![]() |
Tibia - DNO...
Tibia, MMORPG które wygląda jakby była grą na pegazusa. Teoretycznie liczy się klimat, ale ta gra już dawno go utraciła. Jedyne co ona daje to.....hmmm.... ona nic nie daje tylko zabiera czas, a maniaki siedzą przed nią godzinami a najwyższą wartościa jest dla nich jest właśnie tibia. Dojście do wniosków, że prez owa grę straciłem w życiu wiele casu, zajęło mi 1.5 roku, czyli tyle ile w nia gram. Grałem prawie codziennie, ogólnie można uznać że jakoś godzinke dziennie, co przz caly czas mojego grania daje jakies ponad 500 godzin.... tyle życia zmarnowane. Teraz tylko poczekam, aż wszyscy uzależnieni poślą na mnie kanonade bluzg, bez sensownego udowodnienia. Ale tak zazwyczaj wygląda dyskusja z tibijczykiem. A możę moderatorzy usuną ten temat, chociarz pisałm go tak aby nie łamał regulaminu, kto to wie...
|
Ten czas jest tak zmarnowany, jak czas poświęcony na oglądanie telewizji, leżenie i <nic nie robienie>, granie w inne gry, gadanie na forach... nic to nie przynosi(chyba, że sie wyciąga coś z tych for[fora naukowe? :P ])... prawie każda rozrywka przed kompem to poniekąd marnowanie życia... granie w szachy, bierki ;] , uprawianie sportów jest znacznie lepsze... rozwijasz umysł, koordynację, ciało...a Tibia? ehh... faktycznie, to jest jeden z tych pożeraczy czasu. :]
|
Dokładnie o to mi chodzi:) Ni lepiej porać w kumplami w noge iść na impreze albo na siłke. Zmieniłem ostatnio swoje życie na lepsze, komputer ograniczyłęm do minimum i nawet postanowiłem co chce w życiu osiągnąc:p Na razie obrałem sobi 3 cele i mam nadzieje, że je kiedyś zrealizuje. Nie chce was wołami odciągać od tibi, tylko powiedzieć że są o wiele lepsze zajęcia do roboty.
|
Jakby sie tak na wszystkim zastanowic to po co sie wogole uczyc? Po co pracowac? Po co tamto i tamto... I tak skonczymy wszyscy tak samo :D
|
Kiedyś tibia była inna...
Kiedyś by mieć dobrą postać trzeba było umieć grać , a teraz trzeba mieć PACC i siedzieć przed kompem godzinami :/ |
Jakbyś grał w Simsy też byś płakał, że czas zmarnowałeś? Gry komputerowe, są po to aby sprawiać przyjemność. Nie ważne czy to Tibia, czy wspomniane przeze mnie wyżej Simsy...
|
temat jest cienuśki wiec ocenilem go na 1 tibia to fajna gra fajnie sie gra mysle ze nie masz racji tibia jest gupia i tu sie moge zgodzic
Tak na serio to masz racje ty B~ cośtam. Tibia to kupa :/ Wszyscy macie racje! Usuńcie te gre !!! |
Rozumiem gościa. Sam grałem 2 lata ale po hacku na obydwóch kontach zauważyłem że ta cała gierka jest poprostu bezcelowa. Pomyślałem ile kasy wydałem na PACC. Ile czasu spędziłem przy pc(nie jest to czas zmarnowany jednak mogłem go wykorzystac go o wiele lepiej) pogorszył mi się wzrok bo tym co sie dla mnie liczoło bardziej była Tibia. Nadal wchodze raz na miesiąc około pogadać ze starymi kumplami ale oni też już przestają grac. Myślę że trzeba poprostu dojrzeć do tego by zauważyć to że Tibia (prawie) nic nam nie daje cholernie dużo biorąc w zamian.
|
Sam się nie spoedziewałem takiej reakcji. Myślałem, że będziecie chcieli mnie zmieszać z błotem:)
Cytuj:
[wielki człowiek;) ] Cytuj:
|
wpiszcie w wikipedie "Glopson". Wielki człowiek ;)
a tak żeby nie bylo offtopa to myśle tibia jest ok ale zbyt dużo maniaczycie ;/ |
choć przykro mi to mówić to wiele ludzi gra w pogoni za lv jak MDW czy ten ms który wbił 10000000 exp w 1 dzień, jednak znałem osoby które grały dla przyjemności, żeby sobie pogadać z kumplami itd. itp. Niestety coraz więcej ludzi zapomina o zasadzie"gra jest dla ciebie a nie ty dla gry" :(
|
Tylko mi sie tak wydaje czy wam też, że ten temat niczego nowego nie wznosi? Czytałem z 50 000 takich tematów... Ile to zmarnowanych godzin mojego życia może ktoś policzyć? A ile razy robił mi sie supeł na sznurowadle jak byłem mały... ciekawe ile cennego życia straciłem na rozplątywanie :/.
