![]() |
Vavi- Od małego po grób
Cze i czołem
W tym tamcie będę zamieszczał wszystkie zdjęcia jakie zgromadziłem z mojej 4-letniej kariery grania w tibię. Valoria, Inferna, Neptera, Aldora, Saphira, Candia, teraz Honera. Z początku chcę zaapelować do moderatorów forum- jeśli będą łamane jakieś punkty regulaminu, to poinformujcie mnie o tym i pogadajcie, zamiast z góry usuwać cały temat. Będę wstawiał tutaj parę zdjęć na 1 dzień, żeby temat jakotako się trzymał. Piosenka tematu i dzisiejszego postu ze zdjęciami: Dżem- Wehikuł czasu. Cóż, spotkania przed GH gildi Fighting-Dreamers na Valori. Wspominam je najmilej z mojej całej kariery tibijskiej. Ludzie byli jedyni i niepowtarzalni. Wiedziałeś, że mogłeś zaufać każdemu z tym dopiskiem przy nicku. Kiedyś Itachi Uchiha, lider FD miał hacka przez download jakiegoś filmiku bodajże~. Kilka osób sporo przez to straciło, bo złodziej spustoszył całe GH na Senji. Nikt jednak nie miał za złe tego Itachiemu. Rzeczy jest wiele i łatwo można je zdobyć, przyjaciół jest niewielu i trudno ich poznać... http://img240.imageshack.us/img240/1109/blablasq1.jpg Fibula...wyspa mlekiem i mio...tfu! Winem i rybami płynąca. Długie pogadanki, trenowanie magicznego, stawianie summonów dla rycerzy, expienie na 30-50lv na rotach pod wyspą. Kiedyś chciało się być fair wobec innych, wstyd było używać zwykłego LH. Nikomu nie pryszło na myśl łowienie ryb przez bota. Jiraiya był bodajże w swoim czasie 2 w fishingu na Valori, a ja uparcie próbowałem go w tym przegonić. 'KTO CHCE RYBY' krzyczęliśmy na zmianę. Chętnych nigdy nie brakowało, a dawanie sprawiało ogromną radość. Jagodex, Vejoloze, Bazylii, Dragon Ysera, Yahooxx, Conish, Molwana, Dath...Ludzie zaufani, z którymi kontakt po Valori zatraciłem. ;** http://img177.imageshack.us/img177/9965/blablafy0.jpg Pierwszy atak orków na ten serwer. Ogromne przeżycie. Pędziłęm akurat odnieść sd z fibuli do dp thais. Byłem jako jeden z pierwszych przy potworach. Nie liczyła się kasa, tylko zabawa. Po napadzie nie została mi żadna runa. Kilka ray byłem blisko śmierci. A ta radość, kiedy od strony bramy nadciągały 60lv z ratunkiem. Wtedy by osiągnąć 50lv treba było naprawdę się wysilić. Nie była to oznaka PG, tylko doświadczenia i umiejętności. Wtedy nie wierzyłem, że 20lv można wbić w miesiąc. Teraz robię to sam w 2 dni... http://img148.imageshack.us/img148/2116/blablapy9.jpg Teraz ss z teraźniejszości. Stare ideały się nie liczą. Sam wpadłem w chory wyścig szczurów. Tibia przestała być miejscem relaksu. Szkoda tutaj gadać... http://img507.imageshack.us/img507/4...giclvlvoj4.jpg |
Faaaaaaajny temat ;pp Tych terazniejszych nie dawaj
Pozdrawiam. |
Menz, cisniesz, jak kupisz bdp, moge Ci dać 50k/h na 50 lv.
|
Fajny temacik, ale stare fotki lepsze niż nowe :d
|
rzyt ma racje, kup blackd to tez ci dam skrypta na hidden scaraby - 44k/h!
