Nie musisz pierniczyc. Poprostu nie pomyslalem o tym ze mial PZ :P :P :P

Anyway.... wszyscy czekamy na Wasz nastepny krok z niecierpliwoscia ;)

Czesc

Hehe az sie zasmialem jesli nie pomyslales ze nie mial pz to oczym pomyslales skoro mowiles gdzie ma uciekac ? :) pap pozdrawiam

dobrze, a jak tam twoja stara?

Wszyscy kochamy Larosa =******~~~~~~ Sialalalala Każdy kocha Larosa=*******~~~~ Jeszcze wygramy te wojne xD

Jestem pod wrażeniem planu B) ale szanucek dla szwedów, którzy z zimną krwią i wykorzystali błąd GRY 8o

Oglądałem dwa filmiki z wojny i za bardzo nie mogłem się w tym połapać co i jak..no ale gdy przeczytałem posta Kotiego to... nie powiem... ale, wasz plan naprawde wyglądał zajebiście...xD
A swe poprostu... przyfarcili!!!;)
Mam nadzieje, że się nie poddacie i jeszcze im pokażecie...
"Nadzieja umiera ostatnia..." xDDD

Chyba sa idiotami jak dzwonia do siebie o 5 zeby ktos wstal i sie wlogowal.
Co do podejscia do wojny jakoby bardziej powaznego.
Nie dziwie sie bo tibia stala sie ich "zyciem" i w rlu sie spotykaja chyba tylko po to zeby pogadac o tibii. W ultimation to polowa nonlajfi i podchodzi powaznie a polowa ma to w dupie bo nie bedzie plakac jak straci chara, tu jest problem :p
Ja mam marny lvl na wojne i moge robic chyba tylko za blokera mostku :p

;/:( :evul:


http://i48.photobucket.com/albums/f2.../selenawar.jpg

ta i jest taki polski friend ktory gada do kogos za nic "nigdy cie nie traktowałem jako qmpla tylko jako prywatna prostytutke" po 2 nie gadalem nic swe i nie sprzedawalem im run wiec sie odp***dol.
Tego postu by nie było gdybym Ci nie napisał na GG ze mi jest zal tylko Hero Shizma, napisałem tak bo mnie w*****łes z ta pewnoscia siebie, ze bedziesz mogl wiecej pa robic po wojnie itp i najbardziej z textem ze po wojnie mnie zajebiesz za to, ze gdy Ci qmpela napisala txt typu "hunded" (zarty to byly z jej strony) to jej cos gadales powiedzialem zebys wyluzowal ze ona tylko zartuje, to az tak Cie to urazilo? Sam sie przekonalem wsrod wiekszosci pl nie mozna miec friendów (sa wyjatki, ale jest ich malo), jakos mi sie nie zdazylo zeby mi swe powiedzial ze nigdy nie bylem dla niego friendem tylko prywatna dziwka, tak jak Ty to zrobiles. I nie trzymałem z swe bo nie lubie Puge czy Norteca, a Binnike i Warim shan lubie, chyba nie moja wina ze wieli udzial w wojnie co nie? Pozatym watpie ze kogos interesuja NASZE sprawy wiec sie powstrzymuj od tego typu komentarzy.. sam moge tez napisac jak to sie hackowalo i zabijalo polaków ZA NIC np. Viva Pszczole i w dodatku powiedziales mi ze miales reanson wiec Ci pomoglem, nawet zaplacilem payment za Ciebie (vampire shield) i pozniej jak sie okazalo to bylo zwykle pa ktorego sam nie lubie i nigdy nie robie -.-

Zastanow sie nad soba pozniej pisz bzdury na forum ktore czyta duzo polaków..

P.S. mozesz sie Kotiego zapytac komu sprzedawalem sd jak mialem -.- (podczas wojny, bo przed wojna jeszcze na ~45 lvl robilem explo dla Healka).

P.S. 2 .. wole miec swe za qmpla niz polaka jak Ty ktory sie nacpie i pozniej mi gada takie glupoty jak wyzej napisalem typu "nigdy nie traktowalem cie jako~" -.- i ktory glupio obraza ze lize dupe komus jesli tego nie robie i zauwaz ze z swe lubia mnie tylko Warim Shan i Binnike, a reszta jakos niezbyt -.- bo chyba "Killed at lvl [...] by Puge Nocturna" nie jest oznaka przyjazni, nie?

