Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Świadomy Sen - Twój własny wyimaginowany świat... (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=171202)

FlisApola 30-12-2008 21:36

Jak tak czytam te wasze posty to aż mnie wzięło na LD, bo, musze przyznać, nie wiem czy na pewno, ale chyba miałem kiedyś ten świadomy sen. Wiec będe trenował B)
@btw jakby mi sie udało to zażycze sobie znać passy Lorda'Paulistinhy :p
co poradzic, tibia uzaleznia... 8o

Avios 30-12-2008 21:48

A jak się z tego wybudza?

Uran of Aurea 30-12-2008 22:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Avios (Post 2401609)
A jak się z tego wybudza?

Mało kto chce, żeby LD sie skonczyło xP A jak już bardzo chcesz się zbudzić to po jakimś czasie sen zrobi się glupi, rozmaznay i mało realny to wtedy pozostaje czekać i nie podtrzymywać świadomości.

FlisApola 31-12-2008 15:19

zapamiętałem dzisiaj jeden sen. Był, jakby to powiedzieć, lekko pomylony. I - co najważniejsze - zdaje sie, że miałem nad nim przez sekundy kontrolę! Możliwe jednak, ze tylko śniło mi sie, że mam LD. Jeśli to było LD to bardzo dziwne, bo tylko od czytania waszych postów. :o Ktos coś z tym kmini? Mozecie mi coś wyjaśnić?

Aroonia 31-12-2008 18:19

Prawie miesiąc treningów za mną... póki co, dobrze zapamiętuję swoje sny. Dla próby, trzy dni pod rząd nie zapisywałem (i dotąd nie zapisałem) snów, które w przeciągu tego czasu miałem. Pamiętam wszystkie trzy do dziś :)

Mój reality check to zatykanie nosa i próba wciągnięcia powietrza. Jak na razie nie wykonałem go podczas snu, chociaż na jawie robię to dość często... jakieś rady w tej kwestii? :P

Robin 31-12-2008 18:23

Raz trenowałem. Po miesiącu bezowocnych prób darowałem se. tydzień później ZONK zrobiłem to niechcący -.-

Yakky 31-12-2008 18:57

Zapisywałem te sny i myślałem sobie, że to głupota i tyle.
Nudziło mi się to ale jakoś wkręcałem się coraz bardziej.
Po ok. 50 dniach zacząłem czuć, że potrafie spowodować zawroty głowy, oraz wirowanie obrazu w mojej podświadomości. Na poczatku troche jednak się wystraszyłem, sam nie wiem czemu.
W ciągu ostatnich 2-3 dni kontrolowałem swój sen. Chciałem latać i latałem. Dopalacze się przy tym chowają.

Teraz troche lipa ;/ bo tej nocy nie będe spał więc nici z kontroli snu.

btw.
_$$$$$____$$$_____$$$____$$$$$
$$$$$$___$$$$$___$$$$$__$$$_$$$
$$__$$__$$$_$$__$$$_$$__$$$_$$$
____$$__$$$_$$$_$$$_$$$_$$$_$$$
___$$___$$$_$$$_$$$_$$$_$$$$$$$
__$$_$$_$$$_$$$_$$$_$$$__$$$$$
_$$$$$$_$$$_$$$_$$$_$$$___$$$
$$$$$$$__$$$$$___$$$$$___$$$
_________$$$$_____$$$$__$$$

Wszystkiego naj, naj w Nowym Roczku,
żeby najgorszy dzień w Nowym Roku
był lepszy od najlepszego dnia w starym roku. Życzy Yakky

MatiCFC 02-01-2009 00:11

Zaczynam się w to bawić. Wydaje się ciekawe.
Dziś dzień 1.

Czyli powtarzanie sobie, że będę śnił, a gdy się obudzę, to sny pamiętać będę, przy totalnym relaksie, a rano przypominanie sobie o czym śniłem.

O dziwo czasami pamiętam swoje sny. Dzisiejszy i wczorajszy. Wczorajsze dwa.

Także może dam rade.


Wszystkim dobrej nocy.

Arrathel 02-01-2009 11:57

Znam to od dosyć jakiegoś czasu (xD), i powiem wam że coraz lepiej mi wychodzi...
Umiem już powiedzieć własne zdanie, zażądać by było tak a nie inaczej (a to ważne :P) i pare tam razy mi wyszło robić co się chce z ograniczeniami (uhm... np. przy rozmowie z kolegą pada hasło "ścigajmy się" i tak się dzieje, po czym mówie że napiłbym się czegoś i idziemy pić).

