Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Galana (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=183)
-   -   Wydarzenia z Galany (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=80742)

PolishDrinker 03-07-2006 16:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Setza


Lord Angel of Fires , szkoda ze go nie zabili , mial ogromne szczescie ze Bebe-Frajer wpadl i zaczol go uhac, tak byl prawie martwy , szkoda szkoda :(.

Lord Angel sie zmienil. Nie owner, a jego nastawienie do ludzi. Teraz jest milym chetnie pomagajacym graczem. Bebe-Galana sux ostatnimi czasy, ale Lord to na prawdę mily gość i nie zgadzam się z Tobą. Na szczęscie przeżył. Na szczęście...

Setza 03-07-2006 16:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez PolishDrinker
Lord Angel sie zmienil. Nie owner, a jego nastawienie do ludzi. Teraz jest milym chetnie pomagajacym graczem. Bebe-Galana sux ostatnimi czasy, ale Lord to na prawdę mily gość i nie zgadzam się z Tobą. Na szczęscie przeżył. Na szczęście...


Osobiście nie mialem znim problemu ,ale powiedzmy ze taki Bebe bedzie cie abusowal postaiwsz sie czy powiedzmy podejmiesz walke gdy on ciebie zaatakuje , w tej sytacji myslisz ze Lord bedzie z toba gadal jako "mily gracz" czy pomoze Bebe i cie zabija ?

"dobry venezuelczyk to martwy venezuelczyk"

Rybzor 03-07-2006 16:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Setza
"dobry venezuelczyk to martwy venezuelczyk"

Mądry Polak po szkodzie.

Setza 03-07-2006 16:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ryba
Mądry Polak po szkodzie.


Co to ma do mojego posta że musiałeś go zacytować ?

Isildur's Earl 03-07-2006 19:37

Yeah, Lord to serio miły gościu, nie wiem co do niego macie. Ja nie mam zdania, że dobry Venezuelczyk to martwy Venezuelczyk. Noobki stoją sobie pod dp, afkują, zaatakuje ich jakiś Venezuelczyk a potem się rodzi opinia, że to PA, PK etc. a nie zawsze tak jest ^^

Kurier 03-07-2006 20:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Isildur's Earl
Yeah, Lord to serio miły gościu, nie wiem co do niego macie. Ja nie mam zdania, że dobry Venezuelczyk to martwy Venezuelczyk. Noobki stoją sobie pod dp, afkują, zaatakuje ich jakiś Venezuelczyk a potem się rodzi opinia, że to PA, PK etc. a nie zawsze tak jest ^^


Poczekaj az bedziesz sobie siedzial na expie i przyjdzie taki Lord~ dostaniesz pare razy po lbie i jeszcze bedziesz musial placic za nic- wtedy zmienisz zdanie bardzo szybko:)

Harry Xin 03-07-2006 20:15

Niestety...
 
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kurier
Poczekaj az bedziesz sobie siedzial na expie i przyjdzie taki Lord~ dostaniesz pare razy po lbie i jeszcze bedziesz musial placic za nic- wtedy zmienisz zdanie bardzo szybko:)

Ja zmieniłem. Niestety odczułem to na własnej skórze. :(

Mlecziii 03-07-2006 20:22

Jest także film kręcony przez Camuha .
http://tibicams.tibianetwork.net/en/movies/show/9692

ReLies 03-07-2006 20:44

CHyba nie chodfzi o to że "Dobry Venezuelczyk to martwy Vebnezuelczyk" ale o ich ogólne zachowanie. Jeśli dopbzre pamietam to jeden z nich zdradził w jednym z kluczowych momentów Unbreakersów. A jeżeli się myle, to Venezuela sama sobie zrobiła taką opinie. Nie zwarzając na "Niepisane prawa tibijskie" i myśle że to całe nazywanie ich jest w pełni uzasadnione.

Setza 03-07-2006 21:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ReLies
CHyba nie chodfzi o to że "Dobry Venezuelczyk to martwy Vebnezuelczyk" ale o ich ogólne zachowanie. Jeśli dopbzre pamietam to jeden z nich zdradził w jednym z kluczowych momentów Unbreakersów. A jeżeli się myle, to Venezuela sama sobie zrobiła taką opinie. Nie zwarzając na "Niepisane prawa tibijskie" i myśle że to całe nazywanie ich jest w pełni uzasadnione.

Chodzi mi ogolnie o to , ze jak Venezuelce zaczna padac i nie beda "przy wladzy" galana bedzie duzo lepszym miejscem.. bo ci ludzie sa autentycznie glopi , niewiem czy to jakis mikroklimat poludniowej ameryki ma na to wplyw ale oni sa zwczajnie głópi.

