Jerkov Thundersword |
13-07-2009 16:47 |
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez SmOoTHas
(Post 2596592)
Luźna dyskusja na temat tego sportu, żeby dobrze zacząć to ja powiem, że lubię zapaśników następujących: Batista, Jeff Hardy, John Cena, Umaga, Great Khali, Vladimyr Kozlov, Undertaker, Rey Mysterio, Triple H, R-truth, Kane, JTG, Big show, Kofi Kingston, Hornswoggle, Shawn Michaels, Mark Henry. nie znoszę natomiast Edge'a, Chrisa Jericho i Ortona.
Szkoda tylko, że odcinki nadawane w Polsce mają ponad 2ms. opóźnienie do tych, nadawanych w USA.
Piszcie, userzy, wymieniajcie uwagi i myśli na ten temat, niezależnie od tego czy będa sceptyczne.
Ostatnio wrestling jest bardzo popularny,m szczególnie wśród młodzieży, lecz nie przestaje także być kontrowersyjnym
|
Wrestling to nie sport, ale widowisko, nawet federacja WWE nie nazywa się federacją sportową. Jak to oglądam to mi się śmiać chce, bo strasznie to sztuczne, jakby dla jajec robione. Żaden "wrestler" nie miałby szans w walce z olimpijczykami w judo czy zapasach, a tym bardziej mistrzach sportów walki mieszających style sportowe i samoobronne typu Krav Maga + Kickboxing, Zipota + Jujitsu czy Systema + Savate. Oczywiście byle gnojkowi to taki wlestler by dołożył, ale ogólnie to nie jest sport, ponieważ w starciu z prawdziwym sportem to nie ma szans. Judoka walczący z wlestlerem na zasadach wrestlingu zabiłby go, ponieważ dozwolone jest wszystko. Gdyby to nie było udawane ci faceci po 1 walce byliby kalekami, ale właśnie to jest problem, bo dzieciaki to naśladują, myślą, że oni tłuką się naprawdę i nic im się nie dzieje, w USA już nie jedno dziecko jest kaleką po zabawie w ten "sport".
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez SmOoTHas
(Post 2596628)
Ja tam wszystkie sporty walki lubię, nie myślcie że jestem kolejnym neokidem który to uwielbia i wierzy "rze onji tam fcale nie udajom" , wiadomo że wszystko jest zaplanowane, jaki cios, jaki unik, jak kamerę ustawić itp.
wiadomo że jakby to robili naprawdę to trupów by już było... no , sporo.
Oglądam to, bo jest to dość widowiskowe i rozwalają mnie ich dialogi.
Wolę strikeforce oglądać na extreme, ale czasem i to pooglądam.
|
Jak ja chce zobaczyć wyreżyserowaną walkę to oglądam filmy o gladiatorach i rycerzach w TV albo Van Damme'a. ;d
A co do MMA... hmm... Tego nie można uznać za sport, bo sport polega na tym, że można grać fair play, a jak można kopać leżącego... Poza tym te walki w parterze wyglądają czasami jakby się bzykali, jak jeden leży na drugim, a drugi sie wyczołgiwuje, to na prawde jak pornol.
Poza tym MMA jest może interesujące, bo każdy zawodnik łączy różne style, ale jak dla mnie tak to niech się tłuką dresiarze na ulicy. Wole sporty walki tradycyjne, mniej agresywne. Jeżeli chodzi o sporty walki to najbrutalniejszym zawsze pozostanie Savate (wg mnie).
|