/Jesion.

MatiCFC 02-01-2009 14:03

Noc nr. 1 mineła. Zaliczam ją do udanych.

Przed pójściem spać rozmyślałem o wszystkich problemach dnia itd, gdy skończyłem, wygodnie położyłem się w łóżku, nie myślałem o niczym, oczyściłem się i swój mózg. Zaczałem powtarzać forułkę "Dziś będę śnić, a gdy się obudzę, będę pamiętał moje sny". Czasami zaburzałem to różnymi myślami które mi przeszkadzały, ale starałem się robić co trzeba.

Zasnąłem.

Obudziłem się. Nie ruszałem się, przewierciłem lekko, by mi wygodnie było, poczym starałem się przypomnieć sobie moje sny. Na początku nic, zaraz jak się obudziłem, po czym 3-5 minut później miałem w głowie całe gotowe 2 historie które były moimi snami- przypomniałem sobie 2 sny, pamiętałem je, i naprawde były szczegółowe, zwykle nie pamiętam więcej niż "pokazu slajdów" w nocy, a tym razem pamiętałem 2 sny, ułożone w 2 historie.

Jestem zadowolony. Zobaczymy co to będzie dalej.

Avios 02-01-2009 14:25

Ja pamiętam max. 1 sen bez żadnych 'wspomagaczy psychicznych' etc.
Wczoraj przed snem pierwszy raz powtarzałem sobie 'Muszę zapamiętać moje sny'. Pamiętam jeden, nie przypominając sobie po, obudzeniu się,.

Gracz_Tibia 02-01-2009 23:33

Ja 'trenuję' LD od paru miesięcy, chociaż ostatnio zaniechałem. Pamiętam jak zaczynałem i w pierwsze 2 tygodnie udało mi się mieć 7 LD d;

Arrathel 03-01-2009 05:57

Tak... a mi się zdarzyło coś przykrego dzisiaj rano... (Kubunio to ja)...
Cytuj:

Kubunio 4:36:56
i wogóle teraz...
Kubunio 4:37:20
(bo dobrze wiesz że od jakiegoś czasu praktykuje sen kontrolowany)...
Kubunio 4:37:28
obudziłem sie
Kubunio 4:37:37
i zszedłem na dół po coś do piicia
Kubunio 4:37:48
a tam anjstraszniejsze rzeczy jakie w życiu widziałem
Kubunio 4:37:57
Jezu... skąd to sie w mojej głowie bierze? : x
Kubunio 4:38:09
(zapomniałem sprawdzić czy sie obudziłem)... -.-
Ale dzide wyrwałem :PP.
Nawet gdy to wszystko zobaczyłem nie myślałem o czymś w stylu próby polemizacji "ej idźcie stąd" czy coś, czy nawet sprawdzeniu czy śnie...
Cóż... będzie nauczka na przyszłość :P.

/Jesion.

FlisApola 03-01-2009 17:35

No więc wyniki mojej wczorajszej afirmacji i próby osiągnięcia stanu snu świadomego: (cel afirmacji, wynik)

- zasnąć - OK
- mieć LD - dupa
- zapamiętać sen - dupa

Słowem: DUPA.

Czy ktoś może mi pomóc w osiągnięciu LD? Co mam robić oprócz TR (RT? ;)) i afirmacji?

Arcan 04-01-2009 00:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez FlisApola (Post 2407559)
No więc wyniki mojej wczorajszej afirmacji i próby osiągnięcia stanu snu świadomego: (cel afirmacji, wynik)

- zasnąć - OK
- mieć LD - dupa
- zapamiętać sen - dupa

Słowem: DUPA.

Czy ktoś może mi pomóc w osiągnięciu LD? Co mam robić oprócz TR (RT? ;)) i afirmacji?

Co prawda w pełni kontrolowanego LD jeszcze nie miałem, ale naczytałem się wiele na różnych forach.
Każdą noc, gdy nawet nie miałeś LD, musisz traktować pozytywnie. Nie powinieneś się denerwować tym, że nie miałeś świadomego snu, ale powinieneś nastawiać się pozytywnie na następną noc.
LD ma być nagrodą, nie celem. Celem, mają być ćwiczenia przybliżające z każdym dniem do nagrody.

