No dobra, źle ujałąlem, że to dobra cecha. Chodziło mi o dobre intencje. Bo ja tez kazania mam codziennie, np. że juz jest cimno, niebezpiecznie na ulicach o 20.30. Oni tak myslą i troszcza się o nas w ten sposób(często dość przesadnie). Ale trzeba to uszanować, chyba że wolisz żeby cie olewali.

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Nie ważne jaki jesteś, ważne, że jesteś:]

Eee tam, ja mam lepsze sny ;<

Może ktoś coś wiecej opowiedzieć o tej audycji ?? Lub moze ma ktoś ją nagraną bo coś te radio online szfankowało :(

mówił ktoś że da w poniedziałek albo wtorek...tyle chyba wytrzymasz :baby:

wiecie co wam powiem? TV Gazety i inne media maja tu (chodz nie calkowita)racje, dlaczego? bo tibia uzaleznia, tak uzaleznia, a czemu niemaja calkowitej racji? Bo niektorzy graja tylko poto zeby zabic czas dochodza tylko do 15 NAJWYZEJ 20 lvli i wyobrazacie sobie takiego kogos szalejacego po odcieciu neta albo pradu? Watpie.
jedynym wyjasnieniem takiego zachowania jest pazernosc, chec bycia najlepszym, niewincie mediow o ich artykoly i reportarze czy audycje, moze to swinie, ale w przypadku tibii jak juz powiedzialem maja racje, nie calkowita ale nienalezy miec im niczego za zle.

@Edit jestem ciekaw co mysla o tym moderatorzy? moze sie wypowiecie :D

Właśnie oglądam TVP3, Telekurier na żywo, Gra jak narkotyk.
Ogólnie redaktorki próbują oczernić wszystko, jakaś matka mówiła, że Tibia nie szkodzi, redaktor naczelny Click!'a bardzo ładnie bronił Tibię, widać, że się przygotował do programu ;)

A więc śmiech na sali jak oni to nadciągają... prawde i mają ale bez przesady...a ten koleś co był w tym telekurierze to dopiero ziomal, jedno ujęcie bylo z rookgardu pare z zamku kolo ab jak go mino jechał i pare z miasta...no normlanie jak bylem na tkaim poziomie zaawansoania tez nei bylem uzalezniony wg tak od 500k xp gra zaczyna dopiero naprawde wciągać :-) Na szczęście mam już to za sobą ^^ jaki fart ze nie ma wersji tibi na linuxa;p bo emulowac mi sie nieche xD

Jednym słowem koles mówił prawde i go za to kocham, a ten reporter mówił to czego sie nauczył an studiach coby zarobić;p

nice
 

moze i zle gadali o tibi i tych innych grach np Wow . niezla reklame gier zrobili bo takie zle to kazdy looknie xD

Ech...jeden patologiczny przypadek w którym jakiś typ pobił matkę krzesłem i od razu ile hałasu. Moim zdaniem jest to grubo przesadzone. I co niby wszyscy ludzie grający w tibie maja przestać grać ?

eehh
jakis gosc miał słabe nerwy zabawił sie w gma i potraktowal kogos slabszego krzeslem to od razu wszyscy beda zabijac nie -.-

No coty, mój włefista grał w Tonego chołka 5 dni bez przerwy8o i do tego jakoś sie nieprzyczepiają. Gra uzależnia bo ma ten styl. Dostanie sie pałe w szkole można sie odstresować grając w to. To jest moje zdanie

Pare min temu na tvp3 było o tibi ale program zjebany dali jakiegos niedojebanego dzieciaka który gadał i grał w tibie babka na jakism 10lvlu i mówi ze ma dobry lvl-.-.Jedyny normalny człowiek tam to redaktor click powiedział im ze robia szum o nic.

przez nauke mozna dostac slepoty przez czytanie po nocach i co?? do tego sie K*rwa nieprzyje*ia i takie jest k*rwa rozumowanie doroslych (takie ze wcale, zaprzeczaja sobie 1 zdanie drugim) a ja wam mowie piep**yc ich i grac dalej!!! 8o

widze ze coniektorzy sie oburzyli na "GW" ze tak podsumowala Tibie i WoW ale taka jest prawda jezeli dla niektorych gra staje sie wazniejsza od innych rzeczy to znaczy ze jest slaby i w realu nie odnosi sukcesow podpisuje sie pod artykulem gazety woberczej obiema rekami

sie przywalili
 

pobil matke bo mu tibie wylaczyla . Moze typeq byl jakis psychiczny . np mam siasiada ktury nie gral w tibie tylko np pegazusie w mario i jak prąd wysiadl to mialem smierc przed oczyma (rzucil sie na mnie ze zlosci) i co nie misali o tym w gazetach , telewizja tez by nie przyjechala poprostu te psy ogrodnika chca posmarowac cip soft bo im zazdroszczą sukcesu . a swoja drogo są ludzie i parapety i zawsze znajdzie sie typeq ktury pobije swoja matke za byle gowno!