Tragicall 03-07-2006 23:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Setza
Chodzi mi ogolnie o to , ze jak Venezuelce zaczna padac i nie beda "przy wladzy" galana bedzie duzo lepszym miejscem.. bo ci ludzie sa autentycznie glopi , niewiem czy to jakis mikroklimat poludniowej ameryki ma na to wplyw ale oni sa zwczajnie głópi.

Panowie więcej szacunku dla innych graczy, nawet jeżeli są z Wenezueli. Piszecie tu o nich używając pewnych epitetów, a prawda jest taka, że jest ich niewielu, są w miarę dobrze zorganizowani i jakoś nabili te swoje levele na tym serku. Nie mam zamiaru zabawiać się w adwokata diabła, ale może najpierw rozwiążemy nasze narodowe problemy, w stylu np: Adowaxa, a potem zaczniemy jechać po innych.

Ps: Pisze się " głupi" a nie "głópi", nie wiem czy było to zamierzone, ale trzymajmy sie pewnych zasad.

Bartol1 03-07-2006 23:56

HWL wcale nie jest lepsze, pamietam sytuacje jak Keekz szedl sobie kolo czyjegos domku zobaczyl cos fajnego i wlasciciela w srodku to kazal mu to oddac albo hunted..a co do Dominion to ost Venezuela chciala mnie zabic, na szczescie dostalem w odpowiednim momencie cynk, a chciala mnie zabic za to ze nie wyszedlem Soulowi z respa jak chcial mnie stamtad wywalic( w ogole sytuacja patologiczna, wpadl do lair zmienil labela ze on tam expi i jak mnie spotkal to mi wpiera ze on tu siedzi juz kilka godzin a ja mu na respa wbilem ^^. Pokazalem mu 200 d hamow, powiedzialem ze nie da sie tego zebrac w 2 min i poszedlem dalej expic, a chwile pozniej msg zawijaj stamtad bo ida cie zabic ^^)To jest wlasnie Venezuela, jakby oni w calosci dostali deleta za destructive behaviour to chyba bylaby to jedna z najuczciwszych decyzji w histori galany :D

thewojtek 04-07-2006 00:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ReLies
CHyba nie chodfzi o to że "Dobry Venezuelczyk to martwy Vebnezuelczyk" ale o ich ogólne zachowanie. Jeśli dopbzre pamietam to jeden z nich zdradził w jednym z kluczowych momentów Unbreakersów. A jeżeli się myle, to Venezuela sama sobie zrobiła taką opinie. Nie zwarzając na "Niepisane prawa tibijskie" i myśle że to całe nazywanie ich jest w pełni uzasadnione.

źle pamietasz -,-
zostawcie Venezuele(Langan~) w spokoju, gralem z nimi na 2 servach, walcze/walczylem w 3 wojnach i NIGDY mnie nie zdradzili/zostawili....jak i reszty.... a to co zrobili w Pats to wcale nie byla zdrada tylko wczesniej zaplanowany bunt ale to tak btw.

Isildur's Earl 04-07-2006 00:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez thewojtek
źle pamietasz -,-
zostawcie Venezuele(Langan~) w spokoju, gralem z nimi na 2 servach, walcze/walczylem w 3 wojnach i NIGDY mnie nie zdradzili/zostawili....jak i reszty.... a to co zrobili w Pats to wcale nie byla zdrada tylko wczesniej zaplanowany bunt ale to tak btw.


Święte słowa. Z Vidente jesteśmy friends od bodajże roku, inni członkowie "Venezuela team" również są mi dobrze znani i zawsze gdy potrzebuję pomocy to wiem, że mogę na nich liczyć, i tak jak napisał Gran Deah to nie była zdrada Patsów a zaplanowany bunt. Wolę zadawać się z nimi niż z niektórymi Polakami, których wydaje mi się, że znam a potem wbijają nóż w plecy.

Setza 04-07-2006 00:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tragicall
Panowie więcej szacunku dla innych graczy, nawet jeżeli są z Wenezueli. Piszecie tu o nich używając pewnych epitetów, a prawda jest taka, że jest ich niewielu, są w miarę dobrze zorganizowani i jakoś nabili te swoje levele na tym serku. Nie mam zamiaru zabawiać się w adwokata diabła, ale może najpierw rozwiążemy nasze narodowe problemy, w stylu np: Adowaxa, a potem zaczniemy jechać po innych.

Ps: Pisze się " głupi" a nie "głópi", nie wiem czy było to zamierzone, ale trzymajmy sie pewnych zasad.


Żeby każdy tak tryskal szacunkiem (w grze) do innych jak ja , mielibysmy na galanie swoistego rodzaju raj.

A co do Venezuelczykow , to nie ma o czym gadac , czesc znich (jak nie wszyscy) nie nabila swoich leveli tylko sharowali konta w celu zdobycia ich , to ze innych graczy maja zanic wie chyba kazdy ,zrobilem jeden blad piszac "venezuelczycy" powinno byc "langan" , ale z tego co pamietam z wielu amerykanskich serverow , langan to nie jest odosobniony przypadek wylegarni "skor******wa" w Venezueli.

