13 piątek - czy jesteście przesądni?
 

Jak wam mija dzisiejszy dzień? Baliście się dziś wychodzić z domu? Czy jesteście przesądni?

Hah, nawet nie zwóciłem uwagi że dzisiaj piątek 13... Trzeba tylko kupić trzynaście czarnych kotów i nieszczęście murowane no nie? xD

@top
Ja tam nie wierzę, że piątek 13 przynosi pecha. To zależy: Jeśli wydarzy się coś pechowego, to piątek 13 przynosi ci pecha, a jak dzień mija jak każdy to jest ok, i to nieprawda, tak właśnie ludzie myślą.

Ja żyłem w błogiej nieświadomości o dzisiejszym dniu póki nie spojrzałem na kalendarz :P

to jest wymysł ludzi tak samo jak Bóg, Mieszko 1 i nie narzekająca kobieta ;> ludzie lubią tragedie... podświadomie kochają słuchac jak gdzieś tam jest huragan, w afganistanie zginęło 22 ludzi a w Australii kolejny zamach terrorystyczny ;>
osobiście nie wierzę

Samo myślenie o tym, że dzień może być pechowy sprawia, że ten dzień może się taki stać : P. Polecam artykuł "Magiczne myślenie", autorstwa jednego z profesorów z SWPS.

@edit.
Albo chociażby to: http://pl.wikipedia.org/wiki/My%C5%9Blenie_magiczne, trochę skromnie i głupio opisane, ale ujdzie.

dzisiaj miałem egzamin na opiekuna kolonijnego i myślę ,że 13 w piątek pecha mi nie przyniósł B) narazie

Dałn: przez całe LO miałem 13 numerek i częstotliwość pytania tego numerka była powyżej przeciętnej.

A ja mam 13 numer w dzienniku, i co? : <

Dla mnie jest to piękny dzień. : ***
Ferie: D!

Ja se z samego rana zwalilem konia zeby nie miec pecha... ale to nie pomoglem bo akurat gdy sie spuszczalem weszla mam i dostala sperma az wyleciala za dzwi... ;/

Nie wierzę. A chyba powinienem, bo coś mię w plecach pierdolło 0o...

Profilaktycznie przespalem caly ranek budzac sie o 13. Kto wie ile zlego mnie dzieki temu ominelo....

Urodziłem się 13, rok temu urodziny wypadły mi w piątek trzynastego, nie umarłem. Taa ten dzień musi być pechowy =0

Kto rozsądny w ogóle wychodzi z domu? Gdybym wychodził, na pewno bym się bał :<

A co, miałoby być coś specjalnego? Blogi sobie poczytaj...

Jak cholera, wziąłem 3 tabletki na uspokojenie.


Według mnie topic jest żałosny jak news o walentynkach w tipi.

A kto zdrowy wierzy w horoskopy?

Ja zawsze w Fri 13th mam niesamowite szczęście. U mnie wszystko zawsze jest na odwrót. : ) Uwielbiam ten dzień.

Dlaczego to nie może być 3 wtorek albo 21 sobota? Przesąd głupi jak każdy inny.

moje króliczki... :<<

urodziny mam dzisiaj, ogolnie sympatycznie jest poki co =P

Lol, to dzisiaj ? :D. To już wiem czemu w siatke dziś przegraliśmy xD

Imo dzień jak każdy.

Na każdym kroku bałem się że za chwilę pizgnie mnie meteoryt ;[ A teraz siedzę w domu i nawet się nie ruszam ;[

Przesądny nie jestem, ale po tym, jak zaspałem na prawie wszystkie lekcje, a teraz stłukłem największe naczynie jakie miałem w domu - zaczynam się bać.

Dwie banie na ostatniej lekcji, po za tym nie tak pechowo (dzień jeszcze się nie skończył).

Dziś nie jest pechowo - ferie się zaczynają! :p

lepiej uwazajcie bo za miesiac to samo.

to współczuje twojej klase bo mają pecha

Trza być nieźle pojebanym, by z tego powodu nie wychodzić z domu.

O tym, że dziś 13 piątek dowiedziałem się od znajomej.

bah, ja idę do pubu dzisiaj do centrum, pewnie wpierdol dostane. jebac to, dwie banki w szkole. :D

btw. w marcu tez jest piatek 13. ;D

Dzień jak co dzień...
Nie jestem zabobonny.

Ja na pewno już nie jestem:D Dziś tj piątek trzynastego zaliczyłem egzamin z Historii Stosunków Międzynarodowych na 4 <szok> 8o:cup:

W szkole raczej ok, ale cały dzień mam paskudny katar, przez który gorzej słyszę na prawe ucho i jeszcze łeb mnie napierdziela.

Dzisiaj na imprezkę idę i mam nadzieję ,że nie będzie burd :evul:

+/-, bo dla tych, którzy wygrali, dzień był szczęśliwy.

ja bez wychodzenia z domu mam zje*** dzien ;/

Ostatni piątek 13tego: Czerwiec 2008, złamany palec w stawie, miesiąc w gipsie, palec do tej pory wygląda dziwnie.
Dzisiejszy piątek 13tego: wiele wpadek z niewyparzonym językiem na każdej lekcji (w sumie dzień jak co dzień), ale jeszcze zostało 6 godzin i 25 minut...

Poszedłem do odpowiedzi z matematyki. Niby się tym nie martwiłem, bo wszystko proste, ale akurat wtedy wszystko mi się myliło. Poza tym chciało mi się szczać na klasówce. ;s
Idę na trening, ciekawe co mnie teraz spotka. ;d

13 lutego w 2054 roku tez wypada w piątek :D

Boli mnie gardło, chociaż piłem to co zawsze (wino-samogon + Cherry Coke 1:1), a nigdy wcześniej nie bolało.

Nie wieże w przesądy i dzięki Bogu ... raczej 13 w piątki nie mam pecha ale zdarza się to w inne dni :P poza tym dostałem się do pracy wiec dzień na pewno na plus.