Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Człowiek równy Bogu ? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=192531)

Donpeyot 13-09-2008 17:24

Znalazłem dzisiaj takie coś:

http://technologie.gazeta.pl/technol...we_zycie_.html

Co wy na to ? Czy tworząc te "para-komórki" człowiek staje się "stwórcą stworzenia" ? Czy za nim stworzymy prawdziwie komórki Bóg pozrzuca nam na głowy kowadła, karząc nas za niewątpliwą pychę? Czy jakaś nowa forma życia nie oparta na wodzie, wymknie się spod kontroli i wyprze wszystkie znane nam organizmy? A może dla was to ostateczny powód na włożenie Boga między inne bajki? Ciekaw jestem waszego zdania na ten temat.

pozdrawiam

Itachi 13-09-2008 17:34

bog to bajka.

CytrynowySorbet 13-09-2008 17:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Itachi (Post 2266609)
bog to bajka.

Tak.uahsuahsuahs

Andrealfus 13-09-2008 17:53

Bóg to bajka dla dzieci

polecam http://www.youtube.com/watch?v=aFEDx...eature=related
oraz inne filmy ( natchnolem sie na ten link w jednym z tematow)

Khalan Blitzhammer 13-09-2008 18:07

Myślę, że z tego wyjdzie współczesna wersja AM. :)

Juzefek 13-09-2008 18:08

Oj biedne dzieci. Skoro twierdzicie, że stworzenie tych komórek można porównywać do boskiej mocy? Fakt faktem, ożywienie martwej materii to już coś, ale skoro chcą się porównywać do Boga, to niech stworzą coś z niczego, tak jak Bóg świat.

Rybzor 13-09-2008 18:20

Równy Bogu jest jedynie John Lennon.

Hodal 13-09-2008 18:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Itachi (Post 2266609)
bog to bajka.

100% agree...

MikeRoyal 13-09-2008 18:46

@Up
Pwn3d

Voon 13-09-2008 18:48

Moje zdanie? Nareszcie.

poldek_p 13-09-2008 19:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Andrealfus (Post 2266632)
Bóg to bajka dla dzieci

polecam http://www.youtube.com/watch?v=aFEDx...eature=related
oraz inne filmy ( natchnolem sie na ten link w jednym z tematow)

Jak to łatwo mozna nakrecic film pozmieniac troche fakty i zaraz wiele osob w to uwierzy. Tego typu filmy wykorzystuja nasza niewiedza na ten temat. Zresza zaprzeczenie religi chrzescijanskiej nie jest zaprzeczeniem istnienia boga. Nikt nie znalazl zadnego argumentu , ktory mowil by ,ze bog nie istnieje . Za to istnieje wiele teorii naukowych , ktore tlumacza istnienie boga .

Hodal 13-09-2008 19:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez poldek_p (Post 2266728)
Jak to łatwo mozna nakrecic film pozmieniac troche fakty i zaraz wiele osob w to uwierzy. Tego typu filmy wykorzystuja nasza niewiedza na ten temat. Zresza zaprzeczenie religi chrzescijanskiej nie jest zaprzeczeniem istnienia boga. Nikt nie znalazl zadnego argumentu , ktory mowil by ,ze bog nie istnieje . Za to istnieje wiele teorii naukowych , ktore tlumacza istnienie boga .

Skoro zacząłeś to podaj kilka takich teorii ;]

@2 down : Hmmm... ciekawie powiedziane.

Shanhaevel 13-09-2008 19:10

Stworzą życie? Chwiiila, niech najpierw stworzą, to z czego tworzą te życie, cwaniaki. : O

@Juzefek, Walekifa
Kind o' agree.

Nari 13-09-2008 19:15

Każdy ma swojego własnego Boga i sam w niego wierzy. Ogólne twierdzenie, a raczej stwierdzanie, o Bogu, etykiecie, moralności, czy zachowaniach jest idiotyzmem, oraz próbą wywyższenia się spośród innych ludzi. Każdy powinien mieć swoje zdanie. Swoje zdanie nie oznacza oryginalnego, oraz niepowtarzalnego. Można powiedzieć, że człowiek to bóg. I to w pełni. Może odebrać życie. A nie odbierając go co czyni? Daje je? Pytanie bez odpowiedzi ze względu na wymionione wyżej. Grupowanie ludzi, oraz masowe udowadnianie jest tylko próbą skazaną na niepowodzenie. Czy ktoś kiedyś uwierzył w Boga ze względu na klechę za amboną? Czy ktoś powiedział, że nie wierzy ze względu na postępy technologiczne? Nie. Czy ludzie wybrali dobrowolnie innych bogów? Być może. Ja wybrałem swojego Boga i wierzę w niego. Ateista wierzy w pewne rzeczy a w inne nie. Czym się więc różnimy? Szczegółami. Ale, niezaprzeczalnie, bóg istnieje. W ten czy inny sposób istnieje. Nieudowodniony. Niesprawdzony. Nie trzeba masy, aby istnieć. Przykładem jest wymienione wyżej. Dowodem są uczucia rodzące się w mózgu. Bądź co bądź nic nie ważące. A istniejące.

