Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Antifa. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=225586)

Gonzo 18-12-2009 23:18

Antifa.
 
Ciekawi mnie to, czy mamy na forum ludzi, którzy utożsamiają się z tym oto ruchem? Czy uważacie, że ich metody działania są dobre? Ew. cele, do których dążą?

Moim zdaniem, cele są szczytne, natomiast metody działania... Nie mam zdania.

Czym jest Antifa:

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wikipedia
Antifa (Akcja Anty-Faszystowska/Anty-Faszyzm/AFA od niem. Anti-Faschistische Aktion/Anti-Faschismus/AFA, i ang. Anti-Fascist Action/Anti-Fascism/AFA) - międzynarodowy ruch antyfaszystowski. Nieformalne zazwyczaj, chociaż nie jest to regułą, anarchistyczne bojówki zrzeszające ludzi o poglądach antyfaszystowskich i walczące z faszyzmem, nazizmem, rasizmem, antysemityzmem, szowinizmem, nacjonalizmem, narodowym radykalizmem, ksenofobią, homofobią, seksizmem, wszelką dyskryminacją i wszelkimi skrajnie prawicowymi, autorytarnymi i totalitarnymi państwowymi ideologiami w społeczeństwie.[1][2][3][4] Idee te traktują jako bezpośrednie zagrożenie dla swobody jednostek. Wychodzą z założenia, że szczególnie w Polsce, kraju tak mocno doświadczonym przez systemy totalitarne nazizmu, a także państwowego komunizmu, tego typu ideologie i próby ich szerzenia powinny spotykać się ze zdecydowanym i skutecznym sprzeciwem.


Cezarr 18-12-2009 23:38

Znasz kogoś z tego ruchu czy tylko chciałeś pochwalić się co wyczytałeś na Wikipedii?

Nari 18-12-2009 23:48

Czym taki związek różni się od tych, których potępiają? Cel nie uświęca środków. Coś, co jest złe po to, by zwalczyć inne zło, zostaje złym niezależnie od poglądów jakie głosi. Każdy ma prawo mieć poglądy, jakie chce i póki nie czyni krzywdy innym nikt nie ma prawa tego potępiać.

GargoinX 18-12-2009 23:50

@Cezarr
Autor tematu poprostu chce poznać zdanie innych na temat Antifa, czy do tego trzeba czuć chęć szpanu?

Co do tematu, tak mi się skojarzyło:
http://kamelxxx1.wrzuta.pl/audio/al8...porno_-_antifa

Cezarr 19-12-2009 00:03

GargoinX,
Ja tu nikogo o żaden szpan nie oskarżam, chciałem tylko zwrócić uwagę że dyskusja na temat czegoś o czym wie się tylko z Wikipedii może być trochę... bezsensowna. No chyba że pan Gonzo jest wyjątkowo zainteresowany tym tematem, zapoznał się już z wieloma źródłami i teraz postanowił zapytać specjalistów z tibijskiego forum.

Rybzor 19-12-2009 00:29

To mi się kojarzy z ruchem pacyfistów, czyli czymś oczywistym. Po co pytać ludzi o oczywistą oczywistość?

janek@ 19-12-2009 02:46

Zwalczają szowinizm a feminizm omijają z daleka? :D

Luzik, ale nie wszystko co złe nie ma swojego podłoża które to zło zgotowało. O czym ja pierniczę? O tym że każda nienawiść, teologie czy też poglądy mają swoje źródła i powinniśmy właśnie docierać do tych źródeł które te spowodowały. Np faszyzm mógł się pojawić u Kiepskiego, bo dostał w giębe od kolorowych itp.

Dlatego moim zdaniem wpieprzanie się tam gdzie nie powinno i kopoanie kogoś na mocy jego niestosownych poglądów nie wiedząc nawet skąd się to wzięło, jest conajmniej oznaką małpiego rozumku.

Jestem przeciwny szufladkowaniu ludzi ze względu na rasę, jednak wszystko inne związane z dyskriminacją ma swoje ugruntowane powody, dajmy na przykład terrorystów Islamskich którzy są tacy tylko dlatego że ich tak wychowano, a ich opiekunów spotkało nieszczęście z strony zachodu.

Voon 19-12-2009 09:25

Cytuj:

anarchistyczne bojówki
''Gdy stajesz się tym, z którym walczysz''. Nie wiem skąd, nie wiem z kogo, ale tutaj to najbardziej pasuje.

Sey 19-12-2009 11:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gonzo (Post 2705892)
Antifa (Akcja Anty-Faszystowska/Anty-Faszyzm/AFA od niem. Anti-Faschistische Aktion/Anti-Faschismus/AFA, i ang. Anti-Fascist Action/Anti-Fascism/AFA) - międzynarodowy ruch antyfaszystowski. Nieformalne zazwyczaj, chociaż nie jest to regułą, anarchistyczne bojówki zrzeszające ludzi o poglądach antyfaszystowskich i walczące z faszyzmem, nazizmem

Do tego momentu popieram, resztę nie.

