The Elder Scrolls IV: Oblivion
 

Fantastyczna gra cRPG. Wpanialy ogromny swiat do zwiedzeniai mnostwo questow do roztrzygniecia. Jesli ktos gral w tegre,toniechnapisze swoje wrazenia, jaka profesja najchetniej gracie (bitewna,magiczna czy zlodziejska), swoje zdarzenia (smieszne, wkurzajace, dobre,zle itp.). Jak bede mial wiecej czasu to napisze o sobie troche.


@down
Jak kazdy inny temat o RPG czy cRPG ;p

@2xdown
Teraz widze, ze jest ich sporo, ale wtedz musialo cos byc z wyszukiwarka, bo nie moglo znalesc ;[
Kilkanascie razy?? To pewniedlatego, ze jest sporo roznych drog, ktorymi mozna isc?xD

P.S: Jak mozecie to dajcie screeny swoich postaci(postac, ekwipunek,domekitp.) xD Ja dodam pozniej, gdyz nie jestem na moim kompie, a u siebie nie mam neta(i w ogole gram w Oblivion na Xboxie).

Bez modów level scaling niszczy całą grę. A w ogóle to co to za temat XD?

Jest taki temat.
Grałem gra wyjebysta.
Na dzisiejsze czasy nie za duże wymagania.
Zaczynałem grać kilkanaście razy i jeszcze mi się nie znudziła.

Kilka tematów już istniejących na tym forum:
http://forum.tibia.pl/showthread.php...light=oblivion
http://forum.tibia.pl/showthread.php...light=oblivion
tematy z serii co lepsze:
http://forum.tibia.pl/showthread.php...light=oblivion
http://forum.tibia.pl/showthread.php...light=oblivion
http://forum.tibia.pl/showthread.php...light=oblivion

Następnym razem SZUKAJ

Nie nadużywajmy słowa "fantastyczna". Najwyżej lekko powyżej przeciętnej.
I co z tego, skoro jest pusty ?
Jedyne fajne questy to te z Dark Brotherhood.
Wieje nudą tak mocno, że powinni to nazwać Katrina.
Tylko wojem. Zdarzenia ? Śmiesznymi uraczony nie zostałem, wkurzających było sporo.

No dobra, moze przesadzilem, ale kazdy inaczej patrzy na kazda gre. Co do "fantastyczna" to mialem na mysli, ze swiat jest pelen fantazji, a nie, ze gra jest super do konca mozlowosci.

Pusty?Caly?No nie wiem, wiecej miejsc do odwiedzenia niz w innych cRPG'ach.

Mi podoba sie wiecej misji niz tylko te od Dark Brotherhood i innym pewnie tez, moze to nie jest gra Twojego typu. W kazdym razie sadze, ze wiekszosc osob powie"to jest lepsze niz tibia".

I co z tego, skoro te miejsca są opustoszałe ? W ogromnym lesie spotkasz może ze 3 sarenki, jeśli ci się poszczęści.

Lepsze niż Tibia ? Jak można porównywać MMO do cRPG ?

Yoh Asakura jak idziesz przez las to widzisz 50pijaczków, 100saren ,30dzików ,90wierwiórek , 60 leśniczych itp.??
dobrze będzie jak po 10 minutach chodzenia po lesie znajdziesz zająca.
Questy może i nie które są do bani ale jest mnóstwo ciekawych dzięki którym możemy poznać tajniki świata TES ;)

To jest gra. Grając i chodząc po lesie chciałbym spotkać coś więcej niż jedną sarenkę.

Co do profesji złodziejskich - są one w Oblivionie tak źle zbalansowane, że nie da się nimi grać na wyższych levelach. Jest po prostu za trudno.
Level scaling - razem z twoim rozwojem rozwija się otoczenie. Powiedzmy, że mamy 25 level. Jeżeli nie mamy maksymalnie dobrze rozwiniętych umiejętności (przy czym trzeba bardzo kombinować, bo aby w oblivionie uzyskać 3 razy 5+ do skilla przy lvl-upie należy rozwijać także umiejętności poboczne) to nie mamy szans nawet z wilkiem, który ma także 25 level.

