Sposoby zdobywania lvla
 

Jak wiadomo tibia jest niestety gra o wyjatkowo zmudnym, nudnym i do bólu liniowym expieniu w porownaniu z potentami mmorpg takimi jak wow. Mam wiec pytanie czy chce wam sie samodzielnie expic czy tez korzystacie z pomocy badz kupujecie postac? Prosze o komentarze na ten temat.

I tu cie zdziwię...grind w wowie jest równie nudny co w tibii. Tyle, ze expa dostaje się też za questy etc. A co do tibii, to najlepiej jest włączyć sobie winapm'a z dobra playlistą i nie grac samemu. Wtedy szybciej i łatwiej idzie.

Ja WoWa lubię bardzo, i uważam że w Tibii expienie nie jest wcale nudne. Wystarczy potrafić grać dla zabawy, nie dla wyższego levela. Jak mi się nudzi to idę do depo i kolekcjonuje różne ciekawe bajerki, niekoniecznie związane z questami. Jaką radość daje wygranie kostki u Zebrona, albo uhandlowanie Party Hata :):p aczkolwiek skilling w Tibi troszku nudny jest

No jak masz na mysli 8-20 lvl FACC to sie nie dziw że musisz bić roty albo dwarfy ;d

@topic
1.

ja to robie tak odpalam se winampa z billy talentem i mykam na gohule i nawet nie lookne na experience to juz lvl :)

u mnie jest tak.


1.wlanczam winampa z moja muza :))
2.robie se herbatke ;)
3.mowie do mamy zeby nie przeszkadzala bo expie i tak mi mija 4/5h :)

Nie rozumiem, jak można powiedzieć rodzicom, że mają nie przeszkadzać bo gram. Get a life!


Sam.

@up Jak się chce to można :P

Ja też włączam winampa i expie (akurat teraz skiluje, expiłem moim magiem ale pacc się skończył i mi sie znudziło nim grać :P) i nie lubie jak mi ktoś w tym przeszkadza. A jak mnie zawołają lub mi się znudzi no "papa Tibio do juta" :P

No to moze teraz ja sie pochwale. Mi uzaleznienie z pewnoscia nie grozi: 24/7 expi tibia bot ng ;)

Toś się pochwalił...

Żenujący jest fakt ze niektorzy dobrzy znawcy komputera tacy jak ty kierują się w grach ideologią ojca rydzyka. Chyba ze chodzilo ci o to ze uzywam kiepskiego bota to wtedy zwracam honor. :p

Nie chodzi mi ani o jedno ani o drugie...chodzi mi o sposób w jaki to przedstawiłeś.

Brak mozliwosci uzaleznienia od tibii czyni czlowieka lepszym ;) wiec powod do pochwalenia sie na pewno sensowny.

wg. mnie boterzy to cioty które nie potrafią grać samemu. Ale przynajmniej fajny loot rzucają, i podczas robienia run mam dodatkowe źródło zarobku :)

Ale dla mnie czlowiek lvlujacy botem i chwalacy sie "sfoim duszym leflem" nie jest wcale lepszy od nalogowca, ktory bycmoze czerpie z tej gry wiecej zabawy...

A gdzie jest opcja expie z kolegami? o.O ...

Kiedys sie nocki robilo na cycach palkiem, a teraz? Teraz to jak ktos mi wejdzie na resp wkurzam sie i odstawiam tibie na puzniej. =p
Nie te czasy, nie ta cierpliwosc.

A ja expie sam, ale czasami ustawiam bota do bicia mlvl'a
Ostatnio 12sorcem na rootach ubiłem 23rp nawet niezły loot rzucił, 2,6k, RoH, 12Royal Spear, War Hammer którym expił, Tortoise Shield, jak się później okazało był to polak, rozpłakał się jak go zabiłem, powiedziałem żeby więcej nie botował a jak go złapie to zabije, i będzie musiał płacić 20k

ja sie przyznam.. jestem uzalezniony od tibi.. mialem nie grac gdy hakneli mi mojego 102 rp.. ale gram dalej.. a expie sam bo to sprawia mi wielka przyjemnosc..