poldek_p 13-09-2008 19:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hodal (Post 2266731)
Skoro zacząłeś to podaj kilka takich teorii ;]

Z tym wiele moze przesadzilem , ale o kilku slyszalem np: FIzyka chrzescijanstwa - ksiazka jednego z amerykanskich fizykow

Fred_Flintston 13-09-2008 19:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hodal (Post 2266731)
Skoro zacząłeś to podaj kilka takich teorii ;]

Ja podam jedną. Pewnie niewielu z Was wie, ale polak, szanowany dr Jan Pająk, jako jedyny człowiek na świecie, udowodnił na gruncie naukowym istnienie boga, na podstawie swojej własnej koncepcji dipolarnej grawitacji! To jest nauka!

http://jan-pajak.com/god_pl.htm

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2266746)
Każdy ma swojego własnego Boga i sam w niego wierzy. Ogólne twierdzenie, a raczej stwierdzanie, o Bogu, etykiecie, moralności, czy zachowaniach jest idiotyzmem, oraz próbą wywyższenia się z pośród innych ludzi. Każdy powinien mieć swoje zdanie. Swoje zdanie nie oznacza oryginalnego, oraz niepowtarzalnego. Można powiedzieć, że człowiek to bóg. I to w pełni. Może odebrać życie. A nie odbierając go co czyni? Daje je? Pytanie bez odpowiedzi ze względu na wymionione wyżej. Grupowanie ludzi, oraz masowe udowadnianie jest tylko próbą skazaną na niepowodzenie. Czy ktoś kiedyś uwierzył w Boga ze względu na klechę za amboną? Czy ktoś powiedział, że nie wierzy ze względu na postępy technologiczne? Nie. Czy ludzie wybrali dobrowolnie innych bogów? Być może. Ja wybrałem swojego Boga i wierzę w niego. Ateista wierzy w pewne rzeczy a w inne nie. Czym się więc różnimy? Szczegółami. Ale, niezaprzeczalnie, bóg istnieje. W ten czy inny sposób istnieje. Nieudowodniony. Nie sprawdzony. Nie trzeba masy, aby istnieć. Przykładem jest wymienione wyżej. Dowodem są uczucia rodzące się w mózgu. Bądź co bądź nic nie ważące. A istniejące.

Najpierw zdefiniuj pojęcie "bóg".

@DOWN
No, to w takim razie bóg nie istnieje.

Nari 13-09-2008 19:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2266759)


Najpierw zdefiniuj pojęcie "bóg".

Nieudowodniony, niesprawdzony, potencjalnie wszechmogący, oraz istniejący niebyt, będący bytem.
Jakieś inne wytłumaczenie dla takiego pojęcia? Bez xx(x[x]) podpunktów?

Dan the Automator 13-09-2008 19:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2266759)
Ja podam jedną. Pewnie niewielu z Was wie, ale polak, szanowany dr Jan Pająk, jako jedyny człowiek na świecie, udowodnił na gruncie naukowym istnienie boga, na podstawie swojej własnej koncepcji dipolarnej grawitacji! To jest nauka!

http://jan-pajak.com/god_pl.htm



Najpierw zdefiniuj pojęcie "bóg".

\m/ DR JAN PAJĄK \m/

ripper 13-09-2008 19:32

Biedne, skrzywdzone przez księży dzieci = < Koncepcja 'Bóg=jakakolwiek religia' to jest dopiero bajka dla dzieci.

Hodal 13-09-2008 19:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2266759)
Ja podam jedną. Pewnie niewielu z Was wie, ale polak, szanowany dr Jan Pająk, jako jedyny człowiek na świecie, udowodnił na gruncie naukowym istnienie boga, na podstawie swojej własnej koncepcji dipolarnej grawitacji! To jest nauka!

http://jan-pajak.com/god_pl.htm



Najpierw zdefiniuj pojęcie "bóg".

