Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Harry Potter i Książe pół - krwi (spoiling!) (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=43293)

Ryłek 02-02-2006 22:22

R.A.B = Racośtam Acośtam BLACK (ten brat Syriusza co przystąpił do śmierciow*******aczy)
Potwierdzone przez Rowling ;)

W jakimś tam tłumaczeniu pojawiło się R.A.S a tam nazwisko Black jest przetłumaczone i zaczyna się na S. Wszystko jasne?

@down: Co do Regulusa, to miałem w chwili pisania postu na końcu języka. A tego czegoś na A to nigdy nie pamiętałem :D

Radek 666 02-02-2006 22:46

Nie Racośtam, tylko Regulus Black. "A" To jest o ile pamiętam jego drugie imię, które ma po wujku czy cuś takiego.

Pacek 02-02-2006 23:28

Ludzie jesteście 100 lat za murzynami jak widze, debatujecie na temat treści 6 częśći tego wspaniałego wodolejstwa jakim stał sie HP mniej więcej od 4 tomu, tymczasem ja znam już fabułe 7 części. Tak tak urywki siódmej częśći tylko tu
Harry Potter idzie na ostatni rok nauki ale jest to rok tragiczny, nie może dokończyć harwardu z powodu Lorda waldek-morda. Wszystcy do okoła giną a HP nie może w sobie odnaleść odwagi żeby stanąć twarzą w twarz z wrogiem, giną po kolei wszyscy, ginny, macgoonagal itd. Hp nie ma mocnych na LV , LV dorywa w końcu hermione i ta odnosi ciężkie rany, konając w rękach HP zdradza że jego los jest śćiśle związany z losem LV przez ten czar ochronny żucony przez jego matke, żeby uwalnić świat od zła na zawsze musi poświęcić sam siebie, staje do walki z tiarą na głowie i feniksem u boku do ostatecznej walki, co niezwykłe ginie, LV jednak traci dużą część mocy i w tym momęcie nawraca sie malfoy i zabija voldegrzmorta, przeżywa ron który spisuje historie w książce, po stracie HP wujek harrego uświadamia sobie że go jednak kochał i sie rozpłakuje no i mniej więcej jest koniec
książka oczywiśćie bedize długa, i w większości nudna. Pani rowling straciła polot literacki i już nie napisze dobrej książki o HP ani żadnej innej bo każda następna jej książka bedize zdeterminowana przez te pierwsze
ps. mam nadzieje że słusznie zgadłem :D

Ognisty Drutek 03-02-2006 07:32

Pacek dość pokręcona teoria :P. Pewnie skończy się happy endem, że wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie. Voldemort zginia, a śmierciożercy wrócą na dobrą stronę. Chociaż Rowling może nas zaskoczyć w co szczerze wątpie.

Edit: Tłumaczenie strony www.dumbledoreisnotdead.com znajdziecie tutaj http://www.hp.imro.pl/articles.php?id=218

go-fan 03-02-2006 10:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pacek
Ludzie jesteście 100 lat za murzynami jak widze, debatujecie na temat treści 6 częśći tego wspaniałego wodolejstwa jakim stał sie HP mniej więcej od 4 tomu, tymczasem ja znam już fabułe 7 części. Tak tak urywki siódmej częśći tylko tu
Harry Potter idzie na ostatni rok nauki ale jest to rok tragiczny, nie może dokończyć harwardu z powodu Lorda waldek-morda. Wszystcy do okoła giną a HP nie może w sobie odnaleść odwagi żeby stanąć twarzą w twarz z wrogiem, giną po kolei wszyscy, ginny, macgoonagal itd. Hp nie ma mocnych na LV , LV dorywa w końcu hermione i ta odnosi ciężkie rany, konając w rękach HP zdradza że jego los jest śćiśle związany z losem LV przez ten czar ochronny żucony przez jego matke, żeby uwalnić świat od zła na zawsze musi poświęcić sam siebie, staje do walki z tiarą na głowie i feniksem u boku do ostatecznej walki, co niezwykłe ginie, LV jednak traci dużą część mocy i w tym momęcie nawraca sie malfoy i zabija voldegrzmorta, przeżywa ron który spisuje historie w książce, po stracie HP wujek harrego uświadamia sobie że go jednak kochał i sie rozpłakuje no i mniej więcej jest koniec
książka oczywiśćie bedize długa, i w większości nudna. Pani rowling straciła polot literacki i już nie napisze dobrej książki o HP ani żadnej innej bo każda następna jej książka bedize zdeterminowana przez te pierwsze
ps. mam nadzieje że słusznie zgadłem :D


taa już, po mojemu to on bedzie nadal szukał horkruksów....

