Graffiti
 

Witam wszystkich userów.


W moim temacie chciałem Wam zadać kilka (trudnych?) pytań dotyczących GRAFFITI.

Otóż:

Od czego zacząć ? Mam najpierw rysować na zwykłych kartkach apotem przenosić te rysunki na ściany?


Czy do 1 Graffiti muszę używać drogich sprei/markerów?

Jaki jest mi potrzebny sprzęt do malowania?

Po jakich murach najlepiej malować żeby graffiti nie straciło szybko koloru, oraz żeby materiał, na którym będę malował nie "ucierpiał" od spreju i nie zaczął pękać po 2 tygodniach ?


POZDRO

Może poszukaj forum traktującego o tejże "sztuce"?

Tak. Dobry projekt to podstawa na której się wzorujesz.

Nie. Ale nie radzę Ci korzystać z farb typu Decolac za 6 zł. Na początek wystarczy Ci coś z szerokiego asortymentu np. Montany. Najlepiej puchy kup w SkateShopie- tam sprzedawca Ci jakoś doradzi.


Ściana, puchy, projekt, ewentualnie drabina/krzesełko, różne końcówki do puszek (do kupienia w skate shopie)

Polecam ci wagony kolejowe.

Na poczatek to polecam sciany w mieszkaniu zanim bedziesz biale odmalowane bloki bazgrolami rozp**rdalal.

Ja polecam sobie na czole walnąć graffiti,wszyscy będą mogli zobaczyć twoje dzieło sztuki.Albo zrobić jak już radził pan wyżej.

zeby go straz kolei rozstrzelala :(

Ile kosztują końcówki mniej więcej?
I którymi najlepiej malować litery średnich rozmiarów ? (40cm~ x 40cm~)

Polecam Ci nie 'sprajować' w miejscach do tego nie przeznaczonych. Jak przechodze obok pięknie odrestaurowaniej kamienicy, na której jakiś debil nabazgrał "legia to ku**y", to poprostu się we mnie gotuje. Jeśli jesteś szanującym siebie innych(choć początkującym) artystą to OK, a jeśli nie, to kij ci w plecy.

@edit

Widzę, że jesteś z Lublina, toteż apeluję do Ciebie jak mogę: Nie niszcz pracy innych!

Luuuuz, ja chcę malować z tyłu na przechowalni (300m niecałe) więc nie będę nikomu przeszkadzał, i dla tego chcę się nauczyć tworzyć ładne graffiti :P




__

ILE KOSZTUJĄ TE KOŃCÓWKI ?!

Męski członek mnie strzela mnie jak taki idiota jak Ty się odezwie o czymś, o czym nie ma bladego pojęcia. Napis "legia to ku**y" to jest wandalizm, natomiast graffiti to sztuka... Proszę bardzo, najlepszy przykład na to, że graffiti to sztuka:

http://www.hip-hop.pl/graffiti/proje...?id=1115063149

@ Up:

http://pl.skate-europe.com/go/katlist-134-281.html

Haha, wyznacznikiem sztuki jest stężenie Jana Pawła w "dziele" ;)? Toż to ja bym lepiej namalował.

Poza tym
Sprawa chyba prosta?
Sam rysunek może być i ładny, ale jego forma (tzn to gdzie został stworzony) klasyfikuje go do wandalizmu. Zaorać.

Czekam.....

Och, zabolało? Nie chce mi się przytaczać analogii, na zbicie tego typu argumentacji. W każdym razie - nie muszę być artystą, by oceniać jakość dzieł sztuki. To "dzieło" jest po prostu marne, moim zdaniem oczywiście (ha!).

tl;dr czekaj dalej

... To był tylko przykład. Kolejny na tacy - http://www.hip-hop.pl/graffiti/proje...?id=1217329169.

To dla Twojej informacji był to stary, opuszczony budynek.

Ja również.

