true true xd ale potrafil dowodzic.. tak mi sie wydaje.. ciagle mam w pamieci ta bitwe w kanionie.. gdzie Avisi polegli jak psy..

Nie ciebie pytałem. Pytałem Toraxa i od niego oczekuje odpowiedzi.

Vaikor, to jest tylko gra. Nie gorączkuj się tak. ;]

@Crissbi - Bitwa byla przednia, ale nagranie ze strony niespodziewanie dolaczajacych sie Sunblade. Bardzo dobrze sie wywiazali z zadania i glownie z tego powodu Nizahe, totalnie zaskoczony, nie mial jak sie bronic. Element zaskoczenia i bylo dobrze.
: >

Ale mnie tak gra podnieca :)

EDIT: @Naharth, Zaznoz założył gildie Nemesis razem z Michałem, Kissmeną.

No to tylko pogratulować, że zwykła gra Cię może tak podniecać. Ale podniecenie, podnieceniem, a zakładanie idiotycznych tematów (ten o Ahazinie) swoją drogą. No chyba, że przy pisaniu tego tematu doznałeś, jakby to nazwać, szczytu podniecenia grą. ;]

@Vaikor - tak, zalozyl wychodzac z Avis. Dzieki czemu pozniej zostali zaatakowani i wojna 'se przyszla'. A Sunblade dolaczylo, bez oficjalnej deklaracji. Tak, z niespodzianki. x) No i to wlasnie dzieki SUNBLADE ta bitwa tak zownzowala Avis. :)

I po co gadacie o przeszlości???
Wazniejsze jest to co teraz sie dzieje.:p

@up
Święta prawda. Dlatego coś aktualnego:

http://img.photobucket.com/albums/v1...dryt/100eq.jpg

Aaaaaaah, ok. Ladne exori. :)

I chyba synku, Vandozie, co Crazy Froga czcisz, nie masz chyba zbyt dobrej oceny z historii? 'Lepiej sie skupiac na tym co jest, psze pani'. Brawo. I na Morganie nie dzieje sie nic ciekawego, w porownaniu do tego, co sie dzialo kiedys. Morgana to takie wymarle dinozaury. x)

@Raul

Moze wreszcie wyjdziesz z cyco :P

A tak na marginesie to Gratz!

Jesli nie wiesz o co chodzi z Ahazinem to sie nie odzywaj.

@UP
Slyszalem ze chcesz Ahazina zabic.
To prawda???
Powodenia >.<

@Naharth
Nie czcze Crazy Froga. Moglbym powiedziec ze ty czczisz Dynie.
Mam piatke z hiry ;)

Vaikor już ma zabić mnie, Toraxa, Torpedo, Ahazina i może Nizahe na deser. Tylko zrób to zanim Twój lvl spadnie poniżej 40. ;]
May 23 2006, 23:35:19 CET Killed at Level 86 by Russel Inferno

No to czekajmy na kolejny atak Over~ :) Jak się dzisiaj bawiłeś?

@up
Całkiem, całkiem. Najlepszy był moment jak Steph uciekał gdy się Nizahe zalogował.

NNIeeeeeeeeeeeeeeeee!!! Najlepsze było jak go Nizahe (157ek z 9mlvl [mwalls]) dogonić nie mógł ;) I trepiq drogi... Mr Packier! Dlaczego nie ubiłeś ich wszystkich!?

Ciekawe jak sam mogę zabić kilku 100+ lvl :confused:. No chyba, że posiadasz wiedzę i umiejętności, dzięki którym można tego dokonać.
To ja się powinienem spytać czemu Overshadows nie zabili mnie w Venore, gdy miałem pz locka i mieli mnie jak na tacy. Na dodatek jeszcze przebiegłem z Venore do Thais.

@Trepik, nastepnym razem nam sie uda 8o a najlepsze było jak zauważyłeś że Overshadows sie zalogowali i napisałeś mi "robicie coś?" ;dddd szkoda że nie napisałes jeszcze "tylko nie idzcie po mnie plz, ja sie Tengu boje" ;ddd, oh whatever.

Co do Russela, to wczoraj zabiłem na dwa sdy 63 master sorca którego zabić nie powinienem, ja tam nie gram, Russel i jego kolega graja więc... troche było by nie ładnie ze strony Russela jeśli nic by z tym nie zrobił, on nadal jest moim kolegą codziennie rozmawiamy na msn :)

You still sux.

No coz , nie zabardzo sie tu wypowiadalem ale tak po wypiciu paru drinow nabralem ochoty. Ogolnie jesli chodzi o tangu to poznalem ich na xerenie. Dwóch z nich bylo inteligentnych reszta to zwykle oszolomy. Overy zabily ostatnio mojego rl kumpla i juz za to jestem na nie jesli chodzi o ich rzadzenie. Jesli by chcieli probowac wogule odzyskac wladze to by nie atakowali nikogo od nas aby nie robic dodatkowych wrogow (tak wynika wedlug zasad logiki) nami by sie zajeli po wygranej.
Nie zna wojen ktore byly przed moim wejsciem na server (tj. Przed 15 maja)
ale u nas lojalnosc zawsze byla na 1szym miejscu i kazdy z nas stanie za kazdym zawsze. Jesli moi znajomi z gildi sa z avis ja jestem z nimi. A co do ludzi ktorzy mowia o nich dupowlazy to poprostu nigdy nie poznali prawdziwej lojalnosci. My zawsze trzymamy sie razem chodzby do rooka. Tak wlasnie trzeba postepowac aby sie cieszyc z bycia w prawdziwej gildii.Avis nigdy nie zabijalo ludzi ktorzy byli im lojalni.

