Emo nowa subkultura
 

pewnie nie raz spotkaliscie ludzi emo na ulicy w szkolach czy w klubach

wyglad emo:
pomalowane twarze, kolczyki, dziwnie ulozone wlosy, czarne ubrania i wiele innych spraw zwiazanych z ta subkultura...

najlepiej ujete to jest na wiki
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Emo_(ludzie)


zalozylem ten temat aby dowiedziec sie co myslicie o emo
czy to was denerwuje a moze popieracie ta subkulture?

np w Anglii kolo 90% mlodych ludzi to emo
w Polsce to nie wielki % ktory w coraz szybszym tepie rosnie
moze czas cos z tym zrobic? a moze nie?

http://dziendobrytvn.onet.pl/1485404,psychologia.html

"nowa" ?
O Emo bylo glosno z rok temu. Teraz juz troche ciszej.
A co mysle o emo? Jezeli sie tna i siedza w kacie to powinni isc do psychologa.

subKULTURA ? A jaka oni maja kulture ?

Mi tam osobiscie zwisaja i powiewaja. Niech sie maluja, nosza sobie czaszki, maja grzywke na pol twarzy. Nic mi jescze nie zrobili ;]

A brat mi opowiadal, ze w Anglii sa nawet gazety dla emo ;]

A czasem sie z nich posmieje, nie wiem dlaczego. Ake np. moi znajomi jak jest jakis koncert to ich glanuja itd. strasznie mnie to denerwuje : P

Nas jeszcze to nie dopadło na szczęście xD

Emo jest gupie.





Jak dla mnie autor chciał być fajny bo znalazł na nonsensopedii coś o emo. Coś "śmiesznego". Wrzuć jeszcze link, jak się robi emo zdjęcia.

Co sądzę o emo? Trzeba powiedzieć, że nie cierpię ludzi emo w rl, jak i w sieci.Kiedy widzę te dziewczyny wymalowane, z kolczykami w pępkach, nosach i kto wie gdzie indziej, to mnie szlag trafia, zero szacunku dla siebie.W sieci, szczególnie na gg wkurzają mnie opisy (kiedyś było tego mniej, ale teraz trochę więcej), każdy chyba wie o jakie opisy chodzi ? typu. "koffam ciebie martusioo, bendziesh na zawsze w moim serduszku =** x 10000".Emo świetnie opisali na wilipedii.Jak tam napisali, emo strasznie lubią się użalać nad sobą i swoim życiem, chociaż wielu chciało by być na ich miejscu(dzieci z Afryki).Każdy emowiec musi KONIECZNIE mieć własnego bloga, oraz wypisywać na nim jakie to on/ona ma ciężkie życie, oraz jak ich nie rozumieją ;(.Podsumowując, myślę, że emo, to tylko okres przejściowy niektórych nastolatków, bo z tego się po prostu wyrasta ;)

Nowa? Z moich wiadomości emo to od lat 80' gdzieś funkcjonuje... Ostatnio to się po prostu na to "bum" zrobił. Dopóki to dla kogoś tylko styl ubierania się, próby wyróżnienia z tłumu etc. to spoko... Ale jeśli ktoś próbuje mi się żalić na okrutność życia oraz jego marność pieczętując to robieniem sobie wzroków na skórze no to sorry, ale niech spada na szczawik, z takimi nie chcę mieć wiele do czynienia. ; )

jest to nowa subkultura w porownaniu z innymi w Polsce.
oglądałem dziś w tv "dzień dobry tvn" i tam była rozmowa o emo.
pokazali wywiad z szczylem ktory jest emo. w portfelu mial zyletke. twierdzil ze ma ja po to aby sie lansowac( jego slowa" mam zyletka aby sie lansowac").

Nie trawię emo... Kiedyś, z tego, co słyszałem to to było jako tako. No ale teraz? Śmiech na sali ;S.

