- Dlaczego mała Kasia nie płakała jak spadła z rowerka?
- Bo przebiła sobie płuco...

up@
Stop Archeologom...

-Poco blondynka wchodzi na drzewo ?
-żeby grabić liście

- Mamo, mamo, chcę ciasteczko!
- Weź sobie synku.
- Ale mamo, ja nie mam rączek.
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.

:D:D:D:D:D

Spadaj na drzewo

Archeolog = Ktoś, kto odświeża stare, nieaktualne tematy.
Archeolog != Ktoś, kto odświeża stare, aktualne tematy.

Najkrotszy dowcip o pedałach:

Ten tego

.

Idzie Bułgar a tu modrzew.

Padłem jak to usłyszałem.

Lecą dwa bociany - jeden biały, drugi prosto.

Doradzam-lepiej ten kawał brzmi mówiony:
Idzie miś lasem. Nagle spotyka jeża który coś je. Postanawia go zapytać co , tak z smakiem, je.
-Co jesz jeżu?
Na to jeżyk
-Co niedźwiedź misiu?

Jeden skręca w prawo drugi w lewo a trzeci idzie za nimi.

Zabił facet teściową i ciągnie ją po schodach za nogi. Mija go drugi i krzyczy:
- Panie, co pan tak ciągniesz tą kobietę po schodach za nogi, przecież beret jej spadnie!

He, he.

@Klawiatura
Idzie zajączek przez las. Spotyka jeża który je je śniadanie.
-Co jesz?
-Co zając?

Siedzą dwa ptaki na drutach, nagle pod nimi przebiega ekshibicjonista:
-Ćwir, świr!
-E tam świr, najwyżej ekscentryk.

@Łasuch:
Tata ciągnie Jasia po schodach. Jasio o każdy bezwładnie uderza.
- Ależ co pan robi, berecik małemu spadnie!
- Pan się nie martwi, gwoździem przybiłem.

@ode mnie:
Rolnik wychodzi na pole. Jedzie kombajnem, jedzie, jedzie... W końcu dojeżdża na środek pola... zastanawia się...
Wali się z rozmachem w czoło i mruczy:
- Cholera. Zasiać zapomniałem.

No tak, zniekształciłem dżołka odbierając mu puentę. Tak się trochę dziwiłem czemu mnie nie śmieszył xP

Najlepszy żart mojego kumpla.
Pozdro PawoSS.


XDXDXDXD

Pani kazała nauczyć się paru cytatów i ich autorów. Następnego dnia w szkole zgłasza się chłopczyk i mówi.
"Litwo! Ojczyzno moja..." Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz
- Bardzo dobrze, jutro nie musisz przychodzić do szkoły.
- Nie proszę pani, jestem Żydem i religia każe mi się uczyć.
Po chwili ten sam chłopiec się zgłasza i mówi:
"Nam strzelać nie kazano..." Reduta Ordona, Adam Mickiewicz.
- Bardzo dobrze, jutro nie musisz przychodzić do szkoły.
- Nie proszę pani, jestem Żydem i religia każe mi się uczyć.
Na to Jasiu krzyknął "Jebany Żyd!"
- Kto to powiedział?!
- Adolf Hitler. Dziękuje za 5, widzimy się pojutrze.

Po wsi biegnie jakaś stara kobieta. Za nią pędzi oszalały facet, krzyczy coś wymachując deską. Inny mężczyzna widząc sytuację zaczyna powstrzymywać niedoszłego mordercę.
- Panie, co pan robisz?!
- To moja teściowa.
Chwila ciszy...
- To kantem ku*wę! Kantem!

Inne beznadziejne dowcipy, dużo lepsze wrażenie kiedy się mówi:

- Joanna.
- Jo Jacek. Też ze wsi. :D

- Baco, macie mielone?
- Mielim, mielim. Wczoraj, ale zjedlim.
(ale suchar...)

- Ahoj Baco! Co tam robicie?
- A choj was to obchodzi?!

Idzie dwóch żydów w Niemczech na lody. Jeden dostał kulke, drugi z automatu. :D

Przechodzi przechodzień kolo przechodnia i się pyta.
-ile to jest 3+3*3 ???
-3+3*3

Siedzi dwóch ziomali na ławce..
pierwszy mówi- Twoja stara jezdzi zordem
na to drugi- A tym zordem jest twój stary
-A twój stary robi za boeinga
Drugi odszedł w płaczu.
Na następny dzień znów spotykają się na ławce, tylko że ten zapłakany z swoimi rodzicami.
tata zapłakanego- słyszałem, że obraziłeś naszą rodzine?
- nie, to był batman
- oks - i odeszli.