To tak samo jakby powiedzieć ; Nie muszę być artystą by oceniać jakoś dzieł sztuki. To "dzieło" zatytułowane "Mona Lisa" jest po prostu marne, moim zdaniem oczywiście.

I tak można by odnosić się do wszystkich dzieł.

...i co? Dalej mizernie, 3/10.
Tu masz coś godnego uwagi, do tego wykonane przez niezwykłą osobowość.
http://en.wikipedia.org/wiki/Banksy


Własność miasta, jak mniemam.
Mów sobie co chcesz, masz do tego pełne prawo. Tylko potem nie płacz, że nikt nie liczy się z Twoim zdaniem, opartym na dziecinnej reakcyjności.

Końcówki kupisz za marne złotówki. Ja jak kiedyś byłem taki walnięty, że z puchami latałem (4 lata temu około) to kupowałem za około 2-7 zł. Wystarczą 2 końcówki: wąska+szeroka. Standardowa powinna być już do puszki dołączona. A wielkość liter zależy z jakiej odległości od ściany pryskasz. Im dalej tym szersze litery.

@up: A to to jest piękna sprawa.

I później zasrane wandale będą mi psuć miasto...

Miasto powinno przeznaczać jakieś miejsca na tego typu grafike. Proste, że jak dziecko nie ma gdzie wylać to leje pod siebie.
W niektórych miastach tak jest, że są miejsca na to przeznaczone. Jeżeli chodzi o wandalizm to niektórzy ludzie to robią bo ich to jara. Kochają jak zepsują coś ładnego lub własność jakiejś osoby, której nie lubią.

Tobie to jest wandalizm, niektórym ludziom się to podoba, zachwycają się tym. Grafficiarze uważają to za sztukę, ja zresztą też. I jeżeli deklarujesz się, że lepiej byś namalował to dołączam się do prośby Smoly'iego i ja także czekam. A i rysunek ma być na ścianie, gdzie jest 5x trudniej cokolwiek namalować niż ołówkiem na kartce.


Żeby wykonać pracę takiej jakości, trzeba mieć zezwolenie, więc jestem pewien, że malowali to legalnie. Jak nie wiesz to się nie odzywaj.

@topic
Nikt nie napisał Ci co do makrerów:
Polecam Psycho Bombing Montana albo Squeezer wypełniony Grogiem. I jeżeli malujesz nieleganie to maluj w środku nocy, nigdy nie maluj w środku dnia.

Jak dla mnie to trzy razy ładniej wygląda stary mur który został cały pomazany w graffiti. Bynajmniej ładne graffiti. ;P

Jezeli nie jest to malowane w miejscach do tego wyznaczonych to jest wandalizm czy sie to komus podoba czy nie. Zreszta wiekszosc graffiti nie przedstawia nic konkretnego tylko jakies napisy wiec nie wiem jak mozna nazwac to sztuka.

@up nie uzywaj slow, ktorych znaczenia nie znasz.

W dodatku przy tych napisach, trza we wszystkie strony sie glowa nakrecic, by cokolwiek z nich odczytac.

grafitti to jest sztuka, jak jest ladnie namalowane a nie jakies napisiki ; o

Niedaleko mnie po tunelach pelno bylo podobnych i moze nawet lepszych graf a jakos nie byly legalne, bo kilkanascie dni pozniej byly zamalowane.
Jesli sie tylko domyslasz to nie badz taki pewny swojego zdania.

Tu kliknij.

a po chodniku tez przeszkadza?

Napisz to zdanie jeszcze raz, po polsku, tak by każdy mógł zrozumieć.
Co z tego, że grafficiarze uznają to za sztukę? Nie odejmuje graffiti prawa do bycia ładnym, ani też pewnej treści lub przekazu (np zupełnie a-ładne prace niejakiego Saturatora w Warszawie). Fakt pozostaje faktem - każdy malunek, chociaż by to była "Ostatnia wieczerza", namalowany bez zezwolenia na czyjejś własności, jest wandalizmem.

