![]() |
Odwieczny dylemat natury egzystencjalnej.
Zaprawdę, problem i temat do rozmów stary jak świat. Ale, na forum nie ma jeszcze takiego tematu (co dziwne), więc postanowiłem go założyć.
Osobiście jestem stuprocentowym psiarzem, miałem już w swojej 'karierze' trzy psy i zapewne będę miał więcej. Nie wyobrażam sobie życia bez 'najlepszego przyjaciela człowieka'. Wypowiedzcie się w sprawie, co wolicie, czy macie, dlaczego lub dla czego nie. I głosujcie. /edit/ Ah, jeśli jednak jest o tym temat, proszę o podanie linka w poście, ew. w powodzie skasowania tematu ;p |
Koty FTW _/
Mam ich 8. A będzie więcej, bo tylko jeden kocur. |
Psy! Nie wyobrażam sobie posiadania kota w domu. Nie miałem i nie chcę mieć.
|
Oczywiście, że koty są przyjemniejsze. Nie wierzysz to podejdź do koleżanki i podziedz do niej Kiciu, a potem yyy.. suko.
|
Jak będę pełnoletni to może będe mieć psa bo teraz kota nie chce bo nie lubie a psa nie moge miec bo moj tata nie znosi psów...........
|
Kot wypadł przez okno i uciekł, a szkoda, teraz mam na przetrzymaniu innego kota.
Psa nie miałem. Nie zagłosuje w sondzie, nie mam podstaw do porównywania psa do kota, jak nie miałem psa :C |
IMO koty to chamidła a pies to chociaż wysłucha cierpliwie.
Cytuj:
@down sponio, ale czy tu pełnoletniość coś zmienia : p? |
@up
A jak mieszka z rodzicami którzy nie lubią psów, to może sobie takowego po prostu przyprowadzić? : | /edit/ Humf, pewnie miał na myśli, ze jak już będzie miał własny dom. Wiesz ocebe, panie czepialski ;[] /edit/ Głosuj w ankiecie, humpf. |
Koty. Bo nie trzeba wyprowadzać, i tak fajnie mrrrrrrruczą mrrrrrr ;>
|
Koty - bo nie trzeba wyprowadzac i nie lataja w kolko jak kretyni bez powodu (a przynajmniej o wiele rzadziej niz psy, zalezy od kota). Do tego chodza swoimi drogami i srednio daja sie wytrenowac - a mimo tego zawsze mozna liczyc na ich towarzystwo (moj kot wszedzie za mna lazi, jak wychodze do sklepu to siada na oknie i mnie wypatruje) :P. No i oczywiscie koty sa ladniejsze ;]
|
Psy trzeba wyprowadzać i poświęcać im sporo czasu, a koty mraaaaaaaauuuuuuuuuuuu <mruczy z zadowolenia> : D
Ale po co to?:< |
Co do wyprowadzania psów - ja mam duże podwórze, więc nic nie muszę - rano i wieczór nakarmić, raz na jakiś czas wlać mu wody do wiadra i jest luz. Czasem się pobawić, gdy był mały wystarczyło go nauczyć 'bierz, siad, przynieś piłke/patyczek' etc. Do tego b. rzadko wchodzi do domu przy otwartych drzwiach i jest koks ; ]
W takiej sytuacji pies jest 100x lepszy od zwykłego kota, który może po prostu uciec czy za przeproszeniem nasrać w domu (później brzydzenie się sprzątania). Ogólnie - nie wyobrażam sobie posiadania jakiegokolwiek zwierzęcia w moim mieszkaniu. |
Ja tam mieszkam w bloku, ale wyprowadzanie psa to nie jest żaden problem. To przyjemność ;p
|
Cytuj:
|
Ja osobiście uwielbiam wszystkie zwierzęta. Mógłbym mieć i kota, i psa. Aczkolwiek skłaniałbym się w strone kota. Po pierwsze jestem strasznym leniem więc wychodzenie z psem byłoby problemem. Kota zrobi swoje w kuwetę i po sprawie. Tak wiem, że może być w domu nieprzyjemny zapach o ile zaniedbasz sprzątanie. Sprzątnięcie od razu powoduje, iż w domu nie ma żadnych nieprzyjemnych zapachów,
To co mi się podoba w kotach to duma. Jak bedzie mial ochote to sie przytuli, jak nie to nie. Nie jest taki... bezmyslny: P |
Cytuj:
|
Dlaczego nie moge w ankiecie zaznaczyć, że nie mam (i nie lubie) ani psów ani kotów?
