![]() |
@up
Nie bede z Toba wiecej konwersowac bo szkoda nerwow. A jesli Ci chodzi o wczorajsza battle to ja i duzo moich znajomych wiedzieli o tym (I o tym ze EQ dolaczy do Ultimation tez) od dobrych kilku dni o ile nie od tygodnia... Więc jeśli chodzi Ci o to, pisząc że tego nie rozumiesz, to znaczy że srasz się, że nie potrafisz sam od kogoś wyciągnąć informacji ? ;o |
Jak by nie było..chyle czoła dla kotiego i spółki!!!:)
Chcieliście dobrze, niestety nie wyszło...;( Next time will be better...!!!!! |
Cytuj:
|
Nie kłóccie się na forum :]
|
Cytuj:
Poza tym nie ukrywam ze NIE jestem PVPmasta i moge nie miec racji co do "taktyki" w tej wojnie. Poprostu pisze swoje obiektywne sugestie - uszanuj to! A to, ze nic nie wiedzialem? Nie wiedzialem dopoki nie przeczytalem tutaj. Nie wchodze na Tibie i nie pytam chlopakow z Ultimation czy EQ: "a kiedy zaatakujecie tych wrednych swe?????". Czekam poprostu na informacje wlasnie tutaj, wiec nie unos sie. [A jesli nie masz zamiaru ze mna dyskutowac - ignoruj moje posty, jakos z tym przezyje :P] |
Cytuj:
Ja chcę przegranej polaków... I co zonk?? Bo jestem zły be fe i wszystko ogólnie -.- |
Cytuj:
2. No w sumie, masz racje, nie każdy zna kogoś z któreś stron wojny, niepotrzebnie naskoczyłem, sory. To chyba wina tego że mam dużo nauki teraz :\ 3. Just call me Maroooooon ! :\ Nie lubie swojego imienia. Mimo iż mam na imie Jakub a nie Kuba, dużo luda uważa (niestety błędnie) że to jest to samo imie, a co za tym idzie: "Kuba to imie dla psa - by Jełopmer "xD Edit: @up To, że wolisz wygraną Cruoris to można było się zorientować czytając Twoje poprzednie posty (nie w tym topicu ofc) i nie jesteśmy zdziwieni i zresztą w nosie mamy Twoje zdanie/opinie :P (przynajmniej jeśli o mnie chodzi). @Mali KIEPQ TEN BŁĄD TO BYŁO WŁAŚNIE TP XDDDDD |
@Maroooooon
Spoko luz bagieta ;) Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Ok moge wam powiedziec jak wygladala cala ta bitwa, a wiec:
Arvit sobie biega po fibuli udajac ze expi oni wbiegaja i go gonia , sa na mino cavie (2 cavy na pomoc od dragow). Arvit wbiega w korytarz na 1 sqm i rzuca m walla za siebie w tym czasie loguje sie Laros pomiedzy m wallem i arvitem. Szwedzi ( bylo ich wtedy tam 3-4) czekaja przed m wallem az zniknie. Do tej pory wszystko dzialalo jak trzeba..... Teraz loguje sie 5 sorcow 100+ obok nich i wali UE-teoretycznie wszyscy z nich powinni spasc jednak tutaj mielismy pecha bo byly problemy z serwerem logowania i logowanie na chary trwalo od 7 do 15 sekund wiec sorce nei zalogowaly sie w tym samym momencie , jednak i tak UE bylo ok bo evalor i gady mieli black hp po tym. Jakas sekunde po sorcach wlogowalem sie ja po mnie jeszce z 3 osoby przy polnocnej krawedzi jednak wiadomo ze teraz nei mozna atakowac przez pierwsze 10 sekund od zalogowania( wiedzielismy o tym oczywiscie ale mojego teamu zadaniem bylo tylko oslaniac sorcow aby uzupelnili mane itd i dolaczyli do bitwy od razu po tym). No niestety nie zabilismy tam ich Szwedzi zdolali sie wycofac do drzwiczek ze zlotym kluczem( jak ktos choc troche zna deep fib to wie gdzie). Tam ja bloczylem probowalismy przesunac gadiego no ale nie wyszlo stalismy tam i sie po prostu sdkowalismy nawzajem. W tym czasie Szwedzi wezwali posilki ( qu boone itd). Oczywiscie przewidzielismy to dlatego mielismy 3 knightow na moscie pomiedzy Fibula na THais ( przy lavie) i pare noob charow ktore blokowaly most. Glowny team swe byl strapowany w deep fib i nie mial drogi