Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Życie po śmierci. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=217570)

Tibijczyk222 13-07-2009 11:05

Życie po śmierci.
 
No więc wiele osób wierzy w życie po śmierci.No więc jeżeli naprawdę jest coś takiego(w co wątpię) to jak to jest?Jak to sobie wyobrażacie? Łażenie jak duch po świecie , skakanie po chmurkach w niebie czy może jakoś inaczej?

xumcio 13-07-2009 11:16

Ja wierze w życie po śmierci czy jak kto woli w Raj.
Wyobrażam go [czyt. Raj] jak zwykłą Ziemię na której nie ma wojen, głodu, kompóterów, telewizji itp. Niekoniecznie chodzenie ''na waleta'' jak kiedyś Adam i Ewa.
Chociaż kiedyś ksiądz powiedział z ambony, że Raj jest w nas, jest to nasz wewnętrzny spokój, nasze wyciszenie i połączenie z Bogiem.
-
Mnie bardziej zastanawia jak wygląda Czyściec.
Czy jest to jakieś zesłanie (na Ziemie) aby odkupić swoje winy czy coś, może.
-
A dla tych co nie wierzą w Niebo, Piekło, Boga itp. polecam pewien film ''Egzorcyzmy Anneliese Michel''
Coprawda, w filmie zostały przedstawione jedynie te łagodniejsze materiały, to i tak wielu księży i teologów było przeciwnych aby nakręcono ten film/dokument.
Ale po tym co jest w tym filmie, zastanawia mnie jakie są te hardcorowe materiały o.O'

Polecam.

Link do filmu (jak by ktoś chciał):

Corgar Frizz 13-07-2009 11:20

Użyjcie czasem szukajki zanim założycie kolejny temat. Już jest topic o takich sprawach

http://forum.tibia.pl/showthread.php?t=205236&page=60


Frizz-kun

xumcio 13-07-2009 11:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Corgar Frizz (Post 2596367)
Użyjcie czasem szukajki zanim założycie kolejny temat. Już jest topic o takich sprawach

http://forum.tibia.pl/showthread.php?t=205236&page=60


Frizz-kun

Temat podany przez Ciebie jest zbyt ogólny.
Świato-poglądy można mieć na różne tematy: wyznanie, orientacja seksualna, prawa człowieka itp.

A w tym temacie jest ściśle określone, że chodzi o samą wiare a dokładniej o Życie po śmierci wg. różnych wiar, domniemań itp.

Wylansowany 13-07-2009 12:05

Życie po śmierci? Ja w coś takiego nie wierzę. Po prostu kiedy umieramy, mózg się "wyłącza" i nie ma nas.

Wątpię również w wersję Biblijną, czyli "Sąd Ostateczny" i "Zieloną Polankę", na którą trafiają wszyscy, którym Jezus odpuścił winy. Trochę zbyt fantastyczne.

CytrynowySorbet 13-07-2009 12:09

Uznaję reinkarnację.

K.Jay 13-07-2009 12:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez xumcio (Post 2596364)
A dla tych co nie wierzą w Niebo, Piekło, Boga itp. polecam pewien film ''Egzorcyzmy Anneliese Michel''
Coprawda, w filmie zostały przedstawione jedynie te łagodniejsze materiały, to i tak wielu księży i teologów było przeciwnych aby nakręcono ten film/dokument.
Ale po tym co jest w tym filmie, zastanawia mnie jakie są te hardcorowe materiały o.O'

Polecam.

Link do filmu (jak by ktoś chciał):

Ten film przedstawia opętanie. Ale polecam, bo jest naprawdę hardcore'owy.
@topic
Każda religia wierzy w co innego. Chrześcijanie wierzą że pójdą do raju, w hinduizmie wierzy się w reinkarnację, buddyści wierzą w karmę itp. Wg mnie nie ma czegoś takiego jak życie po śmierci. Trzeba tu także zaznaczyć, że po śmierci nasz mózg jeszcze pracuję.

K.Jay

Alanus Lutinum 13-07-2009 12:28

A ja was zaskoczę. Wyznaję teorię wiecznego powrotu. Po końcu świata świat znowu się zaczyna i wszystko przebiega idealnie tak samo. To, że pisze o 11:07 posta na tibia.pl podjadając kanapke z nutellą i bawiąc się moją kartą z bankomatu też. Potem ten świat się kończy i znowu zaczyna, przebiega tak samo, kończy się itd. Nietzsche się o tym rozpisywał w swojej książce "tako rzecze zaratustra".