25 level ? ;o Ja ukończyłem grę, zrobiłem masę questów pobocznych i miałem bodajże 5.

O ile mi wiadomo to samymi questami nie wbija się lvli w Oblivionie. Tutaj nawet nie ma punktów doświadczenia. Owszem grę można ukończyć nawet na pierwszym poziomie - wystarczy nie wchodzić do łóżka. Jednak, aby odblokować daedryczny set potrzebny jest bodajże 20 lvl (lvl scaling ftw...)

Nord barbarzyńca <3.

Wiem, ale rozwiązywanie questów = walka, a co za tym idzie, rozwijanie umiejętności, które są potrzebne do następnego poziomu.

Jebniesz 100razy mieczem masz skill up na nabicie lvla potrzeba nabić takich lub innych głównych skilli 10.

pod warunkiem ,że nie zmieniliśmy wartości bInstantLevelUp=0 w oblivion.ini ;)

Podniecałem się Oblivionem gdy grałem chwile u kumpla. Później, jak mój komp był wystarczająco mocny, miałem okazję przyjrzeć się grze z bliska i cóż... Quest z wchodzeniem w sen pewnego NPC'a był nawet ciekawy... Walka była zrealizowana trochę dziwnie, czary miały żałosne animacje (czary danego żywiołu we większości miały takie same), cienki bestiariusz, nie było takiej zabawy w zbieranie rare'ów jak w Morrowindzie. Generalnie, pomiędzy Morrowindem a Obilvionem w samej mechanice gry było zbyt mało zmian, żeby nazwać go "Super Mega Ultra Najlepszym RPG Wszechczasów"

Mi także te zmiany nie za bardzo rzuciły się w oczy. Ale może dlatego, że pograłem 3 dni i odstawiłem. :P

(World of Warcraft rules)

Ja tam pogrywam od czasu do czasu w Obliviona (większość w cs <3333) ale muszę przyznać, że to nawet spoko gierka dla wyjadacza rpg'ów. ;p Chodzi mi tutaj głównie o te zadania poboczne, bo główna fabuła troszeczkę taka średniacka ;]

Ona nie jest fantastyczna, po co klamiesz na poczatku? - czytaj, chujnia z grzybnia. Juz wole isc pograc w Harvest Moona, albo
Spyro II

jusz morołint lepshy

ogolem cala seria TES jest do bani, moze ktos sie nie zgadzac

Super gra, a co ankiety dotyczacej profesji... zrobilem wszystkie skille na 100 wiec mialem wszystko w jednym:p (Bez cheatow)(Okolo 120h gry) Ale najlepiej chyba gra sie zlodziejem i magiem, poniewaz wojownikniem ciezko zrobic sporo questo np. wykradanie elder scrolls'ow z tej duzej wiezy po srodku Imperial City;).

Nie gadaj, bo Daggerfall (ew. Buggerfall) byl zajefajny xD Morrowind tez niezly. Oblivion przecietny. Arena? Jezu za mlody bylem zeby wiedziec o co kaman, ale pamietam ze mi sie podobalo XD War!

@up
A ten quest to nie czasem dla gildii złodziei jest? Jak tak to warriorek ma duzo wspolnego ze zlodziejem xD

Lol
 

Co do śmiesznych momentów to ja miałem jeden. Miałem zabić jakegoś elfa w cesarskim mieście dla Mrocznego Bractwa. Widze go i podchodze do niego a tu nagle za nim dwoje ludzi co stali i rozmawiali zamienia się w zabójców Mistycznego Brzasku i zabijają go. 0.o Czyżby konkurencja?

macie moze link do demo?

a gdzie odp. oblivion to tandeta? jak i zreszta morrowind takze, wieje nuda, ogromny swiat super tylko szkoda ze pusty, questy sa do bani, fabuła nudna jak diabli, zrobienie dobrej gry nie polega na ladnej grafice i duzym terenie, mogli w lasach dac jakeis potworki zamieszkujace las, bandytow czy cos w tym stylu bo nei sztuka jechac tym koniem przez las 20 minut i nic nie spotkac

@up herezja...

