![]() |
Cytuj:
|
Nie zrozumiałeś. Nie obchodzi mnie, gdzie dany pan siedzi, do jakiego ugrupowania należy - w tej kwestii liczą się jedynie jego słowa. Za niektóre może otrzymać w mych oczach albo plus albo minus, albo zostać całkiem skreślony. Oczywiście, wybór nagrody za wypowiedź jest całkowicie subiektywy... i po części podświadomy. Wiem, że nie jest to ocena sprawiedliwa, zwłaszcza, że nie interesuję*się zbyt polityką, lecz czy musi taka być?
|
Musi, bo nie decyduje o tym, na jaki film do kina pójdziesz, tylko o przyszłości kraju.
|
http://mistrzowie.org/384875
Jednak komuna na cos sie nam przydala - jestesmy mistrzami w obchodzeniu chorego prawa. Ta nowa ustawa o ochronie zwierzat to niezly bubel prawny :) |
-czyscimy1
|
jeszcze są?
|
Cytuj:
W międzyczasie zachęca się nas do wyborów i ludzie idą głosować "bo na kogoś muszą" i oczywiście głosują na naszych "ulubieńców". |
Cytuj:
I nie rozumiem, czemu tylko na tej podstawie stwierdzasz, że to bubel. |
Czemu jedynie tylko na tej podstawie?
Także uważam, że ta ustawa jest bardzo niedopracowana i może przynieść więcej szkód, niż pożytku. @resda Rozumiem więc, że jest tylko parę partii w Polsce i poza tymi z sejmu nie ma żadnej? Nawet jeśli tak by było to czemu nie założysz własnej? |
Cytuj:
Co do butelki - tak, moglby tak postapic, przy zalozeniu, ze nie jestes zobowiazany do zakupu butelki za 50zl i mozesz przyjsc do nalania z wlasna. A na czym polega przekret z pieskiem? Ano na tym, ze oddzielic pieska od smyczy teoretycznie mozna (piesek do oddania za darmo + smyczka do sprzedazy za 650zl), ale jako, ze piesek jest tak emocjonalnie zwiazany ze smyczka, to wlasciciel z dobroci serca nie chce sprzedac samej smyczki, ale szuka takiego kupca, ktory wezmie ze smyczka rowniez pieska - coby ten nie cierpial. Stad zwrot, ze "smycz moze byc sprzedana tylko z psem" to takie troche naciaganie, bo mozna ja sprzedac osobno, ale wiecie, rozumiecie - dobro zwierzat na to nie pozwala... Jeden z ciekawych pomyslow z komentarzy, nawet lepszy niz z ogloszenia: "No ja bym dał ogłoszenie do gazety: zgubiłem 500zł, uczciwemu znalazcy oferuję w nagrodę psa." To juz w ogole elegancko, pies zostaje oddany za darmo, czyli zgodnie z ustawa! Podobny przekret jest robiony z biletami na mundiale czy EURO, gdzie wylosowanych biletow nie mozna sprzedawac, tylko oddawac za kwote kupna biletu. Madrzy ludzie tak robili, przy czym wyceniali koperte na bilet na dodatkowe 1000zl. Cytuj:
a) oddac do schroniska dla zwierzat b) utopic Wykluczam oczywiscie oddawanie wsrod znajomych (bo malo kto ma tylu znajomych, ze bez problemu rozda np. 8 kotkow), jak i hodowanie tego na wlasna reke (bo z domu zrobi sie obora). A do hodowcow ''na wlasna reke'' tez za bardzo nic nie mam - sam od takiego kupilem szynszyle (byla tansza niz w zoologicznym). Jedna osoba na osiedlu hoduje kanarki i im tez sie nic nie dzieje. |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Akurat zapisu o niesprzedawaniu zwierząt nie zamierzam bronić jak niepodległości, chociaż też nie uważam go za coś złego. Być może skłoni to część ludzi do rezygnacji z rozmnażania zwierzaków, co biorąc pod uwagę przepełnione schroniska, jest właściwym kierunkiem. A według jednego z komentarzy z linka, który podałeś, zapis ten ma na celu ukrócenie niekontrolowanych hodowli, które ocierają się o chów wsobny. To, że ludzie prawo omijają to niekoniecznie argument przeciwko, bo w końcu nie da się stworzyć idealnego prawa. Tutaj olbrzymie znaczenie ma mentalność ludzi. Mnie przede wszystkim cieszy, że ktoś się w ogóle zajął tą kwestią. Nawet jeśli ustawa nie jest pozbawiona błędów (aczkolwiek nawet wówczas stwierdzenie, że to "chore prawo" jest... chore), to je przecież można poprawić. Lepsze to niż