Lasooch 13-07-2009 12:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez xumcio (Post 2596373)
Świato-poglądy można mieć na różne tematy: wyznanie, orientacja seksualna, prawa człowieka itp.

Światopogląd ma się jeden i pisze się go bez myślnika. Na różne tematy można mieć poglądy.

@Alanus: ale gdzie w tym sens?

@top: niby jako agnostyk zakładam, że bóg/Bóg i życie po śmierci może istnieć, ale jak patrzę na ludzi, to zastanawiam się jak to jest, że od tylu tysięcy lat wierzą w jakieś głupie bajeczki, które powstały po to, żeby przestali się panicznie bać śmierci (i rzucili kasę, bo inaczej piekło).

Lord Dreathan 13-07-2009 12:51

Cokolwiek nas nie czeka, dowiemy się jak umrzemy... ^^

P.S

Dyskusje tego typu toczą się również na portalu www.paranormalne.pl <--- jeśli ktoś jest zainteresowany, zapraszam

Gierubesoen 13-07-2009 12:56

Jest tylko jeden sposób, żeby się o tym dowiedzieć:)

xumcio 13-07-2009 13:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez K.Jay (Post 2596430)
Ten film przedstawia opętanie. Ale polecam, bo jest naprawdę hardcore'owy.

Tak ale w tym filmie upadły ksiądz Fleihmann (możliwe, że napisałem z błędem), mówi, że oni u siebie (zrozumiałem, że szatany czy jak by ich tam nazwać) mówią o piekle.
Więc skoro jest piekło musi być też niebo (albo coś w tym stylu).
A co do filmu, najlepsza akcja jak się moglą zby przyszła Św.Maria a diabły na raz: Idzie Ona !!!

@Lasooch
No fakt, co nie zmienia faktu, że temat jest poprawnie założony i nie powinno się go wsadzać do ogólnego worka (pt. Światopogląd).

@Alanus Lutinum
Nietzsche był płytkim gościem, ateistą.
A najlepiej obajżyj sobie E=mc2 :D

sphinx123 13-07-2009 13:36

Ja wymyśliłem raz śmieszną teorię związaną z nieskończoną liczbą równoległych wymiarów. Było to wtedy jak prawie się utopiłem i straciłem przytomność. Po tym wypadku jakoś dziwnie się czułem, tak nieswojo. I wtedy narodziła się myśl "Może w poprzednim wymiarze się utopiłem, teraz 'przełączyłem się' na wcielenie z wymiaru, który różni się tylko tym, że udało się mnie uratować?". I takie coś trwałoby bez końca. Ktoś zastrzeliłby Cię w wymiarze "A" ale obudziłbyś się w szpitalu w wymiarze "B", mimo że w wymiarze "A" jesteś martwy ;< Wiem, że głupie XD Są przecież jeszcze przypadki, że wkręcisz się w silnik od samolotu, co wtedy? Może Twoja świadomość wędrowałaby już do innego wymiaru, (w którym np. pilot zdąży wyłączyć silnik) zanim zacząłby się wypadek?

Lasooch 13-07-2009 13:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2596504)
Ja wymyśliłem raz śmieszną teorię związaną z nieskończoną liczbą równoległych wymiarów. Było to wtedy jak prawie się utopiłem i straciłem przytomność. Po tym wypadku jakoś dziwnie się czułem, tak nieswojo. I wtedy narodziła się myśl "Może w poprzednim wymiarze się utopiłem, teraz 'przełączyłem się' na wcielenie z wymiaru, który różni się tylko tym, że udało się mnie uratować?". I takie coś trwałoby bez końca. Ktoś zastrzeliłby Cię w wymiarze "A" ale obudziłbyś się w szpitalu w wymiarze "B", mimo że w wymiarze "A" jesteś martwy ;< Wiem, że głupie XD Są przecież jeszcze przypadki, że wkręcisz się w silnik od samolotu, co wtedy? Może Twoja świadomość wędrowałaby już do innego wymiaru, (w którym np. pilot zdąży wyłączyć silnik) zanim zacząłby się wypadek?

Przypomina mi się Chrono Cross, gdzie Serge w 'swoim wymiarze' zginął, a w innym jak najbardziej żył (albo na odwrót). No i potem mógł się zresztą pomiędzy nimi przenosić.

xumcio 13-07-2009 13:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2596519)
Przypomina mi się Chrono Cross, gdzie Serge w 'swoim wymiarze' zginął, a w innym jak najbardziej żył (albo na odwrót). No i potem mógł się zresztą pomiędzy nimi przenosić.