wyjscia. Mielismy do wyboru w tym momencie wyslac sorcow na posilki swe lub na team w deep od drugiej strony. Wybralismy ta pierwsza opcje co bylo dobrym pomyslem ale nie przewidzielismy jednego .. ze oni dadza TP ( co jest oczywiscie niedozwolone ale watpie ze oni teraz bany dostana za to:/) Nasze Sorce poszly na most miedzy fib a thais zabic QU i reszte jednak sorce swe po TP przyszli znowu na fib i tam zabili naszych blokerow na combo. Nasze sorce wycofaly sie na deep fib, jednak wtedy to oni bylo tam strapowani od dwoch stron ;/ No i nie trudno sie domyslec ze padli. W tym momecie wiadome bylo ze bitwa jest przegrana dlatego. Dlatego wszscy co mogli to dali loga jednak ja mialem walke gdyz bloczylem Szwedow caly czas. Zaczalem uciekac przeszedlem przez dragi i dle wyszedlem teleportem jednak po drodze 2 noobchary swe blokowaly mosty to ich zabilem. Mialem 15 minut pz, biegalem w kolko okolo 10 minut pomiedzy carlin kazo a ab'dendriel. Chcialem uciec do MOLS jednak nikogo tam nei mielismy aby otworzyl dziure w koncu ich sie zlecialo z 10+ trapneli mnie i padlem na combo Koniec opowiesci :) I hope you enjoyed it :P |
Koti mam nadzieje, ze polacy sie niepoddali i beda dalej walczyc. Zgadlem? (Prosze powiedz, ze tak!)
|
koti namawiajcie jakis doswiadczonych graczy 60-80lev do walki, każde sd sie liczy. rzeczywiscie dobry był plan gdyby nie te tp swe, mam wielką nadzieje ze ta wojna potrwa jeszcze gdzieś tak do lutego .)) (wtedy bede w stanie dołączyc ;p)
|
Cytuj:
Dobra ide spac. bb.. |
Cytuj:
|
@Koti
Wycofuje wszystko co wczesniej powiedzialem. Rzeczywiscie plan wygladal na swietny. Widac, ze jednak sie na PVP slabiutko znam ;) Mam tylko pytanie co do Twojej ucieczki: Nie lepiej bylo w Thais wskoczyc na statek i smigac pomiedzy miastami albo cos w tym stylu? |
@up
Mial pz bo nooby go bloczyly na moscie fibula-thais wiec musial ich ubic :S :/ @Lenrock Jak tam Twoj tata "informatyk" x)? |
W takiej wojnie nie maja znaczenia fragi, w takiej wojnie liczy sie lojalnosc i chcec zwyciestwa :) Ja mialem podobna wojne na galanie i przegralismy, dlatego ze zabraklo nam wiary w zwyciestwo :)
|
Sumujac wszystko:
My mamy lepszych taktykow i pomysly. Pokazalismy to tym trappem, malomowiac ja tez bylem gosciem od taktyk w ostatnich wojnach z Nocturnami. Mamy lepsza druzyne jezeli chodzi o ilosc sorcow i ilosc graczy. Szwedzi za to maja duzo lepiej zgrana drurzyne, bardziej powazniej podchodza do wojny (nps siedzieli od godziny 20-06.30 tylko zeby sprobowac zabic kotiego). Graja juz razem przez 2 lata i wiedza co jeden umie a co drugi nieumie. Byli juz w wielu wojnach, i mieli high lvle na innych serwach. Sa lepiej zorganizowani i moga do siebie dzwonic o 5ej w nocy gdy jest akcja, i gosc wstanie i sie odrazu wlogguje. Jezeli nam sie uda zrobic zgrana druzyne, co umieja za kogos cos zrobic, niemyslac "ja niemialem tam stanac, wiec mam to w dupie" gdy widza ze ktos sie niepostawil tam gdzie mial, co umieja sie spotykac o umuwionej godzinie i sluchac gracza ktory dowodzi atakiem mysle ze spokojnie wygramy wojne. Trap ktory zaprojektowalismy z Kotim i Alu byl genialny, ale poprostu mielismy niefatra + ludzi ktorzy niesluchali co sie do nich mowi. Najlepiej popisal sie Iomer ktory umial trzymac swoja pozycje az do deada. Szacunek. Trzeba tez wyssac lek przed szwedami, ktory ma ponad polowa guildi. |
Cytuj:
|
Kocham Larosa :********~~~~~~~~
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 14:46. |
Powered by vBulletin 3