Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Mainland (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=22)
-   -   Po jakich akcjach odechciewa się grać?? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=1863)

Ice Paladyn 01-07-2005 19:47

Spox TeMaT
 
Ja kiedyś stoje pod Carlin i grzeje pk którzy stoją pod depo z lmm :D po 10hp.Na następny dzień se skiluje na party z ziomkiem i jakis druidek mnie z hmm po 20 hp grzeje dedłem ;( ;( .Budze sie w Venore ide do depo :) ,ale przy świątyni stoji ten gostek którego z lmm biłem z ziomkami klka szotów i dedłem znowu ;( X( X( .Kilka sekund po 1 dedzie to postacią zarwałem 2(niemiłe nie).Załamałem się solidnie!!!!

Lesara2 02-07-2005 07:47

Mi się odechciało grać jak poszłam po szamo i nie było mnie przez 2 minutki a nie miałąm eQ bo łowiłam rybki i jakis gnojek przyprowadził zwykłego minosa i ded od mino...ale dalej gram bo bez Tibi nie ma życia ;]

Fish_POL 04-07-2005 21:12

Myslales kiedys aby sie leczyc ??


A co do mojego przypadku z tibia bylo to tak :
Wlasnie rozpetala sie wojna na morganie : Avis vs Impression ( ja po stronie Impression ;) ) Byla wlasnie organizowana potyczka w veno ....
Avis podeszli pod depo a my zaplanowalismy z niego wyjsc i zaatakowac ....
Wiec kumpel mówi na 3 : 3, 2, 1... Bumm
Trwalo to z 1 sekunde wyszedlem jako pierwszy ( 39 knight ) nawet nie wiem jak to sie stalo ale widze napis ... wiadomo jaki....
Nic mysle zdaza sie to w koncu wojna, fuksem wrócilem do depo ( 14 hp :P ),
a tu nagle którys z Avis pisze do mnie ze tylko ja wyszedlem...
Kumpel mówi ze mieli wyjsc najpierw knighty a potem reszra ( ja bylem jedyny knight... )
Dobra mówi sie trudno milisimy wyjsc jeszcze raz ( tym razem obiecali ze wyjda ) i znowu taka sama sytuacja...
Potem zaliczylem deada na Fibuli, potem zaliczylem jescze kilka deadów w Thais i Carlin
I tak oto z 39 lvl ( najwiekszego facc ) mam chyba 12-13 lvl ^^

LarvaExotech 05-07-2005 12:28

Dzisiaj za***ista akcja...

lvl:10
Mój eq: soldier helmet, brass legs, leather boots, scale armor, dwarven shield, dragon hammer

Ide na foldzie, nagle PK. ****, ****, **** i po mnie. Zaraz loguje się jeszcze raz, patrze: ze całego złomu jaki mógł wypaść wypadł akurat dragon hammer. X(

Resp w świątyni. Akurat grałem od 2 dni na tibia classic control... ładnie, pięknie. Pytam się kolesia czy mi pomoże odzyskać dhama. Right Click... i skull! I masa n00bów się na mnie ciska, latają speary, hmmy i dead.

Teraz mam 9 lvl i została mi tylko dwarven shield i 180gp w depo...

Długo będe odnawiał straty.

Kimo Gron 06-07-2005 20:29

noobbag ;/
 
u mnie bylo tak... poszedlem zbierac lota na zamek w ab, uzbieralem, byl warty ok. 2k, nagle podchodzi noob z haste chyba i oczywiscie zabiera loot, a najgorsze jest to ze wlozylem tam moja kase ;// <zalamany> ;//

Paladyn-Tony 07-07-2005 15:08

Ide se na amazonki na północny-wschód od Carlin i trzech ludzi wychodzi z tamtejszych podziemi. Jeden z czerwoną czachą koło łba. Jeden poszedł, a dwóch się rzuciło na mnie. S*******ałem jak najszybciej, ale to nic nie dało... teraz chyba pójdę po kolegę na 251 lvl... :]

Kebes 07-07-2005 15:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Paladyn-Tony
teraz chyba pójdę po kolegę na 251 lvl... :]

Buahahahahhahahahahahahahhahaaha... Chyba na 21 albo 25.