Jeżeli dalej nie jesteś w stanie tego zrozumieć, zastosuje pewien przykład. Kupujesz sobie nowy samochód, srebrny. Nagle pan niedoszły tuningowiec z wsi pod Poznaniem stwierdza, że ma wenę, i maluje na *Twoim* samochodzie gigantyczny, wiejski jak cholera, płomień. Zaczynasz się wściekać, ale zaraz przychodzą koledzy ów pana, i stwierdzają "Nie no Wiesiek, żeś się postarał, mucha nie siada. Sztuka pełną gęba, k*rwa jego mać". Rozjaśniło?

Większości z was chyba wydaje się, że żyjemy w świecie "giętkiej moralności", tzn że jak napisze "dupa" na murze, to jest wandalizm, a jak napisze "dupa" w ładny sposób to już nie, sztuka, i w ogóle, jestem ignorantem jak tego nie rozumiem. Podejrzewam, że wielu z was myśli, że okraść kolegę z telefonu, to źle, ale ukraść bułkę z supermarketu już jest ok, bo oni są bogaci, mają dużo, a ja mam ochotę na bułkę.

Otóż nie. Graffiti może mieć i walory sztuki, jednak w większości przypadków jest namalowana nielegalnie, czyli jest moralnie złe - a to wg wielu definicji wyklucza ów twór z kategorii "sztuka".


A może frytki do tego?

Sam sobie odpisałeś - nie wiesz, to się nie odzywaj. Miasto nie zezwala na malowanie opuszczonych domów.

Żałosny jesteś człowieku, napisałem wyraźnie o graffiti w miejscu nie przeznaczonym do graffiti. I nie pierdoli, że się nie znam, bo za przeproszeniem gówno o mnie wiesz. Mam ci zrobić skany moich albumów z graffiti? ^^ Wielu moich znajomych 'bawi się' w to, i nic do nich nie mam. Ale to są ludzie, którzy szanują innych. A te jełopy, które marzą po blokach są wandalami, nieważne czy napiszą "legia.." czy namalują arcydzieło.

Dla niektórych Graffiti to forma zarobku, niektórzy właściciele sklepu płacą takim ,,artystą" za namalowanie czegoś nowoczesnego.

BTW

@Tovob Lard
Dwa ostatnie = CUDO!

zet<-
 

Maluje od jakiegos czasu dosyc sporo wiec chyba moge sie wypowiedziec.
moje porady sa takie:
-zacznij od kartek i prostych wrzutow niezbyt skomplikowanych najlepiej w 2 kolorach.
-polecam podpatrzec na inne style i stworzyc wlasny badz niekoniecznie
-obczaic kilka stron co do malowania graffiti (malujesz na stronkach internetowych wyglada jak prawdziwe) zatem tak 2 linki
w w w.bombtheworld.ne t (pomin spacje)
w w w.stylewars.h u (pomin spacje)
cennik graficiarza :
capy(koncowki) 50gr-1,50 (rozne sklepy rozne ceny)
spreje 400 montana black 12-15 zl (to samo co u gory)
markery montana gold 15-25 zl
markery Bombing 25-35
tusze do markerow rozne ilosci mililitrow od 25-500zl
odemnie kilka zdjec
wrzut w nocy na najbardziej ruchliwej ulicy w naszym miescie malowalem o 2 w nocy z pomoca kolegow (stali na rogach obczajali policje za to wielkie dzieki):
http://img511.imageshack.us/img511/7...0719177nr6.jpg
mam kilka wrzutow jeszcze ale to za duzo zabawy z wklejaniem kilka porad:
-nie maluj innym po grafiti
-uwazaj na policje
-nie pisz glupot (legia pany) i tym podobnych
-dbaj o swoja ekipe
-nie rob zaciekow
co do wandalismy o kotrym ktos tam wspomnial
grafiti to sztuka uliczna nie akceptowana przez wszystkich.
znam wiele temaow ktore lacza grafiti z wandalizmem np EWCrew

Polecam kilka filmow o grafiti:
man in black 1
man in black 2
man in black 3
dirty handz
whole train
i wiele innych znajdziesz na youtubie

to tyle z mojej strony
dont sleep Police watching you....