udawać, że problemu nie ma. Mnie na przykład ch** strzela, jak widzę, że ktoś ma ogrodzoną posesję, a psa i tak non stop trzyma w klatce czy na uwięzi. Dla kogoś takiego respektowanie prawa zwierzaka do odrobiny wolności nie stanowiłoby przecież żadnego kłopotu ani nie przysporzyłoby mu kosztów, ale po co on ma to robić? Pies się przecież nie skarży, pokornie znosi swój los, krzywdy człowiekowi za to nie wyrządzi, więc prawem silniejszego można z nim robić, co się chce. Może więc choćby odległa groźba kary finansowej do takich bezmyślnych ludzi przemówi. |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
No, a skoro sie tak martwimy o te biedne zwierzaki, to dlaczego nikt na razie nie postuluje zakazania trzymania psow i kotow w domach? Przeciez kota rzadko kto wyprowadza (wiec cale zycie siedzi w domu - wiezienie!), a wielki wilczur w 60m2 musi czuc sie jak w klatce... |
Cytuj:
Zresztą nie dotyczy to tylko zwierząt. Ileż razy zdarzają się sytuacje z maltretowanymi dziećmi, a o sprawie zaczyna się mówić dopiero, gdy stanie się jakaś tragedia. Bo wcześniej jakoś dla sąsiadów czy znajomych też "nic złego się nie działo"... Cytuj:
Tak więc pies obronny na łańcuchu to ekwiwalent policji brytyjskiej podczas ostatnich zamieszek. I to jest w tym jeszcze straszniejsze - że na to cierpienie skazuje się zwierzęta bez żadnego logicznego powodu. "Człowiek - to brzmi dumnie"... |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Zamiast bublowe prawo, trzeba po prostu porzadnie scigac chodowcow, ktorzy trzymaja zwierzeta w zlych warunkach itd, oraz ulatwic i potanic kastracje/sterylizacje zwierzat domowych, zwlaszcza we wsiach. Kot ci sie okocil? Twoj kot, teraz wykarm te kocieta. Myslisz ze jak ci sie dzieciak urodzi to co? Sprzedasz na rynku za 10zl? W dupe sie pocalujcie z takim podejsciem, wasz zwierzak wasz problem, jak nie chcesz malych to kastracja, i tyle. Jak ci sie nie chce kastrowac, to tak jak gdy ci sie nie chce gumki zalozyc. Za bezmyslnosc i lenistwo sie placi. |
Cytuj:
* trzymania zwierzat w mieszkaniach - przeciez to wiezienie * wykorzystywania koni do pracy - "zaloz uprzaz i oraj pole chocby dzien i sprawdz, czy nic zlego sie nie bedzie dzialo" * hodowli zwierzat na futra * trzymaniu kur w klatkach w celu zabierania im jajek * produkowaniu skorzanych kurtek - tutaj mozemy krzyczec troszke ciszej, bo... *... swinka i tak umiera, zostajac przerabiana na nasze jedzonko - ale i to mozemy zakazac Coz, tak jest swiat skonstruowany. Katolik wytlumaczy to sobie tym, ze Bog dal nam zwierzeta po to, aby nam sluzyly, natomiast zwolennik mysli nowoczesnej zapewnie posluzy sie Darwinem i stwierdzi, ze ewolucja dala nam mozliwosci wykorzystywania innych, abysmy sami mieli lepiej. Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
A ewolucja nic nam nie dała, bo to nie jakaś bogini czy siła natury, a bezrozumny, po części losowy proces. Bóg natomiast, jeśli tak wolisz podchodzić do sprawy, wykazał się tutaj totalnym sadyzmem, jeśli dał nam zwierzęta i pozwolił z nimi robić, co chcemy, a jednocześnie dał im zdolność odczuwania bólu czy strachu. Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
1) miec 2) nie miec Ten wybor jest twoj. Z tym ze jak pozwolisz mu miec potomstwo to staje sie ono tez twoja odpowiedzialnoscia. W tym zakaz zaniedbywania/maltretowania/zabijania, w ramach humanitarnego zachowania. |
Cytuj:
Cytuj:
Rownie dobrze moglbym powiedziec, ze skoro sie rozmnozyl, to niech sobie potomstwo zyje poza domem - w swoim naturalnym srodowisku. Jesli zdechna wszystkie male kotki, coz - naturalna selekcja slabszych osobnikow, co jest powszechne w przyrodzie. Czyz tak sie nie dzieje? |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 03:03. |
Powered by vBulletin 3