Sorry za offtop.

Nezael 07-07-2005 16:25

Ze mną było tak:

Poszłem sobobie poexpić w ghostlandzie (sorcerem)... Rozwalałem sobie Ghule i szkielety HMM -ami podczas ataku ghula net mi odciło... No i mnie zabił.

Po 3 miechach (tyle nie grałem) zrobiłem nową postać (knighta)i gram knightem do dziś... Sorc robi mi za rune makera... (runki na sprzedaż)

Kora 07-07-2005 17:15

wiadome NOOBY! przyjda zatarasuja droge. Pk! zabijaja bez powodu.

LordMlodzian 07-07-2005 18:13

mialem keidys tak ze bylem magiem na 13 lvl szlo mi neizle. poszedlem na roty a tu mnie dedenli pozniej ide jeszcze raz, znowu ded. odechcialo mi sie grac. Wczoraj weszlem i mnie zdedowali ale sie nie zniechecilem. Gram dalej jestem magiem na 11 lvl :( moglo byc lepiej a teraz robie runy.

Arut 08-07-2005 09:42

A ja ostatnio poszłem na amazon Camp powybijałem kilka amazonek walkrii, potem zeszłem pietro niżej....a tu witch. Myśle sobie że przeciez ile juz witch zabiłem no wiec podchodze i zanim podeszłem dostałem takie combo ff+hmm że odrazu padłem. Straciłem Pół bp uh (nie zdążyłem sie uhnąc) złoty bp kilka hmm a co najgorsze mój kochany Bright Sworrd. Odechciało mi sie grac tą postacia pomyślałem ze zrobie sorca ale mój kumpel Darkene (pozdro :P) namuwiłem mnie żebym dalej grał knightem.

Oskar111 08-07-2005 19:11

bylem sobie na 20 lvl paladynem w thais ide zabic pk co kolege mi tlucze jakis low lvl rycek przechodze kolo red skulla (hikahuza) z shiftem sprawdzam a tu ryp strzala mi znikla ja nei wiem co sie dzieje ide dalej hika podbiega a tu strzala w niego kolejna wzialem szybko stop tlumacze sie missclickiem (on 98 lvl byl) on pay ja nie chcialem bp uh na siebie on mnie z jakims kolem zatrapowal knight legi wypadly malo nie rozwalilem klawiatura monitora bo takie spodenki to pare tysiecy kosztuja a za bogaty nei bylem ( potem sobie ryca i druida zrobilem ) bo paladynem jak prubowalem to mi sie az grac niechcialo

Oerta 08-07-2005 19:22

Bylem moją postacią o nicku Oerta(:D)i kupilem mój 1 plate armor na lwl 15(oj,oj)i poszlem z 2 kolegami do zamku orków obok Ab.Bylo w pożo do póki nie to że jeden zaproponawal żebyśmy szli na zerka(1 palek 15 lwl,23 lwl knight i ja 15 lwl palek)pokonaliśmy go i potem poszliśmy na huntera,podobnie,zabiliśmy go.potem na dole byl zerk,nie moglem się wydostać bo mi zablokowali drogę.I zgadnijcie co,"You are dead"
Stracilem plate armora i odechcialo mi się grać no i tą postać zdeletowalem.

