Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Bartholomew
(Post 2380922)
moglby ktos wyjasnic w paru zdaniach o co poszlo?
|
Nie wyjaśnie powodów Lamus'a, bo to co wiem to są informacje z drugiej ręki.
Moim skromnym zdaniem wszystko zaczęło się od rzekomej rozmowy Clapka z Morutem, gdzie wg Clapka Moru chwalił się, że Aero rozjebie It. Morut nic takiego nie mówił ale co powie Clapek to w it była świętość.
Interregnum oficjalnie zaczęło huncić Areo~~, powód "przygotowania do wojny z IT" - potwierdzeniem tej teorii były nagrania z naszego ventrilo, na których poszukiwaliśmy najlepszej alternatywy dla zaistnialej sytuacji (poruszony był temat zbrojnego oporu). Ok maja nagrania, naprawde mówiliśmy o WALCE z It, tylko wszyscy co powołuja sie na te nagrania powinni wiedzieć, żże ta nagrana rozmowa odbyła się już potym jak It ( galithar, zersonixa, ames) zaatakowało Aero~~ ( ok godziny 24 w ankrahmun ww atakowali mnie , Grymlina, a następnie exivowali Sir Woltera i innych memberow AA będących on line). Tak więc stwierdzenie, że my chcieliśmy wojny jest nieprawdziwe.
Gdyby ktokolwiek z "myślących" ludzi z It porozmawial z nami, zapewne dało by się to jakoś załatwić. Jednak, łatwiej było powiedzieć "hunted" i nabluzgać a potem czekać kiedy zpłynie kasa. Jednak It przeliczyło się, w Aero~~ zostało aż 15 ludzi ( z 40+ ), było nas wystarczająco wielu by "ulać" trochę krwi.
Teraz mogę powiedzieć iż od momętu w którym Aero~~ zostało zaatakowane, wszyscy ci którzy nie wyłamali sie i zostali w gildi planowali walke ( zbieraliśmy kase, szukaliśmy ludzi). Szybko odezwało się do nas Lr i maszyna ruszyła.
Interregnum zlekceważyło Aero~~ jako przeciwnika i jako zagrożenie, to był ich 1 błąd, wystarczyło troche zdrowego rozsądku i wszystkiego można by było uniknąć..
Na wojnie nikt nie wygrywa, to straty dla obu stron jak i dla ludzi nie biorących w niej udziału.
Jako osoba o statusie Hunted od it, miałem tylko dwa wyjścia; bić się o wolność lub zapłacić. Raz już płaciłem teraz została tylko walka.