Setza 04-07-2006 00:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez thewojtek
źle pamietasz -,-
zostawcie Venezuele(Langan~) w spokoju, gralem z nimi na 2 servach, walcze/walczylem w 3 wojnach i NIGDY mnie nie zdradzili/zostawili....jak i reszty.... a to co zrobili w Pats to wcale nie byla zdrada tylko wczesniej zaplanowany bunt ale to tak btw.


Prosze o jedno , nie pie******e mi tutaj jaki to Vidente czy inny koles z Langan jest dla was spoko i lojalny bo mnie to nie interesuje jaki on jest dla grona znajomych , tylko dla ogółu , mialem 3 okazje skrzyzowac swoja droge z nimi , za kazdym razem albo nie moglem zrozumiec o co im chodzi ,albo s*******alem z spawna z butami na plecach (to ze w grupa osob poslugujacych sie jednym jezykiem , z tego co pamietam grajacych w jednej kawiarence, nie potrafia skuteczne trapowac i zbaijac ludzi.. jest kpina).

Ostatnie moje spotkanie z Vidente skonczylo sie tym ze lali mnie zanic , wkladali mi jakies gowno do glowy ze niby chcialem kogos z respa wyjebac i na koncu kazali oddac kase za statek (<lol>) a cena po 3 dniach mojej absencji wzrosla do bp manasow (oczywiscie nie zaplacilem i nie zaplace).

Jesli HWL wygra wojne , to bede tanczyc jak mi zagraja i nosic im kapcie do lozka , byle by widziec glowy "langan" na palach.

Dragon86 04-07-2006 01:16

Ludzie dajcie spokuj po jednej i drugiej stronie nie brakuje PA wiec naprawde nie ma o co sie klucic bo to i tak nic nie pomoze.

Kurier 04-07-2006 01:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dragon86
Ludzie dajcie spokuj po jednej i drugiej stronie nie brakuje PA wiec naprawde nie ma o co sie klucic bo to i tak nic nie pomoze.

Racja z kazdej strony jest conajmniej kilku kretynkow i nic na to nie poradzicie...:confused:

pawlon 04-07-2006 01:49

ehh venezuela czy jak tam chcecie langam to naprawde patologiczna ekipa, nie dosc ze nigdy nie wiadomo z kim gadasz bo kazdy poza bodajze vidente ma od 3 do wiecej ownerow, to jednego dnia mowiac do ciebie "bro" a drugiego probuja wywalic ze spawna :p

klamac prosto w oczy tez swietnie potrafia i nikt nawet polacy(!) nie przebije ich przy upieraniu sie na swoim stanowisku kiedy wszystkie fakty mowia inaczej :D

jak ktos tu powiedzial, co z tego ze sa mili dla przyjaciol? dla przyjaciol to kazdy jest mily, za to nie szanuja nikogo innego.

czesciowy "+" dla ludzi z HWL jest taki ze wiekszosc z nich mowi po angielsku i nawet nie sharuja ;)

PS: nie iwem jak mozna uwazac ze "bunt przeciw patsom" to nie zdrada. bunt to by byl jakby odeszli i zaatakowali albo najpierw wypowiedzieli wojne, a oni wbili noz w plecy wlasnemu leaderowi >>>to ma byc bunt? dla mnie to zdrada ;)

PS2:
raa i knight of zeuz zaplacili HWL za wolnosc.

thewojtek 04-07-2006 02:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez pawlon
ehh venezuela czy jak tam chcecie langam to naprawde patologiczna ekipa, nie dosc ze nigdy nie wiadomo z kim gadasz bo kazdy poza bodajze vidente ma od 3 do wiecej ownerow, to jednego dnia mowiac do ciebie "bro" a drugiego probuja wywalic ze spawna :p

ehh sharuja, to trzeba im przyznac ale nie wszyscy
a HWL WSZYSCY uzywaja macro, aim-botow is it fair? o,0
zeby nie bylo nie popieram ani tego ani tego
ile zaplacili za wolnosc? raa i knight~?

@ktos tam o vidente

ehhh go poznalem jak mnie po d lair bodajze oprowadzal bo go poprosilem i znamy sie od ~5 miechow dosc dobrze... ehhh znajdz mi kogos kto na galanie jest mily dla wrogow -,- rotfl i nie sadze zeby zrobil takie PA, vidente to na rl ~30 letni ulozony koles, wlasciciel cafe z ktorej gra wiekszosc Langanu....
PA w wykonaniu Langan? to moze fortera bo tam kiedys gralo ich sporo....

"dla ziomów przyjacielem, dla wrogów skurw ysynem" czy jakos tak to bylo -,-


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 18:59.

Powered by vBulletin 3