ZET<-
ZET<-
ZET<-
ZET<-
ZET<-

Widzisz, popatrz na post tego pana z bananem w avatarze i zapamiętaj jak wyglada czysty wandalizm. I jak malować i zachowywać się nie należy.

Toriyoshu ładne nawet :d Szybkie wrzuty zawsze najlepsze emocje daja xD Zwlaszcza w takich miejscach :)
Powodzenia ogolnie.

nie no najlepiej cale zycie spedzic przed kompem i miec jedynie adrenaline z bicia trolow pod thaisem.
kazdy ma jakies hooby i inny sposob na adrenaline

toy!

ZeT<-

Twoje prawo, ale jak już Dobo powiedział, nie trzeba być artystą w jakiejś dziedzinie by oceniać dane dzieło...

Co do samego grafiti, to to, co zaprezentował na zdjęciach Toriyoshu mnie wkurza najbardziej... I jaki do do diaska ma cel? Walnąć 4-5 liter które jakieś znaczenie mają dla 4-5 osób?!! Co to ma być? Oznaczanie terytorium? Dobrze, że przynajmniej w ten sposób a nie tak jak psy...
Grafiti? spoko, ale gdy mowa o rysunku, ładnym, w szeroko pojętej koncepcji, pasującym do otoczenia...
A te "wrzuty" typu Toriyoshu'a tylko szpecą miasta...

To jest zajawka, którą mało kto zrozumie ;p Mimo tego ja to staram się uszanować,chodź faktycznie niektóre wrzuty są tragiczne. Ogólnie jak jakiś kumpel mówi mi, że chce potagować to odpowiadam "Spoko,ale z dala od mojego domu" ; p Myślę,że wiele miejsc z Biegiem czasu dzięki spray'om stają się o wiele ładniejsze i oddające klimat miejskiej dziczy ; p Np. szkoły,na których graffiti rysowane są już jedno na drugim ; p

W Bydgoszczy ostatnio jakaś akcja ruszyła że za złapanie graficiarza ileś tam zł nagrody się dostaje ; p I to całkiem sporo. Faktycznie,świeżo wymalowane domy z jednym wpisikiem kiepsko wyglądają. Natomiast starsze budynki/jakieś mury. Szkoły,mosty,miejsca ciemniejsze to świetne miejsca na tego typu rzeczy.

Podsumowując - Graffiti wymiata\Tagi są ok,ale zależy,gdzie. Trzeba mieć smak.

Autorowi tematu życzę powodzenia i czekam na zdjęcie pierwszego dzieła ; )

http://img149.imageshack.us/img149/3458/73321018uu3.jpg

jako,że jestem za Legią to mi się podoba ale wam nie koniecznie musi

To może ja sobie znajdę fajne hobby i sposób na adrenalinę i powybijam Ci szyby w domu. Albo namaluję trzy szpetne litery, tak jak Ty na tamtym murze.

Toriyoshu



Napis zajebisty, ile uczyłeś się go robić ? Miałeś wcześniej próby narysowania go na jakiejś kartce ołówkiem czy coś? Ile trwa namalowanie takiego dzieła? ;p



Graffiti określam jako dzieło, każda sztuka to dzieło.

Kozackie,mimo iż za Legią nie jestem ; p

www.p2b.pl - Stronka(Reklamuje! :P) Kolesia z Bdg. Chyba siedzi w Anglii teraz,ale z tego co wiem robi graffiti za kaskę. Jak chcecie mieć smoka na ścianie w pokoju to kontakt ; p

Ps. Słyszałem że w Wawie gdzieś na Mokotowie jest taki długi mur kilku kilometrowy cały w graffiti ; D Musi być niezły efekt. To Prawda?