|
w sumie masz racje Mur. Ale chociaż te 50 000 tematów nie przyniesie żadnego skutku to moze za 50 001 razem ktoś palnie się w czoło i zorientuje się że maniakalne granie w tibie nie jest mu niezbędne do życia ;)
|
Można jeszcze zobaczyć, że gdy ktoś przejdzie jakąś gre to rzadko uważa ten czas za zmarnowany. W Tibi można to odczuć bo ta gra się nie kończy.
|
Straciłem 2 lata. Co prawda nie grałem maniakalnie po ileśnaście godzin dziennie ale tak po 2-4h na dzień co w ciągu 2 lat daje około 2190 h przy pc. troche dużo nieprawdaż? Jak dla mnie (dużo) za dużo.
|
Z jednym się nie zgodzę. Tibia nie ma grafiki jak na Pegazusie. Na Pegazusie wszystkie postacie są pokazywane od frontu albo z profilu, czyli zazwyczaj świat gry jest pokazywany z boku, a w Tibii coś jakby z góry.
W sumie pisząc ten temat też straciłeś trochę swojego cennego czasu... Prawda? Każda rozrywka jest stratą czasu... Wszystko jest stratą czasu. Wszyscy ludzie żyją tak, jakby mieli nieskończoną ilość czasu, a nie wiedzą, że w każdej chwili ten czas może im się skończyć... Ale to jest właśnie piękne, że sami możemy zdecydować jak chcemy ten czas marnować. Bo wątpię, żeby ktoś nigdy w swoim życiu nie zmarnował ani sekundy... |
Cytuj:
Nie ma to jak średniowiecze... kobiety robiłby normalnie w domu, chłopacy byliby uczeni zawodu przez ojców... po bożemu. :P Bo gdyby Bóg faktycznie chciał, żeby ludzie wiedzieli tyle a tyle, to by im przekazał to. ;] A tak siedzą, zakuwają i grzeszą w ten sposób. xP *dziwna teoria... wymyślona podczas pisania posta:P* Po co ja w ogóle się tyle uczę? W ten czas co do szkoły chodzę, już byłbym przygotowany do wykonywania zawodu i robił garnki albo podkowy klepał. :P |
Wiesz ilu już było takich jak Ty na tym forum...
Co do tematu oczywiście się z tym zgadzam. |
A kogo to obchodzi ... jak masz teraz jakies wady psychiczne po tibi to do psychologa z tym a jak chcesz sie żalić to zadzwoń na telefon zaufania... każdy kiedys w swoim życiuto zrozumie ze traci czas grajac w to ale z drugiej strony to jest ROZRYWKA nasza ... ja kiedys np. gralem w Age Of Empires II z 4 h dziennie i jakos nie uważam to za zmarnowany czas... teraz mi mało kto może podskoczyć
w te gierke ... :P to tyle |
Gram w tibie 4 lata z przerwami na inne gry itp.
I od razu wyjeżdżacie, że jak ktoś gra w tibie to maniak i w ogóle. Zapewniam was, że tak nie jest. Gram godzinę, max 2 godziny dziennie, więc czas nie jest aż tak zmarnowany, bo jak nikogo na podwórku niema, w TV nic ciekawego to se pogram w tibie lub coś innego. Tibia jest jak ( prawie ) każda gra mmorpg. Co prawda prawie całą grę zjeb*li, ale mi i tak się gra lepiej niż np. w L2 w którym mam lagi w h*j. Tera kupiłem ram to będę chyba grał w L2. Dlatego ja też, apeluję do ludzi z 512+ mb ram i dosyć dobrym procesorem, żeby nie grali w ten syf! Ps. Nie wydawajcie kasy na pacca, bo za to co wydał mój kolega na zrobienie 130 lvla mógłby mieć wymarzonego kompa. |
@ up, up, up, up
co wy gadacie... tibia to najlepsza gra pod sloncem...jak jeszcze raz ktos obrazi moja kochana tibie to...(joke xD) ogolnie tibia for me jest fajna ale np. fri itans kurza jak nie wiem...albo takie cos ze na pacc mozesz wbic np. z 25 lvl na 30 lvl w 1 day co na facc nie bylo by takie latwe ;/ ale cuz... ja gram w tibie wieczorami ...tak na rooku zeby z kolegami gadac bo mam keyloggera ;/ pozdroB) |
Cytuj:
|
Tyle życia biedaku zmarnowałeś przed Tibią, a teraz, na domiar złego, tracisz nerwy zaciskając pośladki i oczekując odpowiedzi na Twój arcyciekawy temat... Oj, ty biedaczku nasz. ;)
|
Cytuj:
|
Wyzycu komputer przez okno, bo granie na koputzeze / serwowanie po internecie to strata czasu. Wyzuc go tez, poniewaz i tak go nie bedziesz uzywal, a widzac ten topic, sadze ze nie chcesz go sprzedac, poniewaz nie chcesz aby inni tez go dotykali.