Hail hurricanes (tj. Spoko ziomy :) ) always loyal to the end.

Fajne pojęcie koleżeństwa. Mnie tam koledzy nie zabijają. ;]
Każdy Twój następny post jest coraz bardziej żałosny.

Wbij poziom 150 i leżysz.

Żeby wbić 150lvl trzeba mieć trochę inteligencji, której Mr Trepikowi brakuje.

Twoje dupolizostwo z każdym słowem robi się bardziej żałosne.

Żal mi Ciebie, skoro Ty wszędzie tylko to widzisz.
Żeby ze mną nawiązać rozmowę trzeba wykazywać chociaż odrobinę tej inteligencji. Dlatego wybacz, ale zacznę Ciebie ignorować. ;]
To chyba bynajmniej nie od Ciebie, bo na tym lvl to Ty mnie nie dogonisz nawet, już o celowaniu z sd nie wspominając. ;]
Takie pytanie z ciekawości, dlaczego akurat 150?

Skoro wy z zasadzki nie umiecie zabic to co dopiero w open battle? :<

Już sie z Over pogodzileś ? Vaikor?
no ładnie =)
To jest temat o Morganie wiec obywatelu Xereny odpuść sobie bo skamlenie nic już nie pomoże a przynajmniej nie tobie.

Myślisz ze LvL jest wykładnikiem inteligencji? jak tak to lepiej zacznij sie uczyć tej gry od początku , tu liczy sie przewdewszystkim Teamwork i zaufanie , nikt nie dba o zdrajców czy kłamców prędzej czy później sam sie o tym przekonasz , twoja osoba i stanowisko jakie zajmowałeś w tym Temacie chyba najlepiej o tym świadczy

" Walcz albo zamilknij na zawsze "
~~ Mr Torax.

Jeśli ten post był skierowany tylko do mnie to wybacz ale nie ja pisałem o inteligencji bo jej mam w nadmiarze. A bynajmniej więcej od Ciebie. Nie bede Ci pisał jak było ale ja Tengu nie zdradziłem. Nie, ja nie byłem pokłucony z Tengu kto Ci tak powiedział? Ja, że napisałem że mam hunta od OS? Musiałem jakoś lizać Twoje dupsko żeby grać na Morganie. Pożarłem sie z Vildingenem na msn i to wszystko, a nie byłem pokłucony z Tengu czy kim kolwiek z nich oprócz właśnie Simona, ale już wszystko ok. Z Tengu byłem zawsze, popytaj Nomsana/Aymana jesli masz ich msn, oni byli liderami Tengu i oni o wszystkim wiedzieli, dlaczego i po co to własnie ja wyszedlem i zapłaciłem jako pierwszy. Obywatelem Morgany byłem wcześniej od Ciebie i od Ciebie dłużej nim będe.

"Zamilcz albo wypier.."

A ty znowu swoje? Widzę to co widać wyraźnie :) Znam Cię lepiej niż myślisz. Pamiętam jak shackowałeś Areye itp itd... Mówiąc o mojej inteligencji musisz wiedzieć, że przewyższa ona o wiele twoją. 8o 8o

@Torax
'Teamwork'... Zaczęłeś się angielskiego uczyć? 8o
WYJDŹ

I tym stwierdzeniem upewniłeś mnie, że jednak nic o mnie nie wiesz. ;]
Możliwe, a Ty mógłbyś zaczĄć się uczyć swojego ojczystego języka.

Widzę, że z ortografią też jesteś w tyle.
Od jakiegoś czasu używa się formy z "ą", ale jak użyjesz "ę" to nie jest to błędem.


kthxbye

Tym tekstem to już mnie totalnie położyłeś. Wyjdź albo zamilcz i przestań się kompromitować. ;]

; o bardzo intrygujace ...
tak jakbyscie chcieli zajsc Fire, opowiedz mi o tym ;s

btw @ Raul & Colm & Vaikor
kloccie sie dalej cale forum ma ubaw ^^

Omfg...
 

A co Ahazina zabic już w tych czasach nie wolno? :> Lol, a ja okna bezołowiowe czcze :P

PS. Lookajcie XD (to nie moje) http://www.megaupload.com/?d=GCH1CLSI

Gratki dla Elder Fullmoon i X~ za zabicie Toraxa

<3 Them :D

@up
Wypingowanego każdy głupi zabije. :confused:

Vaikor jestes niczym. Żal mi ciebie czlowieku. Ciekaw jestem jak bardzo podniecilo cie spingowanie dartha a potem ubicie go.

to był Veikor :/ tamci tylko fragi zgarneli bo Veikor ma 4ml i nie może używać sdów :cup:

@ Torpedo, tak podnieciło mnie to bardzo i Ty będziesz następny ;( 8o ;(

HAHAHA Nizahe Inferno down. So sweet. Dzięki Doktor Pettersen i Falcon Eter!

They own ;D

W sumie to Nizahe padł dlatego, że był exhausted. Ale mniejsza z tym, załóżmy, że to Wy macie rację i to przez Was Nizahe padł.

@Vaikor
Cieszę się, że sztukę edytowania postów opanowałeś do perfekcji. :P

DzikĘkujĘ.

Nizahe nie miał exhausta tylko wyrywał kombosy, nie potrzebnie siĘ ruszył kiedy Falcona m wall zniknĄł bo zamiast sie uhnĄć to zszedł square south east.