@Erverse

Coś dla Ciebie! :D

http://www.youtube.com/watch?v=YQ6L8...eature=related


btw. Wywiad ze Słoniem i Mikserem w weekend wyjdzie z 09.02

Haha też to widziałem ;d te ich rozmowy są zajebiste : D

Polska scena hip hopu to głównie banda smutnych, nieogarniętych życiowo i średnio inteligentnych marnych śpiewaków i hipokrytów piszących nieodkrywcze, bezwartościowe teksty w sam raz pod trzynastoletnią, zagubioną publikę.Np. Kaliber44, Paktofonika, Eldo, Pih, Ostry. Da radę pobujać przy tym do bitu, ale czym Wy się jaracie to ja nie wiem i za parę lat Wy też nie będziecie wiedzieć. ;)

no proste, stary, za to teksty Comy mają głębokie dno.
drugie dno.

Hahaha, większość znaczących coś polskich hiphopowców zniszczyła by Cię w dyskusji, że byś nie wiedział co powiedzieć i to bez żadnych wulgaryzmów. To jeżeli chodzi o inteligencje.
Marnych śpiewaków... Tu chodzi o przekaz nie o śpiew.

:wasabi::wasabi:

Zgadzam się ; p

dajmy na to takiego słonia - podyskutowałbyś z nim chwilę to by dał ci takie argumenty, że byś nie umiał się wysłowić.

smutni raperzy... to otwórz oczy i zajrzyj trochę dalej niż 'ulubione' na youtube.

@up
przestan z tym psychofanstwem slonia, ja bym go nie stawial jako najinteligentniejszego i najbardziej "oczytanego" rapera. moze raczej Eldo?

fakt, Thero, true black metal ma zajebiste teksty, no nie powiem.

Nie przestanę. Bardziej lubię ero, ale o ero nie powiem, że lepiej by dyskutował bo w wywiadach nie wykazywał się jakąś wielką inteligencją. A co do eldo to http://www.youtube.com/watch?v=lKfUALrTEjQ tu widzimy jak eldo może dyskutować.
To, że ktoś ma bardzo inteligentne teksty nie znaczy, że sam jest inteligentny. Co do inteligentnych (czyt. inteligentnych) raperów - mogę z ręką na sercu wymienić słonia, ostrego, małpę,mesa, może pezeta, a więc jeśli chcesz to wstaw sobie któregoś z tych wymienionych w miejsce słonia tam wyżej, jeśli tak bardzo ci to przeszkadza.

no akurat Thero czytając o Słoniach rapujących o ruchaniu trupa raczej niestety nie zmieni stanowiska na ten temat

Ale ja uważam Comę za słabutki zespół dla pseudo-awangardowych, zgejowionych studentów z tymi śmiesznymi szalikami. : /

Aha. Słaby hejt, zmyślaj dalej.

Czy Słoń to jest ten koleś, który w wywiadach na YouTubie ledwo daje radę się wysłowić i co drugie słowo bluzga? Serio pytam, może go z kimś pomyliłem.

Eldo jest zakompleksionym hipokrytą z przerośniętym ego.

Nie wiem, nie słucham. Ale w przeciwieństwie do Ciebie hejtuję muzykę, o której coś wiem, a nie obrażam na ślepo kogo popadnie.

Znam tę płytkę przecież. Słaba.


Jak ktoś jest w stanie mnie przkeonać do wartości polskiego hip-hopu - czekam z wiecie czym w ręku. Tylko bez takich pustych hejtów jak w poprzednich postach. Póki co jestem w stu procentach po stronie Yoha, z tym, że nie wielbię Eminema.

Nie masz z kim na gg pogadać, że chcesz abyśmy na siłę próbowali ci udowodnić, że polski rap JEST dobry? Nie chcesz - nie słuchaj, płakać nie będziemy ; o. Jeśli słyszy się tylko słowa i zero przekazu to tak - słoń rapuje o ruchaniu trupa. Słuchaj sobie czego ci się tam podoba, chcesz argumentów dlaczego polski rap jest dobry to ode mnie ich nie dostaniesz, znajdź sobie inną formę rozrywki : )

Ha ha wiekszosc waszych wyjebanych w kosmos raperow wysmialaby was za takie durne klotnie jak te powyzej : )) Pozdrawiam, Zjarany John.

Dobry towar prosto z Holandii? Pozdrawiam!