@Zenuś:
Też widziałem ten reportaż. I musisz się jeszcze trochę nauczyć. Np. żeby nie brać dosłownie wszystkiego co mówi 15 letni gówniarz przed kamerą. -.- Równie dobrze ja mógłbym dla lansu powiedzieć, że jak wstaję z trumny to oddaję cześć kozie i zjadam kota po czym dla sportu gwałcę kilka dziewic, a wszystko to robię dla SZATANAAA. Prawda, że jestem dżezi? -.-

no wiesz ja nie nosze zyletki w portfelu wiec nie wiem co te emo sobie mysli

Te wszystkie dzieci to nie emo. To Tokio Hotel w czystym wydaniu. Poczytajcie sobie troche, to dowiecie się jakiej muzyki słuchają emo. M.in. punk, rock. Czy przy Billy Talencie mozna wpaść w melancholię.? Śmiem wątpić. Tu mowa o jakis emo kidach, albo jak oni siebie nazywają True Emo.! Część Warszawiaków na pewno widuje tych pozerów pod Centralnym czy gdzie tam. Ciąć mi się chce jak to widzę xP

I to nie jest żadna nowa subkultura o.O Tylko media nagłośniły, a dzieci bravo podłapały to. Przypomniało mi się, że kiedyś były jakieś kosmetyki "emo"..

Ostatnia odpowiedź na od True Emo które raczyłam skomentować :-)
"Omg. moze ja jestem emo od niedawna -.- I jeszcze sie nie wczułam O_o"

xDDD

Niech sobie będą i słuchają czego chcą.
O gustach się nie dystkutuje póki one nas nie tyczą.
Loffciam Gelt xD

@UP:
"Twierdzisz, że spierać się o gusta nie podobna? Czyż cały świat nie jest wszelką waśnią o gusta i smaki?" - F. Nietzsche ; )

@Gelt:
A no właśnie : ]

Szczerze? Mi emo nie przeszkadzają, wróć... żadna subkultura mi nie przeszkadza. Ja np mam raczej styl clubbera - jakieś dżinsy, koszulka, białe butki. I nikt mnie za to nie bije... Każdy ma swój gust i wygląda jak chce wyglądać. Ogólnie emo jako subkultura mi nie przeszkadzają.

Mi to bardziej tona żelu we włosach,solka i obcisła różowa koszulka przeszkadza niż ludzie ubrani na czarno ze śmieszną grzywką ; p

Tak, umalowani emo-chlopcy mnie smiesza. Tak samo jak niszczące swoją często nieprzecietną urodę dziewczyny. Tolerować toleruje, ale podobać to mi się raczej nigdy nie będzie.

Emo to jest jakas dziwna moda z zachodu a nie subkultura(wedlug mnie) nic nie wnosi, wiec o zadnym dorobku kulturowym mowy byc nie moze. Kolesie pomalowani to nie sa godni mojego komentarza nawet,ale przeciez im nie zabronie.

To jest głupie i niefajne, jak mam nie długie, ale też nie krótkie czarne włosy to od razu "ty jesteś emó!!!!!!!!" . Głupie i zbakane.

100% agree ; )))
Tam, że się tak ubierają itd, mi to specjalnie nie wadzi, ale tnięcie/bycie SmOOtHaŚŚNym już tak.

Olać emo, które zaadaptowało taki styl bycia tylko po to, żeby być kul. Jeżeli nikt nie będzie zwracał na takich uwagi, to w końcu im się znudzi i przestaną robić z siebie pokrzywdzonych i nadnaturalnie wrażliwych męczenników.

Czasem się pośmieje, po za tym zazwyczaj po prostu olewam.
Aczkolwiek, jeśli jakiś 14letni szczyl pomalowany na czarno, z grzywą na pół ryja jest akurat w mojej ulubionej knajpie, na dobrym koncercie, to sobie nie żałuję.
Moje glany też nie, śmieszny mnie ta subkultura.
Jak ktoś lubi chodzić w śmiesznych dresach i być ściętym na -1mm - wszystko okej, jego sprawa, a co ja o nim sądzę to co innego, ale emo? To smutne:)

Emo?

Toleruję, ale nie rozumiem... zresztą, jak sami twierdzą - nikt ich nie rozumie. ;)

Toleruje, tak samo jak blokersów, dresiarzy, gejów, lesbijki, wyznawców potwora spagetti. Było, minie, porwóci, minie, powróci. Czyli jak większość.