Dobra... może zaczne sobie sam przeczyć, ale powiem to tak :
w Boga nie wierze, żyje, doświadczyłem wiele niewyjaśnionych rzeczy w życiu, ale osobiście nie obchodzi mnie kto pociąga < jeśli pociąga > za sznurki.
Co będzie po śmierci? Tego nikt nie wie. Tego co wysłałeś nie chce mi się osobiście czytać, należe do tego typu osób, które muszą same takiej rzeczy doświadczyć, biblia i inne pisma, filmy do mnie nie przemawiają. Zresztą jakby się przyjrzeć wypowiedzi Nari'ego to niby jest tam troche racji. Mówi się : Bóg daje życie i je odbiera, lecz faktycznie sami możemy zarówno dać życie jak i je odebrać, czyż nie?

CytrynowySorbet 13-09-2008 19:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez poldek_p (Post 2266728)
Nikt nie znalazl zadnego argumentu , ktory mowil by ,ze bog nie istnieje .

Żal mi ciebie i twojego ściśniętego mózgu. Skoro według ciebie to, że nie można udowodnić że coś NIE istnieje od razu świadczy, że istnieje to powodzenia.

Rozumiem, że wierzysz też w życie na innych planetach, nieskończony wszechświat, wcielanie się w inne ciało po śmierci itp? Przecież nie ma żadnego argumentu, który mówił by, że to nieprawda...

Khalan Blitzhammer 13-09-2008 19:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2266795)
Rozumiem, że wierzysz też w (...) wcielanie się w inne ciało po śmierci itp? Przecież nie ma żadnego argumentu, który mówił by, że to nieprawda...

Ja wierzę w reinkarnację. Widzisz w tym coś złego/niewłaściwego?

Fred_Flintston 13-09-2008 20:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Khalan Blitzhammer (Post 2266809)
Ja wierzę w reinkarnację. Widzisz w tym coś złego/niewłaściwego?

Chodzi mu pewnie o to, że to tak samo niemożliwe do udowodnienia jak istnienie boga (i proszę nie pisać tekstów typu "ale 8 - latka mówiła mamie, że w poprzednim życiu była Napoleonem"). Chociaż wg mnie to chyba najbardziej racjonalna koncepcja o tym, co się stanie z nami po śmierci.

poldek_p 13-09-2008 20:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2266795)
Żal mi ciebie i twojego ściśniętego mózgu. Skoro według ciebie to, że nie można udowodnić że coś NIE istnieje od razu świadczy, że istnieje to powodzenia.

Rozumiem, że wierzysz też w życie na innych planetach, nieskończony wszechświat, wcielanie się w inne ciało po śmierci itp? Przecież nie ma żadnego argumentu, który mówił by, że to nieprawda...

A mi zal ciebie bo nie umiesz czytac i wyciagac wnioskow z czytania. Nie napisalem nigdzie , ze brak dowodow jest dowodem. Zreszta 2 czesc twojej wypowiedzi ujawnila jaka jest twoja wielka wiedza.
Napisalem , ze nie ma zadnych argumentow , ktore neguja istnienie boga za to sa teorie naukowe , ktore uwzgledniaja a nawet potwierdzaja istnienie Boga. Wiec nie mozna mowic , ze Bog to bajki bo nie masz nic na poparcie tej tezy a ja na poparcie swojej mam

Fred_Flintston 13-09-2008 20:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez poldek_p (Post 2266852)
A mi zal ciebie bo nie umiesz czytac i wyciagac wnioskow z czytania. Nie napisalem nigdzie , ze brak dowodow jest dowodem. Zreszta 2 czesc twojej wypowiedzi ujawnila jaka jest twoja wielka wiedza.
Napisalem , ze nie ma zadnych argumentow , ktore neguja istnienie boga za to sa teorie naukowe , ktore uwzgledniaja a nawet potwierdzaja istnienie Boga. Wiec nie mozna mowic , ze Bog to bajki bo nie masz nic na poparcie tej tezy a ja na poparcie swojej mam

1. Brak dowodów jest dowodem na nieistnienie.
2. "Sa teorie naukowe , ktore uwzgledniaja a nawet potwierdzaja istnienie Boga". Podajesz przykład tej książki - http://technopolis.polityka.pl/2008/...a-frank-tipler

Cytuj:

(...)przekonuje, że syn Marii i Józefa zdematerializował się (wydzielając duże ilości energii) po tym, jak cząstki jego ciała uległy anihilacji, po czym w procesie odwrotnym przywdział z powrotem cielesną powłokę.(...)
Cytuj:

(...)niepokalane poczęcie odbyło się na drodze dzieworództwa Marii Panny(...)
Cytuj:

(...)sięgnął po Biblię i usiłuje dowieść za pomocą równań, że chrześcijaństwo to gałąź fizyki.(...)
Te cytaty są z recenzji tej książki. Komentarz nie jest potrzebny (chyba nawet Ty sam nie czytałeś tej pracy).

