Sorcerer vs. knight - przekonaj!
 

Witam. W tym temacie proszę podać uzasadnione argumenty aby przekonać dlaczego lepiej grać sorcem/knightem. I proszę o konkretne wypowiedzi, nie takie jak "knight bez skilli to (...), graj tym kim Ci sie lepiej gra (...)"

/Down : mam zamiar grać na dłuższą metę, pacc od 1 lvla.

Masz zamiar grać na paccu czy faccu?

Kurwa w dupę zajebana mać. BYŁO

Twój post nie jest zbyt przekonujący, może jednak spróbował byś przekonać mnie tym swoim jednym postem, jaką profesje lepiej wybrać?

Powiedz nam czy facc czy pacc?

jaka lubisz bardziej ?

masz wybor pomiedzy waleniem z broni bliskiego zasiegu, waleniem z broni zasiegu dalekiego i czarami. Ciezko wybrac czym wolisz grac ? Czy moze wprost powiesz ze planujesz wybrac to, o czym ludzie powiedza ze najlepsze do grania, tylko po to zeby bylo latwo ?

Hm, właśnie nie chodzi mi o to, miałem zamiar grać sorcem kiedy go "zepsuli", no ale niestety znów jest "popularny".
/Down : no właśnie, "nabiłem" posty a nie otrzymałem ŻADNEJ konkretnej odpowiedzi...

Już 3 posty sobie nabiłeś, jak na 1 stronę to dobrze, a fajt, pewnie, będzie trwał...


W letnich upach ulepszają Knightów i Palków, więc... :)

KNIGHT

-spora ilość hp (+15)

-duża liczba caparcity

-wysokolvlowy knight, unosząc 60~ plecaków manafluidów, może zaszyć się na dobrym expowisku, nie wychodząc po uzupełnienie swoich zapasów

-knight zadaje "darmowe" damage

-wysokolvlowy knight jest w stanie blokować silne potwory (ze względu na ilość HP)

-knight zdobywając średnią liczbę punktów experince zarabia na tym sporo pieniędzy (gp)

-dobrze wytrenowany shielding sprawia iż potwory które walczą w zwarciu, zadają mu znacznie mniejsze obrażenia

-knight podczas zdobywania doświadczenia (experince) nie musi się zbytnio martiwć o drobne błędy które spowodują śmierć (spora ilość hit points)
__________________________________________________ _______________

SORCERER

-duża liczba mp (+30)

-dość wysoki, stały damage

-wysokolvlowy sorcerer jest w stanie uciec prawie przed każdym graczem

-sorcerer potrafi odebrać przeciwnikowi sporą liczbę hit points, niestety po update ciężko jest kogokolwiek zabić solo, jeżeli osoba ta jest przy komputerze i nie ma właśnie zawału, wyjątkiem jest opcja walki postaci magicznych, wystarczy drobny błąd jednego z graczy powoduje szybką śmierć

-sorcerer zadaje damage na odległość

-wysokolvlowy sorcerer jest w stanie osiągnąć niesamowicie dużo punktów doświadczenia w ciągu jednej godziny

Wybór nie jest prosty...

Jeżeli lubisz szybko biegać, zadawać dobre obrażenia (niestety dużym kosztem) i mieć urozmaiconą postać - sorcerer jest dla Ciebie.

Jeżeli wolisz mieć silną postać, której nie brakuje pieniędzy, oraz o którą nie musisz szczególnie martwić się podczas huntów - knight jest dla Ciebie.

Refrerz, kto przekona?

odp ;]
 

Jeżeli ja bym miał pacca wziął bym od razu sorca ponieważ sorc na paccu to chyba najlepsza profesja otóż może chodzić na dragi i mocno walić np z frigo które zabiera tylko 20 many.Możesz używać UE na wyższym lvlu.Knight to nic takiego nad zwyczajnego.Jest to profesja monotonna i ciągle trzeba skilać i skilać do upadłego.Sam gram knightem bo nie mam pacca.Z mojego doświadczenia bo kiedyś grałem sorcem rośnie on w siłę.Na początku może nie jest ciekawy ale później jest on najbardziej chciany na hunty.Może robić sd co mu się opłaci jeżeli wykupi promocję.Najlepiej nim expić na larvach i scrabach bo dużo kasy wypada i w ogóle jest fajny.
Mam nadzieje że cię przekonałem
Pozdrawiam serdecznie Piotrek

A dobry knight, bije czasem duzo lepsze hity niz sorc z frigo za darmo

No ale jak już wyskilam to nie jest tak zle?