Ehhh... podrasowałem kompa, może wreszcie oblivion pójdzie na kompromis i pozwoli mi zakosztować swych możliwości :cup:

Co nie znaczy, że gra jest słaba. TESy właśnie takie są, że mają "pusty świat", to ich siła. Nie każdy lubi przeludnionego Gothica (choć akurat mi pasuje). A to "chodzenie przez 20 minut i nie znalezienie niczego"... Grałeś w Obliviona? Tam przecież świat jest zapchany jak mało gdzie pod względem struktur. Jedziesz drogą, patrzysz na "radar" i już widzisz parę miejsc w pobliżu. Po prostu albo nie grałeś, albo pakujesz do jednego worka z Morrowindem, albo opierasz się na opiniach innych.

Fabuła nudna jak diabli - w porównaniu z (przyznam to) słabą fabułą G3, albo NAWET przewidywalną G2 jest dobra. Jedyny zgrzyt to "allies for Bruma", ale nikt nie każe do każdego miasta jeździć.

Questy są do bani - miałem rację, nie grałeś. Znajdź mi inną grę, w której musisz się włamać do pałacu uprzednio zdobywając kilka artefaktów (zdobycie każdego polegało na czymś innym), a potem wykorzystać je wszystkie by zdobyć najlepiej strzeżony przedmiot w krainie? I do tego ślepi mnisi, którzy tego strzegą, a na końcu "epicka" ucieczka przez piecyk ; )
Albo Mroczne Bractwo. Tutaj questy są jedyne w swoim rodzaju. Jasne, można wejść i zabić swój cel, ale opcje za które dostajesz bonusy to majstersztyk. Na przykład możesz zakraść się nad czytającego na fotelu elfa, poluzować wiszącą nad nim głowę minotaura a ta spadnie nań i po robocie.
Czy też posiadłość, do której zaproszeni goście myślą, że to polowanie na skarb. Ale trzeba ich zarąbać. Więc albo po prostu siekasz ich na kawałki, albo rozmawiasz z nimi, przekabacasz ich na swoją stronę, zniechęcasz do innych, odwodzisz od reszty by zabić po cichu... Można nawet sprawić, że będą zarzynać się nawzajem - bez magii.

Więc nie mów mi, że questy są do bani.

grałem, jakies 2-3h na to stracilem i poprostu wywalilem z dysku, zaluje wydanej kasy na ta gre. Nawet snake na mojej nokii jest ciekawszy

Oblivion w porownaniu do Daggerfall - dno xD
Lich z Obliviona w porownaniu z Lichem z Daggerfall - maskotka? :/
Obliviona ogolnie jest taki sobie, gralem troche, przelazlem magiem i złodziejem. Stwierdzam, ze wieje nudą, Morrowind był ciekawszy (ale to pewnie z mojego zamiłowania do Mrocznych Elfów :d).

Oblivion jest już "stary" (?) i jesteśmy przyzwyczajeni do czegoś innego.

Andrealfus po 2h to ty chyba wybrałeś rase klase i znak po czym wyszedłeś z kanałów zobaczyłeś 3 sarenki mostek z łódką stwierdzając ,że lepiej chyba pogram w tibię bo mnie ten świat przerasta :o
Jeśli potrafiłeś przez te 2-3h zrobić kilka questów głównych i kilkanaście pobocznych ,że je oceniasz to szacunek. Jesteś genialny zdobywając kasę na wierzchowca którym jechałeś 20minut B)

a ja nie mam premium na rapidshare ;)

no bo w to można grać więcej niż 120h i się nie znudzi po 20 minutach zbierzesz 30jabłek 50śliwek i 80gruszek a nie jak w oblivion idziemy 20 minut i kilka sarenek 8o

@up

ja w przeciwienstwie do Ciebie kupuje gry a nie ściągam ^^

Dzisiaj znów instaluje obliviona i zagram nordem.

@Edit: Nie wytrzymam chyba z oblivionem za długo, zbyt słitaśny :/