3. Proszę o więcej (pisałeś, że masz kilka) "naukowych" dowodów na istnienie boga.

Dziękuję.

Fintex 13-09-2008 21:12

Głupota. Jeśli Bóg istnieje (myślę, że tak) to nikt i nic nie jest w stanie mu dorównać.

PS. Brakuję mi Mystlicha...

Gangrel 13-09-2008 21:31

@poldek_p

Rozczaruję Cię. Jest jeden wielki dowód, że Bóg, szczególnie w formie w jakiej przedstawiają jest go wielkie religie, jest tworem w gruncie rzeczy politycznym. Tak jak i cała reszta tej boskiej zgrai.

Taki dowód to historia. Zobacz sobie ile religii już nie ma, a ich bogowie byli przeciez wszechmocni, tak jak i chrzescijanski, czy kazdy inny. To nie bóg stworzył człowieka, tylko człowiek boga.

Nie zabraniam Ci wierzyć sobie w Boga, ani świętego mikołaja, ani nawet w motomyszy z marsa. To twoja prywatna sprawa. Ale proszę nie wmawiać, że skoro istnieje taka czy inna teoria to jest ona bardzo prawdopodobna. Nie ma sensownej teorii naukowej obalajacej boga z powodu ewolucji samego "bytu". Dla greków bogowie siedzieli na Olimpie. W końcu ktoś na olimp wyszedl i ich nie zastał. U nas było podobnie, tylko kościół był bardziej sprytny. Gdy Gagarin poleciał w kosmos, wrócił ze stwierdzenim że boga tam nie ma(a od poczatku chrzescijanstwa uwazano ze to wlasnie miedzy chmurkami siedzi sobie bóg.) Gdy wyszlo na to, ze go tam nie ma, ogłoszono że "niebo" to metafora miejsca i bynajmniej nie chodzi o zadna sfere wookol kuli ziemskiej, a kto tego nie rozumie, ten jest idiota.

Reasumujac, wierz sobie skoro chcesz, ale wiara polega na tym, ze uznajesz za prawdziwe cos, czego nie mozesz udowodnic. A zyjemy w takim swiece, ze to brak dowodow raczej swiadczy o niemozliwosci zjawisk, a nie brak odpowiednich teori dlaczego tego nie ma, skoro teoretycznie moze byc.

@topic

Ech, i co z tego? I tak nie dozyje efektu ewolucji tego czegos, nawet jesli im sie uda.

Juzefek 13-09-2008 21:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fintex (Post 2266919)
Głupota. Jeśli Bóg istnieje (myślę, że tak) to nikt i nic nie jest w stanie mu dorównać.

PS. Brakuję mi Mystlicha...

A mi Korka :P

CytrynowySorbet 13-09-2008 21:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gangrel (Post 2266938)
(...)

Może to nie na temat, ale ja bardziej wierzę w teorię kreacjonizmu - jakaś istota wyższa stworzyła to wszystko i nas zostawiła, poszła tworzyć coś innego. Piszę to, żeby nie pomyślano, że jestem jakimś ateistą, który za wszelką cenę chce obalić kościół i w ogóle głosić diabelskie nauki...

Gangrel 13-09-2008 21:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2266974)
Może to nie na temat, ale ja bardziej wierzę w teorię kreacjonizmu - jakaś istota wyższa stworzyła to wszystko i nas zostawiła, poszła tworzyć coś innego. Piszę to, żeby nie pomyślano, że jestem jakimś ateistą, który za wszelką cenę chce obalić kościół i w ogóle głosić diabelskie nauki...

Fajna ta teoria istoty wyzszej. Nie do podwazenia, chyba ze inna teoria, rownie niepodwazlna. Absurd, nie?

Vavi 13-09-2008 22:38

Jedna sprawa
Bóg != Jahwe.
Precyzujcie to, bo z tego co widzę większość osób neguje istnienie Boga, bo "cośtamcośtam w katolicyźmie."

IMO gdzieś tu czy tam jest jakiś BOSS.