|
Cytuj:
@topic Nie wyobrażam sobie życia bez kota =] Pewnie dlatego, że moja kotka mieszka z nami już od 10 lat, czyli od dziecka miałam kontakt z kociakami. Ktoś powie, że koty są fałszywe, to bzdura. Koty właśnie same potrafią zasygnalizować swoje potrzeby, nastrój itp. Jak chce jeść łasi się do nóg, a w podziękowaniu za opiekę kładzie się na kolanach, czy na łóżku opiekuna. I przede wszystkim jego uczucia nie są ślepe, okazuje je tylko tym, którzy na to zasłużyli i też nie od razu. |
Cytuj:
Nie miałem kota, więc... wiem z doświadczenia u innych ; P |
moj czarny szatanski kot-leniwiec psy zjada wzrokiem.
|
@Gelt
Sam jesteś bezmyślny : | @"Wole koty bo psy trzeba wyprowadzać" Czy wszyscy są tu tak leniwi? : | |
Kiedyś miałem psa, zdechł ze starości. Miał (a właściwie miała) 16 lat ; OOOO
Teraz mam jamnisia mieszańca i yorka, jest kox. Ogólnie wolę psy, przynajmniej widać, że się cieszy jak przychodzisz po całym dniu do domu, a kot tylko podejdzie, zrobi duże oczy, mruknie i sobie pójdzie; ) Z psem można się o wiele fajniej bawić niż z kotem, a wyprowadzanie grzecznego psa to przyjemność, więc nie widzę żadnych przeszkód. |
Psy ofc :cup:
Mieszkam jakieś 200m od morza, 2km - 2,5km od dzikiej plaży, więc problemu ze spacerem nie mam. Mój pies zajebiście lubi się kąpać, i skakać z pomostu :D Rasowy golden - ot pies myśliwski, więc lubi takie warunki jak plaża, gęste lasy czy hasanie po wydmach. Syfu w domu nie mam, nie wiem jak wy. Jest coś takiego jak szczotka i odkurzacz, no chyba, że nie używacie tych rzeczy, to się nie dziwię. Poza tym koty linieją 5x bardziej i NONSTOP, za to psy z reguły tylko na lato. Jedyne co mnie wpienia to dresy z pitbullami bez kagańca, a czasem i bez smyczy, już był jeden incydent, jak to pitbull się "zabawił" z pudlem i zostały tylko kłaki. No ale cóż, niektórzy myślą innymi kategoriami. |
Porównując relatywnie doświadczenie z posiadania psów i kotów opowiadam się za psami. Szczególnie coś większego i inteligentniejszego, labrador czy owczarek północno-kaukaski.
|
Cytuj:
Uwielbiam psy, ale kot jednak ma swoja dumę. |
Haha, reakcja na przeczytanie nazwy tematu była odwrotnie proporcjonalna do tej po przeczytaniu kto go założył, co skutkowało całkowitym brakiem zaskoczenia kiedy do niego wlazłem : D
@top Mi to tito. Nie jestem szczególnym miłośnikiem zwierząt, a jak już, to wolę szynszylki. btw. w sondzie brakuje jeszcze jednej opcji! |
Cytuj:
|
Jak już ktoś pisał - u kota trzeba sobie zapracować na zaufanie i szacunek. A psy? Takie przydupasy, dasz mu kiełbasę to cię kocha /o/
I jeszcze jedna wada psów: jeśli mam suczkę, to co pół roku mam psiarnię pod blokiem, a jeśli samca, to co pół roku ucieka na parę dni :\ |
Mój pies zdechł w wieku siedemnastu lat, przez dom przewinęło się ponadto mnóstwo badziewia - myszy, króliki, papugi, rybki, koszatniczki, (jedną jeszcze mam). Wniosek? Żadnych kurwa zwierząt.
