Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   tragedia... (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=13251)

Arrasekt 02-10-2004 23:57

tragedia...
 
dzisiaj, jak i w inne dni wypuściłem mojego kota na dwór. Po około 30 miutach widze przez okno jak coś sie dosłownie (czołga) po ziemi w kierunku mojeog domu. Gdy wyszedłem zobaczyć co to.... to był moj kot ze zlamanym krengoslupem i lewa tylnia noga..... wziołem go do domu, położyłem w korytarzu, a on padł i sapał, jak by miał zaraz zdechnąć. Zrobiłem mu okład z jednego leku na znieczulenie, a on miał pyszczek otwarty, oczy w góre i się na mnie patrzył... przytuliłem go, łzy mi poleciały, zaczołem się modlić aby przeżył. teraz gdy pisze ten post leży sobie w kuchni i sapie, a co dalej będzie, to nie wiem... Dosłownie niektórzy ludzie nie mają serca, najprawdopodoniej kopną go jakiś pijak, młodzieniec ( jest godzina 24-00 ) .

Melabux_1 03-10-2004 00:10

O boże :( :( płaczę teraz moja babcia też umarła w czerwcu musi twój kotek przezyć musi :( mów dalej jak on wygląda i co mu jest a jak bym zobaczył tego skuuurwiela bym mu wyrwałłłłłłł jaja i włozył do *****a odciąłbym głowe jego mamie w włożyłbym mu do dupy to ch((uj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

voolygar 03-10-2004 00:18

zeczywiscie smutne :( sam mam kotka i jakbym zobaczyl ze ktos mu cos robi to nie wytrzymal bym i nie wiem co bym zrobil. ludzie sa okropni i bezlitosni nienawidze ludzi ktorzy wyzywaja sie na zwierzeach nic tylko takiemu jakas kare ,albo zrobic mu to samo X(


mam nadzieje ze z twoim zwierzakiem bedize dobrze trzymam kciuki .

Blind Guardian 03-10-2004 00:59

wlasnie mnie przekonales zebym kota na dwor nie wypuszczal...
ja jakbym zobaczyl s****iela ktory sie wyzywa na moim kotku to bym po***nca za*******il na miejscu...
mam nadzieje ze twoj kot wyzdrowieje.. najlepiej z rana idz do weterynarza

Magus 03-10-2004 05:06

-.-"
Moj pies dokonal zywota na moich rekach, byl u mnie 8 lat i jeszcze go zakopac musialem. Wszyscy ryczeli (siora, matula, fader) tylko nie ja.
Coz, tak bywa. Smutne.

she_devil 03-10-2004 07:55

ja nie lubię kotów, le te rozjechane to normlanie słodziutkie :* mam juz klisze z rozjechanymi kotkami :P

Nightwalker 03-10-2004 09:52

:( współczuje :( jeśli jak mówisz ma złamany kręgosłup do odwieść go musisz do weterynarza...by go uspił.... :((((((((
Kondolencja :( ja bardzo lubie zwierzęta :(

Shanhaevel 03-10-2004 11:36

Po co wymyślać kary dla takich ludzi??? Po prostu zrobić im to co oni. Złamać kręgosłup i nogę...(i nie dać do szpitala) I NIECH CIERPIĄ.

Melabux_1 03-10-2004 11:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez she_devil
ja nie lubię kotów, le te rozjechane to normlanie słodziutkie :* mam juz klisze z rozjechanymi kotkami :P


Czy to był żart?

she_devil 03-10-2004 12:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mela***_1
Czy to był żart?

nie, kup mi skaner i daj kasę na wywyołanie zdjęć to ci pokaże :P

Nightwalker 03-10-2004 13:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez she_devil
nie, kup mi skaner i daj kasę na wywyołanie zdjęć to ci pokaże :P

a ktoś mówił, że dziewczyny szybciej dorastaja...paranoja

eldian 03-10-2004 13:49

re Up:i jeszcze że są bardziej delikatne...

Gardło Sobie Podżynam Dibler 03-10-2004 13:51

she_devil proponuje tobie rozkwasić mordę, pocykać zdjęcia, założyć klaser i wkleić na to forum. To dopiero bęzie "słodkie".

