W domku tym razem ;]

Pizza i Tibia, najlepszy sylwester ever.

Szczęśliwegooooo ooo nowego rookuuu uuu on przypooomniii przypooomnii chlopcaaaa ciiii !!!!

Mi plany nie wypaliły i sylwestra spędziłem na robieniu eventa w Adventure Quest ...

och siemka ja sylwka speedzam pijana z 123 EK kurna ! skumajcie to jestem lizodupem haj leweli :) ja wroclaw on warszawa hehehe

HAHAHAHX D NA BALKONIE ODPALILISMY PETERDE A TAM BYłY KAFELKI XDDD

Ja mialem najlepszego sylwestra:
Caly dzien nauki do klasowki z matmy ktora bedzie jutro ;]

Vomit, vomit :/

ale mnie łep napier...;(

NO LIFE ! (ci co przed tibia) ;/

Sylwester byl megazajebisty :D
Doborowe towarzystwo, nowe kolezanki ;] i caly lokal moich rodzicow dla nas :D Bomba :D

Obolały i śpiąąąąący... A tu 2 sprawdziany nadchodzą ; l.

Szkoła powinna się zaczynać tydzień po Sylwestrze, żeby ci, co wypili więcej, mieli czas na odchorowanie, a ci, co wypili mniej, mieli czas na wypicie więcej.

spoko spoko ja mam 2 kartkowki do napisania z mtmy i przyjajmiej jeden sprawdzian i jescze dwugodzinny sprawdzian z polskiego mnie czeka : ) a nic jescze nie umiem (przynajmniej na matme) :)

Ja się bynajmniej nie wybieram do szkoły jutro. Poprawinki robimy. A sprawdziany będą, jak zawsze :\

bo nauczyciele to bure suki :) A tak w ogóle po co my się uczymy matmy, chemii, fizyki? Ku*wa, po co?

@up,
Po to, że może, któregoś z Was oświeci i pójdzie na polibudę.

Środa, czwartek, piątek... polak, niemiec, fizyka... ;|

Miały być lody i American Pie, a skończyło się na potężnym bólu głowy...

Dosiego.