a jesli Lesiu nie wyloocil tego booka shenga, tylko zdobyl z questa i wmawia nam ze z shenga, bo... bo... eeeee... bo ma w tym jakis cel

Podoba mi się Twój sposób myślenia. Zero schematów, dodaj do tego wiedzę a zajdziesz daleko :)

Heyah

Juz to zrobil


Ah ta skromnosc =]

Zachowanie prestizu to jedno, zas odpowiedzialnosc to zupelnie co innego. Jak na 25latka zbyt powaznie podchodzisz do tej gry ^^'

BS < moglbys rozwinac ten skrot?

Nie sadzisz, ze dla wielu ta wysoko podniesiona poprzeczka jest nieosiagalna?

Zeby wogole od czegos zaczac nalezy miec minimum bardzo dobry angielski. Wiekszosc rozwiazan na przerozne zagadki znajduja sie w ksiazkach lub slowach wypowiedzianych przez NPC. Ot cala filozofia. Zawsze gdzies znajduje sie jakas wskazowka. CipSoft nigdy nie tworzyl Questow, ktorych nie daloby sie rozwiazac (chyba ze cos co na pozor wydaje sie Questem w rzeczywistosci nim nie jest).

Chcialbys pomoc innym wskazujac im kierunek? Wielu chcialoby sprobowac, lecz nieliczni potrafia zrozumiec to co napisane i wypowiedziane. Przetlumacz dla nich ksiazki, a kto wie ... moze ktos odkryje cos czego jeszcze nikt nie odkryl.

Odkryles cos interesujacego? Swietnie. Nie widze powodu, by wlozony wysilek poszedl na marne poprzez udzielenie wszystkim informacji co i jak. Ty zachowujesz w tajemnicy -rarki-, przykladowo ja sposob na Ferumbrasa =]

1. Ewidentnie widac, kto wsrod polskich N1'ow zajmuje sie mistycyzmem Rookgaardu, a kto przelamywaniem innych stereotypowych barier.

2. Gdyby ta oferta obejmowala Isare ...

@Offtop

Ja w odroznieniu od wielu luzno podchodze do rarkow. Niejednokrotnie mialem ta przyjemnosc potrzymania tego i owego. Harmonia > Spike Sword Slythii ... sama zapytala czy chcialbym go potrzymac, odmowilem, poniewaz nie widze w tym niczego nadzwyczajnego =] Moj entuzjam dotyczacy odkrywania Tajemnic Rookgaardu zniknal zaraz po tym jak po 10 minutach kopania kilofem niczego nie znalazlem hehe. Kolejnym przykladem moze byc znikajacy Spike Sword. Poznalem sposob jego znikania, mimo to zachowalem to w tajemnicy, gdyz szanuje czyjes osiagniecia i tylko sam jego autor ma prawo i przyjemnosc ogloszenia swiatu o swoim dokonaniu. Jezeli chodzi o moj filmik ... coz ... zawsze lubilem sobie zartowac z graczy i nigdy to sie nie zmieni. Nie mniej nigdy nie powiedzialem co nalezy zrobic by zniknal. Do czego zmierza ten akapit? Do tego, ze kazdy okrywca moze naprawde cieszyc sie swoim odkryciem wowczas, gdy przynajmniej 1 osoba o tym wie. Innymi slowy - napawanie sie sukcesem jest niepodwazalnie zwiazane z wiedza innych. Kwestia tego czy bedzie wiedzialo o tym waskie grono zaufanych ludzi czy pol globu.

Jezeli ktos z tu obecnych chcialby byc posiadaczem czegos unikatowego, to o ile bede cos mial, chetnie oddam na Test Serwerze (hehe). Kiedys namietnie zbieralem wszystko, obecnie po 3 minutach mam dosc i oddaje graczom wszystko co udalo mi sie zdobyc - ostatnio Darth Evol otrzymal BOHy i cos tam jeszcze.

Podsumowanie: Zamiast biadolic i prosic o rozwiazanie, poproscie o przetlumaczenie ksiag oraz dialogow z NPCami. Czasem nawet ludzie inteligentni Panie Klocku potrzebuja pomocy ^^

PeZet Dr. =]

Instynkt Co do tłumaczenia bym się może i z tobą zgodził i może sam bym nawet się w takie coś zaangażował bo do wielu rzeczy w tibi trzeba mieć naprawdę dobry angielski, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z "grą słów" i dwuznacznościami jednak problem jest nieco inny.
1) ciężko przetłumaczyć wspomniane dwuznaczności tak by zachować ich sens i nie zdradzać właściwego znaczenia.
2) Jaki sens ma tłumaczenie rozmowy z NPC jeśli od razu przetłumaczymy rozmowę w której NPC odpowiada na słowo na które najpierw trzeba wpaść aby mu je podsunąć ?
Niestety jest to niewykonalne, w tym sensie aby nie psuło zabawy.
Myślę też że jest to też powód dla którego znaczna część graczy nawet nie próbuje poszukiwać zagadek.
Kto wie może CipSoft wpadnie kiedyś na pomysł aby można było ustawiać język w jakim rozmawiamy z anglojęzycznymi postaciami i w jakim czytamy książki anglojęzyczne.
Jednak szybko to nie nastąpi choćby z powodu ogromu tłumaczeń i dostosowania ich do potrzeb danego języka tak by gra słów pozostała i dwuznaczności, tak aby jednocześnie ich znaczenie w jednym języku i innym nie powodowało że dany tekst jest "rozszyfrowywany" na dzień dobry.