i nie pokazuj tych fot co na ng wbiles lvl, bo bedziesz chujowy :/ |
@Yavi
Ja moge dojsc do tematu pod warunkiem, ze nie bedzie tak jak na starym :( |
vavi na moim PhotoB jest sporo fotek z Valorii jak by co ;)
|
Kogo moje piękne oczy widzą, vavi !!111
Powodzenia na nowym świecie. Byś wpadł czasem na vent ;] Pzdr from Dosmus and Succo. |
Ale jak będziesz dawał z Honery to obcinaj bota plx!!!
|
super temat i dopiski masz 100% racji kiedyś było lepiej..nie dawaj ss z teraźniejszości
|
Piosenka dzisiejszego postu:
Marek Grechuta- 'Dni, których jeszcze nie namy' Pierwszy wypad na coś silniejszego od orków. Podniecenie, lęk i te ciarki na plecach...Z pierwszym dl'em był spokój. Od drugiego padli molwanna, grot i conish. Ze smoka wypadł energy ring. Ciało nieśliśmy do samego dp thais. Byliśmy bardzo dumni. Molwanna miał problemy z łączem, ciągle padał. Skończył grę i wystawił postać na allegro. Postać kupił Conish, oddał ją z powrotem- chciał, by jego kumpel dalej grał... http://img123.imageshack.us/img123/2566/blablaeg3.jpg GH na Senji. Dobry exp na minotaurach pod wyspą. Wiele godzin szukało się klucza, by tam dotrzeć. Było jednak warto. Porozdzielaliśmy się zaraz po wejściu. Na GC co sekundę widać było wiadomości z nowinami z tego miejsca. Pamiętam, że gdy tylko mogłem robiłem godzinami plecaki z hmm i gfb. A gdy tylko chciałem, wychodziłem na exp i ładowałem w potwory z czego tylko miałem. Mieliśmy drobne nieprzyjemności z hglv, które urządzały sobie tutaj farmy druidów. MoC i KoC (Vanzi & Aiven) sami to robili. Sam zaciekawiony obliczaniami Vanziego "jeszcze trochę będziemy tak robić i będzie nas stać na MPA" zrobiłem sobie druida. Nie pamiętam co prawda, by robił on choć jedną runę UH. Druida mam chyba do dzisiaj. 6lv. Zwie się 'Refijete'. Wybrany został z suggest name. Nie umiałem wtedy zakładać sam nicku postaci. Prawdopodobnie nie zaczynałem z wielkiej litery...Jira ;*** http://img49.imageshack.us/img49/8917/blablafc1.jpg Może teraz trochę o 'prawie początku Fighting-Dreamers'. Itachi najpierw invitował to gildi właściwie każdego. Liderem był Itachi. Vice to Magic of Century, Horutix i dwóch Szwedów. Gildia liczyła po tygodniu gry naprawdę ogromną ilość osób (jak na tamte czasy). Tworzyły się konflikty, zamiast współpracy. Jedni krzyczeli 'FUCK SWE', a drudzy 'FUCK PL'. Na GC trwały ciągle przekomarzanki słowne. Pewnego razu Itachi postanowił pożegnać się z dużą częścią gildi. Wylecieli (chyba) wszyscy Szwedzi i parenastu największych błaznów. Od tego czasu by dostać się do gildi, trzeba było spełnić kilka wymogów. Nikt też nie mógł być przeciw członkostwu danej osoby. Od tego momentu FD stało się wyłącznie polskie. Do czasu. Ec Werzus- jedyny obcokrajowiec, który był z nami w szeregach. Można powiedzieć, że 'dostał polskie obywatelstwo'. Chciał dołączyć, bo uwielbiał Naruto. Każdy mu pomagał. My go uczyliśmy polskiego, a on nas szwedzkiego. Do dziś pamiętam tylko 'tjena'. http://img110.imageshack.us/img110/7541/blablapa8.jpg I postać, którą gram dzisiaj... http://img48.imageshack.us/img48/1619/25lvgq9.jpg Cytuj:
Ita@ Daj linka, bo nigdzie nie zapisałem =P |
Stare, dobre czasy... aż łezka w oku się kręci.