Thero, znaczy wiesz, rap to jest głównie zajawka i nikt nigdy Cię jej nie nauczy. Właściwie jest garstka polskich raperów, których do dzisiaj słucham i robię to głównie z sentymentu, dlatego nie wytłumaczę Ci, że na przykład to jest kozackie, bo też znam na pamięć Reasonable Doubt i przeżywałem to samo co ten raper. Albo tutaj. Znam ten kawałek od jakichś trzech lat, do dzisiaj czuję to samo co za pierwszym odsłuchem, do dzisiaj przelatuje mi całe życie przed oczami gdy wrzucam to na słuchawki, do dzisiaj kojarzy mi się z szybą w autobusie i to nie przez przypadek bo wiele osób ma podobne zdanie o tamtym Pezecie a właściwie Noonie, Klasyczna i Poważna mają wielką umiejętność zabierania Cię w wehikuł czasu, ale właśnie nie było Cię tam ze mną a to się nigdy już nie zdarzy, proste. To samo tutaj, w ogóle nazwij mnie pizdą, ale przy połowie tych kawałków mam do dzisiaj łzy w oczach. Albo to, Procentee ogólnie kozacki nie jest, ale zabij mnie jeżeli ten kawałek nie dajesz się ponieść marzycielstwu tego kawałka. Wankej - zimny prysznic potem/dosłownie nie chcesz atakować wszystkich potem. Podwójny + dwuznaczność, masz takie zabiegi w tym gatunku muzycznym, którego słuchasz?. To sztuka walki czy widowisko jak capoeira/szukasz partii czy mimo wszystko partnera - sześciokrotny, słabo? Albo to czy to - nie wmówisz mi, że to nie są kozackie przemyślenia w zajebistej formie. I ogólnie to możesz mi wytłumaczyć te zwrotki jak jesteś takimi ponad

Dzięki za jedną ogarniętą odpowiedź. :) Muzyka Klasyczna zawsze spoko.

Słyszałem już chyba każdego gatunku muzycznego na tej planecie. To jest zabawne, że słuchacze rapu uważają, że ich muzyka ma wyjątkowy przekaz, formę, cokolwiek. Nie ma.

Tak. Tekst jest o niczym. :) Chociaż może po prostu nie dałem rady wychwycić tych mądrości przez "kurwy" co drugi wers.

PS. Pewnie będziesz wniebowzięty: http://www.youtube.com/watch?v=r-U3YvS_7FM .

A kto tu mówi, że rap jest jakiś nadzwyczajny? Muzyka jak każda inna. Jedni wolą słuchać hardstajla, inni mocnej wixy, inni behemotha, a ja wolę posłuchać czegoś co niesie przekaz zwykłymi słowami i jest połączone z dobrym bitem. Ty uważasz to, czego słuchasz za nadzwyczajne?...

albo "Pierwszy wosk skręciłem na lewo jak Tomasz Gollob" :D moj ulubiony wers z Dinala ; )

a co do calej tej dyskusji o roznych typach raperow : wszedzie sa raperzy i "raperzy", jak w USA jakis 50 Cent czy Lil Wayne, ale jest tez The Roots, Talib Kweli itp.

Nie rozumiem. Wiadomo, że rap a już szczególnie polski nie jest nadrzędną muzyką, ale każdy gatunek jest na swój sposób wyjątkowy. Jak chcę odpłynąć w inną przestrzeń to wybieram ambient, jak chce geniuszu instrumentów to jazz, jak jestem pizdą w vansach idącą na spacer po parku z psem to ckliwe brzdękolenie indie rocka zawsze spoko (mam nadzieję ziomie, że tu nie wchodzisz : *) a jak szukam właśnie świata rymów, zabawy słowem, metafor i estetyki wyrazu to rap nie ma sobie równych.

Gresa słyszałem dawno i się jaram.
A co do Laika, owszem, ma sens. Akurat dałem Ci pocięte zwrotki, więc jako całość nie ma, ale możesz spróbować tutaj, jak mi wytłumaczysz choćby o co chodzi w samo południe masz tu steam jak Noon z Eisem czy skuty ma kilka znaczeń + ostatni wers to będę zszokowany.

W ogóle to zapomniałem o Jimsonie:
klik
klik

Ziomek Ty nawet nie wiesz co taki ostr by z Tobą zrobił. :)

Pewnie by mu chujem w nazwisko wjechał.
Na marginesie to mainstreamowi raperzy są pewnie raczej prywatnie idiotami, polecam riposty wielkiego myśliciela i filozofa Eldoki - klik/klik a to rzekomo ostoja inteligencji sceny, strach pomyśleć jak pisze jakiś Ostry.