![]() |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
A wprowadzenie legalizacji marihuany i nałożenie na nią akcyzy dałoby rządowi zastrzyk gotówki. Niestety oni widzą w niej tylko narkotyk i tak chyba pozostanie jeszcze długi czas. |
Cytuj:
[na obrazku ojciec z synem] -Cena alkoholu poszła w górę, to znaczy, że będziesz mniej pił. -Nie, to znaczy, że będziesz mniej jadł. |
Cytuj:
|
Akcyza, jeśli już pokrywa koszty leczenia palaczy, to w bardzo niewielkim stopniu (jakieś umarzanie długów szpitalom na koszt państwa). Pamiętaj, że to składki na ubezpieczenie zdrowotne finansują służbę zdrowia, a nie podatki.
|
zmieńmy temat podatków i innych pierdół na cos związanego z tematem.
zaraz się zrobi fala tekstow pro politycznych i bedzie syf. @topic denerwuje mnie "nagonka" na DXM, ze to niby srodek dla kidercupnuw i emo-gówien. jestem temu chasmko przeciwny. moze i emogówna używają takich specyfikow i rzygają po 150mg widząc wiewiórki chodzące po dwu kolorowej tęczy oddychającej dźwiękami ale emo gówna to emo gówna. mowia, ze jest to dostępne dlatego ćpają... bulszit! DXM jest dobre. |
Cytuj:
Cytuj:
|
wlasnie siedze z DXM. skonczylem rysowac, kolesie rzucali mi sniezkami w okno. godzina 00:47. ja pierdole, dziwnie w chuj, poszlo 450mg. kolesie wyciagaja mnie na dwor a ja nacpany. kodeiny nie probowalem ale bralem tramal. cos pieknego, stan nie do opisania.
|
Fazowac na DXM samemu to slaby pomysl, mi nie podeszlo. O wiele fajniej tripuje sie z dobrym kumplem 'w temacie' + dobra muza.
|
ja ogolnie mam tak, ze wole samemu tripowac. nie wyobrazam sobie siebie i kolesia razem po kodzie albo jakims benzo. to twoje wlasne fazy w ktorych musisz byc odrealniony ;p
|
Dobry tekst: http://wyborcza.pl/1,75480,7426247.html
A co do tripowania, na pierwszy raz lepiej znaleźć sobie kompana, tak jest bezpieczniej. Ale ogólnie też wolę samemu. A co do benzo - tego w ogóle nie tykać. To nie są żadene psychodeliki. I zabawy z nimi mogą skończyć się bardzo źle. |
Ciekawy tekst. Przyznam, że nie wiedziałem, że potrawy z marihuany działają aż tak długo. ;)
|
Cytuj:
Fakt, przy tripowaniu z nową używką, zawsze trzeba mieć opiekuna. Każdy organizm jest inny i nie wiadomo jak się zachowa wobec nas ;) Benzo to gówno - fakt. Podobno ciężej wyjść z tego niż z opiatów. Mam słabe dojście do benzo jak i opiatów (nie mówie o kodeinie-morfinie bo to może mieć KAŻDY. 5 minut czytania o tym i juz się wie co, gdzie i jak). Już tutaj chyba pisałem o moim benzo tripie i bałbym się szczerze pisząc, powtarzać to. Co najdziwiniesze, nie bawie się w opiaty dzięki kaszlakom. Po kaszlakach zrozumialem, ze opiaty są złe. |
Cytuj:
|
Cytuj:
a tak z czystej ciekawości to w jakie używki Ty się bawisz, Litaworze? |
Cytuj:
W bardzo sprzyjających okresach chętnie sięgam po psychodeliki, do grzybów mam dość łatwy dostęp. Ale rzadko czuję się psychicznie i fizycznie na siłach, a zarazem mam do tego odpowiednie miejsce. Właściwie tylko w wakacje wchodzi to w grę. |
jakie opio słabsze od kody jest dla Ciebie atrakcyjne?
|
Cytuj:
Dla mnie atrakcyjne to np. buprenorfina, metadon, morfina, fentanyl. |
Mam w domu ze dwie paczki Zaldiaru (chlorowodorek tramadolu + paracetamol), nadaje się to do czegoś?
Co prawda pewnie i tak nie skorzystam, ale z ciekawości ; ) |
| Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 00:19. |
Powered by vBulletin 3