![]() |
Świadomy Sen - Twój własny wyimaginowany świat...
Lucid Dream jest w Polsce coraz bardziej popularny. Efekt niesamowity. Ale to za chwilę, najpierw zaszpanuję mądrą definicją.
Cytuj:
Jak się nauczyć? Nauka w moich przypadku trwała 4 dni. Po dwóch pamiętałem co mi się śniło, a czwartej nocy kontrolowałem sen. Ale nie będę zamulał, dam link do kursu, którego użyłem (właściwie to możesz przejść od razu do lekcji 3/8, ale daję od początku): link. Krótko: wmawiamy sobie różne rzeczy (tzw. afirmacja), a następnie wewnątrz snu sprawdzamy, czy to sen czy nie. Ja zwykle robię tak, jak autor kazał - patrzę na dłonie, jeśli dzieje się z nimi coś dziwnego to oznacza to, że jest to sen. :) Co można robić? Robisz co chcesz. Ograniczeniem jest wyobraźnia. Ja zwykle w kontrolowanym śnie uprawiam seks z wymyślonymi supermodelkami. xD Rihanna jest naprawdę dobra. Fajnie jest też latać. Niesamowite jest to, jaki świat potrafi stworzyć nasz mózg. Lecę sobie jakiś czas, ląduję i jestem na jakiejś ulicy (zwykle jest to zima, jakaś amerykańska ulica, jak na filmach) i mogę podejść do muru, dotknąć cegły. To jest po prostu niewyobrażalne. Co złego może się stać? Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Moje uwagi To nie jest jakiś narkotyk w mp3. Tu nie ma 'może zadziała, a może nie'. To działa i nie ma hua, żeby nie zadziałało. Więc jak ktoś ma zamiar pisać pierdoły to niech najpierw spróbuje, a potem się popisuje. :) Paraliż nasenny zdarza się baaardzo rzadko. Przed snem czasem robię sobie listy, tego, co będę robił w śnie. Bo na kursie mi ziomek powiedział, że jak nie będę wiedział czego chcę, to przestanę świadomie śnić. I postanowiłem sobie w którymś tam punkcie, że będę chciał zobaczyć boga. Dziwne jest to, że w śnie nie pamiętam o tym. Chciałbym, żebyście wy spróbowali. Świadome śnienie nie jest jakąś nirvaną, jakąś nie wiem... nie wiadomo czym. Wszystko jest naukowo wyjaśnione. Większość wyobraża sobie sen jako jakieś zamazane obrazy, nieregularne kształty, jakieś pierdoły. Tak na prawdę wszystko wygląda jak w normalnym świecie. To tylko ludzie, którzy pamiętają kawałeczki swoich snów tak je odbierają i są przekonani, że tak właśnie jest. Wjal |
Było już coś w tym stylu
http://www.forum.tibia.pl/showthread...highlight=oobe |
Niezłe, ale co jeśli tak nas to pochłonie, że nie będziemy umieli odróżnić snu od rzeczywistości? Może to mieć ciekawe skutki : P
|
Było... Ale swoją drogą, w to o wiele bardziej jestem skłonny uwierzyć, niż w oobe. Ba, nawet uważam to za możliwe.
Wiecie co podobno jest najgorsze? W LD nie da się... podniecić. : ) Skacze wtedy poziom adrenaliny i człowiek się budzi. |
Cytuj:
No ale bylo ;) |
Nono... Pierwszy raz słyszę o takim czymś (wcześniej miałem styczność z jakimiś tam zaburzeniami na jakie cierpią niektórzy ludzie, nie wiem jak to się nazywa, że widzą kosmitów i te inne bzdety) :}
Warto spróbować. xD |
Było.Dużo na ten temat czytałem swego czasu, nawet próbowałem LD i powiem wam, że to naprawdę fajne przeżycie, a szczególnie kiedy latasz.
Z pewnością jest to lepsze od jakichkolwiek narkotyków.Istnieją różne metody aby osiągnąć taki świadomy sen , dla zainteresowanych polecam CLICK. |
Świadomy a kontrolowany... Przecież w świadomym nie jesteś świadom tego, że to sen, jesteś świadkiem rzeczy nadprzyrodzonych i dziwnych ale nie dziwi cię to. A w kontrolowanym - to sen i działasz. Było to fakt, ale temat imo bardzo ciekawy :)
|
Było. Poza tym, jeden post nie da Wam tego co cała książka którą przewertowałem. Muszę powiedzieć, że od tamtego czasu moje sny są.. B)
|
Zaden z moich znajomych nie pojmowal tego ze potrafie kontrolowac swoj sen nie wiedzialem tez ze istnieje na to instrukcja. Od malego bylem wstanie kontrolowac swoje sny, nie wiem jak ale wiekszosc moich snow jest zapamietywana nawet pod wplywem alkoholu wtedy nawet obraz jest "ostrzejszy" czasami masz wrazenie mgly ale gdy mocno sie skupisz mozesz czuc cieplo, widziec promienie sloneczne, i oczywiscie nasze podniecenie siega zenitu gdy nasz sen polega na mocnych ruchach bioder xD. Nie potrafie tego wyjasnic ale napewno jest to lepsze od jakich kolwiek dragow.