Toleruje? Jak najbardziej! Ale jak już komuś wyżej, podobać mi się to nie będzie nigdy. Oczywiście mówie o wyglądzie, inna sprawa to ćęcie się- Kompletnie tego i nei czaje,i nie toleruje. To chore ! Chore ! CHORE! Co to ma być? Rozładowanie emocji? Emó idzcie pobiegać,poszaleć,pograć w piłke czy uprawiać inny sport. Zdyszycie się i wyszalejecie,i problemy przechodzą! Zresztą co ja tam wiem, ludzi tych nie czaje,doradzać nie będe. Pozatym co do wyglądu,stylu "noszenia się". Wole widzieć to,niż widzieć...hmm.. "KoFFam CieM MiSSiaczkÓ ! KiSS KiSs KIss ! :*. " Czy cośw tym stylu...

PS. Różowe,żółte spodnie,i inne podobne, stroje,(SPODNIE ! RÓŻOWE ! ŻÓŁTE !... My God..)... To też jest emo?

Pisałeś to żeby pochwalić się swoim 'męstwem', czy glanami? Jak butujesz kogoś tylko dlatego, że śmieszy Cie jego subkultura, to przyjmij wyrazy współczucia. Btw, gdyby w "Twojej ulubionej knajpie" siedział 24-letni "szczyl z grzywą na pół ryja" też nie żałowałbyś glanów? Kocham podwórkowych cwaniaków, którzy lubią się wyżyć na kimś bo jest młodszy i nie podskoczy, a jak do tego dochodzi jeszcze pretekst w postaci odmienności, to już wogóle sama radość, prawda?

Oj bez stresu, to TYLKO Gallar. :o

To ja już wolę takie emo niż dresa, ten pierwszy przynajmniej nie rzuci się na mnie z żyletką bez powodu :<
Ogólnie mi to zwisa, niech sobie żyje, i tyle, inna sprawa to taka, że wkurzają mnie ludzie ciągle narzekający, BEZ ZNACZENIA czy są emo, czy z innej subkultury...

Ojej jestes taki elooo ;< ZGLANOWALES viednego 14letniego emosa ! WOOOW tez mam glany !

No ba lepiej byc ŁAJT PAŁER !

Ja tam lubie Emo Girls.. =P

http://www.gry.4teens.pl/gra,1303,Emo,Girl.html <3

A niech sobie żyją...

Emo, podobnie jak wszystkie inne subkultury, mało mnie obchodzą, ale za to masę śmiechu mam z tych wszystkich anty-emo, co ich szykanują, wyśmiewają i 'glanują'.

Nie żebym coś do nich miał ale... nie lubie jak ktoś się nad sobą użala ,troch mnie to wk**wia
"Zabij emo! Albo ono zabije się samo!" cyt. z nonsesnopedii - owned :D albo

"Żyletka, którą tnie się emo, może być użyta tylko raz (względy higieniczne). Tylko pozerzy tną się Polsilverami. Prawdziwe emo musi się chlastać Gilettem lub tępym i zajebiście gotyckim nożem do korespondencji." :p

"Po zamknięciu pięciu emo w jednym pokoju jedno z nich umrze, ponieważ nie znajdzie wolnego kąta do płakania." to mnie dobiło xDD

Mam pytanie. O co wam chodzi? W czym macie problem?

Dla mnie pajace nie majace nic innego madrego do pokazania

Co to jest te glanowanie? okładanie kogoś glanami?

@tworca topica:
Gratuluje refleksu... Rzeczywiscie podniosles bardzo swiezy i jakze kontrowersyjny temat, kozak z ciebie. Emo, oraz pozniejsza moda na najezdzanie na emo juz dawno zapadly w niepamiec. Tak wogole to najbardziej smieszy mnie jak gadacie smuty o jakims cieciu sie zyletka... skad wytrzasneliscie te bajki? Widzieliscie, lub znacie chociaz jednego emo tnacego sie? To jest jakas totalna bzdura wymyslona na potrzeby sfrustrowanych szarych dzieci sieci, zeby mogly wyladowac emocje i wykazac oburzenie i niezrozumienie dla problemu, ktory nie istnieje.

Jak już się urodzili to niech tam sobie żyją..

Problem w tym, że oni właśnie NIE CHCĄ życ...

Ticle me emo

temat jak temat jeszcze nie poruszany. moje zdanie jeszcze nie zostalo przedstawione. a to czy emo tnie sie zyletkami czy nie to nie ma znaczenia. wazne jest to ze nosza zyletki w portfelach aby sie lansowac.

a i trzeba dodac ze emo kupuje specjalne farbki (tzw sztuczna krew) po to aby pozorowac swoja smierc. to nie jest kawal to jest rzeczywistosc