Ten Post Jest Odnoszony Do Pekerów(chodzi o desrta)
 

No wiec.... Mam Druida... xd w najblizszym czasie mam zamiar popekowac na desert quescie.. jesli mozecie to podajcie mi plan co wziac ze soba i podajcie ogolna taktyke... 8o .. Pzdr

@Times

Masz Racje:):) zapomnialem xDD.. now wiec druid 21 lvl 22mlv... to by bylo na tyle ....

Może bys podał parametry swojej postaci... Bez tego nikt Ci nie pomoże.

Lisuu-aleniewrl: Podstawowa sprawa to musisz wziąć dwóch kolegów. Załóżmy, że masz kolegów palla i knighta. Bierzecie obcego sorca, przed wyprawą wez kilka fire bombs, kilka parcelów, manasy, ihy i kilka sd. Przy quescie czekacie, aż obcy sorc weźmie nagrodę, stajecie z palem na początku korytarza i rzucasz firebombs aby zablokować drogę ucieczki. Knight atakuje sorca w zwarciu, a ty i pal atakujecie go z dystansu.

@up

..przy czym wazne jest, aby 'klient' nie dowiedzial sie o waszej znajomosci ( mozecie sie nawet kłucic po ang. po drodze ), oraz, gdy wezmie nagrode, nalezy natychmiast walnac w niego czymkolwiek ( najlepiej GFB ).

P.S: polecam filmy z pk na desercie (powinny byc gdzies w dziale filmy)

Znam lepszy sposób bierzesz znajomego przed dziurą który mówi czy ktoś idzie na deserta ty jesteś przy schodkach gdzie sie wychodzi na pustynie i tylko czekasz z SD na radosnych z wykonania questa niczego niespodziewających sie ludzi:D

wsomie macie racje, tylko czy da sie to zrobic bez sd?;p

No niby sie da bo sorc malo hp, ale jednak lepiej wziasc te sd ;d

Sądzę iż lepiej było by poczekać do 25lvl i kupić czar Summon Creature. Nie pamiętam na jakim lvl można zasummować Zerka albo FD. Ale było by to dobre rozwiazanie. Czekasz przy wyjściu z dezerta ( tam gdzie się wychodzi z pokoju z nagrodami). Stawiasz 2 Zerki albo FD. Zerk jest szybki więc bez problemu dogonisz ofiarę, ale FD wali mocniejsze comba i oczywiście z daleka. Dobrym rozwiązaniem było by wzięcie jeszcze jednego kolegi (sorca albo druida). Z takimi 4 FD albo zerkami prawie nikt na 20 nie da sobie rady.

Znam kolesi co siedzieli na desercie z grzybkami i przy okazji robili sobie runy czekając na kolejną ekipę. Warto tam iść podczas soboty ,niedzieli wieczorem kiedy jest najwięcej ludzi.:)

A co mi tam... Mówi się "odnosi sie do..." a nie "jest odnoszony...."

Filmiki z deserta są na youtube. Kolesie pekują, sposobem podanym przez d4rqu. Nie ma szans, żeby nieświadomy zagrożenia player przeżył.

Da rade przeżyć ponieważ niektórzy odrazu dają loga po zebraniu nagrody;)

Dlatego ktos poruszył kewstje z gfb odrazu po zebraniu nagrody zeby nei dal loga...

Ja bym dał loga przed zabraniem nagrody.

ja jak wykonywalem moim charem deserta wszyscy odrazu log no to ja pewny siebie wychodze a tu 35 druid zaczal mnie pk'owac (noob) bo zamiest stawic jakies sunmony i mnie blokowac to ten lezie za mnie i z sd leje ;p a ja tylko na "exura Gran"

NO i masz fajnie ... Powiec ze jeszcze go ubiles ...

powiedz jeszcze, ze masz 8 lat

Nie on ma 13lat ale teraz poziom jest bardzo niski. Mogę się założyć ,że go zabiłeś z combo exori+SD 8o

Blad dla twojej wiedzy zebys sobie ulzyl mam 19 :>

Nie rozumiem Cię.

nie no woooooooah a potem obudziłeś się z krzykiem "MAMOOOOOOOOOO POMÓŻ" ? ja rozumiem można mieć wyobraźnie rozbudowaną ale nie twórz takich głupot bo kto w to uwierzy ?