Fred_Flintston 13-09-2008 22:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vavi (Post 2267047)
Bóg != Jahwe..

Teraz już Adonai.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos..._Watykanu.html

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vavi (Post 2267047)
IMO gdzieś tu czy tam jest jakiś BOSS.

Nie.

Gangrel 13-09-2008 22:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vavi (Post 2267047)
Jedna sprawa
Bóg != Jahwe.
Precyzujcie to, bo z tego co widzę większość osób neguje istnienie Boga, bo "cośtamcośtam w katolicyźmie."

IMO gdzieś tu czy tam jest jakiś BOSS.

Dlatego pisałem z małej litery, jako o zjawisku, nie postacii, mniej lub bardziej rzeczywistej.

To "cośtamcośtam w katolicyźmie" bylo sposobem odniesienia sie do warunkow najlepiej nam znanych, ale moze to byc rownie dobrze Allach.

sphinx123 13-09-2008 23:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kombossik1 (Post 2267079)
Haha jak można nie wieżyć w reinkarnację ja byłem już w 27 ciałach i jak któreś mi się nudzi to się zabijam luz... skocze z okna nawet prawie nic nie poczuję bo lece specjalnie prosto na głowę .Na prawdę jest super musicie sprubować jeśli tylko wam jest nudno możecie w prosty sposób stać się kimś innym może akurat trafisz na jakiegoś syna 50 centa albo coś ;] ja jak mi się raz znudziło życie pilota to popełniłem samobójstwo w wielkim stylu pamiętacie 11 września to ja wtedy wjebałem się w ten budynek :)

Wtedy możesz odrodzić się najwyżej jako pantofelek, Ty przeczytaj o tej reinkarnacji może zanim się tak głupio wypowiesz.

Nari 13-09-2008 23:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kombossik1 (Post 2267079)
Haha jak można nie wieżyć w reinkarnację ja byłem już w 27 ciałach i jak któreś mi się nudzi to się zabijam luz... skocze z okna nawet prawie nic nie poczuję bo lece specjalnie prosto na głowę .Na prawdę jest super musicie sprubować jeśli tylko wam jest nudno możecie w prosty sposób stać się kimś innym może akurat trafisz na jakiegoś syna 50 centa albo coś ;] ja jak mi się raz znudziło życie pilota to popełniłem samobójstwo w wielkim stylu pamiętacie 11 września to ja wtedy wjebałem się w ten budynek :)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2267115)
Wtedy możesz odrodzić się najwyżej jako pantofelek, Ty przeczytaj o tej reinkarnacji może zanim się tak głupio wypowiesz.

To chyba była ironia. Fachowo prowokacja.

@down. Dzięki. Szczodry jesteś.

Walekifa 13-09-2008 23:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2267137)
To chyba była ironia. Fachowo prowokacja.

Potężny jesteś.

Cafe 14-09-2008 08:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Andrealfus (Post 2266632)
Bóg to bajka dla dzieci

polecam http://www.youtube.com/watch?v=aFEDx...eature=related
oraz inne filmy ( natchnolem sie na ten link w jednym z tematow)

I dlatego takie dzieci jak Ty nie powinny oglądać takich rzeczy, bo uwierzą, choć nie wiedza ile tam jest naciąganych faktów i nieścisłości.

Gangrel 14-09-2008 08:51

@kombosik

11 września to raczej nie temat do żartów. Gdyby twoi rodzice byli tam wtedy też byś sobie tak kpił?

CytrynowySorbet 14-09-2008 10:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kombossik1 (Post 2267079)
Haha jak można nie wieżyć w reinkarnację ja byłem już w 27 ciałach i jak któreś mi się nudzi to się zabijam luz... skocze z okna nawet prawie nic nie poczuję bo lece specjalnie prosto na głowę .Na prawdę jest super musicie sprubować jeśli tylko wam jest nudno możecie w prosty sposób stać się kimś innym może akurat trafisz na jakiegoś syna 50 centa albo coś ;] ja jak mi się raz znudziło życie pilota to popełniłem samobójstwo w wielkim stylu pamiętacie 11 września to ja wtedy wjebałem się w ten budynek :)

Srogo... Może weź się zabij i przenieś się do ciała z mózgiem, co?

Hakuoh 14-09-2008 11:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ryba (Post 2266666)
Równy Bogu jest jedynie John Lennon.

Podobno wokalista Oasis uważa się za kogoś większego niż Boga.

@Vavi
Watykan ogłosił nowe imię dla Boga.. ^^'


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 11:26.

Powered by vBulletin 3