Ej człowieku Tobie totalnie od ekhm nie przeklinam ja nic nie pisałem na temat tego że sellujesz runki ani nic takiego tylko napisałem że wolisz swe a z tym zabiciem Cieibe co pisałem to było tak jak Twoja koleżanka napisała mi hunded.
Stfu plx

Hmm... Ciekawe rozmowy :) Powiem wam, że robilem runki dla Larosa i Kotiego, robilem ich sporo, ale w sumie jak ktos mnie zabil to moze powiedzieli zeby oddal loota albo zaplacili payment (choc nigdy nic niedostalem), ale nigdy niepomogli mi kogos zabic za to. Nielicze na swe tylko na pl i mam nadzieje, że ta kwestia się w przyszlosci zmieni.;)

ta tylko to hunded bylo zartem a to z Twojej strony nie, przynajmiej tak to bylo mozna odebrac a sam mi nic nie napisales ze zartujesz -.- I dla Twojej informacji... nie mówie ze ogolnie bardziej lubie swe, a pl nie lubie, tylko jak juz to moge lubic szweda a nie szwedów bardziej niz polaka jakiegos, np. Ciebie. -.- wiec nie gadaj mi ze mam sie leczyc i nie gadaj takich glupot publicznie bo ludzie wczesniej gadali ze ktos gadal swe gdzie beda polacy itp a nic takiego nie gadalem, a teraz z tego co napisales wynika wlasnie to ze kapowalem swe -.-

Dodziak sa polacy bardziej i mniej lubiani, to samo ze swe. Co ty rasista jestes, ze co swe to zle?? Goddess(pzdr) np. lubi jakiegos swe bardziej niz polaka nie dlatego, ze jest swe tylko dlatego, ze np. lepiej mu sie z nim gada lub sie tak niekozaczy jak niekturzy itp.

Też mam paru swe kolegów ale nie rozmawiam z tymi co walczą przeciwko moim czarnym bracią(czy jak kolwiek się to odmienia) xD

A jest cos zlego w tym ze wole Szwedow niz Polakow? Bo ja nic takiego nie widze.

Ty moim bratem nie jestes ;> a walcza przeciwko tym polakom, ktorzy chcieli walczyc, pozatym to ze Binnike jest w wojnie pl vs. swe (a raczej ta 1 gildia..) nie świadczy ze jest przeciwko mnie, nie?;]

Mali jak zawsze dobre spostrzezenie;] Szkoda, ze juz niegrasz:confused:

@up
Gra,tylko o tym nie wiecie ;)

Chciałbym dodać kilka spostrzeżeń do tego tematu, oczywiście znajda się Ci którzy sie zemną niezgodzą.
Sądze że nie powinno się w przypadkach wojen określać ich ,,walką nacji” (chodzi mi tu o wyższość którejś ze stron). W przypadku Seleny jak i innych serwerów jednolitość narodowościowa przeciwnych gildii jest spowodowana kilkoma czynnikami, jednym z najważniejszych to bariera językowa. Za tym idzie brak nawiązywania znajomości z inno języcznymi graczami. Różnice wynikają także z innych norm wychowania, systemu szkolnictwa, kultury prościej sposobu na życia w ich kraju. Stad właśnie wynikają może te zauważalne różnice.
Właśnie przez takie stereotypy powstaje rasizm.

Co do taktyki na oglądanym filmie fakt nie była sama w sobie zła nie licząc tego ze zabrakło w nim małych szczegółów które by uprościły wam zadanie. Chyba nie mieliście planu na wypadek gdyby cos nie poszło nie tak gdy Laros Feleon pyta Kotiego i ,,co teraz robimy” już od dawna pewnie wiecie że nie często wszystko układa się w należytym porządku na wojnach? Straciliście na to kilkadziesiąt sekund które mogły zwarzyć na losach bitwy.
Faktem jest że macie szpiega lub ktoś ma niewyparzony język, lepiej pomyślcie jak to wyeliminować.
Co do waszych przeciwników widziałem kilka naprawde niezłych zagrań, to już nie ci sami gracze co na początku serwera.
Macie dużo większy potencjał dlatego sadze ze możecie to wygrać. Następnym razem zastanówcie się czy opłaca się rozłaczać swój team w tak dużym stopniu.

i tak iomer pwnz :S reszta ssie :D iomer _/