Baron Kaldrick 03-10-2004 14:00

Cytuj:

she_devil proponuje tobie rozkwasić mordę, pocykać zdjęcia, założyć klaser i wkleić na to forum. To dopiero bęzie "słodkie".
Proponuje zeby obie strony sie zamknely. I to naprawde bedzie slodkie -.-
Cytuj:

a ktoś mówił, że dziewczyny szybciej dorastaja...paranoja
...
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez slowniki.onet.pl
paranoja (Europa)
(gr. paránoia ‘szaleństwo, obłęd’) 1. psych. zespoły urojeniowe charakteryzujące się dużą trwałością, niezmiennością, ścisłym logicznym uporządkowaniem i często złożoną strukturą wyłącznie pojęciową, niepowodujące zmian osobowości i osłabienia intelektu; obłęd.

Plx?
@she
Jesli to mial byc zart, to w wyjatkowo zlym guscie. Jesli to bylaby prawda - to naginajac lekko prawo, mozna by cie bylo przyszpilic za "wspoludzial" w znecaniu sie nad zwierzetami, ew. pewien rodzaj zboczenia (fetyszyzmu). Jesli robisz cos takiego, nie chwal sie w miejscu publicznym - inni tego moga sobie nie zyczyc. Capishi? -.-
@temat
Jesli chcecie wiedziec co to tragedia, przeczytajcie sygnature Droma. To jest co najwyzej smutne wydarzneie - a nie tragedia. A jesli naprawde jest tobie (autorowi tematu~)az tak zle i przykro - to po ch.uj rozglaszasz to na forum?Lubisz, zeby twoje cierpienie bylo sprawa publiczna?

Berburio 03-10-2004 14:10

Biedny kotek :(
 
Jezu współczuje. Naprawde. Sam mam kotka. Naprawde jedź z nim do weterynarza a jeżeli nie będzie można go uratować... To trzeba będzie... nie nie wypowiem tego!! Napewno jest jakaś szansa.Jezu jak można być takim h*jem żeby pokopać biednego bezbronnego kotka. Przecież za znęcanie się nad zwierzętami jest więzienie. A tym bardziej za zabicie. Życze mu jak najlepiej. A jak się dowiesz co to za bob zrobił to zbierz wszystkich kumpli i mu zróbcie to samo :(. Naprawde postaraj się zrobić wszystko aby on ocalał.:( Ja sam już miałem kilka razy przykrą sprawe ale twój kot umiera a mój się zgubił raz, ale wrócił. Trzymam kciuki za kotka. Wrazie czego ucałuj go odemnie. Jezu ja płacze! Jak można być takim.. takim... pedałem?? :(

lavox0l 03-10-2004 14:49

Ja Nie Wiem Jakim trzeba byc z***em zeby koty rozjezdzac i miec z tego satysfakje?? Wnioskuje ze gdy byles maly tato robil z toba to samo i teraz sie odwdzieczasz innym.... X(

Khan 03-10-2004 14:56

@Baron:
Cytuj:

Jesli chcecie wiedziec co to tragedia, przeczytajcie sygnature Droma. To jest co najwyzej smutne wydarzneie - a nie tragedia. A jesli naprawde jest tobie (autorowi tematu~)az tak zle i przykro - to po ch.uj rozglaszasz to na forum?Lubisz, zeby twoje cierpienie bylo sprawa publiczna?
To ze ty jestes 'twardy kawał s****iela' to jeszcze nie znaczy ze inni są tacy. Ja tez mam kota i dobrze mi sie z nim zyje i prawdopodobnie odczułbym gdyby ktoś mu zrobił krzywdę. Jak człowiek chce się podzielić cierpieniami z innymi zeby sobie ulzyc to ja nie widze w tym nic złego.

@She Devil:
Mie obchodzi mnie czy lubisz koty czy niem ale miej uszanuj to ze ktos w tym momencie cierpi, a nie smiejesz sie jeszcze jak byle gówniara.