P.S.: Wiem że przydlugie:)
P.S.2: To bylo moja 1 postać.:baby:

Artillion 09-07-2005 19:05

uostro bylo...
 
gram na jednym z nowych swiatow non-pvp i wlasnie, za 6 K sprawilem se dragon hammera. No wiec wybralem sie na hunty ze swiezo poznanym gosciem z ktorym dosc szybko sie zaqmalismy; dodam ze oboje mielismy okolo 17 lvla ale nawet niezle skille i eq; razem poszlismy na dwarf soldiery; pora byla taka, ze wiadomo bylo, ze respawn kwitnie i po zejsciu do dziury czeka komitet powitalny zlozony z chociazby 5 dwarf soldierow (+ dwarfy itd itp etc). Umowilismy sie ze ja schdoze pierwszy i blokne wszystko, w backpacku mialem 4 runkiu leczace i 3 hmmy wiec teoretycznie looz, skoro on tez biedny nie jest. Zlaze na dol - nawet niezla masakra ( w ciagu 3 sek stracilem 60 hp ), nie wspominajac o tym ze monsterki otaczaja cie ze wszystkich 8 stron i nie ma jak uciec, a obok dobiajaja sie nastepne (takze kolejni dystanserzy ... ). No wiec walcze z run i z mlota i ostatecznie dedlem po pol minuty. Nietrudno zgadnac, ze gosciu poczekal sobie na gorze i zgarnal to co mi wypadlo po dedzie (dwarven shield, jakies 150 gp i bajery typu runy itd). No ale ok, jeszcze nie tak zle, wracam, spotykam gostka, mowi ze tez dedl, ja mu proponuje zebysmy razem poszli po swoje rzeczy i bedzie o.k. Ide wiec po runy, on mowi ze juz idzie; mam juz kupione co potrzeba, wracam, wpadam do dziury, gine po 40 sek. Gosc oczywiscie mi nie pomogl (nie powiem, ze na to liczylem za drugim razem, mowie jak jest). Dedlem. Wypadl mi dragon hammer. Gostek se wtedy zszedl i mial ulatwione zadanie bo juz przy czerwonym zyciu moim uchowal sie tylko jeden soldier. Wredna menda zgarnela dragon hammera, oczywiscie mnie o tym poinformowala, pokazala na trade, a po jakim czasie w depo raz po raz kladla to przed soba i z kazda prosba oddania go wrzeszczala "sell dragon hammer !!" itd. Teoretycznie byl to moj kumpel co pogarsza sprawe. Najlepsze, ze nie dedlem jescze ani razu na tym siwecei ta postacia (non-pvp wiec czlowiek mnie nie rozwali a nado berkresera mi niespieszno) Nikomu nie zycze podobnych wrazen...

janek@ 09-07-2005 20:29

Mi sie odechcialo grac jak na xanterze tej .... (juz nie powiem) jeden z br zaczol mie pekowac w ab'dedriel na statku walnol mie gfb hmm raz explo w dodatku jego kumple blokowali mie parcelami i to 13 sorc na 14 (14 to ja ) levele.Wiec zabil mie muwilem mu zeby mi oddal eq ale powiedzial do mie hunded rowniez tez powiedzial zebym nie przychodzil do ab. Jutro rano a tu on wychodzi mi z takim textem my frends kill you po chwili jakis 60 88 i 94 do mie i kill you . przyszedlem do ab a tu jego kumple mie zalatwili znowu i tak wkulko mie odnajdywali zabili mie juz 5 razy i odechcialo mi sie grac, po kilki tygodniach wrucilem grac w tibie znowu.

Ardo von Dan 09-07-2005 22:52

s
 
mnie odechcialo sie grac gdy mnie beho zabil 1.5k + 2x small ruby oraz dragon shield ;(

Zuno Ryder 10-07-2005 09:19

...
 
Mnie doktor pettersen na morganie zablokowal i z Dany Darko zaczeli mnie nawalac... skull staff warty 25k poszedl sie je*ac... :(

Vigar 10-07-2005 09:48

Ja miałem dwie akcje i albo zmienie worlda albo niewiem co :p
1. Wpada mi gosciu na 41 lv knight i mnie naparza to ja po schodach w góre i w dół, a tu drugi jego pomocnik mnie bloczy i nie ma szans :/ Ale ten na 41lv dostal bana do deleata za mnie ^.^
2. Już po długiej przerwie od tego wyżej deada wracam do kazo, a tu podbiega do mnie gościu red na 51lv knight i yells: EY, a tu wpada drugi jego kolega na 48 i za mna gonią i mnie nawalają ale mnie zatrapowali przy kazo, że nie mogłem ich przesuwać i sam sie ruszać ;( A jak deadłem to d shield wypadl :/ ale ten z 48lv dostał bana, który kończy sie za 5 dni :/ Acha, ale ten dead byl w około ~5 minucie grania -.-