OFFTOPIC czy admin serwera mógłby wydać polecenie rdate ?? naprawdę właściwy czas na forum by się przydał ;)

Książka istnieje, udowodnił to filmik który podał <hmm> :)
Mnie jedynie ciekawi zawartość tej książki, a jeżeli Lesiu nie chce jej wyjawić to wcale nie musi ^^.

Pozdrawiam,
Synthian.

A ja ci nakręcę filmik ze mam bibułkę na skręty i co?

Bibułkę na skręty to nawet dziecko może mieć, a tak poza tym to jest temat o książce która się znajduję na Rookgardzie, a nie w rl świecie. Film mi sie wydawać autentyczny, ale każdy może mieć swoje zdanie ^^.

Pozdrawiam,
Synthian.

bibułke może miec nawet dziecko, czyli żeby miec taką książkę trzeba byc pro pakerem? :D nice
dajcie sobie spokój z tą książką co wam to daje? dzizas

Nie trzeba być pro pakerem, ale po co Pan .N3pt3r. wyskakuje tutaj z bibułką skoro to temat o Tibii? Wyjaśnij proszę.

Film
 

Coraz bardziej zaczynam wierzyc w te ksiege , flim udowodnil nam ze istnieje .
Chcialbym poznac jej tresc jak wiekszosc osob w tym temacie.
Innymi slowy czekam , czekam moze sie nie do czekam :)

ta a ksiazka z trescia to tak naprawde tez co ma zwiazek z tibia? moze cipsoft zrobi za 10lat ze w tibi bedzie mozna jarac ;p a bibulka to rare bedzie na rooku

Przestancie juz plx. Ziomek robi z was wielkie jajo a wy to lykacie, dajcie juz spokoj i pozwolcie temu tematowi odejsc daleko w dol bo to jest bez sensu. Upadete byl juz troche dawno temu, a shengow padlo juz sporo i jezeli ta ksiazka byla by dostepne to napewno ktos by juz ja mial .. Dziwne ze akurat Lesiu ja wylootowal, wielki miszcz od tajemnic, np 11x5 czy co on tam wymyslil .. Wiadomo ze jezeli ktos rzucil na forum taka fote i to jeszcze na t.pl to nikt tego nie oleje i zaraz poleci sie milion stron spamu a Lesiu chyba umie myslec (Taa jasne) i nie trzeba zakladac jakis beznadziejnych tematow zeby znalesc kogos kto zna historie rookgaardu i takie tam. Przykladem jest Pan klocek (Takich ludzi o takiej wiedzy mozna wyliczyc na palcach jednej reki ). Jezeli Lesiu mialby tego booka to by nie mial wachania sie do upublikowania go, zawsze mozna postawic wyzwanie dla slabszych ;]
Ignorujcie posty od osob ktore maja konta zalozone w ciagu kilku dni ..

Chcial zrobic halo, to udalo mu sie ale juz STOPujcie ten offtop bo to jest bez sensu :f Trollujcie sobie w tematach propozycje na questy lub glupie nicki czy jakies tam lubicie, cu

Dziwi mnie że nikt nie napisał, że to fake (na otsie). Aczkolwiek... zaczynam wierzyć. Ale co mi do tego, prawda jest taka, że to interesuje tylko prawdziwych rookerów. Powodzenia w rozwiązywaniu zagadki.

Na jakiej podstawie twierdzisz że robi nas w jajo? Filmik umieścił? Umiescił, Amber nie przyjęła Booka, od nowej postaci, więc to chyba dużo tłumaczy. Czyż nie?

fake?
 

@2UP: chyba kpisz , przeciez sprawdzal wszystkich ludzi (jaki posidaja nick)

@Clint: Do szkoly sie nie chodzilo ? miszcz to mnie rozwalilo ...

O Jeju Clint a pomyśl, faktycznie może ona wogóle z sehnga nie jest pozatym nie każdy rookstayer czyta to forum...

Przepraszam ale jaki Bag? o0

ja mysle ze trzeba lootnac bibulke na skrety i to rozwiaze caly problem :p

@topic Boze, juz mam dosc tych bohaterow, mozecie dac se lajta? To nie wasze forum, tylko publiczne a wy placzecie boNIE wasze forum jest niby zaspamowane. Temat jest o ksiazce, a my dyskutujemy o niej(jesli wogule jest w co nie daje wiary). Kazdy mowi to co uwaza i kazdy sie wypowiada. Jesli on uwaza ze ksiazka nie istnieje powinien pisac tu, a nie siedziec cicho i niby
spamowac

Na samej antice shengów w ostatnim miesiącu było około 10. Mogło być nawet i 100 ale co z tego skoro może jeden zostałby zabity przez osobe mającą pojęcie czym w ogóle jest? Reszta zostałaby pokonana przez dwunastolevelowych noobków szwędających się po rooku, nie sądze aby zwrócili uwagę na knife czy mlw w ciele, nie wspomnę już o jakiejkolwiek książce. Zapewne tak jest na większośći serverów co tłumaczyłoby tak małą ilość ''black book'ów''.
Co do samej książki to nie wątpie w jej istnienie, podczas gry na antice widziałem bardzo różne przedmioty i nic już nie jest w stanie mnie zadziwić.
Zapewne ów książka nie pomoże w rozwiązaniu żadnego questu, będzie tylko kolejnym urozmaiceniem nudnej kolekcji bananów i marchewek.

Pozdrawiam. :-)

to tyle starczy na dzis Edit ; ] tak myslalem ze taka reakcja bedzie

@down poprostu po napisaniu 2 zdan troche glupio mi bylo ; ] i sie ujawnilem

@2xdown to samo