|
@vavi
Pisales, ze bedzie to otwarty temat. Jakos tego nie widze :( |
Fajny temat :)
Dodam pare fotek jakie mam na kompie ze starej tibi :) http://img112.imageshack.us/img112/8996/406viewhk4.jpg http://img61.imageshack.us/img61/9318/408ol7.jpg http://img134.imageshack.us/img134/1624/409viewmw5.jpg http://img61.imageshack.us/img61/681/426eb7.jpg |
Piosenka postu:Metallica: Nothing else matters
W domku przypadł mi pokój na balkonie. Teraz stwierdzam, że było to chyba najlepsze pomieszczenie. Raz zapomniałem zamknąć drzwi do pokoju. Na drugi dzień rano balkon stał pusty. Miałem pokój z Molwanną i Conishem. Jak się później okazało- to musiał być ktoś z poza gildi. Kilka osób miało oprócz nas wstęp do GH. http://img174.imageshack.us/img174/3936/blablaac8.jpg Kolejna ciekawa historia. Stoję sobie, jak zwykle z resztą, pod świątynią w thais. Już któryś dzień z rzędu obok mnie stoi niejaki Jirayia the Senin. W międzyczasie przychodzą i rozmawiają z nim Horutix i Itachi Uchiha. Jira często opuszczał to miejsce i podróżował w kierunku północnym- nad rzekę. Po ryby rzecz jasna...Zdarzało się, że podsłuchiwałem ich rozmowy. Itachi powiedział, że potrzebuje na coś 10k. Wyglądał na porządnego. Po kilku minutach zaproponowałem mu pożyczkę. Zgodził sie i powiedział, e odda w ciągu paru najbliższych dni. Czułem, że mnie nie oszuka. Właściwie nie wiem do teraz, po co ja mu te 10k pożyczałem. Pewnie z głupoty ; ). Kasę oczywiście mi oddał. W postaci 2bp sd. Potem Ita podpowiedział mi, że mogę expić na rotach na Fibuli. Poszedłem i byłem zadowolony, bo nigdy wcześniej tak szybko nie expiłem. http://img220.imageshack.us/img220/2263/blablaxe1.jpg Vavi na rooku. To dopiero śmieszna sprawa była. Nie wiem jakim cudem z moim lenistwem wbiłem tam aż 16lv! Nie wiem też, po co zacząłem tam grać. W każdym razie było fajnie. Chciałem to pomagałem, chciałem to zabijałem, chciałem to zwiedzałem. I tak dalej. Nauczyłem się przechodzić rooka w 2h bez eq na początku. Za 1 razem przechodziłem go bardzo długo. Miesiąc, może więcej. Mało pamiętam, bo dla mnie tibia wtedy była jedną wielką tajemnicą. Kumpel opowiadał mi, że mainland to takie miasto, na które napadają szkielety. Wyobraziłem sobie domki, takie jak te z westernów, na które napadają przeróżne bestie. http://img230.imageshack.us/img230/2765/blablaje6.jpg Pewnie zadajecie sobie pytanie, po co wklejam tutaj to zdjęcie. Jest to zdjęcie z mojego drugiego noobchara. Pierwszy palladin. Gra zupełnia inna, dużo trudniejsza. Całe szczęście, że wtedy speary nie znikały. Doszedłem nim bodajże do 11lv. Potem pallkami grałem jeszcze dwukrotnie (30lv- Neptera, 54lv- Aldora). Skończyłem nim grać po tym, jak padłem od krasnoludów i rotwormów w kopalniach. Nie mogłem ich wypchnąć, a uderzały mnie okrutnie. Opowiem może na krótko jeszcze moje początki na mainlandzie. Wybrałem maga. Sorcerer- dumnie brzmiało. Nie wiedziałem wtedy, że jest to mag. Wybrałem Venore- też nie wiedziałem, co to jest. Pierwsze co zrobiłem, to zacząłem zwiedzać. Szedłem, gdzie tylko mogłem. Prosto przed siebie. Biłem węże i wilki. Przeszedłem most, a