Czym jest dla Was Tibia?
 

Czym jest dla Was Tibia? Spobem na zabicie nudy, czasu. Czy wręcz przeciwnie, miejscem gdzie możecie oderwac się od rzeczywistości. Choć już kilka razy o niej zapomniałem, zawsze znajdywałem motywację i znów zaczynałem grac. Jakie jest wasze zdanie?? xD

Ja już dawno skończyłem z rl tibią. Niekiedy tylko wpadam na jakiegoś otsa jak mi się nudzi. Jedyne czym dla mnie jest tibia, to rozrywka raz za czas, niczym więcej. Cieszę się, że nie jestem jednych z tych nałogowiczów, co to nie mogą bez tej gry wytrzymać ;)

Jak napisałem w 1 poście też tak mam. Czasem wpadałem na Otsa, czasami na normalna Tibie, ale od pewnego czasu znów mi sie odechciewa grac :P
PS: SYSTEM OF A DOWN ROX!!! xD

ja w sumie gram z nudow ale jak mnie najdzie to potrafie grac duzo jezeli sobie postawie cel. teraz akurat nie gram. na wakacje zowu pewnie zaczne

Dla mnie tibia jest rozrywką, da się bez niej żyć, lecz zazwyczaj dziennie znajduję czas na nią :P

Gdy ucze się na kompie(mam 16 lat :P) to włączam sobie Tibie, minimalizuje ją i co minitke patrzę sobie jak skile rosną:P. A gdy starzy wbijają do pokoju to chowam pasek zadań i nic nie widzą, jeszcze ani razu nie wpadłem :cup:

"tibia jest bogiem
expienie nałogiem
skille podstawą
PK zabawą"

guehheeh xD a tak na powaznie to rozrywka i nic wiecej :P :)

To Ty masz jakiś zakaz na Tibie czy co? :p Chyba, że chodzi o to, że rodzice Cię nie mogą przyłapać na Tibii podczas uczenia się. Zresztą ja tak nigdy nie miałem ;)

@up: Nie wszyscy maja taką samowolkę jak ty ;) Btw. Nie wiem czy wiesz, ale również lubię SOAD ;)

@topic: Tibia jest dla mnie źródłem kilku miłych wspomnień z przeszłości.

@up Thoder
Trafiłeś w sedno. Rodzice nie moga mnie przyłapac na graniu podczas nauki :).
SOAD ROX

No widzę, że tu też ludzie lubią Soad.
@Calen Futh
Fajnie jakbyś nie robił z siebie debila :D Też nie wiem czy wiesz, ale wiem, że lubisz Soad.
@Durdq
Ja tak do końca nie miałem, że nie mogli mnie przyłapać, ale jak już widzieli, że siedzę jak kretyn przez kilka godzin dziennie i się nie uczę, to już reagowali :p

Odkad niegram w tibie jest do dlamnie nudna denna gra w sumie jak gralem tez nia byla ale postawilem sobie cel wbicia 100 lvl

Do mnie to sie Ojciec najwięcej czepia o to że "Codziennie przed komputerem siedzisz i nic nie robisz". Mama przynajmniej ma do mnie więcej zaufania i wie że sie uczee xD

a dla mnie tibia jest rzyciem, mugbym w niom grac caly czas ale czeba hodzic do szkouy X( ;( :cup:

Re:
 

@up
Spadłem z krzesla...<zonk>
@topic
Tibię, jak każde inny gry online, traktuję jak nauczycieli. Jakim cudem? W Tibii na pewno z 70% ludzi mówi po angielsku, porozumiewając się z nimi, sam się uczę. I dlatego w nie gram, jakieś 20% to przyjemność z grania, 80% zaś angielski, na którym bardzo mi zależy (tłumacz przysięgły po studiach plx)

No to super :)

@Nyksus
Wiesz... Z tym angielskim to może nie tak do końca. Jak niekiedy patrzyłem co to nasi rodacy wypisują jak rozmawiają z kimś po angielsku, to miałem ochotę wyskoczyć z okna :p Jednak w pewnym stopniu zgadzam się z Tobą.