Mam na imie Teo i od 4 lat jestem uzalezniony...
 

Zlookalem program na tvp3 i az strach. Taka nagonka jak bumcyk kucyk. Pokazali jakiegos leszcza ktory mial z 10lat i wypowiadal sie w imieniu spolecznosci tibijskiej...poza tym pokazujac brutalnosc gry padl na zerku..chwile potem probowali udowodnic ze nie tylko dzieci sie moga wciagnac i wyemitowali reportaz o kolesiu co musial co 2h wstawac zeby poczte sprawdzic (sic!) i czul sie chory gdy na skrzynce meila nie znalazl. Boki bylo zrywac. Jedynym + byla wypowiedz redaktora Clicka!. Wydaje mi sie ze jak chcieli zrobic naprawde "krwawy" material to mogli wylaczyc neta w jednej z Oleckich kafejek..wtedy by zobaczyli co Tibia robi z czlowiekiem;)
Pozdrawiam

eh....
ludzie żal mi was naprawde...
jak można mówić że nie jest sie uzależnionym od tibii, skoro gra się ~6h+ dziennie i nie mają na nic innego czasu...
żal mi takich ludzi...
taksamo spytaj sie alkocholika (jak bedzie chwilowo trzeźwy) czy jest alkocholikiem... co wam odpowie? -domyślcie sie

moim zdaniem robią afere bo coraz więcej dzieciaków w wieku podstawówki wciąga ta gra.

zastanówcie sie choć przez chwile... ile CipSoft zarabia na waszym graniu?
ile tracicie czasu?
ile straciliście przyjaciół?
ile kłutni wywołała Tibia?
ile razy sie wkurzyliście?


^pomyślcie troche co napisałem bo wiem dobrze...grałem w tibie około 2,5 lat, więc wiem co to jest. teraz przestałem grać. nie namawiam was abyście przestali zupełnie grać w tibie, lecz abyście przemyśleli to, i może troche na niższym priorytecie postawili gre w Tibie w swojej chierarhii wartości.^

To nie był sen moja droga(drogi? sorki, ale nie rozpoznaje po tym nicku kim jesteś >.<) ;] sama się do tego przynała (bez żadnej nutki ironii, czy czegoś w tym rodzaju) :P

Swoja droga ciekawe dla czego tylko w polsce takie cyrki :P

Tesh oglądałem reportaż o tibii na regionalnej 3`ce. Nie spodziewajmy się, że będą mówić o grze komputerowej w samych superlatywach. Pokazali nieco dobrej i nieco złej strony. Nie ma się co oszukiwać, że można przestac grać w każdej chwilii ,bo większość nie może.
Gry, jak tibia mają w sobie to, że ciężko rozstać się z nimi od tak. Wielu z nas ma tam znajomych, bliższych lub dalszych. Nie można oczekiwać od siebie, że zrezygnuje się z tego wszystkiego w jednym momencie. Dla jednych ta gra znaczy więcej, dla innych mniej. Jedni po deadzie idą na dwór pograć w piłkę, inni okładają rodzinę stołkami...
Wszystko zależy od tego, jak ma się poukładane w głowie i na ile pozwoli się zawładnąć tej grze życiem realnym.
"Some games You play, some games play You..."

Co do reportażu: każdy wyraża swoje zdanie, a jakie może być zdanie tych, którzy nie dość ,ze w tibie nie grają , to jeszcze widzą jak ich dzieci spędzają przed nią tyle czasu... Kiedy nie grałem, to wydawało mi się to jedynie nudną , dwuwymiarową, pikselową głupotą.

Dzięki tej grze można poznać kolegów, poduczyć się języka , współpracy w grupie, a przede wszystkim odpręzyć się po ciężkim dniu.
Ale można też zatracić poczucie rzeczywistości, uzależnić się i s.p.i.e.przyć sobie realne życie...

Sorki, za przydługie kazanie, miłey zabawy _/

@Rads0n: nie tylko, w Chinach kolega zabił drugiego za miecz o wartości porównywalnej do sov/sca w tibii. Po prostu nie słyszymy o wielu przypadkach.