Czarna_Mamba 03-02-2006 10:15

:d
 
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ryłek
R.A.B = Racośtam Acośtam BLACK (ten brat Syriusza co przystąpił do śmierciow*******aczy)
Potwierdzone przez Rowling ;)

W jakimś tam tłumaczeniu pojawiło się R.A.S a tam nazwisko Black jest przetłumaczone i zaczyna się na S. Wszystko jasne?

@down: Co do Regulusa, to miałem w chwili pisania postu na końcu języka. A tego czegoś na A to nigdy nie pamiętałem :D



To Regulus A. Black < Te imię na "A" to imię jednego z wujów jak dobrze pamiętam.>

No, ta teoria jest podwierdzana, ja też w nią wierzę, ale nic jeszcze nie jest potwierdzone. Wiem, że Rowling rysowała drzewo genealogiczne Blacków, i uwieczniła tam tego wuja. Pożyjemy, zobaczymy.

Miłego Dnia.

Ghost Nieudany 03-02-2006 10:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Parys
W liście było napisane "Jeżeli czytasz ten list, to pewnie już nie żyje" więc nie wiadomo czy R.A.B żyje, chociaż możę być to prawdopodobne.

Numer z horkruksem był to zapewne ostatni gest dobrej woli w wykonaniu Regulusa. Black w "Zakonie Feniksa" opowiada o nim, że sam przyłączył się do Waldka, ale za bardzo się wystraszył tego, co robią i obudził się z ręką w nocniku. Potem ktoś go zabił.

go-fan 03-02-2006 10:46

Przeczytałem właśnie tłumaczenie strony www.dumbledoreisnotdead.com które zapodał Ognisty Drutek i powiem szczerze że jestem pod wrażeniem. Gdy czytałem na początku, o tym że Snape okłamał Narcyze i Bellatriks (nieiwem czy dobrze napisałem) , niechciałem uwierzyć i musiałem sprawdzić w książce. Lament feniksa, też mi sie wydawało że coś w tym musi być, ale i tak byłem ciągle przekonany że Dumbledore i tak nie żyje. Dopiero gdy przeczytałem o tym że snape mógł użyc zaklęcia niewerbalnego. Oczywiście - pomyślałem sobie. Przecież on kładł taki nacisk na te niewerbalne. Aha i jeszcze jeden temat, przypuścmy że Dumbledore naprawdę umarł, to mógłby dawać wskazówki Harry'emu zostając duchem, albo mówił by do niego poprzez obraz, który wisi w pokoju dyrektora Hogwartu. Co wy na to? Na to jakby mógł mu dawać wskazówki, bardziej realne czy fałszywe?

Kajulec 03-02-2006 11:49

Moje przypuszczenia i tak sa takie, ze Snape tak na prawde nie jest 'tym zlym'. Chociaz, nawet jezeli rzucilby zaklecie niewerbalne, ktore odrzucilo Dum~ za wieze.. strumien swiatla z rozdzki byl zielony, jak przy Avada~. A wiec moze jednak Snape zabil Dum~.. chociaz dalej jest to dla mnie troche jednak niewytlumaczalne. Pochowali Dum~ w koncu.. po co robiliby takie szopki, skoro Dum~ by zyl.. ah, skomplikowane. =p Dowiemy sie wszystkiego w nastepnej czesci. (Btw. Dum~ moze przeciez kontakowac sie z Harrym poprzez obrac w gabinecie pani dyrektor.

Parys 03-02-2006 12:46

Taak, wszystko ładnie i pięknie, ale przecież obraz się już pojawił, więc to chyba oznacza, że Dum~ nie żyje. Jak może się pojawić obraz kogoś kto ciągle jest wśród nas. Co do tego, żę może zostać duchem. Przecież w V części Nick mówi, że niewielu obiera tą drogę. W końcu to tylko cząstka życia. Chociaż dyrektor, mógł dla Harrego zrobić wszystko...

