![]() |
mój znajomy dostał 2 śmieszne uwagi
1.na informatyce coś tam mówił z koleżankami o pieprzeniu (nie nei taki tylko w stylu "co ty pieprzysz" bez skojarzeń) i pani mu wstawiła uwage "Kamil W. pieprzy na lekcji" 2.na lekcji Wfu powdział Wfiscie że mu auto spali i dostał uwage "uczeń grozi nauczcielowi" 2b. podobnie jak 2 tylko pani od polskiego coś do niego mówiła a on "ja mam broń" i też dostał taką samą uwage |
Informatyka:
Nauczyciel: No to teraz Dawid nam przeczyta prace domowo Dawid gapiac sie w monitor komputera mowi: No juz ten wyjmuje tu zeszyt juz biare go dareki czytam prace domo o tak no ten nie mam zeszytu (kiedy all to mowil to gapil sie na monitor jak debil:P) Nauczyciel: Aha to dostajesz dwie paly! Dawid: Za co? Nauczyciel: Jedno za brak zeszytu drugo za chęć do zycia :) Dawid: NO PROSZE PANA NOOO! Nauczyciel ktory masz numer? Dawid: Ja to mam osiemdzesioty siodmy Nauczyciel: aha ok 3 pala :P -------------------------------------------------------------------------- Na histori zrobił nam facet kartkowke no i cala klasa zbulweroswana robila se jaja najlepsze bylo jak facet sie odwrocil jedna klienta przeszla pol klasy i sie drze do klienta DAWAJ SCIAGAM!! Zaczela prepisywac :P Zgadnijcie co dostala ?:P -------------------------------------------------------------------------- Jak mi sie przypomni napisze kolejne |
Cytuj:
Nie musiało cIE to bawić... |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Słuchaj... Te twoje 'zagrania' są żałosne, nie śmieszne... |
LOL dzisiaj dostalem smieszna uwage "Bylo mu goraco w nozki wiec postanowil wyjsc z klasy" rofl xd najlepsze jest to ze nikt nie wie za co ja dostalem xD
edit* Omg to nie jest temat by pokazydac jakie z was DEBILE tylko jest po toby powiedziec jakie teksty powiedzial lub co zrobil wasz nauczyciel |
Cytuj:
OMG "Twoje zdanie" nigdy nie bedzie śmieszne idioto. |
Cytuj:
-* (pocałunek cyklopa) To nie miało być śmieszne misiu @down no chyba nie... |
Cytuj:
|
Matyjasz: i ty myślisz, że twoje teksty do nauczycieli śmieszą? Bo według mnie napisał posta tylko po to by pokazać jaki gieroj jesteś i w ogóle.
Naucz się szacunku do kobiet, przydaje się... |
Uwaga z podstawówki
"uczen przeszkadza na lekcji bawiąc się linijką'... Ostatnio(gimnazjum), choc to akurat żałosne a nie smieszne, na polskim czytaliśmy fragmenty krzyzaków. Gdzieś tam było 'i zaczął ujeżdzać swego konia'' czy coś takiego. Efekt ? Cała klasa w smiech.. przez 15minut sie smialismy. Komentarz nauczycielki ? 'Co Wam sie tak wszystko z sexem kojarzy". WF- kumpel z niewyprasowana koszulką. Nauczyciel: Czemu masz taką pogniecioną koszulke? Kumpel: Mama nie wyprasowała Nauczyciel: A to samemu nie umiesz? Na następną lekcje przyniósł mu żelazko żeby sobie wyprasował koszulkę... Tekst mojego informatyka: "Ja jestem tutaj po to żeby Was uczyć. Za to mi płacą. Ale uczyć się macie sami. Czyli ja nic nie robie i mi za to płacą a Wy harujecie i nic z tego nie macie" i szyderczy uśmiech.. Lub też tekst mojej nauczycielki z fizyki - 'ja za darmo nie daję..' |
u mnie na lekcji raz czytalismy felieton umberta eco... cos tam o lodach (tzn sens mialo inny ale wspominal do czasow mlodosci)... przez caly czas czytania cala klasa byla pograzona w smiechu...(wiadomo... skojarzenia :])...
