Lubisz czytać książki ?
 

Pytanie tak jak w temacie,jak lubie czytać książki ostatnio czytam "dzieci hurina" J.R.R. Tolkiena i serię "Pan samochodzik" Z.Nienackiego

Są grupy, jest grupa "Mole książkowe", może tam warto podyskutować?

Ale mu też chodzi o wypowiedź tych co nie lubią czytać.


Lubię czytać, ale dobre książki.

Ja czytam "Krew Elfów" Andrzeja Sapkowskiego.

Ja mogę zaznaczyć ' tak ' , poznieważ czytam te książki, które mi się podobają i interesują, a nie np. ' lektury '. Wiem, będę miał później ciężko na testach ale poprostu nie czytam bo mnie nie interesują i nudzą.

Polecam ' Casino Royale ' Iana Fleminga. Jak i książkę tak i film. : )

Lubię i czytam, chociaż nie zawsze czas na to pozwala. W tej chwili czytam "Filozofia głupoty" Jacka Dobrowolskiego oraz "Długa droga w dół" Nicka Hornby'ego. Polecam.

szczerze ? mam prawie 20 lat z lektor szkolnych przeczytalem moze z 1-2 ? Jedynie co mnie ostatnio zaciekawilo to harry potter przeczytalem wszystkie czesci. Ksiazki widac mi nie podchadza lecz czasopisma mogl bym czytac non stop xD

Lubię i czytam dużo, przynajmniej jak na obecne standardy panujące wśród młodzieży, chociaż chciałbym więcej - za często zdarzają mi się przerwy między książkami, spowodowane tym, że w domu jakiejś nie mam, a biblioteka daleko.

Nie ...................

Mówiąc krótko:tak.
Harry Potter, Pan Samochodzik, Tomek autorstwa Szklarskiego, Władca Pierścieni, Seria Niefortunnych Zdarzeń, Eragon - Najstarszy, Ulysse's Moore czy Felix, Net i Nika to tylko kilka serii książek z mojej biblioteczki, nienawidzę wypożyczać książek, większość kieszonkowego wydaje właśnie na nie (i na tuning kompa xP).
Pzdr
Piternet

Ja jescze czy tam Harrego Pottera, mikołajka goscinnego i sempego, chlopak na opak H.ożogowskiej i prawie wszystkie książki tolkiena

Lektury.? Jak większość raczej nie przepadam. Moje ulubione to "Kamienie na szaniec" i "Dzieci z bulerbyn": P Reszta nie podchodziła za bardzo. Chociaż czytać lubię. 30 książek samego Pratchetta np.mam za sobą: P

Lektury to czarna magia - przeczytałem tylko "Ten obcy". xd
Czytać nie lubiłem do czasu początku wakacji. Wtedy mnie coś chwyciło, żeby przeczytać jakąś dobrą książkę fantazy (Trylogia czarnego maga - Trudi Canavan) no i polubiłem czytać książki ^^.

W sumie to jedna lektura mi się podobała ;) - Chłopcy z placu broni : P

Z lekturami mam jak QRAS.... no prawie bo ja od czasów gimnazjum przeczytałem dokładnie 0 lektór..... a o maturkę się nie boje bo zawsze są fragmenty na podstawie których wypracowanie na 80-90% się spokojnie napisze. A do tego na politechnice śląskiej na którą chce iść polski liczy się jako 0,1..... więc praktycznie się nie liczy.


A tak ogólnie to bardzo lubię czytać.... czasem jak wpadnę w trans to czytam nawet 10h.... tylko przerwy na siku robię. Ogólnie to czytam fantasy, ale jak dorwę jakąś inna książkę to też ją szybko przyczytam... z książek jakie do tej pory przytałem to:

- Saga o Drizzt'Do'Urdenie ( 17 książek )
- Harry Potter
- Pięcioksiąg Cadderlego
- Kod Leonarda da Vinci

A teraz się wziełem za książki z serii Świata Dysku Terrego Pratchetta. Narazie przeczytałem tylko 1/3 "Kolor Magii" ale styl Pratchetta bardzo mi się spodobał.

PS. Jakby ktoś wiedział gdzie dorwać e-booki "Wojna Pajęczej Królowej" R.A Salvatore to pisać na pw.


Corgar Frizz

Chyba tak, chyba tak... Z lektur przynajmniej QuoVadis było ciekawe... Kamienie na szaniec również... A z nie-lektur ostatnio przeczytałem Cyberiadę , Potęgę podświadomości, Kto zbudował Księżyc? :P(dwie ostatnie to jakieś z pogranicza nauki?)... i chyba nic więcej, nie czytam dużo, ale w gruncie rzeczy lubię to robić, ale wychodzi mi to tylko w samochodzie, autobusie czy na działce, w domu nie potrafię(komputer? :P )

Jedyna lektura jaka mi się spodobała to "Chłopcy z Placu Broni" a tak ogólnie to nie czytam.

Czytam, bo lubię czytać.
xdd

Pottera całego przeczytałam.
I dużo innych książek, których nazw wymieniać mi się nie chce.