Czarna_Mamba 03-02-2006 12:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kajulec
Moje przypuszczenia i tak sa takie, ze Snape tak na prawde nie jest 'tym zlym'. Chociaz, nawet jezeli rzucilby zaklecie niewerbalne, ktore odrzucilo Dum~ za wieze.. strumien swiatla z rozdzki byl zielony, jak przy Avada~. A wiec moze jednak Snape zabil Dum~.. chociaz dalej jest to dla mnie troche jednak niewytlumaczalne. Pochowali Dum~ w koncu.. po co robiliby takie szopki, skoro Dum~ by zyl.. ah, skomplikowane. =p Dowiemy sie wszystkiego w nastepnej czesci. (Btw. Dum~ moze przeciez kontakowac sie z Harrym poprzez obrac w gabinecie pani dyrektor.


Czytałeś ten artykuł, he? Mozliwe, ale nic nie potwierdzone. A co do kontaktowania sie przez portret, to sie nie zgadzam. W portrecie jest tylko część świadomości tego człowieka, odbicie jego świadomości, no ale wszystko możliwe ^^

Radek 666 03-02-2006 13:05

@Kajulec
Po co by robili takie szopki powiadasz? Żeby wszyscy uwierzyli, że on naprawdę nie żyje. Nigdzie nie było pokazane jego ciało od zginął, nawet przy pogrzebie.


Gdyby Snape poraził Dumbledore'a "Avadą", ten by odrazu upadł na ziemię (tak jak np. Cedric), ale w książce uniósł się do góry, a potem powoli opadał. Avada Kedavra nie posiadała takich skutków. Pewnie Snape użył zaklęcia niewerbalnego, myślał o nim, skupił się na nim. Wypowiedział "Avada Kedavra" myśląc o innym zaklęciu. Żeby zaklęćia niewybaczalnego użyć, trzeba bardzo tego chcieć. Możliwe, że on tego nie chciał, więc wypowiedział "puste słowa".

go-fan 03-02-2006 13:23

Całkowicie zgadzam się z teorią Radka666, Dumbledore na próżno nie ufał by Snape'owi...

Ognisty Drutek 03-02-2006 13:55

Pewnie Dumbledor zrobił taką szopkę, aby wszyscy myśleli, że nie żyje w tym Voldemort. Voldemort myślałby, że nie ma nikogo potężnego, który mógłby pomóc Potterowi. Rozluźniłby się i popełnił parę błędów. Po jakimś czasie Dumbledor by się ujawnił i wykorzystał przewage.

Ghost Nieudany 03-02-2006 14:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Radek 666
@Kajulec
Po co by robili takie szopki powiadasz? Żeby wszyscy uwierzyli, że on naprawdę nie żyje. Nigdzie nie było pokazane jego ciało od zginął, nawet przy pogrzebie.

Jak nie? Przecież Hagrid je wnosił na mogiłę.

Rabanbar 03-02-2006 14:49

Re: Strona o śmierci Albusa Dumbledore'a!
 
Ponizszy tekst to moje odpowiedzi na tekst ze strony http://www.hp.imro.pl/articles.php?id=218

"Jeśli Dumbledore żyje, gdzie jest portret Dolores Umbridge?

Możecie więc powiedzieć, że skoro nie wszyscy widniejący na portretach muszą być martwi, gdzie jest w takim razie portret Dolores Jane Umbrigde? Była tymczasowo dyrektorem w ubiegłym roku.

Po pierwsze, nie wiemy, czy portret Umbridge nie istnieje. Nie był nigdy wspomniany, ale to nie oznacza, że go nie ma.

Jednak niektórzy sugerowali, że śmierć dyrektora jest powodem stworzenia nowego portretu.

Niestety, nie wiemy dostatecznie dużo na ten temat. Na przykład istnieje możliwość, że musisz pracować w tym biurze, by dostąpić tego zaszczytu. To wykluczyłoby okropne babsko - ropuchę, ponieważ dla niej gabinet pozostał zamknięty przez cały okres, w którym była dyrektorem. Ewentualnie, portret tworzy się za zgodą kierownictwa Hogwartu, której nie otrzymała Umbridge, ponieważ mianowało ją Ministerstwo."