Sorc już nie rośnie tak w sile jak kiedys a na hunty to raczej druidow biora.

lepiej by było robic loota na mint wiecej sd bym kupil niz zrobil + exp

Na larvach i scrabach (no chyba ze na anicentach) az tak duzo kasy nie ma...

W praktyce i jedną i drugą profesją można expić w podobnym tempie - kwestia tylko tego, jak już powiedział Vil, czy wolisz stać przy potworze czy uciekać przed nim, bo reszta wygląda prawie tak samo - zmieniają się tylko expowiska.

Więc pozostaje tylko kwestia osobistej sympatii do którejś z profesji. Jak masz z tym problemy, to już ci nikt nie pomoże.

osobiście wolę knighta, wiecej hp czym lepsze skille tym lepiej hitasz i co najważniejsze małe waste :)

No nie powiedziałbym. 200 ms jest w stanie robić nawet 1kk/h, przy czym sporo skacze mu magic lv, a 200 ek mialby problemy z 400k/h.

Właśnie mi chodzi o to żeby ktoś pomógł, nie zalezy mi czy bede robil 10kk/h czy wyciagal 100k na h w kasie, tylko chce aby ktoś potrafił tak przedstawic zalety knighta lub sorca abym ja bez wachania mogl stwierdzic ze to bedzie ta profesja!

Jak @up

Sorc na wysokim lvlu moze wyciągnąc 2x (albo i wiecej) exp/h niz knight...

Oczywiście, ale na levelu, do którego autor tematu zbyt szybko nie dojdzie. Jak już dojdzie, to będzie umieć grać na tyle, by nie mieć durnych dylematów.

Eee, skoro różnią się expowiska i sposób walki, to co jest takie same? Gra? Może liczba pikseli w outficie? Dziwnie to zabrzmiało :S

@up

Ta, i wtedy będzie za późno na zmianę. ^^

to ja cie przekonam do sorka ;d

nie musisz skillowac
stosunkowo tańsze bronie niż knight
mozesz szybciej expic
po update dochodza nowe wandy wiec masz wiecej miejsc do expienia : )
no i oczywiscie czary ktorych knight zbyt duzo nie ma ; d

Knight jest duzo prostsza postacia niz Sorc.

Wchodzisz, expisz, wychodzisz, sprzedajesz loot, kupujesz potrzebne rzeczy, wchodzisz, expisz, wychodzisz itd.
Bo na dobrą sprawę Tibia wygląda tak samo od zawsze, dla każdej profesji.

...i duzo nudniejszą

To tak jakbyś porównywał 2 samochody - 126p i jakąś nowszą mazdę, wsiadasz jedziesz, wysiadasz... ale przecież wolałbyś mazdę prawda?

Hmmm dobre pytanie.

A teraz ja ci zadam pytanie? Czy jesteś pewny, że jesteś dobrym graczem?
MDW- druid(to prawie to samo co Sorc) Najwyższy level w Tibi Obecnie 346
Nigdy jeszcze nie padł Exura vita? Exevo gran mas frigo? Gdy jest gorąco utani gran hur+ uh+ exura vita i żyjesz

Scorpion Andree-knight Obecny level 324( parę tygodni w plecy za MDW)
A dlaczego parę tygodni?? Postacie magiczne w 1 dzień są w stanie zdobyć niesamowite ilości doświadczenia. 1 raz dead by Frost Dragon
Ucieczki nie ma, bo nie ma Utani gran hur zostaje Utani hur + UH potworki dystanoswe + haste= Dead

A teraz tak się akcja przedstawai
MDW-gra od 2005/06 nie jestem pewien = 2 lata albo 3 i ma większy lvl niż SA
SA-gra od 2004 4 lata :P i taki lvl

Wniosek
Postacie magiczne potrafią w niesamowitym tempie nabić dużo lvl. Ale Knight częściej soluje trudniejsze moby :P

Teraz zależy wszystko od ciebie Ja ci podałęm rpzykład 2 sławnych postaci

Szybkie expienie sorkow to mit.. koszty expienia sa tak ogromne ze w praktyce sie expi wolniej niz knighci nie sadze abys wyjechal sorkiem poza 50 lev... Bierz knighta wyskilujesz kiedys i bedziesz smigac. A sorkiem gra ambitna ale kiedys ambicja ci minie a zostanie w*****enie.