No to tyle, ale sie rozpisałem ^.^

Bubusiek 10-07-2005 14:06

Wiec mi sie nigdy nie odechcialo grac po dedzie, wrecz przeciwnie wtedy sie z tego posmialem i zaczynalem odrabiac :)
Natomiast mi sie zaczyna odechciewac po stracie kasy powyzej 20k.
Nie umiem sobie wyobrazic co bym zrobil jakby mnie hakli rozwalil klawiature czy bym sie smial ? ;p

Pirko 08-08-2005 23:44

heh...
 
ja w ostatnim tygodniu zaliczyłam z 5 dedów...po raz 5 będe robiła 20 lvl... :evul:

patrikozzz 11-08-2005 20:09

Po jakich akcjach odechciewa się grać? :-)
Akcja "Update"

Koniokrad 12-08-2005 10:29

Za***iscie to ujales

Wszystko by bylo ok gdyby nie znikajace speary... albo zeby znikaly z mniejsza czestotliwoscia...aaaach marzenia dobra rzecz

Vote 12-08-2005 12:55

Kazdy ma jakis problem!
 
Ja na przyklad ostatnio padlem an gs przez net a wczoraj :( stalo sie cos najgorszego w moim zyciu .. zhakowali mnie.... ponad 600k poszlo sie chrzanic nie mam nic .. ale jak to powiedziala moja kolezanka :p Tibia nie jest najwazniejsza w zyciu.

Ikai Anch 12-08-2005 13:26

Czytając te wypowiedzi myśle że to jakieś za przeposzeniem nooby pisza mialem 12 lvl i deadnalem i nie moglem grac w tibie 3 h to jest smieszne a co maja mówić h-lvl co po jednym dednie kilka lvli w dul ja czasem nawet tydzien grania na marne albo jak takie 70 lvl zhackuja np. knajta to co traci ziomek eq warty 500k i jeszcze postac z banem i co maja robic wasze historje swiadcza o tym ze gracie nie rozwaznie nie gracie dojzle w tibie chcielibyscie ze skilami 35 smoki bic odrazu na silne potwory a do tibii trzeba wytrwalosci i skilli wysokich bo taki muj brat ma 15 ilvl i sie cieszy ze ma palkiem skile 45 i chce na smoka isc ja mu muwie skilluj to on nie po cc , nie chce mi sie a tu dupa update i koniec pozadnego skilowania palkiem dzis se patrzylem mi na 5 dvarfuw 5 spearuw zginelo wogle koncze z tibie zajme sie tym co lubie programowaniem moze kiedys jak bede mial duzo wiedze sam zrobie gre na podstawie tibii i jej wielkosci ale bez tych ograniczen dennych dobra sie rospisalem bo jestem smutny koncza z tibija i niemam w co grac.
Pozdro all

Kraon 13-08-2005 17:30

ja dzisiaj poszedlem z kumplem na folde i natknelismy sie na 2 fire elemantale ;/. ja stracilem k- armor, p-legs, f- axe, tower shield ;/. a on c-armor, crown shield , 2 bp sd i war hammer

Ellenhorin 13-08-2005 20:34

Zwiedzam sobie Dark Catherdral nagle stop.... zaciolem sie.. -.- kick , connection time out resetuje kompa oczywscie loguje sie w templu spadajc z 51 lvlu na 49 (sick!) na dodatek wypadl mi bs vamp shield bohy i crus helm to mnie jeszcze nie wkurzylo ale za 5 minut dostaje msg oczywscie od Polaka "Dzieki za itemy noobie" -.-

Człowiek honoru 13-08-2005 23:22

Odechciewa mi się grać z paru powodow:
a)hunt za lvl by swe
b)hunt za gildie bye swe
c)hunt za wojne ze swe
Ale ja bardzo lubie Szwedów co z tego że to już bedzie muj 8 server przez nich...