Powodem tego ze nie ma portretu Umbridge jest to ze nie byla ona pełnoprawna dyrektorka szkoły. Ta sama zasada co w przypadku tego ze nie udało sie jej wejsc do gabinetu dyrektora.

"Eliksiry stały się bardzo ważne w „Księciu Półkrwi”. W rozdziale 9, profesor Slughorn prezentuje cztery przygotowane już eliksiry dla swojej pierwszej klasy. Trzy z nich pojawiały się w opowieści.

Były to Veritaserum (eliksir prawdy), Eliksir Wielosokowy, który, jak dowiadujemy się później, wykorzystują Crabbe i Goyle, by przemienić się w dziewczyny, kiedy stali na straży, Amortentia (eliksir miłosny), który niespodziewanie zażywa Ron, zjadając cukierki przeznaczone dla Harry’ego oraz Felix Felicis, który ocala członków Gwardii Dumbledore’a w zakończeniu opowieści.

Później, w tej samej klasie, Harry, z pomocą Księcia Półkrwi, wytwarza idealny Wywar Żywej Śmierci, co prowadzi nas z powrotem do pierwszej lekcji ze Snapem w pierwszej książce. Interesujące, że Snape jednym tchem wymienia także bezoar, który również pojawia się w KP, oraz również wywar tojadowy, który, jak wiemy, pomagał Lupinowi w „Więźniu Azkabanu”:

[fragment z HP i KF, lekcja eliksirów, gdzie Snape, poznęcawszy się nad Harry’m, mówi o użyciu składników eliksirów i najsilniejszym usypiającym eliksirze, znanym jako Wywar Żywej Śmierci ]

Niektórzy fani sugerują, że piąty eliksir jest również ważny, że Dumbledore używa Wywaru Żywej Śmierci, by w jakiś sposób upozorować swoją śmierć tej nocy na wieży. Podczas, gdy ta teoria jest całkiem możliwa, poza wzmianką o Wywarze Żywej Śmierci w rozdziale 9, nie posiadam dowodów na potwierdzenie tej tezy."

Nie zgadzam sie z ta teza ale o jednej rzeczy mi to przypomnialo... FELIX FELICIS. Członkowie Zakonu Feniksa byli objeci jego działaniem. Jak sobie wyobrazacie ze w momencie kiedy wszystko musi isc po twojej mysli spelnia sie najczarniejszy z mozliwych scenariuszy?

Po przeczytaniu tego wszystkiego musze stwierdzic ze to jest bardzo prawdopodobne a autor tego tekstu jest poprostu geniuszem i powinien isc na detektywa bo jego umiejetnosc dedukowania jest wprost niewiarygodna.

Shweppes 03-02-2006 14:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ghost Nieudany
Jak nie? Przecież Hagrid je wnosił na mogiłę.

To był plastelinek najwyraźniej ; )

Może staruszek udawał martwego, a kiedy feniks objął go płomieniami ten się teleportował : /

Radek 666 03-02-2006 15:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ghost Nieudany
Jak nie? Przecież Hagrid je wnosił na mogiłę.

Było potwierdzone, że to prawdziwe ciało? Jakoś nie ^^.

Wielki Mancyz 03-02-2006 15:27

Dumbledore zginoł bo był osłabiony po wypiciu tego eliksiru który zrobił Voldemort kiedy Dumbledor chciał zniszczyć horkruksa ( jak sie okazało fałszywego ) wypił eliksir i stał się słaby potem stracił różdżke za sprawą Dracona Malfoya a potem pojawił sie ten kutafon Snape :D co było dalej jest już napisane wyrzej.

Ps : dziwne że harry chodził z ginny a nie z hermioną :p :p

Shweppes 03-02-2006 16:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielki Mancyz
Dumbledore zginoł bo był osłabiony po wypiciu tego eliksiru który zrobił Voldemort kiedy Dumbledor chciał zniszczyć horkruksa ( jak sie okazało fałszywego ) wypił eliksir i stał się słaby potem stracił różdżke za sprawą Dracona Malfoya a potem pojawił sie ten kutafon Snape :D co było dalej jest już napisane wyrzej.

Ps : dziwne że harry chodził z ginny a nie z hermioną :p :p

byłbym wdzięczny gdybyś zechciał powtórzyć tak, abyśmy mogli cię w pełni zrozumieć


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:20.

Powered by vBulletin 3