Sorki: bedziesz czesto padac (na pvp beda na ciebie czesto polowac bo latwo ubic), musisz miec pacc zeby grac, ogromne waste chyba ze zrobisz z 60 mlev ale w tym czasie wbijesz 100 skile knightem, bez sd wcale nie jestes taki mocny... kicha
knight: Duzo hp duzo capa bicie za darmo tylko na leczenie na mocniejszych mobach duzo wydasz. Ale z pewnoscia wydasz mniej na leczenie knightem niz sorkiem na manasy zeby z visow cos bic. Latwa i przyjemna gra, szybko zdobedziesz duzy level, sorkiem w tym czasie nawet polowy nie wbijesz.

Albo wez sobie palka - w jedno popoludnie zrobisz 50 skill, bedziesz bic porównywalnie jak kina, mniejsze waste bo uciekasz, royal speary to prawie jak za darmo tylko czesto bedziesz biegac po amunicje. Ale sorkiem tez bedziesz blyskawicznie "out of manasy".

W moim odczuciu sorki wcale szybko nie expia moze moze na tych duzych levelach ale latwo padaja i co gorsze 2 dni takiego expienia zuzyje zbierane przez caly miesiac pieniadze. Sorki teraz najbardziej są na wojnach przydatne. od 45 lev. Ja bym ci palka/knighta polecil. Jak bedziesz grac recznie to palek, jak bot to knight.

Nie, to jest tak:
Masz 60 lat, jesteś chory na raka i proponują ci albo fiata 126p albo fiata 126p, którego po dziesięciu możesz zamienić na nową mazdę. Oczywiście druga opcja jest bardziej opłacalna, ale niekoniecznie jej dożyjesz, więc w praktyce robi ci małą różnicę.

Pewny to może nie jestem, ale gram nie najgorzej...

Aczkolwiek po przekroczeniu pewnej bariery (lvlowej??) knight zostaje daleko w tyle.



Może i łatwo ubić ale sorcem jeszcze łatwiej uciec. Co do padania to wątpie, chyba że jakis random, który na tym servie bardzo rzadko się trafia.

Pacc to dla mnie podstawa i nie zamierzam bez niego nawet rookgaardu opuszczać.


No nie powiedziałbym że w tym samym czasie co zrobie 60 mlv wbije 100 skilla knightem, poza tym robiąc mlv moge robić runy i zawsze kasa wpada, bez sd tez nie jest najgorszy - m walle, utani gran hur...


No nie powiedziałbym... myślę że w szybkości zdobywania lvlu knight jest daleko w tyle, nawet jeżeli chodzi o te mniejsze lvle...


To jak często sorcem sie pada nie zależy od profesji tylko od samego gracza...

Jakoś ludzie sobie radzą...


Co nie zmienia faktu że wybierzesz drugą opcję...

1) Padanie:

Mam 51 sorka i padlem nim 3 razy w ciągu całej gry. Twoim zdaniem to duzo?

2)Expienie:

Według Ciebie knightem wbijesz 2 razy większy lvl niz sorkiem... Hmm... Ja powiedziałbym ze jest na odwrót

3) Waste i ten Twoj 60 mlvl.

Wiele ludzi mysli ze sorcem gdzie nie pojdziesz masz waste. Wcale tak nie jest. Umiejąc grac, dobrze biegając itp. w wielu expowiskach wychodzisz na +... Nawet jesli nie masz kasy zawsze mozesz robic sd... Ja zawsze mam kase na exp, chociaz nie jestem bogaty... A nawet jesli mial by wbic ten 60 mlvl to zobacz ile na tym zarobi i poexpi. Knightem w tym czasie wbil bys moze dobre skile, ale sorkiem mozesz isc np. expic na tych sd które zrobiłes i wbic 2-3x wiekszy lvl niz knightem ;D

@edit

Zapomniales dodac ze Knight jest bardzo monotonny i nudny

gdybys sie tu namalowal 2-2.5 roku temu widzialbys jakie wtedy byly mozliwosci expienia bogatego sorca/ druida a jakie knighta, i czemu przez bite 7 lat ciezej bylo knightom.

z sorcem zawsze bylo tak, ze duzy waste od zysku dzielila cienka granica, a to po ktorej jej stronie stales zalezalo tylko i wylacznie od tego czy potrafiles myslec podczas gry czy nalezales do pozostalych 95% populacji graczy.