Ale w tibii nie ma nic do potrafienia! Tibia to 100% czas. Im dluzej w nia grasz tym wiekszy masz lvl. Bot to narzedzie ktore pozwala tego czasu nie wastowac a mimo to miec porownywalny lvl i umiejetnosci gracza ktory wbil go sam. Expienie w tibii jest tak proste (nie mowie o pvp-e) ze jesli ktos nie potrafi go opanowac to i nie bedzie boterem bo nie bedzie potrafil sobie bota odpowiednio skonfigurowac. Boterzy to madrzy ludzie ktorzy potrafia grac samemu ale tego nie robia bo wiedza ze mozna to samo praktycznie osiagnac botem bez marnowania czasu.
I przynajmniej fajny skull masz ;)
Jest lepszy jesli osiaga ten sam lvl mniejszym nakladem pracy. Wiecej zabawy czerpie boter gdyz gra w to co mu sie podoba a nie w tibie. Mozna przeciez sobie ustawic w tibii grafike na directx5 i grac na pelnym ekranie w trojwymiarowe gry a jednoczesnie bot robi swoje mimo ze tego nie widzisz. ;) A potem masz duzo kasy i mozesz sobie powastowac na zwiedzaniu tibii, a zwiedzanie tibii to przeciez zdaniem wielu graczy najlepsze co mozna w tej grze robic. Ale trzeba miec kasy na to chyba ze miasta chcesz zwiedzac ;)
W dzisiejszych czasach? Blah... Oczywiscie mozna sobie pojsc od czasu do czasu z kolegami na rozne potworki dla zabawy ale zeby regularnie dzien w dzien tak expi to nie!
Nie dziwie ci sie. Ja przez pierwszy rok grania w tibie tez bylem zafascynowany i sam siedzialem cale dnie poznajac swiat gry. Inna sprawa ze nie bylo jeszcze wtedy tak dobrych botow, jak teraz. Zaczynalem od 7.3 kiedy to sorc expil na rotach do 60 lvl ;) I musial robic to sam gdyz nie bylo botow samoexpiących.
Nie lepiej jednoczesnie expić wbijajac soul pointsy i robic runki?
Udawal wielka rozpacz zeby wymusic na tobie oddanie kasy i itemkow. Boterzy to cwane lisy.
Sciagnij sobie na probe jakiegos dobrego bota, tylko nie TBI bo ten jest beznadziejny i nie mozna nim expic. Na poczatek polecam tibia auto. Wciagniesz sie w ten ogrom funkcji jakie bot posiada i juz nie bedziesz mogl sie oderwac. Zachwyci cie on. Pozniej bedziesz go ustawial i patrzyl tylko jak cyferki leca. I nie bedziesz w stanie zrozumiec dlaczego wczesniej byles taki glupi zeby expic sam. No i znajdziesz sobie jakas gre inna niz tibia (czyt. ciekawsza) do grania w czasie gdy bot dziala albo zamiast komputera pojdziesz ogladac telewizje, jezdzic na rowerze lub spotkac sie z dziewczyna. Ogolnie same korzysci. ;)

Skoro uważasz, że Tibia jest głupią grą, to po co ci dobra postać, bo nadal tego nie rozumiem?
Nie chcesz grać, to nie graj, nikt ci nie każe.
Nie dotarło do ciebie, że może ktoś nie chce mieć dużego lvla i tylko szpanować, ale może chce też pograć?

Nie gram w tibie,bo pożerała mi czas.Gdybym miał zacząć znowu grać,to tylko i wyłącznie dla pkowania.A po co miałbym marnowac czas,który mógłbym spożytkowac w inny,ciekawszy sposób niż expienie postacią,która się tak czy siak zmarnuje ?
Ustawiłbym bota,poczekał,aż postać będzie gotowa i wyruszyłbym na polowanie.

Ależ ja nigdzie nie napisalem ze tak uwazam! Tibia to gra która ma bardzo fajna mapkę i grafikę.
Po to zeby pozwiedzac chocby demone. (już dawno tam byłem, to tylko taki przykład) Powodzenia w dostaniu sie tam na 1-60 lvlu. Chęc zwiedzenia i poznaniu calej mapy to jedyna rzecz ktora mnie trzyma przy tibii.
W jakim sensie grac? Expic nie chce bo to jest nudne. Pozostale aspekty gry takie jak (trening pomijam bo mozna grac knightem i palkiem tym bardziej bez treningu) zwiedzanie mapki, robienie questow, solowanie potworków, zabijanie potworow z kumplami dla zabawy (nie mylic z huntami dla kasy ktore sa zalosnie nudne) i pvp sa ciekawe i chetnie biore w nich udzial. Ale zeby wziac udzial to najpierw musze miec sporo bp mf/boltów/uhów a to samo sie nie zdobędzie. Dlatego używam w tym celu bota bo ręcznie mi sie nie chce wykonywać nudnych czynności.
Nie dotarło do ciebie że tibia jest taka dziwna grą że jak chcesz pograć to musisz mieć przede wszystkim nie umiejetności a lvl i kase? Te rzeczy zdobywa sie wraz z uplywem czasu, wykonujac wiele razy nudne czynnosci. Po to sa boty zeby je zastapic i umozliwic graczowi pelna radosc z gry kiedy siada przed tibią.
Oto wlasciwe podejscie do gry. Nic dodac, nic ujac. Genialne to ujałeś. Masz u mnie wielki plus. ;) Gdyby na tym forum mozna bylo reputki dawac to ty bys juz na pewno ode mnie dostal ;)

