Oryginalnie napisane przez Savierus
(Post 2150819)
Ma racje ten knightcik co o frost dragonach, wy pallowie macie tak:
speary kusze luk, i walicie zazwyczaj z jednego co wam rosnie 3 razy szybciej ni jedno knighta, wasza specjalizacja walka na dystans, wiec po jaiego huja ma byc pall walczacy z bliska?
druidzi:
fani natury, zyja w zgodzie, inaczej uwazani za healerow, po to oni sa, rozdke dostali po to by mogli od czasu do czasu samemu sie obronic.
sorc: typowy zabijaka, ma wszytsko i na wszystkim moze expic,
a teraz co ma knight:
skille mu rosna ze sie tak wyraze slimaczo, po za tym expi przez dluzszy czas na slabych potworach, bo silniejsze sie nie opylaja z duzych nakladow kasy i wolnego bicia, fakt mamy 3 rodzaje broni, ale co z tego jak sorc druid i pall siecza z daleka a my musimy podbiegac.. do tego jestesmy najwolniejsi (zenada) jak idziemy na lepszego potwora, to bloczymy wam je, a gdzie tu widze podziekowania?????????????????
Jednym slowem knight ma najwiecej do dupy, mozecie sobie myslec cos innego, ale mnie to zwyczajnie nie obchodzi bo taki jest fakt.
a padly te potionki, no coz knigtowi najwolniej rosnie mlvl, to bylo wyzyskiwanie kngihtow zeby robic 4 mlvl i wzbogacac drutow.......
a druci, co im zwalili z uhach, czy ihach, maja ten luksus ze moga sobie sami robic leczace srodki
A zeby bylo najsmieszniej to dodam ze najczesciej zabijani sa knightci, i to doslownie do 50 lvl nawet przez nizsze lvle, gdzie nie maja plusu, predkosci......
Knigt powinnien byc taki :
silny, czyli niezle hity + umie udzwignac swoj ciezar eq co go nie spowalnia.
magia nie dla nas, to dali nam potionki, poprostu powinno sie ich bac, a nie
A:Jestes nowy?
B:tak
A: to na poczatek graj knightem, on jest dla noobow i nauczysz sie grac, potem mozesz sobie najwyzej zmienic postac.
B: oki
KOMENTUJCIE :HIHI:
|