Ze'To 04-01-2009 00:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez FlisApola (Post 2407559)
No więc wyniki mojej wczorajszej afirmacji i próby osiągnięcia stanu snu świadomego: (cel afirmacji, wynik)

- zasnąć - OK
- mieć LD - dupa
- zapamiętać sen - dupa

Słowem: DUPA.

Czy ktoś może mi pomóc w osiągnięciu LD? Co mam robić oprócz TR (RT? ;)) i afirmacji?

musisz chcieć kolego :> najważniejsza zasada... i uwierzyć, że zapamiętasz powtarzaj sobie, że będzies zpamiętał sen i uwierz w to całym ciałem... już same zwykłe sny dostarczają fajnych wrażeń :) próbuj

Aroonia 04-01-2009 01:54

Ze'To, przyjacielu, a czy mnie jesteś w stanie coś doradzić? :)

Jak już mówiłem, miesiąc treningów za mną. Nie było dnia, w którym nie wykonałbym choćby 10 Reality Check'ów (w moim przypadku zatkanie nosa i próba wciągnięcia powietrza. Bardziej dyskretne i praktyczne niż gapienie się na ręce) a efektów jak nie było tak nie ma. Sny zapamiętuje różnie, raz uda mi się zapamiętać jeden a dość dokładnie, innym razem jakieś strzępy i screenshoty (takich urywków nawet nie zapisuję w dzienniku). Moje sny nie są w 100% wyraźne, tzn są znacząco mniej klarowne niż jawa. Głównie martwi mnie to, że w śnie nawet przez myśl mi nie przychodzi wykonanie RC.

Przyznam, że w ciągu tych wakacji świątecznych spać kładłem się bardzo późno, zresztą spójrz na godzinę wklejenia postu. Dodatkowo, gdzieś między wykonywaniem RC i zapisywaniem snów w dzienniku umyka mi cel, dla którego to wszystko robię. Znasz jakiś sposób jak o tym celu pamiętać zawsze i wszędzie?

FlisApola 04-01-2009 22:44

okej, wysłuchałem kursu wczoraj, ale nadal mi kurde nie idzie nie zapamiętałem ani 0,000000000000000000000000000000000000000000001 snu!

@Ze'To:
ja bardzo to wszystko chce. tylko jeżeli nie umiem nawet zapamiętać normalnego snu, to co tu mówić o LD?? :baby:

MatiCFC 05-01-2009 14:26

1 dnia jak pisałem- 2 sny.
2 dnia pamiętałem 1
3 dnia pamiętałem aż 4 sny!]
dziś, dnia 4, wiem, wiem, że miałem sen, ale nie przypomnę go sobie, bo ranek był bardzo stresujący, i nie myślałem o przypomnieniu sobie snu, a teraz ,chyba nie ma szans. Ale mysle o tym.

Ogólnie jestem zadowolony. Nigdy snów nie pamiętałem, no, pamiętałem je rzadko, max to 2 sny, czy 1,5 sna. A teraz 4 :)

Ze'To 05-01-2009 16:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Aroonia (Post 2408596)
Ze'To, przyjacielu, a czy mnie jesteś w stanie coś doradzić? :)

Jak już mówiłem, miesiąc treningów za mną. Nie było dnia, w którym nie wykonałbym choćby 10 Reality Check'ów (w moim przypadku zatkanie nosa i próba wciągnięcia powietrza. Bardziej dyskretne i praktyczne niż gapienie się na ręce) a efektów jak nie było tak nie ma. Sny zapamiętuje różnie, raz uda mi się zapamiętać jeden a dość dokładnie, innym razem jakieś strzępy i screenshoty (takich urywków nawet nie zapisuję w dzienniku). Moje sny nie są w 100% wyraźne, tzn są znacząco mniej klarowne niż jawa. Głównie martwi mnie to, że w śnie nawet przez myśl mi nie przychodzi wykonanie RC.