Hmmm teraz czytam drugi raz "Star Wars - Nowa Era Jedi: Ostatnie Proroctwo" <3

I teraz tylko do października czekać na trzecią część ;]

@topic: Lubię czytać książki, szczególnie fantasy. Nie ma to jak wieczorem usiąść, wziąć dobrą książkę i sobie poczytać.

hmmm jakieś 4 czy 5 lat temu czytałem bardzo dużo w wakacje, książki typu ''Ci straszni wikingowie, Ci sprytni rzymianie'', wiecie, taka seria była. No i obrazki!
Od tego czasu przeczytałem 2 książki. ''Dzieci z dworca zoo'' i ''Ćpun''. Lektur nie czytam, z braku interesującego mnie tematu.

Nie.

Ksiązki fantastyczne (w każdym tego słowa znaczeniu) rlz.

...i tyle na temat :p

@piternet
Znam 7-latka, który lubi czytać Filx, Net i Nika :p

nie, powód nudzą mnie nie widzę w nich zainteresowania , w życiu z własnej woli przeczytałem tylko całą serie Mikołajka , ale Mangi mógłbym czytać non-stop :p

Ja czytam, obecnie "Władca Pierścieni Powrót Króla" <33

@up

Zazdroszcze :-P Jak bd w PL to musze się zaopatrzyć w kilka ciekawych tytułów, bo jakoś czytanie po Norwesku mnie nie pociąga ;-o

tak.

obecnie czytam ,,Lód" Jacka Dukaja.

Ludzie, życie bez książek jest takie nudne, że omg. Lubię mange/anime, ale nic nie zastąpi dobrej książki. Kocham książki. Kocham, kocham, kocham.
Radzę wam, zacznijcie czytać, bo wam mangi czy gry komputerowe wyżrom muski!

Ostatnie zdanie miało charakter satyryczny, co nie zmienia faktu, że czytanie książek sugeruję i polecam.

@up

Nom, pozdro dla ziomka : )

@down

Raczej:

+2 punkty do samopoczucia.

A na serio, to średnio mi zależy na poprawianiu sobie 'samooceny' przez internet.

Bo tylko ELYTARNI ludzie czytają książki! <samoocena up>

Rozumiem, ze interesuje cie literatura erotyczna.

A ja sobie doskonale radzę bez książek. Każdy ma swój sposób bycia, ja zdecydowanie wolę dobry film, niż książkę.

Bo ci jusz musk wyszaruo!
Moim zdaniem jednak czasem wypadałoby przeczytać jakąkolwiek książkę. Przygodową, fantastyczną, dokument. :d

Dzieki podniosles mnie na duchu

źle rozumiesz.

Ale chyba nie Ty jesteś od tego, żeby mi mówić, co powinienem w wolnym czasie robić. Żyję jak chcę i tak jest mi dobrze.

Zgodziłabym się po części, aczkolwiek teraz jest tak mało dobrych filmów.. Juz wolę kreować w wyobraźni wszystko niż oglądać jakiś gniot; )

Tak jak większość w tym temacie lektur nie nawidzę ale książki które mi się podobają już tak. Z lektur przez całe życie przeczytałem "w pustyni i w puszczy, dżumę, zbrodnię i karę, pana tadeusza" i więcej nie pamiętam, a z tego co pamiętam to czytałem z przymusu żeby zaliczyć klasę, a odnośnie książek które chciałem to przeczytałem około ~50 (nie liczyłem tych ulubionych czyli związanych z informatyką, a było ich dużo). Jeśli nie czytacie lektur to oglądajcie filmy często pomagają i chronią przed jedynkami :D A co do matur to wszystkie próbne (podstawowe) zdawałem na około 70% nie czytając lektur tylko odwołując się do tych tekstów podanych w arkuszach.

A jak oglądniesz film po przeczytaniu książki na której jest oparty to dopiero koszmar - nie mogę oglądać i co chwilę myślę czy reżyser w ogóle czytał książkę... Nie we wszystkich tak jest ale w większości. Z filmami rzeczywiście ostatnio 90% to mega super gnioty i nie opłaca się chodzić do kina...

Mówisz chyba o tym, co serwują nam w kinach. Zainteresuj się filmem nieco bardziej, to na pewno znajdziesz nowe, a do tego dobre produkcje.

Ostatni film jaki oglądałam (nie skończyłam) kinowy to "Superhero". Gniot jakich mało.

Poza tym rzadko oglądam filmy z polskich kin. I te były dobre. Były, bo ich poziom także spadł: /

@Pokromca_dragonuw

Czasami to nie wina reżysera, bo ciężko zmieścić wszystko z książki w 1,5 - 2 godzinnym filmie. Władca~ to już było przegięcie. Każda cżęść po ponad 2h. Niby więcej inf. ale aż chce się spać..

Tak, lubię czytać książki. Zarówno te, które są obowiązkowymi lekturami, jak i inne, "normalne". Najchętniej czytam kryminały i thrillery.

Ostatnio zaczęłam "Polowanie na Czerwony Październik".

Dla mnie czytanie to straszna nuda. Nienawidzę czytać ; /.

@Zyziek

Próbowałeś chociaż czytać coś poza przymusowymi lekturami?

@edit

To nie za najs...