Arrasekt 03-10-2004 15:05

dzisiaj rano byłem u weteryniarza, stwierdził lekkie zwichnięcie kręgosłupa kończyn tylnich, nogi nie ma złamanej , to tylko skutek tego kręgosłupa. jak na razie nie je ani nie pije nic, czuje się dobrze, chociaż ma jakieś usztywnienia założone na plecach... Weteryniarz powiedział , że wyjdzie z tego ( jednak to nie złamanie kręgosłupa dzieki Bogu :)) tylko musi sie nie ruszać i leżeć gdzieś przez 2 tygodnie. Dziękuje bardzo wszystkim za współczucia i życze , aby nic takiego wam się nie przytrafiło ...

Edit 1 : @Baron Kaldrick - miałem nadzieje, że użytkownicy forum będą mi współczuć. No i spełniło się. A wogóle myśle o tym , że temat :o wszystkim i o niczym" odnosi się do takich spraw.

@she devil - z tego co słysze , to pewnie nie masz żadnego zwierzęcia w domu, już moge się domyślić, jaki był ten człowiek, który mojego kota kopnął.

Zyraf 03-10-2004 15:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez she_devil
nie, kup mi skaner i daj kasę na wywyołanie zdjęć to ci pokaże :P

no nie no ku... nie wyrobie co ty se do h... myslisz???
wez sie lepiej schowaj i nic nie mów skoro nie wiesz ze kot tez ma uczucia
a jak ty bys sie czula skopana albo rozjechana ??? pomysl o tym i o tym co piszesz na forum niedorozwoju...

Tak przyokazji to wspólczuje ci bo napewno jestes bardzo przywiazany do kota
ja mam malego pieska mam go juz 10 lat jest maly i gdyby mu ktos takie okropienstwo zrobil tobym mu oddał z nawiązką 3ym sie
oby kot wyzdrowiał

Nightwalker 03-10-2004 15:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arrasekt
dzisiaj rano byłem u weteryniarza, stwierdził lekkie zwichnięcie kręgosłupa kończyn tylnich, nogi nie ma złamanej , to tylko skutek tego kręgosłupa. jak na razie nie je ani nie pije nic, czuje się dobrze, chociaż ma jakieś usztywnienia założone na plecach... Weteryniarz powiedział , że wyjdzie z tego ( jednak to nie złamanie kręgosłupa dzieki Bogu :)) tylko musi sie nie ruszać i leżeć gdzieś przez 2 tygodnie. Dziękuje bardzo wszystkim za współczucia i życze , aby nic takiego wam się nie przytrafiło ...

Edit 1 : @Baron Kaldrick - miałem nadzieje, że użytkownicy forum będą mi współczuć. No i spełniło się. A wogóle myśle o tym , że temat :o wszystkim i o niczym" odnosi się do takich spraw.

@she devil - z tego co słysze , to pewnie nie masz żadnego zwierzęcia w domu, już moge się domyślić, jaki był ten człowiek, który mojego kota kopnął.

Całe szczescie, ze z tego wyjdzie :) zycze zdrówka i długiego zycia :)

@Baron - nadajesz sie do GROMu... nie kazdy jest taki twardy jak ty

she_devil 03-10-2004 16:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arrasekt
@she devil - z tego co słysze , to pewnie nie masz żadnego zwierzęcia w domu, już moge się domyślić, jaki był ten człowiek, który mojego kota kopnął.

Mam psa i rybki :P

Berburio 03-10-2004 16:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arrasekt
dzisiaj rano byłem u weteryniarza, stwierdził lekkie zwichnięcie kręgosłupa kończyn tylnich, nogi nie ma złamanej , to tylko skutek tego kręgosłupa. jak na razie nie je ani nie pije nic, czuje się dobrze, chociaż ma jakieś usztywnienia założone na plecach... Weteryniarz powiedział , że wyjdzie z tego ( jednak to nie złamanie kręgosłupa dzieki Bogu :)) tylko musi sie nie ruszać i leżeć gdzieś przez 2 tygodnie. Dziękuje bardzo wszystkim za współczucia i życze , aby nic takiego wam się nie przytrafiło ...