Przyznam, że w ciągu tych wakacji świątecznych spać kładłem się bardzo późno, zresztą spójrz na godzinę wklejenia postu. Dodatkowo, gdzieś między wykonywaniem RC i zapisywaniem snów w dzienniku umyka mi cel, dla którego to wszystko robię. Znasz jakiś sposób jak o tym celu pamiętać zawsze i wszędzie?

jedno krótkie pytanie : piszesz dziennik snów ? : > założe się, że nie ^^ załóż dziennik snów i pisz obojętnie co zapamiętasz... raz na tydzień przejrzyj sobie sny, powinno pomóc :)

@up
w ciągu jednej nocy mamy właśnie przeciętnie 4 sny więc bardzo dobrze, że aż tyle zapamiętałeś :)
teraz już nie przypomnisz sobie tego dzisiejszego snu, ale zawsze kiedy się budzisz i nie pamiętasz snu zamknij oczy i wmawiaj sobie "pamiętam ten sen" powinno pomóc Pozdr :)

MatiCFC 05-01-2009 16:49

Wiem wiem, bo ogólnie zaraz po przebudzeniu nie pamiętam absolutnie nic ze snów. Poleże 3-5 minut, i nagle olśnienie, wszystko jak na tacy, biore dziennik i spisuje :)
Co do dzisiejszego, olśniło mnie i pamiętam o czym był jeden sen. Ale tylko o czym był, pamiętam ze 2-3 obrazki:) Co ciekawe, poprostu zamyślilem się, nie o snach, i wpatrywałem się w mój dziennik snów- i wtedy mi się przypomniało :)

Aroonia 05-01-2009 16:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Aroonia (Post 2408596)
Sny zapamiętuje różnie, raz uda mi się zapamiętać jeden a dość dokładnie, innym razem jakieś strzępy i screenshoty (takich urywków nawet nie zapisuję w dzienniku)

Z czego łatwo można wywnioskować, że dziennik prowadzę... ostatnio niewiele snów zapamiętałem, a o dziwo przypominają mi się jakieś stare, które miały miejsce ponad rok temu. Wczoraj próbowałem położyć się wcześniej spać, ale niestety dzięki mojej kochanej, hałasującej siostrze zasnąłem po 23:00... obudziłem się - znów gleba, nie pamiętam.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ze'To (Post 2410485)
zamknij oczy i wmawiaj sobie "pamiętam ten sen" powinno pomóc

Cóż, w tygodniu moja pobudka wywoływana jest przez budzik ustawiony w komórce i gdy tylko go usłyszę ogarnia mnie ogólna niechęć do szkoły i pragnienie poleżenia jeszcze przez przynajmniej 2-3 minuty w cieple ^^ Wykorzystam ten czas tak jak poleciłeś i zobaczymy co z tego będzie.

Ze'To 05-01-2009 17:34

@up
o kurwa sorry nie zauważyłem tego : > staraj się bardziej miesiąc to mało. Jeśli nie pamiętasz snów to bardzo możliwe, ze miałeś kontrolowany sen ale go nie zapamiętałeś. Skup się na zapamiętywania snów afirmuj się dłużej zobaczymy co z tego wyniknie :)

MatiCFC 05-01-2009 18:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Aroonia (Post 2410519)
Wczoraj próbowałem położyć się wcześniej spać, ale niestety dzięki mojej kochanej, hałasującej siostrze zasnąłem po 23:00... obudziłem się - znów gleba, nie pamiętam.

To nie powinno przeszkadzać- ja zasypiam tak od 23-01.30
Sny pamiętam, jak mówiłem.

FlisApola 05-01-2009 19:19

dzisiaj zapamiętałem strzępy jednego snu. Najpierw, po przebudzeniu, gdzieś mi siedział w najgłębszych zakamarkach podświadomości. Przypomniałem sobie dopiero przed wyjściem do szkoły i zapisałem.

Radix 05-01-2009 19:23

Ja swojego razu wyczytałem na pewnym forum, że jakiś chłopak miał świadomy sen o dziwnych postaciach. Jedna go zadrapała i gdy rano wstał, to miał to zadrapanie. Wystraszony był niby okrutnie. Nie mnie oceniać, czy kłamał, czy mówił prawdę, w każdym bądź razie takie o to małe przemyślenie dla niektórych.