pod koniec nauczycielka: "wam to sie wszystko z seksem, seksem i jeszcze raz z seksem kojarzy!!" podchodzi do kumpla: "ten to ma sam seks w oczach... wystarczy na niego spojrzec!" do drugiego: "od tego tak wali erotyka ze na kilometr czuc feromony!:P" i podchodzi do naszego klasowego kujonka:P: :no ten jedyny porzadky... aseksualista jeden!... ups... wymsknelo mi sie:P" i cala klasa w smiech:P -------------------------------------------------------- Szanowne Grono Moderatowow (SGM - ladnie brzmi, co nie?:P): moglibyscie pousowac posty nie wnoszace nic do tematu? tzn. bezsensowne komentarze, klutnie etc. prosze:) |
Raz mieliśmy zastępstwo z kolesianą ze świetlicy. Pyta sie:
-A co dziewczyny robią w domu? A ja cicho: -Konia walą. Na to ona: -A zabronisz im?! |
Zacznijmy od tego, ze studiuje ( I rok Budownictwa ). Na codzien mam do czynienia z dziwnymi ludzmi (Ci co studiuja cos o tym wiedza). No wiec jedziemy:
1. Geometria wykreslna a) Podchodze z rysunkiem brylki przerzuconej przez 2 rzutnie. Ona tak patrzy... i po chwili mowi: "Ale Pan ma zle okreslona widocznosc" (Bierze moja kartke zaczyna ja zgniatac i mi mowi: "A teraz Pan widzi ? Tutaj Pan patrzy, czyli Pan tego niewidzi, a to jest widoczne". Az mnie zatkalo... b) Po incydencie z kartka mialem do zaliczenia zalegly rysunek z szesciokatem foremnym. Ona znowu patrzy na ten rysunek (i w tym momencie juz wiem co sie zaraz stanie), i po chwili mówi: "A dlaczego ta kreska jest chudsza od tej, czy ona jest jakas inna, czy ona smierdzi, niezasluguje by byc grubsza jak jej kolezanki ? c) Znowu to samo, tylko ze tym razem podchodzi kumpel. Tylko zerknela i mowi: "Prosze pana jeszcze wiecej tych lini bo sie panu ten pajaczek tutaj niezmiesci (I narysowala mu pajaczka na kartce)" 2) Matematyka a) Standardowy tekst przy kazdym zadaniu: "Czy ja potrafie to rozwiazac ? Nie ! Wiec co ? Patrze w defi - nicje (za***isty jest ten moment, w ktorym dzieli wyraz definicje na 2 czesci). 3) Mechanika a) Pierwsze zajecia, wchodzi i wyskakuje z takim testem: "Tak, to ja usadzialam ponad 40 osob, wiec mechanika powinna byc tym czego powinniscie sie bac najbardziej". Z poczatku myslalem, ze powiedziala to, tylko po to, azeby nas postraszyc. Niestety, gdy zapytalem kumpla z II roku powiedzial, ze to prawda... Po czym na Inauguracjii Dziekan mowi: "I mam nadzieje, ze pani doktor Jacoszek troche oszczedzi studentow I roku. To by bylo na tyle. ;) |
@up
LOL! Fajną masz szkołę. XD |
klasa bodajze 5 pdstawowki . Mielismy lekcje wychowania rodzinnego czy co . I mielsimy sprawy intmyne. Wraz z kumpmlem przekupilsmy klasowego debila zeby powiedzial do pani od przyry cos glupiego . A on do pani :
Artur: Prosze pani, mam pytanie Pani: Prosze , mów Artur: Jak to jest jak komus Moszna ustanie? Pani: To sie dzieje, yyy jak ktoss sie bardzo podnieci I mielismy polewę przez caly dzien. I to za paczke chipsów "Lays" |
Nauczycielka na polaku
-podziekujcie waszemu koledze dzieki niemu musicie pisac na przerwie moj kolega-nie ma za co Facetka od polaka-nie bede odpowiadac za wasze glupstwa(smiech w klasie)kto to taki(chodzilo jej o smiech) moj kolega-kasztaniaki :D Katecheta-wyjdz do dyrektora moj kolega-w imie szatana NIE katecheta-zachowujecie sie jak male diabelki moj kumpel(zlozyl krzyz z kredek i pokazuje dla katechety) GIŃ szatanie wychowawczyni-wyjdz przyjdz dopiero z dyrektorem Kumpel-nie ma sprawy siostro (po powrocie)wychowawczyni-tak szybko Kumpel-zapomnialem smyczy boje sie ze mnie ugryzie Matematyczka-baranowki dostales pale Baranowski-jaja sobie szmato robisz? W-F-ista-Damian do szergu zbiorka Damian-myslisz ze co paker jestes?? Pewnego razu do mojej szkoly przyszla taka niska nauczycielka moi kumple są w 2 gimnazium i mysleli ze to nowa uczennica to jej leb do kibla wsadzili Ostry przewal wtedy mieli :D |
SIedziMy na lekcji religi i katacheta czyta cośtam wchodzi jakiś chłopak i mówi niech będzie pochwalony ona mówi Kto?? A on jej :No Pani
|
No to ja dam kilka przykładów które są w 100% prawdziwe:
- uwaga do dziennika "Uczeń głóśno warczy odbytem" - praca domowa z fizyki dla mojego kolegi z klasy " Przypiepszyć główą w drzewo żeby mózg z dupy wrócił na swoje miejsce" - stoje przy tablicy i wyznaczam I prędkość kosmiczną a nauczyciel "Zderzyłeś się ze śmieciarką czy z małpą przez ściane się całowałeś" (pomyliłem I prędkość z II ) no to tyle co pamiętam |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:23. |
Powered by vBulletin 3