DOWN \/ : DLA MNIE nie ma nic lepszego. |
Dreamwalking jest ciekawszy ;p
|
Może być fajne. Kiedyś spróbuje. Ale komenta na jutjubie fajnego walnąłeś.
|
Dzięki za ten kurs, od dzisiaj zaczynam.
|
@Gelt:
Co to za książka? |
Boję się tego(Ta... może faktycznie jestem tchórzem), boję się tego wręcz cholernie więc nie zamierzam tego robić.
|
Cytuj:
Ktoś się pytał o książkę, a ja mam aqrat e - booki to się podzielę: http://w16.easy-share.com/1700131101.html Wjal |
@Milan ognia
Nie była moja, ale spytam sie właściciela o tytuł. |
Toż to jakiś Matrix xD. Jazda. Nareszcie spotkam się z moją panią od niemieckiego.
|
@Vialix
Ogólnie boję się tych objawów m.in. Fałszywego Przebudzenia itd. Bo jeżeli 1 osoba na 1 000 000 to ma, to ja właśnie będę tą osobą! =] Ogólnie to uważam, że nie ma co ryzykować, bo jeśli mam sterować swym snem do końca życia to będzie to nudne. @Duke Dran Ja wolę czekać w prawdziwym śnie... =] @edit Cytuj:
|
@up
Nie radze.. Ja się doczekałem fajnej koleżanki xd, a za chwile strasznej katechetki-fanatyczki o.O |
Mi sie wydaje, ze to mam/potrafie bez zadnych cwiczen. Czasem sie budze rano zjem cos klade sie na chwile/leze i dalej snie o przerwanym snie jak byl fajny ; p
|
Szcerze? Można się tego samemu nauczyć. Właściwie to najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy jest naturalizm.
U mnie zaczęło to w wieku 7 może 8 lat. Najpierw te nierealne przebudzenia (pamiętam nawet 4 razy się budziłem ^^,), potem świadome i przemyślane wybudzenie (kiedy chciałem się obudzić skakałem do jakiegoś jeziora- jakiś efekt wzmocnionych emocji) a na koniec kontrola snu. Problem w tym, że ta kontrola zazwyczaj nie trwa zbyt długo. Kiedy sobie uświadamiam, że to sen zaczynam się rozbudzać i omija mnie najlepsze. Zaczyna brakować skupienia, a pojawia się więcej rozkojarzenia. Czasami trwa to dłużej a czasami krócej. Ciekawe przeżycie... |
Hum , ja sie za to zabiore od dziś , ale moglby mi ktoss to poukladac co trzeba pokolei zrobic? bo on cos pieprszy najpiewr o dziennku cos tam potem cos , Prosze o poukladanie mi tego zeby dojsc do tego efetku
|
Cytuj:
@topic: Interesują mnie takie rzeczy, pewnie spróbuję xD |
TTT@
Signed w podpisie. Topic@ Większośc pewnie wykorzysta to w celach erotycznych ;p (w tym ja) Tylko boje sie tego fałszywego przebudzenia, kosmici ssą ;s |
Mam jedno pytanie. Jak nauczę się kontrolować sny, to będę umiał 'powrócić' do normalnych, niekontrolowanych snów, czy już zawsze będę kontrolował każdy sen? A może na farta?
|
Cytuj:
@topik Obejrzałem sobie te filmiki wczoraj przed snem i postanowiłem sobie poćwiczyć zapamiętywanie snów tej nocy. Położyłem się o 23 i powiem wam, że jak zwykle mam problemy z zasypianiem, tak tej nocy pierwszy sen miałem chyba po 20 minutach, krótki bo krótki, jakoś szybko się obudziłem, ale pamiętałem go i dalej próbowałem zasnąć, potem przewlekało mi się kilka krótkich snów, aż w końcu zasnąłem i obudziłem się o 5:11. Byłem wypoczęty, wszystkie sny zapamiętałem, chyba wszystkie :P |
up@
Ryba, ile miałeś tych snów? Bo człowiek ma ich około 7 każdej nocy, ale niestety ich nie pamięta. |
Ja to mam już dawno samo z siebie tak wyszło bardzo lubie te sny człowiek wtedy chce tylko spać i snić aa co do podniecenia to sie nie zgadzam.. =P oczywiscie ze wszystko mozna!
|
Już kiedyś próbowalem, i wniosek mam jeden, jestem zbyt leniwy ;S
|
Nie lepiej sobie wsadzić taki drut w tył głowy i podpiąć do matrixa?
|
Przecież to jest śmieszne :D
Tego nie można się nauczyć na stałe. Powód? Najpierw uświadom sobie, że chcesz sobie uświadomić, żeby sen był świadomy (i tak w kółko). Jak mogę spojrzeć na zegarek czy na kartkę papieru (odnośnik to nagrania) skoro nie kontroluje snu? A żeby kontrolować sen muszę być tego świadomy; a żeby być tego świadomy muszę go kontrolować ;) |
Wczoraj, po przeczytaniu tego tematu i oglądnięciu filmików (tych co ryba) też miałem świadomy sen!Bardzo ciekawe przeżycie :).Latałem sobie po pokoju i było naprawdę fajnie.Każdemu radzę spróbować.
|
Cytuj:
Po pewnym czasie Twoje sny staną się jeszcze bardziej profesjonalne, będziesz mógł sobie robić np. drzwi do wyjścia ze snu. :D Wjal |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Narkotyki sa fajne...
Ale LD jest lepsze... Pozdro oneironauci ;] |
Dla mnie jest to bardzo ciekawe. Na początku miałem krótkie przebłyski świadomości, np. kiedy robiłem coś bardzo niebezpiecznego/głupiego. Raz gonił mnie jakiś kotlet, to wyskoczyłem przez barierkę i lecąc w dół, dosłonie sekundy świadomości "nie jestem aż takim debilem, nie skoczyłbym... to sen O.o"
Potem poczytałem, ale żadne ćwiczenia nic mi nie dają. Zazwyczaj świadomość odzyskuje kiedy mam bliższe spotkanie z jakąś laską. Nie będę porównywał tego to narkotyków, choć możliwości jakie daje LD są naprawde wspaniałe. No i bezpieczne ;p |
Cytuj:
|
Cytuj:
Lmfao. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 01:07. |
Powered by vBulletin 3