Shanhaevel 05-01-2009 19:25

@up
Może się otarł o jakąś część łóżka i poczuł to we śnie? : P

Ze'To 05-01-2009 19:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Radix (Post 2410822)
Ja swojego razu wyczytałem na pewnym forum, że jakiś chłopak miał świadomy sen o dziwnych postaciach. Jedna go zadrapała i gdy rano wstał, to miał to zadrapanie. Wystraszony był niby okrutnie. Nie mnie oceniać, czy kłamał, czy mówił prawdę, w każdym bądź razie takie o to małe przemyślenie dla niektórych.

niemożliwe, aby stało mu się to od snu... najprawdopodobniej zrobił sobie coś w czasie snu i tak to wytłumaczył... a pozatym to nie był świadomy sen : > w świadomym śnie nikt Cie nie drapie tylko ty drapiesz innych :D

Aroonia 05-01-2009 20:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ze'To (Post 2410596)
bardzo możliwe, ze miałeś kontrolowany sen ale go nie zapamiętałeś.

Rozmawiałem kiedyś z osobą równie długo praktykującą LD i powiedziała mi, że świadomego snu nie da się zapomnieć. Skoro miało się możliwość kontrolowania snu, musiała brać w tym udział nasza świadomość, co wiąże się ze 100% pewnością jego zapamiętania. Na mój rozum to ma sens, bo inaczej całe LD tkwiło by w pamięci, a nie świadomości, że to robiliśmy. Trochę to pokręcone, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ze'To (Post 2410596)
Skup się na zapamiętywania snów afirmuj się dłużej zobaczymy co z tego wyniknie :)

Nie wiem jak to jest u innych ludzi, ale ja nie potrafię szybko zasnąć skupiając się na powtarzaniu w myślach różnych rzeczy (no chyba, że jestem bardzo zmęczony). Mózg wtedy ciągle pracuje i daje znak "Nie idziemy spać, robotę mamy!" :P Gdy zwolnię powtarzanie, to po pewnym czasie o nim zapominam i z pustką w głowie zasypiam. A może tak to ma wyglądać?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MatiCFC (Post 2410720)
To nie powinno przeszkadzać- ja zasypiam tak od 23-01.30
Sny pamiętam, jak mówiłem.

Racja. Niejednokrotnie późno kładłem się spać a rano pamiętałem calutki jeden sen (często koszmar). Prawdopodobnie dlatego, że zostałem obudzony w trakcie fazy REM. Wtedy bezpośrednio ze snu trafiasz w rzeczywistość i zapamiętanie snu jest praktycznie pewne. W necie wyczytałem także, że drzemki i długi, spokojny sen idzie w parze z LD, więc chodząc ciągle niewyspanym na pewno szanse na zapamiętanie snu maleją.

Ze'To 05-01-2009 20:12

@up

możliwe, że tak jest ale może to tkwić daleko w Twojej pamięci i Twój umysł może to uznać za nie potrzebne i skasować oczywiście jeśli szybko postarasz się o przypomnienie snu to dasz radę... wystarczy chciec sobie przypomniec


po 2 nie musisz zasypiac z tą myślą! wystarczy, że kiedy masz czysty umysł będziesz sobie to wmawiał nawet jeśli później będziesz miał pustkę w głowie

MatiCFC 05-01-2009 20:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Aroonia (Post 2410918)


Nie wiem jak to jest u innych ludzi, ale ja nie potrafię szybko zasnąć skupiając się na powtarzaniu w myślach różnych rzeczy (no chyba, że jestem bardzo zmęczony). Mózg wtedy ciągle pracuje i daje znak "Nie idziemy spać, robotę mamy!" :P Gdy zwolnię powtarzanie, to po pewnym czasie o nim zapominam i z pustką w głowie zasypiam. A może tak to ma wyglądać?

Mam to samo, ale jak widać, to nie przeszkadza :) Także o to się nie martw, widocznie naprawde to tak wygląda.

Uran of Aurea 05-01-2009 22:45

Cytuj:

Nie wiem jak to jest u innych ludzi, ale ja nie potrafię szybko zasnąć skupiając się na powtarzaniu w myślach różnych rzeczy (no chyba, że jestem bardzo zmęczony). Mózg wtedy ciągle pracuje i daje znak "Nie idziemy spać, robotę mamy!" Gdy zwolnię powtarzanie, to po pewnym czasie o nim zapominam i z pustką w głowie zasypiam. A może tak to ma wyglądać?
Powtarzanie tego na okraglo bez przerwy było by głupotą, trzeba za każdym razem zwiększać odstep miedzy afirmacjami. Masz "mocne" hipnagogi ?