Tak czy inaczej używanie bota to powód do szpanowania, tak expenie jest nudne, ale to tak jakbys sie przechwalał ze nie poszedles pracowac bo jest nudne i meczace tylko poszedles krasc >.>

expienie nie jest nudne zawsze sam expie, skillowanie to nuda!! a runy robie za pomoca bota tibiaauto

Expienie
 

NA czym najlepiej expic na 25 lvl?? Ja expie na dwarf guard!! A wy??:)B):cup:

Nie porównuj tibii do rl life bo to zupelnie co innego. Pracę wybiore sobie sam taka ze bedzie mi sie podobac i nie bedzie męczyć.
Skillować nie trzeba nawet knightem czy palkiem, a robiac runy najlepiej jednoczesnie expic na slabszych potworkach bo inaczej szybko sie soule skończą.
Rookstayerem z 25 lvl calkiem fajnie na ratach mi sie expilo. Nie, nie zartuję. Oczywiscie z pomoca tibia bot ng ;)

Widzialem ze odpowiesz wlasnie to żebym nie porównywal... a niby czemu? wiadomo ze nie tak skala, ale porównanie jak najbardziej trafne

Hah, nie wiem na jakim ty świecie zyjesz, ty sie powinieneś cieszyć jezeli znajdziesz jakąkolwiek prace i ci nie bedzie brakowac od 1-szego do 1-szego

W polskim prawie póki co nie karają za używanie botów w tibii i pewnie jeszcze dlugo nie beda, a za kradzieze owszem.
Hah, nie wiem na jakim ty świecie zyjesz, jesli nie wiesz ze mozna otworzyc wlasna dzialanosc gospodarcza. Do pracy na etacie sie w ogole nie nadaje i nawet nie bede probowal. :p

Po co wam kłótnia o to czy warto czy nie używać botów? Jest to zabronione przez regulamin - nie stosując się do niego choć sam się zgodziłeś i nie szanując CiP-ów (jacy źli by nie byli - to ich produkt) sam sobie odpowiedz kim jesteś? Więc nie widzę powodów do dumy. Nie chcesz marnować czasu - nie graj w ogóle.

PS. Idiotyczny przykład "Lepiej używać botów niż być maniakiem.". Gra w tibię nie musi oznaczać maniactwa, a to zależy tylko od twojego stosunku do niej.

Edit
Tu ma rację - o dotację nie trudno. Moja matka skorzystała :PP

Ale w prawie tibijsim karaja za uzywanie botow, widzisz analogię?
a no to zwracam honor, i przy okazji gratuluje ze jestes taki bogaty, nic tylko pozazdroscic

Jest to zabronione przez regulamin tylko i wylacznie gry komputerowej. Nie stosowanie sie do niego nie pociaga za soba zadnych konswekwencji prawnych. Czlowieka masz prawo ocenic tylko i wylacznie na podstawie zgodnosci z prawem jego czynów. Boter nie robi nic co jest niezgodne z polskim prawem czyli mozna spokojnie uznac ze jest tak samo wartosciowym czlowiekiem jak samodzielny gracz.
Lepiej uzywac botow niz expic ręcznie, maniactwo nie ma tu nic do rzeczy. Aczkolwiek spory procent samodzielnych graczy to maniacy a wsrod boterow maniakow próżno szukac gdyz zamiast expić w tibii robią wiele ciekawszych rzeczy a potem cieszą się z np. zwiedzania mapki tibii podczas gdy maniak nadal nie uzbieral 350k potrzebnych na 100 bp uh i nadal nie czerpie przyjemnosc z gry (mimo ze sie wiecej napracował), a boter czerpie.
Prawo tibijskie nie obowiazuje mnie jako obywatela 3 RP.
To pogratuluj jeszcze inteligencji ktorej zwykle brakuje etatowym.