A co do wielkiego czlowieka, to moge dotknac? |
Cytuj:
...strata cennego czasu -.-. |
Carpe diem ? Heh anonimowy klub tibiocholików nam sie tu zrobił
moja kolej ;) Cześć starciałem 3 lata na tą gierkę i nazywam się Maciek;( Żal B) Signed. |
MAcie racje Tibia jest grą bardzo wćiagającą, ale wedlug mnie Clip Soft specjalnie ulożył tak "fabulę" żeby ludzie kupywali PACC-A przecież oni maja z tego zysk. Mimo wszystko Tibia jest super grąchoc jak wspomniałem wcześniej to denerwujące jest to że trzeba dużo czasu poświęcać :p
|
Według mnie, Tibia jest ok. Gram tylko weekendami, bo nie mam czasu, a kiedy przychodzą wakacje to mi się w nią nie chce grać, bo jest słońce>łopata>hopa>rower>gleba>;) ew. jakaś fajna ewolucja, aczkolwiek rzadko ;p . W tibie grają nie tylko ludzie "maniaczący" , ale i osoby o nad wyraz dużej inteligencji (niestety to nie jestem ja :/ ). Nie można oceniać całej "społeczności" tibijskiej po tym, że jakiś idiota spędza noce przed komputerem. Nie wszyscy są tacy. Większość tych często nazywanych "NOOBAMI" przez jakże "silnych" i "wytrwałych" h-lvli, to osoby, które nie spędzają całych dni przed komputerem, ale bawią się tibią. Bardzo nie podoba mi się, to że według większości tibijczyków to lvl jest w tibii najważniejszy a nie to czy znajdziemy sobie w grze kolegę (nie mowie "przyjaciela", bo gra to nie jest prawdziwe życie) z którym możemy przenieść się w zapomniane czasy pełne magii i niebezpiecznych stworzeń.
A tak BTW to ostatnio widziałem w panoramie wywiad z jakimś facetem który mówił, że gry komputerowe poprawiają koncentrację ;p . Ale nie wykorzystujmy za często tej wiedzy przeciwko swoim rodzicom ;p |
Moim skromnym zdaniem... niektórzy przesadzają? - Jest sobota rano (pora roku teraźniejsza czyli pogoda niezbyt) o tej godzinie jakoś szczytem moich marzeń nie jest wyjście na dwór. I mam do wyboru albo oglądać jakieś flaki z olejem w tv albo włączyć kompa, gg i zagrać sobie w tibię ze znajomymi. Jakoś bardziej kusząca wydaje się opcja 2. Wedug mnie tibia nie jest zła, ale trzeba znać granice... :)
|
Muszę nadmieniać, że temat był poruszany 500tys. razy?
|
Jak ci sie nie podoba to nie graj, O MOJ BOZE....who gives a crap anyway.
|
Ojej, jaki ty jesteś biedny, że straciłes tyle swojego cennego czasu... ojojojoj...