Cytuj:

Ja swojego razu wyczytałem na pewnym forum, że jakiś chłopak miał świadomy sen o dziwnych postaciach. Jedna go zadrapała i gdy rano wstał, to miał to zadrapanie. Wystraszony był niby okrutnie. Nie mnie oceniać, czy kłamał, czy mówił prawdę, w każdym bądź razie takie o to małe przemyślenie dla niektórych.
W LD nie ma szans na takie "coś". Może to było OOBE ? Z OOBE nigdy nic nie wiadomo ;]

Ze'To 05-01-2009 23:21

@up

z tego co wiem w OOBE również takie coś nie ma prawa się wydarzyć... jedyne o czym słyszałem to to, że inny duch wejdzie w Twoje ciało i może narozrabiać :) to nie matrix Panowie ^^

PS
Strasznie denerwuje mnie jak piszecie "LD" ... skrót z j. angielskiego... mamy taki piękny polski język, za który Nasi przodkowie walczyli, dlatego używajmy go z dumą ; ) piszcie po prostu sen kontrolowany

@Shan
specjalnie dla Ciebie to zrobię ! :D

Shanhaevel 06-01-2009 00:14

@up
Zmień podpis z Yodą na polski odpowiednik. Może brzmi mniej dziarsko, ale będziesz przynajmniej konsekwentny.
EDIT:
@up
http://farm3.static.flickr.com/2338/...29da1a.jpg?v=0

MatiCFC 06-01-2009 18:46

Kolejna noc- stres wieczorem- zapomniałem wykonać czynności, jak wyluzowanie, powtarzanie formułki... wiecie, wszystko co trzeba.
Zasnąłem
Ranek, przebudzenie "nienaturalne" czyli wiecie, budzik, bo to zaraz szkoła, te sprawy.
Odrazu po przebudzeniu nerwy, zapomniałem i w ogóle się przygotować cholera.
Oprzytomnienie szybkie, daje sobie w myśli po pysku, luz, rozkładam się wygodnie, zaczynam myśleć o nocy. I "wymyślałem".
1,5 snu :). Ale wiem, że gdyby nie stres, było by lepiej. Bo wiem, że mam zapiski dzisiejszej nocy w głowie. Ale zwyczajnie już zapóźno. Dziś będzie lepiej.

Exodus 06-01-2009 18:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Radix (Post 2410822)
Ja swojego razu wyczytałem na pewnym forum, że jakiś chłopak miał świadomy sen o dziwnych postaciach. Jedna go zadrapała i gdy rano wstał, to miał to zadrapanie. Wystraszony był niby okrutnie. Nie mnie oceniać, czy kłamał, czy mówił prawdę, w każdym bądź razie takie o to małe przemyślenie dla niektórych.

Moze przeszedl do narnii.

Ja swiadomy sen cwiczylem 2 dni(jak ten temat powstwal~), ale juz od dawna codziennie pamietam swoje sny z rana i czesto opowiadam je innym, moze mi si dzieki temu pamietanie snow poprawia. Niestety te sny sa zawsze bardzo nielogiczne i sie dzieja czesto w kilku miejscach w tym samym czasie.

Droid 06-01-2009 19:00

czyli jak snie to nie powinienem sie ruszac...
ja kiedys snilem ze gram w pilke juz mam ja kopnac i sie obudzilem z bolem nogi okazalo sie ze kopnolem rame lozka xd

MatiCFC 06-01-2009 19:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Droid (Post 2412202)
czyli jak snie to nie powinienem sie ruszac...
ja kiedys snilem ze gram w pilke juz mam ja kopnac i sie obudzilem z bolem nogi okazalo sie ze kopnolem rame lozka xd

No widzisz, a ja noc temu strzeliłem na tutejszym boisku w mieście ładnego technicznego gola sam na sam, i żyłem długo i szczęśliwie :)

Skylanek_95 06-01-2009 20:42

zarąbiste to :D dzisiaj miałem tak jakby kontrolowany sen, stałem na szkolnej hali i rzucałem w mojego nauczyciela od wf piłkami :D i wydaje mi sie, że robiłem to jakby z własnej woli... i o dziwo pamiętam ten sen chociaż nie miałem takiego zamiaru ;P od dzisiaj ćwicze na poważnie :P

MatiCFC 06-01-2009 21:36

A tam piłkami w nauczyciela... to takie bez wyobraźni... porzucaj nauczycielami w armie piłek, nadchodzącą z najstraszniejszej krainy smerfów!
To jest coś :D


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 21:13.

Powered by vBulletin 3