Koperr_ 16-08-2005 11:00

Pewnego razu wybralem sie moja postacia (11 lvl palek) na Folde z moim kolegą (10 lvl palek) z powodu braku kasy. Pierwsza wyprawa byla udana. Pozniej poszlismy drugi raz. Patrzymy a przed wejsciem stoi dwoch knightow 18 levele. Czekalismy jezcze chwilke na pomoscie az oni do nas podeszli. Nie zdazylem sie logoutnąć no i po chwili uciekania bez uh... dead X( . Wkurzyłem sie i zalozylem nowa postac... Nie rozumiem dlaczego tak dobre levele huntuja na 8-10lvl skoro i tak wiedzą ze nie będą mieli z tego dobrego loota... Dla zabawy? :(

Pewna Osoba 16-08-2005 18:12

:(
 
Ja mialam tak na Rooku.
Ide sobie z paroma gostkami na quest mino hell.
Stoje za skrzyniami i krzeslami i strzelam do minosow z luku a tu nagle jakis d.... usuwa skrzynie. Otoczyli mnie minosy i zginelam tracac luk, wedke i 9 platynek bezpowrotnie ;(

Yoshu Thor 16-08-2005 19:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ikai Anch
Czytając te wypowiedzi myśle że to jakieś za przeposzeniem nooby pisza mialem 12 lvl i deadnalem i nie moglem grac w tibie 3 h to jest smieszne a co maja mówić h-lvl co po jednym dednie kilka lvli w dul ja czasem nawet tydzien grania na marne albo jak takie 70 lvl zhackuja np. knajta to co traci ziomek eq warty 500k i jeszcze postac z banem i co maja robic wasze historje swiadcza o tym ze gracie nie rozwaznie nie gracie dojzle w tibie chcielibyscie ze skilami 35 smoki bic odrazu na silne potwory a do tibii trzeba wytrwalosci i skilli wysokich bo taki muj brat ma 15 ilvl i sie cieszy ze ma palkiem skile 45 i chce na smoka isc ja mu muwie skilluj to on nie po cc , nie chce mi sie a tu dupa update i koniec pozadnego skilowania palkiem dzis se patrzylem mi na 5 dvarfuw 5 spearuw zginelo wogle koncze z tibie zajme sie tym co lubie programowaniem moze kiedys jak bede mial duzo wiedze sam zrobie gre na podstawie tibii i jej wielkosci ale bez tych ograniczen dennych dobra sie rospisalem bo jestem smutny koncza z tibija i niemam w co grac.
Pozdro all


DOKLADNIE!!! Update nie powinien nastąpić. Za kilka miesięcy i tak Tiquanda i nowe potworki wam się znudzą, a te nowe zasady dalej bedą wam przeszkadzać.

szymon287 18-08-2005 03:27

mnie narazie nie odechcialo sie grac :] (chociaz wczoraj mnie bardzo duzo ludzi gonilo ale ucieklem majac zolte zycie chyba z 6ludzi 2 ja 50lv :[ ale ucieklem, ale wczoraj mojemu koledze sie nei powiodlo :P szedl sobie do depo i mu gosc wychodzi sorcerer 32lv jak sie nie myle jedna magia i po nim skracil plate legs, plate armor kase runy i powiedzial przez tydzien nie gram mija 2min od tego, pisze odziemy zabijac ludzi i tak na nowo gra :D, a ja zyskalem za darmola 200 bo sie dzielimy ^^

Wędrowiec 18-08-2005 14:22

Krok od BoH'ów
 
Podam przykład mojego kolegi:
Grał chyba na Titanii. Miał knight'a 30lvl+ i zbierał na BoH'y. Kosztowały wtedy 100k. Gdy już miał pieniądze wyruszył z Carlin do Ab'Dendriel, do gościa, od którego miał kupić wspomniane wcześniej obuwie. Niestety gdy był już niedaleko depo, PK go ubił. Oczywiście stracił całą kasę. Zaprzestał gry tą postacią i zaczął nowe życie na Pacerze (świat non-pvp). Obecnie w ogóle nie gra.