Jesli 35lvl by cie zaczal z sd lac, to bys sie nie zdazal Exura Granowac. :baby: tak jak wyzej, zanim cos wymyslisz, wpierw sie zastanow czy dobrze bajke tworzysz zeby inni ja kupili ;), no ale moglo byc lepiej
"szedlem se nie na deserta i mi jakis noob wyskoczyl, mial 35 lvl zaczal mnie walic z SD a ja mu uciekalem i exura granowalem sie, a to noob byl walnelem mu 2 razy UE i padl hahaha"
:baby: :baby:

no to tak... ja z kolegą byliśmy na desercie pare razy... za 1 razem obaj delikwenci sie logneli(ja byłem pall 24 kumpel sorc 27). czekaliśmy 1h, poszliśmy popekować w kopalni. nagle knight sie lognol, jak go spotkaliśmy (kumpel postawił 2 zerki) to gościu nawet sie nie zorientował i leżał... to był JEDYNY raz(na 10 zabitych osób) kiedy spadło z kogoś 10kX( lepiej dajcie spokuj z pk na desercie, chyba że zamierzacie lać palladynów. a czemu? bo wszyscy inni(poza tym knightem^^) daląj kase na miejsce strzał... więc bicie kogokolwiek innego nie ma sensu... a taktyki nie ma prawie żadnej, my podchodziliśmy do schodo, a jak ofiary próbowały wyjść po wzięciu nagrody to dostawały combo sd+zerk+bolt+hmm i leżą. i tyle^^

A pomyśleliście, jak czuje się ktoś kogo wtedy zabijacie? CIPsoft zrobił ten prosty quest na tak małym levelu, aby znacznie ułatwić życie low-levelom. Dla nich te 10 k znaczy bardzo wiele. Kiedyś okradziono tak mojego kumpla. Zrobił to 37 lv paladin. Może powiecie, że mógł się tego spodziewać, ale tą osobę polecił jego kolega, z expowiska. Zabijajcie sobie, proszę bardzo, ale nie bezbronych. Moim zdaniem w Tibi zamiast systemu skulli powinna być opcja pojedynku (może też być walka drużyn).

Hmm nie wyobrażam sobie jakoś aby ktoś 2 lata starszy pisał gorzej niz moja siostra o 4 lata młodsza o_O tak więc dont bullshit

pff, graj na non pvp, life is brutal and czesto kopas w dupas, nikt nie bedzie płakał nad zabitym 20 lvlem

Hmm, wiesz min. czemu ludzi graja w tibie a nie np. w WoWa albo GW? bo nie ma żadnych sztucznych i bezsensownych ograniczen, chcesz komus maske obić to mu z kumplami wjazda robisz a nie bawisz sie w jakies pojedynki do tego umówione o_O

Ludzie przestańcia tam pekować dla 20lvl ta nagroda to duża kasa, a jak ktoś coś lurnie to sie muszą namęczyć. Przesto ludziom odechciewa sie grać. I jeszcze pogarszacie opinie polakom.

moge sie mylic, ale wydaje mi sie ze bag/backpack wypadaja zawsze przy smierci...

@2x down

no tak, zapomnialem ze mozna wsadzic sama kase...

najlepiej albo pójść z backpackiem z uhami chociaż szkoda mi uhów a lepiej przed wzięciem questa dać loga ale wiecie w tym pomieszczeniu z nagrodom...B) najlepiej niema praktycznie szans żebyś padł i stracił nagrode

Oto moja historia:
Poszedłem raz moim dawnym Paladynem (28 lvl) na deserta za 1k.
Ludzie byli spoko. No więc idziemy. Jak już zaszliśmy do pokoju gdzie bylo trzeba wyłożyć itemy do tych czar to spotkaliśmy drugą ekipę na deserta. Oni nam powiedzieli, żebyśmy pierwsi zrobili. Tak więc nie świadomie zostaliśmy teleportowani do pokoju z nagrodami. Koleś dał mi kasę za zmarnowany czas i tu już miałem po schodkach wychodzić jak nagle czterech "nowych" wlogowało się do pokoju. Ja na szczęście w pore zareagowałem i dałem loga. Wszedlem za 5 minut patrzę... a tu już 1 człowiek padł z naszej drużyny. Wyszedłem po schodkach a tu leżało ciało drugiego. Pisałem do trzeciego to mówil ze sie uratowal bo miał przy sobie bp UHów :). Tak więc to jest jeden z moich "hard" desertów :). Teraz zmieniłem serwery na non-pvp i już się nie boję jak idę na deserta B) B) .

Moja historia
W tibi stara wersja kiedy to knight miał skille 90/90 na 20 lvlu bo na full defie można było skillowac przez parę miesięcy na bocie:D poszedłem sobie na deserta pierwszy raz wtedy na 16lvl sorcerer mógł robić SD więc się ugadałem z kolesiem
że zabijemy resztę ekipy. Oczywiscie sorcerer wyczyścił palka i druida a ja na końcu sorcerera. Lot był ciekawy bo 10k i z druida B-robe ,Fire axe i vampirka.
Niestety to był jeden z uhmacherow najlepszego wtedy knighta na serverze.:D
Po tej akcji sprzedałem knighta:)