ja sie boje wlasnego życia

kichakichakicha

Jestem przerażony tym co wam powiem.

Pewnego dnia ide sobie do sklepu (jak codziennie rano) i nagle jakiś chłopak podchodzi i muwi że musi być morderćą!!!!!!!!

Właśnie umarł mój przyjaciel w szpitalu ;/
Pokłócił się z rodzicami, wziął narkotyki i pojechał na skuterze. Doszło do wypadku, został przewieziony do szpitala i tam umarł

Świeczka dla Ciebie[*]

Taak.Tego Boimy się wszyscy
[*]

Hmm... Ja boje się sytuacji w której wszystko zależy ode mnie, kiedy mam zrobić coś ważnego, a dużo osób się temu przygląda, a wtedy pod silną presją potrafie popełnić spory błąd ;/. No, i nie wiem czy to fobia, ale idąc po ulicy, często zastanawiam się co myślą o mnie inni ludzie obok których przechodze... Dziwnee ;]

Ja się boję mojej babci :P.

Sry double post...

Kulikos@
Nom wiem cos o tym, w moim przypadku to są mecze. Wchodze na boisko i czasem sie boje zeby cos nie odwalic omg. Bo jak bywa nie strzele bramki to sie burzą i jestem cały czas pod presją :D

A zeby nie bylo offtopicu to uswiadomilem sobie ze boje sie jak telefon dzwoni,bo zawsze to moze byc moja wychowawczyni z wiadomoscia ze cos odwalilem w szkole i mam przypal hehe :D

Boje sie tego co bedzie kiedys, czego nie ma teraz, boje sie przyszlosci

Boje się, że zdanie, które teraz piszę... może być moim ostatnim... Boje się że strace bliską mi osobę... Boje się żyć :)

kaczek, niezdrowych gnijących zębów, chucka norrisa, jego siostry, rydzyka oraz moherowych beretów.

Aferzystów z SLD, oszołomów z PIS, rolników z Samoobrony, czubków z LPR, gejow, lesbijek, homofobów, ateistów, fanatyków, lewaków, nacjonalistów, anarchistów, komunistów, globalistów, antyglobalistów, nauczycielki matematyki.

Hmm... Ja się boje samotności oraz śmierci że pamięć po mnie zniknie.

Miałem glisty ludzkie ponad rok, i nic takiego się nie przydażyło, więc w razie czego, nie dygaj ;-)).

Hyh, ja się boje przyszłości, boje się że popełnie błąd w ważnej sprawie.
Błąd który zniweczy wszystko co do tej pory osiągnąłem..

Sa dwie rzeczy których się boje.
Pierwsza to strach przed stratą z rodziny.Nie wiem, jeżeli strace rodziców,siostre... to.. to chyba popełnie samobójstwo.

Drugie to to że może kiedyś będe patrzył na cierpienie bliskich mi osób i nic nie będe mógł zrobić.

Boje sie ze zmarnuje swoje zycie...
Boje sie ze cos sie stanie moim bliskim...
Ale najbardziej boje sie samego strachu...

affff najgorszy strach to jest widok pajka siedzacego na twojej rece lub innej czesci ciala... Raz w zyciu udalo mi sie zabic pajaka w zamknieciu, jak malowalem wneke kabiny prysznicowej, to zauwazylem pajaka na scianie w odleglosci 30 centymetrow... zamknalem oczy i przycisnalem go przez bluze a pozniej ucieklem w biegu sciagajac bluze :D

a najbardziej sie obawiam ale nie boje, ze urodze sie drugi raz na tym swiecie, albo gdzies indziej i bedzie sie ciagnelo to zycie w nieskonczonosc bez wiekszego sensu...

hyh
 

ja sie boje ze zdejma z anteny Wojewódzkiego

a jesli chodzi o takie psychiczne jakies fobie to hmm ... to ze sie zblaznie przed jakims tlumem ludzi

Tylko nie mowcie ze wlasnie to zrobilem ^.- :faceoff:


Hail !

ach i że nie zdam i bede musiał przez wakacje w szopce/piwnicy koczowac 8o