Kurwa, nie zapisało mi do wyników ostatniej gry, ponad godzina i win :/

Swoją drogą, jakbyście zbuildowali Mordekaisera? Ja ustawiłem marki i seale magic pen., glypsh dodge(zostało z innych buildów, chwilowo brakło ip), i quint. healtha. Masteries 23-0-7, z itemow najpierw leca butki(zaleznie od przeciwnika), warmog, rylai, thornmail/force of nature, abyssal, atma.

Dzisiejszy meczyk :)
http://img190.imageshack.us/img190/1307/lolust.jpg

http://img683.imageshack.us/img683/479/beztytuuupwp.png

<facepalm blitz> i graj z takimi, 3 taka gra z rzedu...

Feederzy naszym wrogiem. Leaverów nie zaliczam, bo to jeszcze bardziej w*****a. Nie to żebym sam nie miał paru:confused: [początki], ale za takie coś człowieka krew zalewa.

Grę z leaverem w teamie jest o wiele łatwiej wygrać niż grę z feederem 0/13. Takie gówno i tak nic nie robi, a wrogowie przynajmniej nie będą dostawać kasy za kille.

edit: I nie ośmieszaj się tym podpisem bo ludzie cię nie będą traktować poważnie :)

ciezko sie gra Shaco? Mam juz prawie 3150ip. W planach byl Pantheon, ale kupuje go kolega.

Tristana op, 24 level grający Tristaną zniszczył Urgota z 1000 winów na midzie.

NERF!

1000 winow = pro gracz? wyjdz.. nieraz te 20 lvlki bardziej mysla niz gracze, ktorzy maja jak mowisz po 1k winow

Pewnie pamięta jeszcze troche doty ten 24, to nic dziwnego, że zmiata lolowych graczy. mehmeh flame.

Shaco jest w ch*j trudny bez run i masteries przynajmniej na 15+ lvlu. Z tym i tak właściwie jest trudny ;). Ale ja się do niego nie zraziłem, co prawda trzeba było zagrać w pizd* meczy żeby go ogarnąć W MIARĘ, ale i tak to mój ulubiony champ, jak na razie :D

Dobry gracz nie przegra z Shaco.

Twoim tokiem myslenia... Dobry Shaco nie przegra z byle graczem.

Nie, moim tokiem myślenia - w grach na wysokim poziomie, Shaco jest bezużyteczny.

W takim razie co polecasz kupic za 3k ip?

@up

Możesz kupić shaco, ale jeśli faktycznie CHCE ci się nim grać i poświęcić trochę czasu jak i nerwów. A no nie wiem... Pantheon jak mówiłeś, Lux, Jax ? Bo xina masz ? :P



Wiesz, ja mimo to wolę zaufać angielskim jak i polskim forom LoL'a, które twierdzą że shaco na rankedach to petarda, niż gościowi który chwali się grą z jakimiś pro top plajerami ;)

Mogę ci powiedzieć, co mi przynosi największą frajdę za 3k i jest użyteczne:
Nidalee, Xin, LeBlanc, Urgot, Shen, Akali.

Shaco jest dobrym pub stomperem, ale prawda jest taka, że choćby miał nie wiem jakie itemy, następuje w grze taki moment, że jest niesamowicie zależny od swojego teamu i sam niczego nie wygra, w przeciwieństwie do takiej Ashe, która może jednym ulti wygrać grę.

Poza tym, strasznie łatwo jest skontrować Shaco, jego ganki są przewidywalne, a Randuins/Frozen Heart psuje mu wszystko ;)

Zgadzam sie co do shaco.Na lini slaby w jungli latwo zkontrowac.

Stare. Dawno nie zaglądałem na profil,a kto będzie to będzie :)

Urgot dopiero suxi w late game. Jego ulti jest śmieszne, nadaje się w zasadzie tylko do łapania z byt blisko podchodzących pod turrent dpsów. Żeby było śmieszniej, ma malutki range, więc jeśli chcesz go użyć w teamfight'cie, to jesli przeciwnik jest ogarniety, utlucze cie zanim skonczysz sie channelowac, wzglednie wykonczy zaraz po zamianie. Urgot to taki głupawy harasser ktorym malo kto gra.

Co do samego Shaco...tu się akurat muszę zgodzić, oracle i nie ma dziada. Taka Eve czy Twich są już bardziej pożyteczni.