Wszyscy musieli się o tym dowiedzieć, bo to ty straciłeś ten czas... |
Mówicie że grając w gry marnuje się cenne sekundy życia , a przecież są fajne gry dzięki którym można się czegoś nauczyć. Ja np. lubie grać w Europe Universalis 2 i są tam prawdziwe wydarzenia histortyczne które mogą pomóc w nauce historii.
|
Zgadzam się z tym, że temat był poruszany xxx razy, zgadzam się też, że Tibia poniekąd "marnuje" czas/życie. Jednak nie mogę zgodzić się z tym, że mam wyjść ze znajomymi/ "ziomami" i grać w piłkę nożną. Ostatnio kiedy patrze na otaczających mnie równieśników, to wnioskuje, że większość woli "zapalić szluga"/"dotlenić się", niżeli iść zagrać, np. w siatkę. Trzeba naprawdę się postarać by zebrać grupkę chętną do gry. Można też oczywiście zapisać się do jakiś specjalnych drużyn, ale to wiąże się najczęściej z kosztami, na które niektórych nie stać i tu rodzi się kolejny problem. Ostatnio próbuje wyciągać znajomych, by zagrać, jednak większości się albo nie chce, albo wolą grać w Tibie etc. Trzeba się porządnie napracować, by uzgodnić 'termin", by zebrać ludzi do gry.
|
Co was obchodzi na co "marnują" czas inni?
To wasz problem? NIE!!! Może wg. was jestem maniakiem, siedzę przed Tibią długo, ale ja mam jakiś cel, gadam z ludźmi itp. itd. A najbardziej mnie wkurzają ludzie którzy mówią: "Tzw. nooby to jest elita intelektualna" to jest denne. Może ma dobre oceny ale zachowuje się jak śmieć i nikt go nie lubi - na co mu intelekt w takiej sytuacji? |
bo tylko ots ma sens
0 noobizmu bo trzeba miec troche inteligencji zeby na nim grac ;p |
Wszystko jest dla ludzi ( alkohol papierosy samohody gry(np Tibia)) ale CZEBA rozsondnie z tego korzystac i wiedziec kiedy przestac.
Można se popykac w tibie ale nie jak jeden ziomek przyszedl ze szkoly w piatek gral do 3 w nocy W sobote tez w niedziele zarwal nocke i nie musial wstawac do szkoly o 7.30 tosamo bylo z poniedzialku na wtorek z wtorku na srode kolega usnol przed kompem i stracil prawie cale doswiadczenie i wogule nabite w poprzednich nockach.Jeste jedna klasa w mojej szkole w kturej wszyscy chlopcy graja w tibie nalogowo (srednia ocen klasy 2,3 bodajze)ale czeba im przyznac ze wszyscy maja + 50 lvl ;) Albo takie gadania ze musze nabic jakis level do piatku naprzyklad.Przychodze do kolegi imuwie choc na browca a on nie bo musze sprztac pokuj itd po 10 minutah zglondam przez okno a on siedzi przed komoem i gra w tibie. |
Wszystko jest dla ludzi ( alkohol papierosy samohody gry(np Tibia)) ale CZEBA rozsondnie z tego korzystac i wiedziec kiedy przestac.
Można se popykac w tibie ale nie jak jeden ziomek przyszedl ze szkoly w piatek gral do 3 w nocy W sobote tez w niedziele zarwal nocke i nie musial wstawac do szkoly o 7.30 tosamo bylo z poniedzialku na wtorek z wtorku na srode kolega usnol przed kompem i stracil prawie cale doswiadczenie i wogule nabite w poprzednich nockach.Jeste jedna klasa w mojej szkole w kturej wszyscy chlopcy graja w tibie nalogowo (srednia ocen klasy 2,3 bodajze)ale czeba im przyznac ze wszyscy maja + 50 lvl ;) Albo takie gadania ze musze nabic jakis level do piatku naprzyklad.Przychodze do kolegi imuwie choc na browca a on nie bo musze sprztac pokuj itd po 10 minutah zglondam przez okno a on siedzi przed komoem i gra w tibie. |
dobra nie chciało mi się tego all czytać, ale jak komuś się nudzi to niech mi obliczy ile straciłem życia na te gre (zaczołem w 2000r. a skończyłem jakoś w 2005r), powiedzmy, że grałem z 4 lata i 9 mieś po 10h dziennie :D . A teraz tak do tematu... to ten temat kompletnie nic nie da, ale po paru latach to ta gra się nudzi, a zwłaszcza teraz poniewarz teraz wszyscy tylko biją lvle, kiedyś to się siedziało pod depo i gadało z kumplami trenując lub robiąc runki, a teraz: "musze wbić dziś 82 lvl i zaras bede miał wole expowisko, więc sier...". Bicie lvli jest nudne, a zwłaszcza samemu...
PS.: Jak grasz tak długo jak ja grałem to się zastanów ile czasu zmarnowałeś, a potem sobie policz 3,20zł za godzine (czas to pieniądz) i dojdziesz do wniosku, że był byś miliarderem. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:11. |
Powered by vBulletin 3