Albo z HyperCube
Gdzie były 4 wymiary : P

Dego 13-07-2009 14:25

po smierci trafimy do temple


bedzie tak jak przed narodzinami, czyli poprostu nic ;):cup:

Rayza 14-07-2009 20:45

Imo po śmierci ciało umiera a dusza przenosi sie do nowego ciała wraz z nową pamięcią

Yoh Asakura 14-07-2009 20:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rayza (Post 2597890)
Imo po śmierci ciało umiera a dusza przenosi sie do nowego ciała wraz z nową pamięcią

A jak zniszczymy wszystko w kosmosie i zostanie pustka, to co wtedy?

Rayza 14-07-2009 20:50

to samo,nie ważne czy to ciało należy do człowieka,insekta,zwierzęcia czy jeszcze innej żywej formy życia
schemat jest taki sam
narodziny[człowiek]->smierc[człowiek]->narodziny[np.kot]->smierc[kot]->(...)
wiec dusza pojawi sie w ciele każdej istoty nawet z innej galaktyki

Lasooch 14-07-2009 20:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rayza (Post 2597890)
Imo po śmierci ciało umiera a dusza przenosi sie do nowego ciała wraz z nową pamięcią

Jaki w tym sens? Skoro nie masz pamięci to tak, jakby Cię wcześniej nie było, więc nawet jeśli tak jest, mi to nie robi ; )

Swoją drogą, liczba stworzeń nie jest stała. Co się dzieje, gdy nagle ubędzie stworzeń? Dusze muszą postać w kolejce? A jeśli nagle przybędzie stworzeń? Dusze się pojawiają znikąd?

Duch Niespokojny 14-07-2009 20:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2597891)
A jak zniszczymy wszystko w kosmosie i zostanie pustka, to co wtedy?

Zgodnie z zasadą zachowania masy/energii, nie da się wszystkiego zniszczyć, chyba że o czymś nie wiem ;)

Kozto$ 14-07-2009 20:54

Nie wierze w takie coś. Umierasz i twój byt na tym świecie się kończy i idziesz po prostu do piachu.:)

Rayza 14-07-2009 20:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2597894)
Jaki w tym sens? Skoro nie masz pamięci to tak, jakby Cię wcześniej nie było, więc nawet jeśli tak jest, mi to nie robi ; )

Swoją drogą, liczba stworzeń nie jest stała. Co się dzieje, gdy nagle ubędzie stworzeń? Dusze muszą postać w kolejce? A jeśli nagle przybędzie stworzeń? Dusze się pojawiają znikąd?

A jaki sens ma życie? ; )
bo "życie jest dla życia" etc. niema sensu

wtedy występuje paradoks lub "pojawią sie znikąd" podobnie było z Adamem i Ewą ich dusze wzięły sie znikąd

robek 14-07-2009 20:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kozto$ (Post 2597896)
Nie wierze w takie coś. Umierasz i twój byt na tym świecie się kończy i idziesz po prostu do piachu.:)

Życie miałoby wtedy jakikolwiek sens?

Po co nad tym polemizować, Grubson wyjaśnił wszystko, dowiemy się (prawdopodobnie) jak umrzemy. Istnieje tysiące teorii, a żadna może nie być prawdziwa... Kto wie, czy nie pójdziemy gdzieś do jakiegoś Buddy czy coś w tym stylu ; P

Yoh Asakura 14-07-2009 21:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2597895)
Zgodnie z zasadą zachowania masy/energii, nie da się wszystkiego zniszczyć, chyba że o czymś nie wiem ;)

Chodzi o żywe stworzenia, w które możemy się wcielić.

Cytuj:

to samo,nie ważne czy to ciało należy do człowieka,insekta,zwierzęcia czy jeszcze innej żywej formy życia
schemat jest taki sam
narodziny[człowiek]->smierc[człowiek]->narodziny[np.kot]->smierc[kot]->(...)
wiec dusza pojawi sie w ciele każdej istoty nawet z innej galaktyki
Aha, no to całkiem sprytne. Jeżeli czegoś nie ma na tym świecie, to na pewno jest w innej galaktyce i tym samym teoria o reinkarnacji jest na pewno prawdziwa! :cup:
Ale bullshit tutaj propagujesz B)

Cytuj:

Życie miałoby wtedy jakikolwiek sens?
A pan co, Don Kiszot albo jego giermek, że wszędzie szukasz jakichś ideałów, sensu? Życie ma jedno sens - rzyć. Znaczy, żyć. No chyba że kobieca rzyć, to też może być.