@Nykus
Wg. mnie to właśnie jest pozytyw Tibi. Że grając w nią możesz jednocześnie się uczyć angkielskiego. Przynajmniej ja tak myślę

nom, jak padne to puacze, ledwo wruce ze szkouy to wlonczam kompa i gram do 2 rano bo potem mama fhodzi i kszyczy na mnie i rano o 7 do szkouy i znuf wracam i tak dalej

acha mam 14 lat ale hodze do 5 klasy bo siupnolem pszes tibie

pozdro dla maniakuf :cup: :cup: :cup: :cup: :cup:

@DexteroO
Słuchaj, to nie o to chodzi, żebyś robił z siebie debila, tylko, żebyś tutaj porozmawiał jak człowiek. A jak nie potrafisz to nie udzielaj się i idź pograć w Tibie.

UEHHH widze że mamy tu perłę ortografii xD. Tak na serio: aż taki jestes dyslektykiem, czy nie wiesz jak sie stawia ó,ż,ź itp.??

@Durdq
On to moim zdaniem robi specjalnie, tylko, że ja żadnego w tym celu czy sensu nie widzę. Po prostu każdy ma jakieś odchyły :p

tsauym mojm szycjem

...
 

Ty chyba nierozumiesz powagi sytuacji xD

@topic:nom terz jak staszy nie patżą to playóje do 12 w nocy i potam do buda idem od 7 po tżeba zrobic lekcjony i tesz placze jak zrobie die i muwie mamie rzeby poekspiła to mowi ze nie poekspi bo ma jeszcze dżazgi w bani bo jak ostatnio dedla na rocie to sie zdenerwowalem!!onoenoenoennnn11111ononeone

Myślałem że sie zleje!!!!:D :D

a ty jestes taki glupi, ze nie wiesz co to ironia?

To miał być temat do wypowiedzi, w których mieliście pisać czym jest dla Was Tibia, a nie temat do robienia z siebie błaznów, wyzywania innych i naśmiewania się. Bądźcie chociaż trochę normalni.

Nie wiem tylko tego co chciałeś pokazać pisząc że "Tibia jezd twoim rzyciem"w taki sposób. Zresztą, wcześniej już napisałem ze nie zaczaiłem :confused:
@ Zgadzam się z Thoderem i sorki DexeroO

o.0 widze ze nie lubisz chodzic do szkoly

topic: tibia - angielski

Dla mnie
Tibia
To

G Ó W N O!

Dziękuję.

@Tibia = nauka angielskiego
Drogie dzieci, toż to pierdolenie jest. Większość osób, grających w Tibię, nie ma pojęcia o poprawnym pisaniu po angielsku. Robią masę błędów, więc co prawda zdanie można od biedy zrozumieć (choć nie zawsze), ale takie coś niezbyt dobrze wpływa na naszą znajomość tego języka. Typowa, głupia wymówka.

Dla mnie...
 

...to sa wspomnienia z dobrych i ze zlych chwil gdy w nia gralem.
Zle: Nie widzialem nic po za nia... :/ Gralem, malo sie uczsylem bo prawie wcale, odchodzilem od kompa aby isc do ubikacji, zjesc cos, przepakowac sie i tylko tyle... Ahh i jak chcialem juz spac xD Przez Tibie, albo przez moja glupote ze tak sie wciagnalem w ta gre oceny spadly strasznie... w 6 klasie mialem 5.00 srednia a w 1 klasie gimka 3.~~ !! :/ z Tibia skonczylem jak bylem na biwaku z klasa (3 dni) i jak wrocilem nie mialem checi do gry lecz dalej w nia gram ale nie tak jak kiedys... Gdyby nie ta wycieczka to pewnie skonczylbym jak tamten koles co walnal matke krzeslem albo bym padl przed monitorem ktory by mnie "wciagnal" do konca moich dni... Wyrwalem sie z nalogu (bo tak to mozna nazwac !) dzieki kumplom z klasy no i kumpelce ;)
**Zle: ortografia niektorych osob... Nie mowie ja tez robie bledy i nie ppisze polskich znakow ale bez przesady... ;)
Pamjętajce !! Urzyfajce zlofnikuf a nie bendziece robic bleduf tak jak ja !! ;)

Dobre wspomnienia z Tibii: Smiech z kumplami przez Skype jak gralismy, normalne granie (chodzi mi o nalog ktory wczesniej napisalem), dobra zabawa i ogolnie mile chwile spedzone z kumplami na jakims huncie albo pod depo ;)

P.S Pamietajcie... Jak zauwazycie ze zawalacie nauke, przestancie grac !! Wiem to trudne ale nawet mozna powiedziec mamie aby wam kabel zabrala... To skutkuje jak sie nie ma przez tydzien kompa :D Wiem cos o tym bo sam juz pare razy musialem oddac bo wiedzialem ze znowu sie staczam :(

Powodzenia i pozdrowienia ! :)

Po pierwsze on użył pro-słowa: ironia.
Po drugie z tego co słyszałem na naukę ang. są lepsze miejsca niż Tibia ...

