Ulubione solo gitarowe.
 

Simple as that. Wasze ulubione solo gitarowe, uzasadnienie opcjonalne.

Oczywiście zacznę: Pink Floyd - Dogs (~3:42).

P.S: Zdaję sobie sprawę, że istnieją grupy muzyczne, ale po pierwsze, każdy temat z OWiON'u można podciągnąć pod jakąś grupę, jeśli się uprzeć, po drugie, tutaj dysponujemy większą ilością użytkowników, a po trzecie, nie mam zamiaru do żadnej takowej grupy należeć, tylko po to, żeby założyć temat.

P.S2: Szukałem i nie znalazłem. Jeżeli było - shit happens.

Nieoryginalnie, ale Led Zeppelin - "Stairway to Heaven".

cannon rock, Through the Fire and Flames, pojednycze fragmenty soad

The Offspring - The kids aren't alright

dio ft. tenacious d - push

Pink Floyd - Comfortable Numb
Slash's Snakepit - Lower
Metallica - Fade to Black (ale tylko w wersji live)
No i schody do nieba.

Metallica- Fade to Black, Led Zeppelin- Stairway to Heaven i Pink Floyd- Comfortably Numb, Guns N' Roses- November Rain

Guns'n Roses - November Rain

Californication w wersji ze Slane Castle.

Jakby ktoś zgrzeszył nie słuchając:
http://www.youtube.com/watch?v=abrKM1Z_te8

Deep Purple - Child in Time

No jest.

Chujowa, ale jest.

@ On-Topic:

Red Hot Chili Peppers - Otherside.

Zdecydowanie Child in Time, Stairway to Heaven (w wersji z The Songs Remains The Same), Another Brick In The Wall i... Lost In The Twilight Hall Blind Guardiana.

G'n'R - November Rain
G'n'R - Sweet Child O'Mine

In flames - square nothing (sam koniec)
Guns and Roses - November Rain (też pod koniec)
Jest jeszcze kilka ale po pasterce nie jestem skłonny wymienić.

no!
http://img378.imageshack.us/img378/7...9628068ri8.jpg

Dokładnie to samo.

Child in Time - Deep Purple
Comfortably Numb - Pink Floyd
Hallelujah - Deep Purple
Pictures of a City - King Crimson
In the Wake of Poseidon - King Crimson...
Ubogo coś i poleciałem tylko najbardziej znanymi, ale nie chce mi się dalej myśleć.

EDIT: No dodajmy jeszcze Schody do Nieba. ^^

''Paradise City'' i pierwsze solo z ''Welcome to the Jungle'' Gunsów
''Johnny B Goode'' Berrego. Berry ogólnie ma elektryzujące solówki.

Kiss - I was made for loving you
Solówka Simmonsa w 3:00.

K.Jay

All Shall Perish - From So Far Away

Po prostu, solówka przecudowna, fantastyczna...

Metal to z założenia muzyka która stara się połączyć niepołączalne - harmonie i chaos, ekstremę i wirtuozerię. Solóweczki są spoko

Metal, a rock to zasadnicza różnica. Nawiasem, sam żeś jest brudny. Umyj się. >_>
Nightmare - The world
The gazette - Silly god disco

ooo! : D

Solówki Frusciante w wersjach koncertowych to jest totalny odlot. JAk na niego patrzę to widzę, że on dosłownie czuje każdy dźwięk, który gra... coś pięknego, czyste uczucia.

Gdyby ktoś się zainteresował to polecam Wet Sand koncertowy któryś.

Przepraszam. Specjalnie dla Ciebie przestanę się myć, zapuszczę tłuste włosy i zacznę ubierać się na czarno, żeby spełniać Twoje oczekiwania.

P.S: W tym temacie mówimy o muzyce do słuchania, a nie do tańczenia.

AC/DC - Squealer (narazie dam to, potem jeszcze cos dodam)

Btw. Czemu jeszcze nikt nie zbanowal tego dzieciaka?

Nie karmcie trolla :(

Mnie się podoba solówka z Wishmastera (2:20)

@Big_gangsta_ziom
Przez takich debili jak ty, ludzie słuchający muzyki elektronicznej są postrzegani jako idioci i nieakceptujący innych nurtów muzycznych debili... Przykre, ale prawdziwe... I nawet jeśli to prowokacja, to, i tak jesteś idiotą. : )
Dzięnkji

Przecież Big gangsta ziom po prostu prowokuje.

@top: Behemoth - Conquer All, Arch Enemy - Snow Bound.

All Shall Perish - From So Far Away

.

Zdecydowanie Iron Maiden - Blood Brothers. Cały utwór jest kapitalny, a od 5:19 zaczyna się epicka solówa!!!

Skąd to skopiowałeś? :confused:

Nie zauważyłeś dopisku "Ostatnio edytowany przez Dobo"? ;)

http://pl.youtube.com/watch?v=bVmq2C5kLoM

A Jimi Hendrix, nikt o nim jakoś nie wspomniał. Moimi zdaniem najlepszy gitarzysta w historii. Zbiór jego najlepszych solówek ;P Warto Zobaczyć, chłopak wymiatał na gitarze.

Arch Enemy - Dead Bury Their Dead [2:02]

Megadeth - The Killing Road [2:16]

Megadeth - Symphony Of Destruction [2:20]

I ogółem twórczość Buckethead'a ;P

Nic dodac, nic ujac

http://pl.youtube.com/watch?v=hb5QaCfm7bg - to, co ten gościu wyprawia z gitarą jest po prostu orgazmiczne ; P Tylko trzeba całe obejrzeć.

A z takim konwencjonalnych solówek.. Hmm... The Four Horseman Metallici? Nie wiem... Ciężko się zdecydować... ; )

MAB technicznie bardzo fajnie gra, ale IMHO totalnie brakuje w tym feelingu. Jak to kiedyś określił Gilbert w jednym ze swoich instruktażowych filmów - (zagrał jakiegoś naprawdę niezłego shreda) "i owszem, jest to fajne, ale za cholerę nie sprawia, że moja głowa porusza się w rytmie muzyki". Coś w tym stylu u MAB właśnie. Technika jak marzenie, ale... no, czegoś tutaj brak.

Dream Theater - Fatal Tragedy
Cala czesc instrumentalna tego utworu (zaczynajaca sie gdzies okolo polowy trwania piosenki) to po prostu KOSMOS, niesamowita popisowa. Oprocz tego solowki z koncertow grupy G3, z Pink Floyd, Have a Cigar + to co wymieniono, po prostu piekne. O, i jeszcze Another Holy War, Blind Guardiana, mam do niej po prostu sentyment. No i jeszcze te wszystkie November Rainy i Schody Do Nieba.

http://zahir.wrzuta.pl/audio/2L4a9OC..._deep_blue_sea

Too też nie złe! :]

Fall out Boy feat. John Mayer - Beat It.

Swietne riffy w wykonaniu Mayer'a :)