Tak jak pisze Gelt, ponadto teraz są te wymogi sprzątania po psie (inna sprawa, że nikt tego nie stosuje). |
Pies to pies, pomacha ogonem, wywinie jęzorem i widać że mu dobrze a koty to takie fałszywce ; ddd
|
Źle jak na trawniku.. Ale pozwalanie na załatwianie się na chodniku to już przesada; \
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Tak właściwie to też kiedyś miałem psa.Należał do mojej matki kiedy była jeszcze panną niestety Nora zdechła kiedy ja miałem 7 lat;(.
|
Z psem bardziej na dwór wyjdziesz , bo koty to takie ,,domowce''.
Ta trza go wyprowadzac ale 2 x 5 minut dziennie mnie nie zbawi ;p |
ofc pieski^^
od 2 lat posiadam Huskiego, fajne psiaki znich^^ jak mam czas to biore go 2 razy dziennie na rower i mnie ciagnie po drogach;) |
W moim życiu nie było takiego okresu, żeby w domu nie było psa i przynajmniej jednego kota. Więc doświadczenie mam całkiem spore. W tej chwili mieszka z nami jamniko-nietoperzo-szczuro-pies, jeden rudy kocur, mały 3-miesięczny kociaczek i (uwaga!) 15 letnia kotka.
Jak w kocu wyprowadze się od rodziców na swoje to tez nie wyobrażam sobie życia bez takiej mieszanki - pies+kot. Ale jeśli mam się opowiedziec za jedną stroną to będzie to jednak kot. Pies mimo iż na pewno glupim stworzeniem nie jest (przynajmniej nie każdy), to jednak sprawia właśnie takie wrażenie - bezmyślne przywiązanie. Żeby pies cie polubił dużo nie trzeba, ale na sympatie kota trzeba sobie zapracować. W dodatku koty mają (jak już ktoś zauważył) dumę i swoje humory. To nie ty, tylko one decydują kiedy masz je pogłaskać, czy się z nimi pobawić i to właśnie owocuje w taką prawdziwa wieź między człowiekiem a zwierzęciem. Ty - jako właściciel - masz świadomość, że twój podopieczny to nie jest zwykła zabawka, tylko prawdziwa, żywa istota z inteligencją i własnym charakterem. |
Cytuj:
|
Imho psy sa jakies takie bardziej slitasne, szczegolnie te male <3.
btw, w tym temacie nieunikniony jest flamewar na temat... "uczuc zwierzat" XD. |
Cytuj:
A co do dylematu - Psy mają większy potencjał tuczniczy od kota. Łatwiej się je hoduje na żarcie. Choć z kolei mięso kota jest smaczniejsze. hm... dylematy, dylematy. |
@Martka
Ja sie jakos nie spotykam z twierdzeniem, ze koty sa falszywe, moze to tylko u Ciebie tak?? Co do tego, ze psy sa glupie i naiwne. Moj pradziadek mial psa, ktory byl bardzo inteligenty, nawet do sklepu chodzil po zakupy. Kiedys jakis niemiecki/ruski oficer powiedzial do pradziadka, ze ten pies go polubi i z nim pojdzie. No to sie zalozyli, oficer codziennie przynosil mu jakas kielbase czy inne miejsca, pies normalnie jadl i sie cieszyl. W koncu po paru tygodniach chcial zabrac psa ze soba, no i zostal pogryziony... Z tego wynika, ze psa nie jest tak latwo przywiazac do siebie i rzeczywiscie sa BARDZO wierne. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 17:08. |
Powered by vBulletin 3