Przy Tibii nie 3ma mnie expienie i zdobywanie coraz to lepszego ekwipunku, tylko osoby przez nią poznane. Gdyby nie one na 100% nie grałbym już w Tibię...
Tibia to dla mnie komunikator, co nie oznacza, że nie lubię expić i lootować rarów ;)

Osoby to się poznaje przez spotkanie ich w realnym świecie, a nie patrząc z perspektywy pikselów, które mają przypominać ludzika.

Dla mnie ta gra była zabiciem czasu przez kilka dni - znudziło mi się szybko i gram w inne ciekawsze gry. Właśnie przeszedłem sobie WIII: Frozen Throne, jutro się zabieram za BG 2, którego będę przechodzić po raz piąty.

Gdy pierwszy raz zobaczyłem Tibie to poczułem niechęć do niej. Dopiero po pewnym czasie założyłem nowe konto i zaczołem grać. Teraz nie gram tak jak dawniej (co nie znaczy ze bylem nałogowcem) , godzine, pół i nawet nie codziennie. Prawie wszyscy moi kumple z Silvery albo przestali grać, albo grają na OTS lub przenieśli się na inne servy. Zostałem ja jeden i qumpel z rl. I fajnie jest, jesteśmy w fajniej gildi, chodzimy razem na różnie qesty. Nie wiem co się stało. Po prostu raz na jakiś czas przestaję grać, ale tak jak pisałem na początku zawsze znajduję motywację i jakoś sie gra dalej :)

Dla mnie Tibia jest po prostu grą MMORPG. Siadam do niej, żeby się rozerwać. W przenośni. ;]
Raczej nie widzę w niej nauczyciela, jednak muszę przyznać, że odkąd mam kontakt z grami MMORPG mój angielski słownik rozszerzył się. Mogę powiedzieć, że gry MMO(w tym i Tibia) mogą uczyć nowych słów, określeń, mogą utrzymywać "kondycję" naszego angielskiego, ale nie nauczą nas gramatyki; może nawet zupełnie przeciwnie.

Tibia jest dla mnie grą przy której mogę się rozerwać. Niczym więcej.
Równie chętnie co w Tibię gram w gry takie jak Baldurs Gate, Freespace 2, Battlefield 2, itp (RTS i RPG na 1 miejscu ;d)

up@
Mam 4h angielskiego tygodniowo w szkole, chodzę do gimnazjum 3 lata, i więcej niż w szkole nauczyłem się w Tbii ;D (angielskiego)

PS: Było już mnóstwo takich tematów.

Mnie też nie satysfakcjonuje odpowiedź "mam qmpli w tibii" bo to nieco śmieszne, ale o niektórych osobach wiem naprawdę wiele i aż żal byłoby mi ich opuszczać bez dalszego kontaktu...

Dla mnie Tibia jest niczym :) są to zwykłe piksele za które co poniektórzy są gotowi się pozabijać ;p Ta gra niestety psuje ludzi, na początku wydaje się że się nie jest uzależnionym ale po pewnym czasie gry nie da sie od tego oderwać a Ci co tu piszą że jest dla nich tylko rozrywką i obok mają napisane aktywny gracz to niech spróbują przerwać grę na miesiąc bez całkowitego logowania się jestem ciekaw czy wam się uda (jestem przekonany że w 90% przypadków się nie uda)

Ja tutaj powiem, że jak się na odpowiednich ludzi trafi, to można poćwiczyć angielski - ale nauką bym tego raczej nie nazwał. W sumie tak samo mogę angielski poćwiczyć w każdej innej grze internetowej, ot, choćby whinując w CoD ; )

edit: uuuuh, dopiero teraz zauważyłem, że temat nieco nieświeży, choć nie jakoś bardzo. Mimo wszystko przepraszam i rytualnie strzelam sobie z procy na ślepe kamienie w mały palec u lewej nogi, po czym wykrwawiam się krzycząc 'tonight I dine in hell!'.