tam jakiś minotaur mnie zaczął bić. Dziś zgaduję, że był to summon, bo nigdy więcej nie widziałem w tamtej okolicy mino. Padłem. Wyrusyłem znów, tą samą drogą. Tym razem zabił mnie jaiś wielki pająk. Znów się zalogowałem i znów zacząłem iść, tam gdzie wtedy. Przeszedłem jeden most, przeszedłem drugi. W końcu dotarłem do jakiegoś miasta. Chodziłem wokół niego, zwiedzałem. Do 13lv nie miałem kupionego żadnego czaru, nie wiedziałem co to jest. Do 20lv cały czas jak padałem (a padałem często), wracałem z Venore właśnie do Thais. Byłem przekonany, że jak mój kolega był w Carlin, to ja go już nigdy nie spotkam. Ktoś mi raz powiedział, że mogę tam dopłynąc statkiem. Wyruszyłem w stronę tibianica na Greenshore. Klikałem na wszystko, co się dało. Nic jednak nie zawiozło mnie do Carlin... http://img520.imageshack.us/img520/9004/blablaka9.jpg Na tym zdjęciu widać stary legion helmet : ). Skończę może jeszcze pisać o moich początkach. Jaką bronią wtedy walczyłem? Generalnie to tym, co miało więcej ataku. Najpierw hatchet, potem mace. Następnie longsword i orcish axe (swojego czasu miałem 3 plecaki tych toporów, myślałem że jest to ważne). byłem szczęśliwy, kiedy wylootowałem(znalazłem?) double axe. Uderzałem z tego mocno. Równie mocno obrywałem. Raz kolega opowiedział mi, że wylootował jakiegoś War Hammera. Pokazał mi, ile to ma ataku i także chciałem takiego mieć. Następnego dnia, po walkach z wild warriorami, wreszcie udało mi się to zdobyć. Byłem szczęśliwy, zwłaszcza gdy ludzie dziwili się, że mag może uderzać po 70 w Valkirię. Może teraz o mojej przygodzie z pk...To był najczęstszy powód mojej śmierci. Padałem przez własną niewiedzę. Chcąc sprawdzić, jaki ktoś ma lv często zdarzały mi się 'missclicki' Nagle pojawiała mi się czaszka, a ludzie nie wiadomo czemu zaczynali mnie bić. Wtedy nie było jeszcze tego śmiesznego przycisku obok EQ. Raz poszedłem na oci jakimś Hiszpanem. Kliknąłem na niego i pojawiła się czaszka. Ktoś mnie zaczął bić. Ów Hiszpan krzyczał 'no pk'. Ja wtedy, nie wiedząc co to znaczy, również krzyczałem z nim 'no pk'. Nikt jednak nie słuchał... http://img124.imageshack.us/img124/2245/blablazv7.jpg I Honera: http://img89.imageshack.us/img89/9756/30lvoe1.jpg -------------------------------------------------------- Cytuj:
Nie mogłem się powstrzymać... |
Vavi i Succo, co za zbieg okoliczności. Jak ja was dawno nie widziałem : o
Pozdrawiam, Bakuo. |
wzruszyla mnie twoja historia... idz dalej bocic, bo tylko to ci 'jakos' wychodzi ;]
|
Wadzionka nie wiem, czemu jesteś dla niego tak niemiły. Temat super dużo zdjęć i opowiadania, żadko na taki się natrafia, na prawde super !
pozdrawiam i życze udanego tematu i oczywiście sto stron ! |
Super sprawa 8o 8o 8o 8o
Dawno nie było takiego tematu :) Życzę 1000 stron :cup: Powodzenia |
Cytuj:
|
Temat bardzo oryginalny B)
rzadkość w czasach po komunialnych :D |
No proooste. Całe można by rzec, że całe życie czekałem na taki temat. :> Życzę wielu stron, i oby tak dalej.
|
Ladne zdiecia w szczegulnosci te z valo pametam jak kolega Grotniczanin mowil ze ma super gildi i chialem se tam dostac :].
