Love Hina anime jest do dupy, za to manga, to miód. Green Green anime jest całkiem fajne, ale czy Lucky Star to romans? Jedno jest pewne - ciekawej fabuły, to nie ma.

@Sam
Lucku Star romansem nie jest, za to jest śmieszne(tylko nie przestrasz się 1 epem, jak ja :P). W niektórych fragmentach trudno powstrzymać sie żeby wybuchnąć śmiechem.
Fabuła ciekawa na pewno nie jest, może dlatego że w ogóle jej niema.

@Rayza

Offftop jak offtop, chcialem dodac swoj glos do dyskusji kilka postów wyżej.

@Sam
LS jest imo bardzo ciekawym otaku-anime. Masa nawiazan do innych anime (Konata umie wymienic wszystkie pokemony i cosplayuje Haruhi ;>) i chociazby MMORPG, takze jesli jestes w tych klimatach to pozycja obowiazkowa.

@Grocix:
Aye

Próbowałem zmienić tapetę.
No i...
http://i.yimg.jp/images/evt/5cm/4/kabegami_5cm2m.jpg
Ni hu hu =3

@up: Co tak cię naszło na byousoku? :P

A co do LS'a: obejrzałem... 4 odcinki (to już moje trzecie podejście z tym anime :<) i nadal uważam, że anime nie zachwyca. Czasem trafi się coś śmiesznego, ale ogólnie, lucky star mnie zanudza ;P

eh : <
skończyłem spice and wolf szkoda ze już sie skończyło taki fajny dramacik o wilczku i kupcu : <
wie ktoś coś o 2 serii?
@up
ja tak mam z EF'em , a LS trzeba po prostu trafic na odp. odcinek i wciągnę
@
ma ktoś jakieś propozycje co dalej?
coś z humoru/dramatu

@uUUuuP
NGE sobie obejrz!

@Tompior
Nie znasz siem :<

No cóż. Tą tapetę mam... Już z rok? :P
Próbowałem ją zmienić, ale nie dało rady xd

@Rayaza
Samurai Champloo se obejrzyj jeśli nie widziałeś, nie należy ani do jednej ani do drugiej grupy ale jest naprawdę pierwszorzędne.

Do LS mam podobne odczucia jak Tompior. Niektóre epizody były naprawdę zabójcze, ale były też niezbyt ciekawe momęty(i to całkiem sporo).

Wiem, ze troche nie na temat, ale tu zaglada wiecej osob ;)
Ma ktos moze dostep do plyty SNoW - Hatsuyuki (jap. 初雪)? To ta co spiewa openingi do Jigoku Shoujo :P

Moze kiedys, jak bede mial czas, to sie skusze znowu na LS, tymczasem...

http://wiadomosci.onet.pl/1860225,69...owki,item.html

<3

@Sam
!! Cos w sam raz dla Rayzy!

Stare... już tydzień temu to czytałem w wersji ang.

AHahah moze i bylo ale dopiero teraz zauwazylem xd!
Aa Megami sama 2 epizod 4 (8min23sek)
http://i4.photobucket.com/albums/y10...megamisama.jpg

a tutaj maly offtop
http://i4.photobucket.com/albums/y102/Qras/w480.jpg xd

@qras
widać ze minister spraw zagranicznym miał cos tym wspólnego ^^

@QRAS
Hhahahahaha :D Gaijini tez musza miec co pic!

''Hentai'' też stare ^^

Noo, obejrzalem Jigoku Shoujo Futakomori, IMO jeszcze lepsza od pierwszej serii. Fabula rozwija sie co prawda pod sam koniec, reszta to losowe "wpieklowziecia", ale nie ma sie co nudzic. A i zakonczenie, niespodziewane. Takze, polecam po raz n-ty!

A ja mam nowa sygne ;>
@QRAS: polski akcent w anime? 0.0 Myslalem, ze tylko w FMA cos o Polsce jest, a tu taka niespodzianka :D

w CG też było o coś o polakach :D

W kilku anime widziałem coś o Polsce / Polakach. W jednym pamiętam były denne dowcipy - typu "Ilu Polaków potrzeba do..."

Ja mówimy o polskich akcentach w anime...

Zwrócice uwage na samochód.
http://img60.imageshack.us/my.php?image=mayuy6.png

@Rayaza
W CG Polska przyłączyła się do federacji jako jedna z pierwszych-jeśli dobrze pamiętam
Któryś z rycerzy był polakiem, nazywała się Monika Kruszewski-tego jestem pewien

Chobits, manga - po prostu cudowne ! Jestem na 6 tomie.

Tak sobie myślę, że będę czytał mangi z internetu, bo czekać tyle mi się nie chcę, aż przyjadę do Polski.

Ale wtedy nie będę true otaku?

A ja jak na razie mam tylko 1 tom Chobitsów, bo do najbliższego sklepu mam 40 min drogi autobusem a samemu nie chce mi się jechać.
Przyznaje też że manga jest świetna i gorąco polecam.