Przy dobrze opracowanym poradniku mozna spokojnie wbijac levele grindujac raz na kilka dni. To raz. Dwa - w WoWie jest cos takiego jak maksymalny level, najlepsi powerlevelerzy za czasow podstawki robili go przy statystykach /played w granicach 4 dni, co rowna sie ~100 godzinom gry. Tak zbudowana postacia masz dostep do calosci zawartosci gry, mozesz wejsc wszedzie, masz na sobie przyzwoity eq wyciagniety z questow, wystarczajaca ilosc kasy i rozdysponowane talenty. Porownaj to z tibia, w ktorej 100 godzin wystarczy ci na wbicie kilkudziesieciu leveli sorcem albo wyskillowanie knighta do srednich skillow. Czas na wyexpienie ( bo innej mozliwosci nie ma ) porzadnego chara liczy sie w dziesiatkach miesiecy.

Ja expie tylko manualnie, nie przez boociwa.

Fakt.. lepiej miec lvl botem i potem zwiedzać sobie mapkę czy robić różne "maniany" niż expic i expić, skillowac i skillowac.

Nareszcie ktos myślący. Brawo

O rly?
ty widzisz co ty piszesz? od kiedy to czlowieka ocenia sie tylko na podstawie tego czy był notowany czy nie?
Idac twoim tokiem myslenia (patrz up) to boter jest frajerem ktory grac nie umie, a nie bynajmniej wartosciowym graczem (bo przeciez lamie prawo nie? czyli oceniam go jako gracza na podstwie zgodnosci jego czynow z prawem gry)
ale obowiazuje cie jako gracza, wiec sie do niego stosuj albo nara

Jezeli twierdzisz ze ten kto jest zmuszony pracowac na etacie jest lekko mowiac glupi, to zycze ci zebys w przyszlosci zbankurotwal na tej swojej "dzialanosci gospodarczej" i ci brakowalo pieniedzy tak zebys nie mial co do garnka wlozyc >.> bo zachowujesz sie jak rozpieszczony bachor ktory mysli ze jest sprytniejszy niz jest i sie zachowuje jakby byl lepszy od innych

Chyba nie zrozumiales.
Nie czy byl notowany tylko jak postepuje.
Jeszcze raz powtarzam ze mnie jako CZŁOWIEKA nie obowiązuje "tibia rules" a jedynie jako gracza. Nie mozna okreslac czlowieka po tym jak uczciwym jest graczem.
Do tej pory jakoś nikt się specjalnie nie pali do żegnania mnie, mimo iż używam wszelkiego rodzaju pomocy od niespełna 3 lat to nie zostalem jeszcze zlapany. Nie wiem czy wiecej w tym mojej zaslugi czy radzej nieudolnosci gm'ow ale fakt faktem karalnosc jest dosc niska.
Nie mowie ze kazdy, ale wiekszosc na pewno. Wspominasz tu o ryzyku bankructwa a zapominasz ze dosc trudno jest znalezc dobrze platna prace. Jak ma mi ledwo co starczac na chleb to wole troszke zaryzykowac i czesc swoich pieniedzy przeznaczyc na prowadzenie dzialalnosci gospodarczej. Nie powinienes oceniac mojego zachowania bo juz wczesniej wykazales sie nie lada glupota porownujac boterow do zlodziei

Porównanie nie jest do końca złe. Raczej wyciągnął z niego kiepskie wnioski.

ROTFL, dawno wiekszej bzdury nie slyszalem.

Oczywiscie, ze mozna. Nawet powinno sie. Jesli ktos nie jest uczciwy - nie powinno sie mu ufac. Przynajmniej ja bym nie zaufal. Pierdzielisz glupoty, facet..

Uwierz, ludzie, ktorzy zarzadzaja firmami, sa czesto w duzo wiekszej mierze idiotami niz ich pracownicy. Poza tym, co ma kurwa do tego kto gdzie pracuje? Ciekaw jestem w jakim zawodzie pracuje twoja rodzina.

Jestes debilem. ;)

Z takimi argumentami to wypie*dalaj. Nie bede z toba nawet podejmowac dyskusji.

tibia wymaga idiotycznych ilosci czasu poswieconego na powtarzajace sie, proste czynnosci, co nie zmienia faktu ze zaczynajac gre akceptujesz regulamin i na jego podstawie wszystkie proby pojscia na skroty skoncza sie utrata przez ciebie postaci. Finito.