Btw: tez byles z nimi na nepterze w Edoc'sil ?? Pamietam jak ita mi powiedzilze ida na balere czy tam berylle to sie tam przenioslem z valo i nikt od niech nie grla dopiero grotek mi powiedizlze graj na nepterze i sobie pogralm troche. Twoje zdiecia z Valo rox :] juz cie kofam. |
Temat zajebisty fajnie sie go oglada licze, że stworzysz jeszcze wiekszy temat. Szczerze mówiąc to zapowiada się jeden z najlepszych tematow. Nie ma advansów tylko ciekawa tematyka ;)) Tak trzymaj
|
Vavi nie jest fajny =/
|
Super temat masz fajną historie z tą grą.Kiedyś to sie miało kumpli...Niektórzy byli lepsi niż ci z reala.Pisz dalej.
Jak dla mnie najlepszy temat na forum czekam na kolejny post od ciebie.życzę powodzenia. |
.
Temat jest wręcz Zajedwabisty!
Daj więcej starych zdjęć <3333.! Prooosze :* ^^ |
hehe.. no proszę ;) nie spodziewałem sie za taki sławny jestem ;P
Vavi dajesz dalej :) mój pb poszedł na priva. |
Kiedy to bylo...
pozdro dla ekipy z FD :) Molwanna. |
Piosenka postu: Hetman: Czarny chleb i czarna kawa
Zdjęcie legenda. Narysowane przez wojtka dreczyciela- wujek cięta gęba :). nonstop facet klnął. Reszta to szefostwo FD, nie mam pojęcia kto ich wybrał, ale tak zostało. Ita-lider, Oro-duplomacja. Jira zazwyczaj rządził GC. Kiedyś tam może ITA opowie i da zdjęcia ze zlotu w Wejherowie. Mnie tam nie było, mądrował się nie będę ; ) http://img88.imageshack.us/img88/8697/blablafl2.jpg Spotkanie przed GH. Było ich setki. Gadało się o WSZYSTKIM i o NICZYM. Częsciej o tym drugim... Na zdjęciu pierwszym jedno z takich spotkań. Jirayia stoi. Na zdjęciu drugim czwórka stoi przy stole i wciągają jakieś ścierwo...Jira stoi z nimi. Na zdjęciu trzecim Jira stoi. Na zdjęciu czwartym Jira stoi. Tym razem w innym miejscu. http://img75.imageshack.us/img75/8575/blablacg1.jpg Kolejne eleganckie zdjęcie. Moc, Koc, Horu i Ita przechwalają się EQ. Wtedy mieli czym. Ciekawe, czemu nikt nie wyłóżył bohów? KoC i MoC- Flip i Flap z Wrocławia. Jeden wykorzystywał drugiego. Częściej starszy młodszego ; ). Z pierwszym się ścigałem z lv, mniej więcej do 30 wygrywałem :>. Drugi to mózg drużyny. Zawsze wykonywał czarną robotę. Historia znajomości strasznie długa do opowiedzenia. Od Valorii i Neptery, przez Sinterię i Ogame by skończyć znów na Sinteri. http://img90.imageshack.us/img90/8266/blablaek7.jpg Shaggie Armados: człowiek-legenda Valorii. Swojego czasu najwyższy mglv na serwerze i sorcerer z najwyższym shieldingiem tibii. Jeden z najporządniejszych graczy, którego spotkałem. Lider znanej Mystic Circle. Po prostu 'swój gość'. http://img77.imageshack.us/img77/5215/blablaif9.jpg Raz Ita oznajmił nam na forum, że odchodzi do innej gildi, ponieważ chce zacząć chodzić na hunty (najebany był?). Szybko wybiliśmy mu to z głowy. O ile dobrze się orientuje, to to zdjęcie jest z podróży do jakiegoś tam questu dalekooooo na północy tibii. http://img98.imageshack.us/img98/7442/blablaof7.jpg Kupując domek na Fibuli, nie wiedzieliśmy, że naszymi sąsiadami będzie Elysium. Dziś druga najstarsza gildia na Valori. Została założona 2004-05-26. Stworzona przez tibijczyków, można powiedzieć, idealnych. Nie dostawał się tam byle kto. Jedna wielka gildia RPG, grająca 4fun. Okazało się, że dobrze nam się obok siebie mieszkało : ). Strona tej gildi: guild-elysium.info http://img68.imageshack.us/img68/8039/blablaqj9.jpg |
już nie mogłem sie doczekać na nowe ss i dopiski jak zwykle mnie nie zawiodłeś.