Wędrowiec 18-08-2005 15:22

Moja wina
 
Gdy byłem jeszcze noobem, wybrałem się moim czarodziejem (12 lvl) do podziemi, gdy biłem trolle, chciałem coś sprawdzić w internecie. Byłem AFK przez 5 minut i gdy wyłączyłem Mozillę okazało się, że dedłem od dwóch PK. Straciłem wtedy bp hmm i bp gfb. Od tamtej pory już nigdy nie afkowałem. Obecnie nie gram tą postacią.

PeTeRsOn 20-08-2005 10:38

Ja przedtem grałem na Nebuli i denerwowało mnie jak przychodziła grupka (30 - 50 lvl) z 6 graczy i zabijali kogo popadnie :/ Miałem wtedy 8 lvl (dopiero wyszłem na Maina) i podchodziła do ciebie taka grupka :/ cała kasa na eq przepadała :/ z 10 razy mnie zabili i na roka spadłem:/ Teraz gram na non pvp i mam święty spokój :D

Car Spider 20-08-2005 16:18

jak wracam ze z expowiska z nowym lvl lootem i sie ciesze a tu zaraz jakis PK mnie dednie. ;(

Albo jak skluje kilka godzin nie mam eq juz mam sie zmywac bo nabilem juz se 1skiel w góre dobijam powoli potworki i przychodza jakies n00by i mnie 10lvl+ i mnie zaczynaja naparzac z runek a ja nie mam szans no nie mam nic i dedan i kilka godzin skilowania na marne X(

Kupuje nowa bron ma ktura zbieram tydzen mam eq p-set itp kupuje brighit sword dedam i akurat on wypada

Mam red skulla i mi wszystko wypada ;(

Ale puzniej zbiera sie ekipe i siw odwdzecza tym samym:D :cup: :kat:

Car Spider 20-08-2005 16:25

N00b
 
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wędrowiec
Podam przykład mojego kolegi:
Grał chyba na Titanii. Miał knight'a 30lvl+ i zbierał na BoH'y. Kosztowały wtedy 100k. Gdy już miał pieniądze wyruszył z Carlin do Ab'Dendriel, do gościa, od którego miał kupić wspomniane wcześniej obuwie. Niestety gdy był już niedaleko depo, PK go ubił. Oczywiście stracił całą kasę. Zaprzestał gry tą postacią i zaczął nowe życie na Pacerze (świat non-pvp). Obecnie w ogóle nie gra.

ale ten koles to n00b ja nawet jak mam przenies 1k z miasta do miasta to parcelem 15gps ino trace a on 100k se luzem nosi...:/ dobrze mu tak :confused: jak sie nie mysli i sie uwaza za supermena to sie tak ma :evul:

Alanus Lutinum 20-08-2005 20:11

A mnie sie odechaciało grac bo taki gostek skradł mi konto. Po odzyskaniu zobyczyłem ze mam nizszy level i nie mam zadnej broni, plecaka i zarcia w depozycie. Small esiu to zrobił gra na julerze w Carlin i ma duzo kolegów ma 32 level niech ktos go rozwali do rooka. PLEASE

Green dragon 20-08-2005 20:59

Mi sie odechciewa grać gdy widze powiedzmy gdy postać mojego brata z rl jest huntowana przez zwolenników PA(<--- przykład),albo gdy kumpel zostaje ofiarą na random pk...

miszko77 22-08-2005 19:36

:(
 
ja padlem na smoczku...ladżek...smutno bylo ale dalej gram...

------------------------------------------------------------

speary sie niszcza........ NIE!!!!!!! glupi uptade

Khan 22-08-2005 20:18

Ja sie wkuzram za kazdym razem jak padam. Szczegolnie od pekerów.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 06:21.

Powered by vBulletin 3