@Seeleesee1992:
Porządna firma - jakby mnie naszło na "piątkę" to ta "baśka" byłaby chyba wśród faworytek. I niby wszystko w porządku - ale mimo wszystko lepiej kupić "baśkę" którą samemu się wpierw obmaca i zobaczy czy "leży" (IMHO).

@Lasooch:
Da się. Brat ma Laney'a za nie-pamiętam-dokładnie-ile-ale-coś-w-granicach-sześciu-stów. 35W, ma jakieś opcje przesteru - widziałem też chyba coś podobnego z większymi możliwościami przesteru. Pomnij Pan że mowa o nówkach - więc coś (wypadałoby) lepszego w podobnej cenie powinno dać radę bez problemu.
I znów najlepiej pójść do sklepu (und ewentualnie wziąć gitarę) by ograć kilka wzmacniaczy (z narażeniem się na pobłażliwe spojrzenia kolesi ze sklepu[tm]).

I jako że (jeżeli dobrze pamiętam) grasz Pan/grałeś Pan na wzmacniaczu samoróbce - w Warszawskim Riff megastore(uja tam mega) sprzedają wzmacniacze z defektami różnej maści. Jedne z większymi drugie z mniejszymi - ale ceny ostro w dół. Ruletka - wiadomo (i nie wiem czy mają tak we Wrocławiu) - ale wspomnieć nic nie zaszkodzi*.

*No chyba że taki wzmacniacz pierdyknie i urwie Ci obie witki.

Do Warszawy daleko, do Wrocławia bliżej - ale jak mówisz, nie wiesz, czy mają, a 100 km jechać by wrócić się nie chce ; ) A wzmacniacz-samoróbka był raczej eksperymentem niż czymś na czym naprawdę bym grał, dużo za cichy i wzmacniał prawie tylko bas ; )

Dzięki za odpowiedź, muszę się w końcu gdzieś porozglądać.

A po co od razu jechać? Zadzwonić można i popytać.

Swoją drogą, przypomniał mi się z tego sklepu w Wawie wielki Marshall. Urwane jedno pokrętło - cena w dół o tysiąc - aż przez chwilę chciałem kupić (inna sprawa że dalej kosztował coś koło dwóch tysięcy).

Myślicie, że do malutkiego wzmacniacza za 200 i gitarki za 600 warto kupować efekty, czy lepiej zainwestować w lepszy sprzęt?

@Up
Mają może swoją stronę?

@Ghernie:
Riff? No raczej - http://www.riff.net.pl/

Chciałbym was o coś zapytać. Mianowicie zamierzam kupić sobie na urodziny (w lipcu) gitarę basową. Nie umiem na niej grać, nic nie wiem na ten temat. Umiem troszkę (to dużo powiedziane) brzdąkać na akustyku, ale tak naprawdę umiem tylko odróżnić od siebie nuty. Może doradzicie mi coś w sprawie kupna gitary (gdzie, jaka firma, jaki wzmacniacz, itp.) i może dacie namiary na jakieś internetowe dobre kursy. Jeśli tych drugich nie ma, pozostaje mi brat, który raczej średnio pyka na basie. Z góry dzięki.

Lepszy "średni" brat niż internet - w kwestii nauki i wyboru sprzętu. IMHO

Zdawało mi się, że mówisz o jakimś innym sklepie. :d Czytanie ze zrozumieniem się kłania! W tygodniu sprawdzę, czy w moim mieście też sprzedają taki sprzęt z defektami.

@Garg
Zależy, jak rozumiesz słowo "średnio". Przeczytaj sobie poprzednie posty. Nie gram na basie, więc nic więcej nie doradzę.

Jak jest sklep muzyczny to jakiś "nadpsuty" sprzęt muszą mieć, ale wiadomo że nie na wystawie - trza się dopytać. Ale chciałbym nadmienić że napisałem o tym tylko dlatego żem myślał iż Łasy czy ktoś z jego funfli zna się na elektronice - chociaż wsród tego "nadpsutego" sprzętu są też rzeczy z defektami natury innej niż eltronika.
Generalnie - do sprawy radzę podchodzić z dwumetrowym kijem i nożem za pazuchą.

W końcu dorwałem do użytku gitarę, dokładniej akustyczną. Planuję się poduczyć trochę w necie, bo akurat w tym czasie mam sporo innych wydatków, więc nie stać mnie obecnie na wykupienie godzin u nauczyciela. Znalazłem sobie stronkę. Co o niej sądzicie? Osobiście mi się podoba- ładnie wytłumaczone, są zdjęcia itd.

Witam. Sprawa jest prosta : nie mam pojecia o zakladaniu strun, tym bardziej na elektryku. A zerwala mi sie pierwsza (najcieńsza). Jak zalozyc? Trzeba odkręcać wszystko ? Moze być PM

Prawdopodobnie wystarczy przełożyć (przeciągnąć) ją przez odpowiednią dziurkę w mostku, pociągnąć wzdłuż gryfu, zaczepić na odpowiednim naciągu i kręcić aż będzie stroić (ostatnie powtarzać, bo pewnie na początku nie będzie trzymać stroju). Jeśli masz jakąś 'specjalną' gitarę, to nie wiem ; )

istnieja jakas strona, na ktorej podaja gdzie jaki palec ulozyc podczas grania? Bo na takich zwyklych tabach czesto sie gubie, zle palce ustawiam i granie plynnie jest praktycznie niemozliwe.

Bo z taba sie nie gra płynnie ; ) nie da się grać szybko i płynnie z taba (bez wcześniejszego treningu danej piosenki, kiedy już poniekąd pamiętasz jak to zagrać i jedynie sobie pomagasz).

Powiedzmy, że dysponuję kwotą, za którą mógłbym kupić Ibanez Jem 77. Opłaca się? Bo jednak wydaje mi się, że to wyrzucanie forsy w błoto za sygnaturę Vaia. Jeśli tak, to podajcie swoje propozycje - interesują mnie typowe wyścigówki z niską akcją strun i najlepiej floydroseowym mostkiem etc.

http://www.ibanez.co.jp/products/ima...V_WH_00_05.gif

witam, dostalem wlasnie w prezencie lekko podniszczona i wymagajaca pewnych zakupow(struny, wzmacniacz, kostki, pokrowiec)gitary stratocaster squier. I teraz pytanie gdzie co jak i co bd najlepsze w przedziale cena/jakosc. Poprosil bym o dokladne linki bo nie znam sie zupelnie a nie chcial bym np kupic wzmacniacza za 200 i sie okazalo ze nie trawi tej gitary i dzialac nie zamierza.

Ktoś mi może doradzić jak nastroić bas, by pasował pod stoner/doom metal?

Niiiiiiiiiiiiiiiiiiiisko.



A na serio - dropped D (czyli z EADG na DADG) w zupełności powinien wystarczyć i ciężko coś spieprzyć.

I pamiętaj: "They say my songs are much too sloooow"

Miałem wczoraj napisać "Nisko." (+ jakieś białe znaczki), ale stwierdziłem, że będzie za krótko ; )

Myślę, że drop D to trochę jednak za wysoko. Drop A, może drop B chyba lepiej ; )

@top: kupiłem sobie komplet strun do klasyka (bo stare mi jakoś lewo brzmiały) i k*rwa jego mać nie pomyślałem, żeby sprawdzić kolor. Teraz mam czarne nylony + złote nylony owinięte metalem. Wolę białe (? no, te jasne nylonowe) + srebrne. : (

A tam, stoner/doom to nie zawody w "kto zagra niżej", a i Hakuoh zdaje się woleć klasykę.

To pomaluj.