Edit 1 : @Baron Kaldrick - miałem nadzieje, że użytkownicy forum będą mi współczuć. No i spełniło się. A wogóle myśle o tym , że temat :o wszystkim i o niczym" odnosi się do takich spraw.

@she devil - z tego co słysze , to pewnie nie masz żadnego zwierzęcia w domu, już moge się domyślić, jaki był ten człowiek, który mojego kota kopnął.



Jupi radujmy się. Ucałuj go odemnie i pogratuluj mu odwagi bo zwichnięty kręgosłup to nie lada bul.Wiedziałem że z tego wyjdzie. :) Pisz stale jak się czuje i kiedy będzie już zdrowy napisz o tym :)

eldian 03-10-2004 16:21

no cale szczęscie

Gardło Sobie Podżynam Dibler 03-10-2004 16:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez she_devil
Mam psa i rybki

Współczuje (Zwierzątkom of course).

Blind Guardian 03-10-2004 16:50

gratz :)))))

Zyraf 03-10-2004 16:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez she_devil
Mam psa i rybki :P

o zesz ty w morde kopana!!
tylko nie mów że rybki i psa tez maltretujesz...

Arrasekt 03-10-2004 17:19

na prośbe niektórych osób opisze kota - cały czarny, ma na imie puszek, ma 1 rok i jest dość duży.

PS - nareśćie coś zjadł i wypił :D , już na pewno wyjdzie z tego. Teraz czego potrzebuje to dużo opieki odemnie. :)

@down : pod moim profilem jest ikonka gg, najedź na nią i jest tam pokazany mój numer gg.

Berburio 03-10-2004 17:50

Całe szczęście że coś zjadł bo co z tego że by wyzdrowiał jak mugłby z niedożywienia paść.Arrasekt podaj gg to ci dam foto mojego :) kotka oczywiście :D

MrówQa 03-10-2004 20:34

Ja niemam Kotka ale szkoda mi twojego !! Mam pieska kundelka mieszaniec wilczura z jamniekiem :) i jakbym zobaczym ze mu ktos cos zrobil to bym go urządził 3 razy tak jak ta osoba mojego psa :(

MrówQa 03-10-2004 20:41

She Devil jesli cie matka niekocha i dlatego pokazujesz zlosc na zwierzetach a szczegolnie na kotach to wpolczuje twojej mamie i tacie i wszystkim zwierzakom !! jakbym cie spotkal to bys wrucil do domu taki poobijany jak te koty ze zdjec !! X(

she_devil 03-10-2004 21:49

Jak dobrze, że nigdy nie wrócę do domu jako poobijany mężczyzna :P. NAPRAWDĘ na tym forum są jescze dziewczyny (np. YołAsia, Majq, Paullina & me )
Te kotki są już rozjechane! Toż ja nie łaże z samochodem mojej matki ii aparatem i rozjezdzam wszytskie koty!.

voolygar 03-10-2004 22:22

She devil : niechce mi sie ciebie obrazac :baby: teraz wyobraz sobie swojego kundelka i rybki rozjechane taa mmmmmmmm wspanialy widok prawda?? :> pomysl ze innym robisz przykrosc piszac takie rzeczy / wspulczucie dla pieska i rybek chyba jestes za mloda zeby byc odpowiedzialana i opiekowac sie zwierzetami ciekawe co twoi rodzice by na to powiedzieli , a moze masz ich zjdecia jak leza rozjechani?? nie zdziwil bym sie ...

joey 03-10-2004 22:40

@Berburio- "pedałem" - wiesz co to znaczy pedał? mężczyzna hmmmm..... który woli facetów a nie kobiety (jeśli wiesz o co mi chodzi;))

naprawdę ci współczuję osobiście wole psy, ale zawsze rozklejam się jak jakiekolwiek zwierze cierpi ;( :baby:
jak by mój pies tak cierpiał!!!! to z.a***ał bym małpiego cyca który to zrobił
i tak mu wpier.dolił że by mnie kilometrowym łukiem omijał