Miód malina. |
|
A gdzie opowiadania? ; (
|
Tu nie mam nic ciekawego do powiedzenia =P
|
Cytuj:
|
ss słabe 0 akcji lepsze były opowiadania z przeszłości
ale dobrze że coś dałeś chociaż temat "żyje". |
A masz. Z dedykacją dla Slythi. Bez dłuższych dopisków, bo zdjęcia będą mówiły same za siebie.
Po 3 latach te zdjęcia wreszcie ujrzą światło dzienne i obiegną świat. Najwyżej wykastrują mnie za to, bo Kami, Dred i Zosebud znają adres, więc mogą ich podpytać. CONVENT GILDI FIGHTING DREAMERS Z VALORI Z ROKU 2005. Spotkanie to odbyło się, o ile dobrze pamiętam- w domu Jiraiya : ).Kurde, nie chcę ryzykować kłamstwem, ale mieli podobno zabronione palić w środku. Brało w nim udział 8(9?) osób. Ekipa z Iławy, z Gdańska i z Wejherowa. Ja w nim udziału nie brałem, byłem jeszcze szczylem z mlekiem pod nosem. Zapewne wtedy oglądałem Cartoon Network. Z tego co mi Itachi opowiadał, to zaczęli pkować, gdy każdy z nich miał juz troszkę we łbie. Ita popisywał się umiejętnościami PvP zabijając swoim 50 magiem rycerzy na 20lv =P. I tak zazdroszczę, fajna sprawa musiała być:>. Kochani, wybaczcie mi. Nie mogłem się powstrzymać przed wstawieniem tego ;**. Oldwin i Satununa. http://img405.imageshack.us/img405/7354/blablaqr2.jpg Wyrabiacze po lewej. Itachi i Jira. http://img110.imageshack.us/img110/2655/blablayq0.jpg http://img71.imageshack.us/img71/5508/blablazm5.jpg Przystojniaki;* http://img256.imageshack.us/img256/3589/blablafu7.jpg Jira w pełnej okazałości ;* http://img103.imageshack.us/img103/8827/blablaej6.jpg Dwuznaczna scenka. http://img409.imageshack.us/img409/6813/blablaty7.jpg Tu już koledzy troszkę zmęczeni... http://img112.imageshack.us/img112/8981/blablazh2.jpg A Itachi obiecał, że wszystko opowie jak było :) |
Pozostaje mi powiedziec... Dziekuje ; ). Ale i tak krotkie opowiadania :D.
|
kiedy Ita obiecał ze cosa powie? ;> Tobie idzie świetnie.
Impreza była świetna nic dodać nic ująć ;) Niestety z chłopakami z Iławy straciliśmy kontakt ;S |
Powiem Ci tak, temat ejst zaj*bisty i dawaj wiecej takich opowiadan+ starych fotek bo to byla Tibia a nie to co teraz jest :(
Z aktualnego chara to dawaj malo albo w ogole nie dawaj bo psuje klimat tego tematu i wiesz jak ten lvl byl bity... Czekam na wiecej fotek i opowiesci z twojego dawnego zycia w Tibi xD |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 08:08. |
Powered by vBulletin 3