Lasooch 14-07-2009 21:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rayza (Post 2597898)
A jaki sens ma życie? ; )
bo "życie jest dla życia" etc. niema sensu

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez robek (Post 2597899)
Życie miałoby wtedy jakikolwiek sens?

A kto powiedział, że życie ma mieć jakikolwiek sens?

Thero 14-07-2009 21:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2597903)
A kto powiedział, że życie ma mieć jakikolwiek sens?

Ci, którzy chcieli władzy. ;)

Rayza 14-07-2009 21:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2597901)
Aha, no to całkiem sprytne. Jeżeli czegoś nie ma na tym świecie, to na pewno jest w innej galaktyce i tym samym teoria o reinkarnacji jest na pewno prawdziwa! :cup:
Ale bullshit tutaj propagujesz B)

nie propaguje,po prostu takie jest moje zdanie na ten temat,i nie chodzi mi o reinkarnacje tylko po prostu coś z duszą musi sie dziać.
nie mowie ze jest w innej galaktyce to był przykład po prostu.

Yoh Asakura 14-07-2009 21:27

No czyli gadasz głupoty. Bo to mi przypomina rozmowę typu "ja mam 500" "a ja mam zawsze +1 więcej niż ty". Chyba wiesz, o co mi chodzi? ;)

Rayza 14-07-2009 21:32

ta poza tym to jest temat bez wygranego, każdy napisze własną teorie która dla innych będzie głupia....
Ale nigdy nie zaszkodzi przedstawić swoich racji ; )

Rater 14-07-2009 21:39

Co do tych "pojawiających i znikających" dusz. Kto powiedział, że dusza musi wędrować wspólnie z czasem? Może można odrodzić się w przeszłości xd? To by wyjaśniało, skąd są te dusze.

Rayza 14-07-2009 21:44

też Dobrę to by mogło być odpowiedzą dla Lasoocha

Yoh Asakura 14-07-2009 21:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rayza (Post 2597923)
ta poza tym to jest temat bez wygranego, każdy napisze własną teorie która dla innych będzie głupia....
Ale nigdy nie zaszkodzi przedstawić swoich racji ; )

Dla mnie racja jest wtedy, kiedy coś jest prawdziwe, a nie kiedy coś jest niczym nie popartą teorią. ^^"

Cytuj:

Co do tych "pojawiających i znikających" dusz. Kto powiedział, że dusza musi wędrować wspólnie z czasem? Może można odrodzić się w przeszłości xd? To by wyjaśniało, skąd są te dusze.
No dobra, ale skąd się wzięły te wszystkie dusze? Przecież nie zawsze było 6 mld. ludzi i jeszcze więcej zwierząt...

Rayza 14-07-2009 22:00

schodząc z tematu,wiec rozumiem nie wierzysz w Boga : p ?

znikąd,tak samo było w czasie Wielkiego Wybuchu...pojawił sie z zderzenia materii która wzięła się znikąd etc..

Yoh Asakura 14-07-2009 22:02

Nie wiadomo, czy początkiem wszechświata był akurat big bang kamehameha.

I tak, nie wierzę w boga.

Rayza 14-07-2009 22:04

właśnie nie wiadomo,a na tym opiera sie większość teorii,tych uznanych za prawdziwe też

sphinx123 14-07-2009 22:59

Życie nie ma sensu defaultowo. Ludzie sami muszą sobie takowy wyznaczać.

Duch Niespokojny 14-07-2009 22:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2597901)
Chodzi o żywe stworzenia, w które możemy się wcielić.

Skoro raz już życie powstało, zawsze może powstać znowu ;)

Yoh Asakura 15-07-2009 00:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2598032)
Skoro raz już życie powstało, zawsze może powstać znowu ;)

Wiesz, to że zapałka raz się zapaliła, nie oznacza, że zapali się po raz drugi :P

kołbaś 15-07-2009 00:31

nie wierze w życie po śmierci ale jednak chciał bym być pochowany w Izraelu bo tam statystycznie jest największa szansa na zmartwychwstanie.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 18:11.

Powered by vBulletin 3