Linek 03-10-2004 22:49

@She_Devil
Weź już się lepiej nie odzywaj... pogrążasz się... i powiedz mi co to za radość mówić, patrzeć, robić zdjęcia rozjechanych zwierząt? Powinnaś chyba iść na www.szpital.psychiatryczny.pl/forum , albo na www.sadysci.pl/forum. W każdym razie nie myśl, że komukolwiek na tym forum spodoba się to co teraz mówisz. Przecież Ty powinnaś iść się leczyć!! I to jak najszybciej! Najchętniej sam zrzuciłbym cię z 4-5 piętra (tak, żebyś przeżyła, bo śmierć natychmiastowa to za mało) i zrobił fotki, poczułabyś się przez moment, jak te koty. A twojemu psu i rybkom szczerze współczuję. Już wolę nie myślęć co ty im robisz. Pewnie jak jakaś rybka wyskoczy z akwarium to nie wrzucasz jej z powrotem tylko robisz zdjęcia ciesząc się, jak ładnie umiera.

@Topic
Współczuję, wiem jakie to uczucie, gdy ukochany zwierzak dogorywa.

Vanhelsen 03-10-2004 22:49

Fajnie, że nic mu niejest :), czasem strasznie może być zachowanie ludzi. Sam miałem podobna sytuacje z koleżanki kotem ale niebęde jej tutaj posywał, pono zasmucać forum :)

Melabux_1 03-10-2004 23:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez she_devil
Jak dobrze, że nigdy nie wrócę do domu jako poobijany mężczyzna :P. NAPRAWDĘ na tym forum są jescze dziewczyny (np. YołAsia, Majq, Paullina & me )
Te kotki są już rozjechane! Toż ja nie łaże z samochodem mojej matki ii aparatem i rozjezdzam wszytskie koty!.

<CIACH>
Chrzaniony limit 10ciu znaków...

Melabux_1 03-10-2004 23:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arrasekt
dzisiaj rano byłem u weteryniarza, stwierdził lekkie zwichnięcie kręgosłupa kończyn tylnich, nogi nie ma złamanej , to tylko skutek tego kręgosłupa. jak na razie nie je ani nie pije nic, czuje się dobrze, chociaż ma jakieś usztywnienia założone na plecach... Weteryniarz powiedział , że wyjdzie z tego ( jednak to nie złamanie kręgosłupa dzieki Bogu :)) tylko musi sie nie ruszać i leżeć gdzieś przez 2 tygodnie. Dziękuje bardzo wszystkim za współczucia i życze , aby nic takiego wam się nie przytrafiło ...

Edit 1 : @Baron Kaldrick - miałem nadzieje, że użytkownicy forum będą mi współczuć. No i spełniło się. A wogóle myśle o tym , że temat :o wszystkim i o niczym" odnosi się do takich spraw.

@she devil - z tego co słysze , to pewnie nie masz żadnego zwierzęcia w domu, już moge się domyślić, jaki był ten człowiek, który mojego kota kopnął.


O boshe o boshe całe szczęscie że bedzie żyć jeżeli juz je ^^ to już jest spox ^^ pozdrów go odemnie ""Kotku,Arrasekta całuje mocno :*"""

limenu 04-10-2004 15:08

mam gdzieś to, co she devil sądzi o kotach, cieszę się że kumpel Arrasekt'a wyjdzie z tego :) jakiej rasy to jest kot? Ja mam 2 mine coon'y. Najwiękrze z chodowlanych, kumpel mowi ze się ich boi :D. Ta młoda, jest wielkości...huh, jamnika(nie licząc ogona...miałem jamnika, i mogłem troche co do wielkości przesadzić) a ta druga, "stara" :P. zaraz ją zmierze.....z 50 cm ma..no, może 45. Mają na imię Luna i Eliza XD. Moze wstawie kiedyś ich zdjęcie XD.

Arrasekt 04-10-2004 15:21

Mam kota rasy Maine Coon, (mainkun).

Mathea 04-10-2004 15:26

a masz moze jego foto?? :D ja mam swojego ;] wejdz na GG to ci przesle ;]


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:50.

Powered by vBulletin 3