Jesli mowimy pvp knight vs sorc:
pacc sorc >> kinght
facc sorc<= knight
Jesli mowa o expieniu itp to juz rzecz gustu.
:baby:

Nie wiem jak wy ale takie tematy nie powinny pojawiać sie na forum gra się kim się lubi bo gra to przyjemność

To nie sądź, a nie będziesz sądzony. Widać że nie grałeś, a raczej nie umiałeś grać sorcem.
No właśnie. Ambicja Ci minie, bo podobnie jak większość Tibijczyków, jesteś ograniczonym umysłowo osłem.
Padanie zależy od stylu grania i inteligencji gracza, a więc masz rację - będziesz padać co chwilę.
Widać, że nie grałeś na pvp, jesteś typowym dzieckiem noob-pvp. Dziwne, że jak idzie knight z rsem, to nikt sobie nic nie robi, a jak przeleci sorc z rsem to wszyscy wskakują do depo albo dają loga. Sam wyciągnij wnioski, o ile potrafisz.
Jak już mówiłem, nie grałeś bądź nie umiałeś grać sorcem. Tak jak napisał Vil - od zysku jest malutki krok do wielkiego waste.
Po raz trzeci: nie grałeś sorcem. Waste zależy od tego, gdzie expisz, ale przede wszystkim od Twoich umiejętności.
A sorc ma dużo many, silne czary, stosunkowo duże (i pewne) obrażenia z różdżki za niewielką ilość many, i może bić silniejsze moby bez kontaktu fizycznego z nimi, może biegać unikając hitów i bić z dystansu, a więc mniejsze koszty leczenia.
No i cholernie nudna. Poza tym - pewnie się już domyśliłeś - nigdy nie grałeś lub nie umiałeś grać sorcem.
Ahaushaushuahusahusha!
Prawie robi wielką różnicę.
Nie chce mi się tego pisać po raz piąty.

Po raz szósty.
Może dlatego że są potężni?
Nie mów mu o bocie, bo zaraz zapyta jakiego najlepiej używać.

A ja bym Ci poradził grać tą profesją, którą lubisz.

Mam zamiar grać bez bota, doświadczyłem już z nimi wiele i wolę jednak grać sam. Twój post mnie przekonał, temat do zamknięcia, dzięki.

Zaznaczone. Od kiedy to minus?

Bierz palla hity sa ogromne mozesz potem z sd walic a knightem nigdy m lvl nie wbijesz takiego:p patrz pall to polowa knighta i polowa sorca masz 2 w 1 :P:P:P Radze ci palla kiedys pall byl przegiety a tera spears full ruznych boltow i arrows i up nowy daje spore mozliwosci a jak chcesz sora lup knighta to wez sora chociarz kumpel lubi knighta i wali nim nontoper i zle mu nie jest a jak masz doswiadczenie w tibi to bierz sora upatrz se miejscuwe zeby duzo manasow nie poszlo najlepiej napoczatku dwarf do 20lvl i dalej to niewiem jak kupujesz pacc to dokop se 600K na allegro kup se 600 bp manasow i tren m lvl a knightem skiluje sie tak ze masakra !!!!! Niedosc ze skilujesz to jescze za nic prawie nie walisz mnie walil 98 knight ja mialem wtedy 15 lvl i po 80 dostawalem zal.pl ze tak powiem nie badz glopi bierz sora lup palla:P!! Mam nadzieje ze pomoglem:P:P:P:P^^ :):)

@up

Nie uczą juz w szkole czytac?

Doszukał się, jakbyś nie zauważył podawałem po dwa główne plusy profesji...

/Edit : Zamieniłem dwa główne plusy profesji na myślniki bo niektórzy użytkownicy tego forum byli zbyt tępi żeby pojąć o co chodzi.

/Down : przeczytałem Twój post pare razy, ale dalej nie rozumiem o co Ci chodziło?'

rozjebales mnie tym ^^ widzialem filmik jak 180 ms na frostach robil 890k/h expa takze niegadaj glupot :) fakt duzo stracil ALE niewidzialem 180 ek co robil 890k/h :/

@up

Masz jakis napad ?
Przecierz napisal, ze sorc wyciaga duzo exp/h -.-

Ja chodzę od niedawna sorcem i dla mnie spoko:). Knight ma dużo życia ale nie wali na odległość (co jest dość wkurzające). Czyli sorcem nie trzeba sie narażać potworom które nie walą na odległość.:mag::cup: