Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Subkultury. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=143564)

MoonDurus 04-02-2009 22:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arnisan (Post 2451481)
@MoonDurus
W jakim przedziale czasowym pijesz taka dawke np..na mocne upicie sie? Ten zgon u Ciebie to faktyczna smierc jest przy takiej dawce alkoholu...

@Down
czytaj ze zrozumieniem "Ten zgon u Ciebie" a nie dawka mocne upicie sie. Zanim sie zaczniesz czepiac wszystkich i wszystkiego zastanow sie czy warto...zreszta czy on tu o wodce samej mowi? Nie, mamy tu do czynienia ze zjawiskiem laczenia alkoholi.

A to faktycznie ;p mozna bylo odebrac to dwuznacznie ^^

nie chodzilo mi wszytsko na raz tylko pojedynczo. a przedzial czasowy to zalezy od ilosci trunku i dnia. ale mysle ze jedno wino w srednio 20 minut.

3 razy udalo mi sie wziasc na raz ;D winko 0,7 na hita to jest cos albo 2 razy wzielem na raz cwiarteczke miodowki lubelskiej ;D ale pozniej gardlo palilo ;D

Erhion 04-02-2009 23:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2451569)
Czasami lubię posłuchać, jak 15-16 latkowie chwalą się, jakie to wina żłopią i wódy chleją, a potem rzygają, i jacy są fajni...

Ja też, bo najlepsze w tym wszystkim jest to, że wcale nie kłamią.

Dzisiejsza młodzież (czyli i ja) tak pije.

semilunaris 04-02-2009 23:08

dokończę Twoje ostatnie zdanie:

czego skutkiem są wypadki śmiertelne, niechciane ciąże, etc.

MoonDurus 04-02-2009 23:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez semilunaris (Post 2451708)
dokończę Twoje ostatnie zdanie:

czego skutkiem są wypadki śmiertelne, niechciane ciąże, etc.


ja tam piłem i piłem i w ciąże nie zaszlem ;D teraz terapia przeciwalkoholowa ;p

Ulrikk 04-02-2009 23:26

Jak ktoś jest dorosły to w ciąże nie zajdzie, aha.
A wypadki to predzej ktoś po 18, no chyba że chodzi o akcje typu 'ciekawe co sie stanie jak wbije ci nóż w brzuch'

Ametystowec 05-02-2009 00:54

Przesluchajcie to i macie odpowiedz: http://dropdeaddude.wrzuta.pl/audio/...s_-_still_dres :D

A tak powaznie to; Z wygladu dresiarz, z radzaju muzyki, ktorej slucham to hip-hopowiec. Za to "duchem" to nie wiem z kim sie utozsamiac...poprostu jestem soba i nie widze zwiazku z zadna subkultura. Nie lubie "techniawców", bo w wiekszosci to pozerskie lamy. Do wszelkich rastamanow/metali/punkow nic nie mam. Nie wiem jak to wygladalo kiedys, ale teraz Emo to tez w wiekszosci pozerka.

Co do alkoholu do szczescia mi wiele nie trzeba:
0,5l + hortex pomaranczowy, ale i tak pije tylko okazyjnie.

Pix888 05-02-2009 01:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown (Post 2450584)
Zależy tylko, czy myślimy pod podobnym kątem - ja nie zaniżam wartości techno jako muzyki, ale jest to raczej gatunek do tańca/jazdy samochodem nocą, a nie słuchania. I takich właśnie ludzi nie rozumiem - siedzą przed komputerem w słuchawkach lub bujają po mieście z odtwarzaczem, a na liście same bity - musi to znaczyć, że albo są za głupi, żeby zrozumieć sens słuchania muzyki, albo nikt im nie pokazał, że istnieją prawdziwe zespoły.

Skoro już wywołałeś temat, o którym nie lubię się wypowiadac...
Co masz na myśli pisząc Techno? Większośc elektronicznej muzyki typu:Trance,House,Dancecore,Electro,Electro-house etc. Czy może ten jeden wyszczególniony gatunek?
Jeśli to pierwsze to wiele z tych utworów ma słowa(nawet czasem b.fajne)Ale głównie w tej muzyce o to nie chodzi! Bo przy tej muzyce można się relaxowac, bawic czy nawet rozmyślac. Co kto lubi, tylko że oczywiście nie każdy potrafi i nie każdy lubi.
Sam tej muzyki słucham b.długo i irytuje mnie fakt, że jeden z drugim i trzecim piszą o niej takie dyrdymały.
Jeśli miałeś na myśli samo techno. Ja mam paru ulubionych wykonawców, nowoczesnych kawałków w tym typowym stylu nie mam zbyt wielu ale też może ona służyc do wszystkiego.
@@
Co do subkultur:Dla mnie łączenie pewnych charakterystycznych dla niektórych subkultur elementów ubioru wygląda komicznie. Np. Glany i spodnie z dupnym krokiem. Ale niech każdy robi co chce;).
Apropos muzyki to każdą muzykę można szybko zaszufladkowac i obrazic jej słuchaczy
Metal-darcie mordy
Hip Hop-układanie wierszyków śpiewanych o libacjach i akacjach
Regge- słuchanie nacpanych ktorzy "spiewaja"o cpaniu
Techno-(muzyka klubowa,elektroniczna)- muzyka dla blachar,dresów,debili zero roli człowieka w tworzeniu muzyki itp itd
Itp itd
Każde z nich można łatwo obalic ,ale łatwiej by było się w to nie bawic i o tym nie dyskutowac.

Exodus 05-02-2009 10:31

Widac, ze niektorzy wyciagaja wnioski z przebywania dosc dlugo na tym forum, a inni nie i dalej probuja pokazac, ze ich muzyka jest lepsza.

Dr.Unknown 05-02-2009 13:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ametystowec (Post 2451851)
Nie wiem jak to wygladalo kiedys, ale teraz Emo to tez w wiekszosci pozerka.

No tak! Zapomnieliśmy o emo, przecież to po nich się teraz tylko jeździ! Dalej, ujawniać się!

Serious Sam 05-02-2009 17:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown (Post 2452148)
No tak! Zapomnieliśmy o emo, przecież to po nich się teraz tylko jeździ! Dalej, ujawniać się!

Emo- to zwykła pozerka. Sam wiem, bo miałem koleżankę, która stała się owym emo... Pewnego dnia ubrała się na czarno, plastry na rękach, że niby się podcina - jak się okazało, to była prawda... Oczy, jak dwa węgle, kolczyk w wardze.
Dlatego mówię, że to wszystko tylko po to, żeby się popisać przed innymi, jaki to ja jestem biedny i nie kochany, pomimo tego, że nic mi w życiu nie brakuje, rodzice zap**rdalają w pracy, robią co mogą, żeby mi niczego nie brakowało. No ale cóż, młodzież jest podatna na takie bzdety. Nie chodzi nawet o subkultury, bo przykładowo znam wielu metali itp, z którymi można normalnie porozmawiać (czyt. własny rozum), a z ogromną większością (jak i nie wszystkimi...) emo jest inaczej - to co przeczytają w ''poradniku'' ''jak być emo'' wcielają bez namysłu w życie.

Hovvner 05-02-2009 19:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown (Post 2452148)
No tak! Zapomnieliśmy o emo, przecież to po nich się teraz tylko jeździ! Dalej, ujawniać się!

<hides>

Zostałem nazwany EMO GEJUSZKIEM przez dzieci z mojej wioski ;( <chlip>


I tak przyznaje, jestem je*anym emo pozerem, gdyż słucham techno i noszę pumki :D ... chociaż wcale nie uważam się za emo :p

Exodus 07-02-2009 10:36

http://henrykp53.pardon.pl/dyskusja/...a_antysemityzm

tutaj chyba gadalismy o skinach, nie ?? ;p

Milan ognia 07-02-2009 12:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Exodus (Post 2454623)
http://henrykp53.pardon.pl/dyskusja/...a_antysemityzm

tutaj chyba gadalismy o skinach, nie ?? ;p

To są boneheadzi. =*

spider-bialystok 07-02-2009 12:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Exodus (Post 2454623)
http://henrykp53.pardon.pl/dyskusja/...a_antysemityzm

tutaj chyba gadalismy o skinach, nie ?? ;p

Patryk O. juz siedzi, za mocno chlopa poturbowal i koles sie przekrecil. Tego Patryka i Krzysztofa D. znam osobiscie, chociaz nie ma sie czym chwalic. Nie za ciekawi ludzie.

Maldoryz 12-10-2009 15:32

Pozwolcie, ze odswieze temat, idiotyzmem byloby zakladanie nowego.
Otoz chodzi mi o to, co sadzicie o sposobie ubierania sie u mlodziezy? Mowiac to mam na mysli 13-15 lat, wiec jeszcze w sumie takie dzieci. Osobiscie irytuje mnie chociazby udawanie "emo", czy skejta wsrod rowiesnikow szkolnych. Takie wiecie, dosyc dawno modne stalo sie podcinanie sobie zyl (a raczej cyrklem lekko depilujac naskorek), co wg mnie jest debilizmem w naszym wieku. Rozumiem, jezeli ktos nie ma pieniedzy, rodzice nie zyja, ale taka zabawa z zyletkami raczej nie zawsze konczy sie dobrze.
Denerwuje mnie takze cos takiego, ze np. kiedy ide w glanach (chodze w glanach, poniewaz mi sie strasznie podobaja, sa wygodne i przede wszystkim nie zniszcza sie po paru miesiacach) ktos potrafi glosno krzyknac, ofc przy kolegach, ze co to ze mnie za pedal, bo chodze w glanach w jesien. Tak samo z trampkami, ktore uwielbiam. Wiekszosc ludzi uwaza, ze nosze je chociazby dlatego, ze nie stac mnie na lepsze buty, choc te kosztowaly tyle samo. Zamierzalem kupic sobie plecak-kostke i duzo naszywek, ale raczej tego nie zrobie, bo spotkam sie z dosc "ostra krytyka" kolegow i kolezanek.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

@down
nie chodzilo mi o to. Mialem na mysli to, ze denerwuje mnie ta ogolna moda na to emo i skejta, nie chcialem tutaj kogos obrazic, czy postawic nizej.

Kem3s 12-10-2009 15:41

Czyli co, skejta sie udaje, a punkiem/metalem sie po prostu jest?

Snopeczek 12-10-2009 15:44

pierdol system, graj hardkorowo.

Emcess 12-10-2009 16:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Snopeczek (Post 2665044)
pierdol system, graj hardkorowo.

bez spinek : D

e tam, udawanie skejta. chodze w czym chce, a to ze podobaja mi sie spodnie z 'krokiem w kolanach' lub szeroka bluza, nie znaczy ze jestem jakims pozerem. po prostu mi w tym wygodnie, a to ze interesuje sie kultura hip-hopowa to juz inna sprawa. ;

Seeleesee1992 12-10-2009 17:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Maldoryz (Post 2665037)
Zamierzalem kupic sobie plecak-kostke i duzo naszywek, ale raczej tego nie zrobie, bo spotkam sie z dosc "ostra krytyka" kolegow i kolezanek.

Jeżeli „koledzy i koleżanki”, "ostro krytykują" Cię, za to jak wyglądasz, to chyba nie są Twoimi kolegami/koleżankami… Przynajmniej takie jest moje zdanie ;P

Erhion 12-10-2009 17:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Maldoryz (Post 2665037)
nie chodzilo mi o to. Mialem na mysli to, ze denerwuje mnie ta ogolna moda na to emo i skejta, nie chcialem tutaj kogos obrazic, czy postawic nizej.

Moda na skejta? Lol. Skoro jest moda na skejta, to jest też i moda na metala.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:23.

Powered by vBulletin 3