Pamietaja o nas ! ; D

@Sam
Ja w ogóle mangi nie czytam, a za otaku się uważam :O

Ale to od mangi wszystko się ''zaczęło'', jesteś not true ; >
Skończyłem czytać kolejny Tom Chobits. Czytanie w łazience - bezcenne (bez skojarzeń...)

który tom?
ja to czytałem przeważnie jak szedłem do metra [dosłownie] w metrze i autobusie xD

Właśnie te anime to są z tej kategorii, które wypadało by obejrzeć każdemu prawdziwemu otaku. Ale chyba to narutotardów nie dotyczy...

@Up (kimkolwiek jestes)
To wprowadzono podzial na prawdziwych i nieprawdziwych otaku? DDoS w tym temacie obejrzal najwiecej anime, a to co lubi to jego sprawa. Baa, w rewanzu pewnie zaczniesz mnie wyzywac od narutotardow, zobacz wczesniej moj profil na animeplanet.

Poproszę o jakieś konkretne argumenty na poparcie tej tezy. Powiedz mi pod jakim względem te tytuły są lepsze i ważniejsze dla "true otaku" od innych. Green green jest momentami dość zabawne, lecz banalne aż do bólu, Love Hina wieje nudą na kilometr, a do opisu LS brak mi słów :P, ale też jakiś majstersztyk to to nie jest.

To ja już wolę narutotardów od dorastających nastolatków oglądających jedynie ecchi-podobne produkcje i dumnie nazywających się "true otaku" (cokolwiek miałby ten termin oznaczać - jak dla mnie to jedynie kiepska próba podbudowania własnego ego).

Biorę się za Hanbun no tsuki ga noboru sora, opinie przedstawie po obejrzeniu, 6 epów przedemna, czyli bedzie w miare szybko :)

@Gangrel
Fajne anime, podobne do ef.

@Topic
Nadgonilem 3cia serie Jigoku Shoujo, jak narazie (na 5tym epie) dziwnie...

@Edit (zaraz po polnocy)
Ooooo ja! Zwroccie uwage na godzine:
23:59
http://i441.photobucket.com/albums/q...cam/UO0013.jpg
00:00
http://i441.photobucket.com/albums/q...cam/UO0014.jpg

Odwazy sie ktos wpisac imie?;>

@DuskinessvsVision
Pewnie jakiś "cool" koleś powiedział kiedyś: "Naruto jest do bani, kto oglądał powinien sie smażyć w piekle" i niektóre dzieci myśląc, że będą tak samo "cool" lub bojąc sie odstawania od grupy przytakiwały. W sumie to po co mieć własne zdanie jeśli są stereotypy?

Na mojej wyboistej drodze Otaku(jak to dumnie brzmi) spotkałem się już z wieloma komentarzami, na temat tego że mam 18 lat i oglądam bajeczki lub że Naruto to shit. Tak naprawdę to nie obchodzi mnie opinia kogoś kto mnie nie zna, a o Naruto nie może się wypowiadać ktoś kto widział 2 odcinki na Jetixie.

Osobiście Naruto mi sie bardzo podobał i możesz mnie nazywać od "narutotardow".

@up
Tam musi być jakiś haczyk, np : Spełnię twoje życzenie ale nie obejrzysz już ani 1 odcinka anime. W takim wypadku ja wymiękam.

@Otakuma
W anime jest taka sama strona, na ktora mozna wejsc tylko o polnocy. Jesli wpiszesz imie jakiejs osoby, zostanie zabrana do piekla, ale sam tez tam trafisz (po smierci).

@Edit
Co raz bardziej mnie intryguje. Nie moge juz na nia wejsc, nawet po przestawieniu zegarka... Hmm...

Ajj, ale ecchi to w większości mang/anime się pojawia w pewnym stopniu. Taka kultura.
Jak dla mnie na liście pozycji nie do ominięcia powinny się znaleźć klasyki z większości gatunków. Jak DN, Claymore, ef, może BV, z shounen jakiś Bleach czy FMA. Prawdę mówiąc, prawdziwy otaku to IMO taki, który przynjamniej "zaznał" anime/mangę z każdej kategorii. Co nie znaczy, że nie może woleć np. fantasy ponad school life. Tutaj na ten przykład jest wielu takich co wolą drama/slice of life/school life i może echhi. Ja jestem raczej za supernatural, fantasy, action, i jak ecchi to już na całego jako charem. No ale gusta to gusta.

Autor strony wymienil swoje imię i nazwisko na stronie? :>

@Up
Chyba byl na tyle przezorny, zeby tego nie zrobic :D Zreszta, kto wie kto jest jej autorem...

@Edit
Nonono... Zaczalem ogladac Chaos;HEAd. Obejrzalem 1 ep i mialem zamiar klasc sie spac, ale chyba nie powstrzymam sie od nie nadgonienia serii...

@Edit 2 (3 rano)
Ciekawie, nawet bardzo. Dawno nie ogladalem takiego anime. Nie wie ktos czy gra jest dostepna po angielsku?

@DvV, Grocix powiedział wystarczająco; domo arigato.

W przerwach między wychodzącymi anime, powtarzam sobie Inuyasha, tym razem z japońskim dub (poprzednie miałem z angielskim, brrr).