Litawor 19-12-2009 11:28

Popieram i gdybym miał jakieś doświadczenie w walce, to pewnie bym w niej działał. Właśnie dzisiaj miło mi się zrobiło, jak przy wjeździe pociągiem do Szczecina powitało mnie graffiti Antify. Przynajmniej jakiś pozytywny aspekt tego miasta.

Nie jestem za chrześcijańskim nadstawianiem drugiego policzka. Jeśli ktoś nawołuje do bezmyślnej przemocy, to warto mu pokazać, że sam nie jest nietykalny.

P.S.
Artykuł w Wikipedii jest żywcem skopiowany ze strony Antify. Jedno zdanie, najbardziej nieneutralne, usunąłem, ale i tak nie wygląda on za dobrze.

Nari 19-12-2009 12:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2706034)
Popieram i gdybym miał jakieś doświadczenie w walce, to pewnie bym w niej działał. Właśnie dzisiaj miło mi się zrobiło, jak przy wjeździe pociągiem do Szczecina powitało mnie graffiti Antify. Przynajmniej jakiś pozytywny aspekt tego miasta.

Nie jestem za chrześcijańskim nadstawianiem drugiego policzka. Jeśli ktoś nawołuje do bezmyślnej przemocy, to warto mu pokazać, że sam nie jest nietykalny.

Owszem, jednak powinno to się dziać w zorganizowany sposób, a nie anarchistycznie. Ludzie myślą, że mogą się wybić ponad prawo tylko dlatego, że nie lubią rasistów. Dopóki osoby dyskryminujące nie krzywdzą w sposób fizyczny innych, nikt nie ma prawa krzywdzić ich. Co innego gdy zaczynają być ofensywni. Jednak od tego jest raczej policja.

Glamri 19-12-2009 12:34

Sama idea Anitfy jest ok, jednak sądzę, że jakieś "wypady na wrogi obóz" to jednak nie jest najlepsza metoda, bo wtedy stają się tacy sami jak ci naziści, faszyści itd. Moim zdaniem, lepszym (przynajmniej moralnie) rozwiązaniem byłoby np wspomaganie organów ścigania poprzez wskazywanie tych osób, które działają sprzecznie z prawem tj. malowanie swastyk, bicie ludzi i cały ten nielegalny proceder, którym tacy ludzie się zajmują. Wspomaganie w zbieraniu dowodów, np. cykanie fotek, nagrywanie ich, dzwonienie za każdym razem na policję. W Końcu prokuratura dobierze się takim do tyłków i ukróci łysym te "swoiste rejterady" ; )

Litawor 19-12-2009 13:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2706052)
Owszem, jednak powinno to się dziać w zorganizowany sposób, a nie anarchistycznie. Ludzie myślą, że mogą się wybić ponad prawo tylko dlatego, że nie lubią rasistów. Dopóki osoby dyskryminujące nie krzywdzą w sposób fizyczny innych, nikt nie ma prawa krzywdzić ich. Co innego gdy zaczynają być ofensywni. Jednak od tego jest raczej policja.

Antifa wywodzi się ze środowisk anarchistycznych. M.in. dlatego nie uznaje współpracy z organami państwowymi.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Glamri (Post 2706071)
Sama idea Anitfy jest ok, jednak sądzę, że jakieś "wypady na wrogi obóz" to jednak nie jest najlepsza metoda, bo wtedy stają się tacy sami jak ci naziści, faszyści itd. Moim zdaniem, lepszym (przynajmniej moralnie) rozwiązaniem byłoby np wspomaganie organów ścigania poprzez wskazywanie tych osób, które działają sprzecznie z prawem tj. malowanie swastyk, bicie ludzi i cały ten nielegalny proceder, którym tacy ludzie się zajmują. Wspomaganie w zbieraniu dowodów, np. cykanie fotek, nagrywanie ich, dzwonienie za każdym razem na policję. W Końcu prokuratura dobierze się takim do tyłków i ukróci łysym te "swoiste rejterady" ; )

Policja nie ma środków prawnych do walki z rasistami i skrajnymi nacjonalistami, a niektóre marsze NOP-u wręcz ochrania, bo są legalne. "Legalne" nie znaczy "moralnie dopuszczalne". Dlatego potrzebne są organizacje antyfaszystowskie działające poza prawem, takie jak właśnie Antifa (która opiera się przede wszystkim na fizycznej konfrontacji i to powinno być podkreślone w tej dyskusji).

Znalazłem ciekawie wyglądający film dokumentalny, jeszcze nie ściągnąłem, ale chyba warto (jest trochę na temat):
http://alterkino.org/byae-antyfaszyst-rosja

Vil 19-12-2009 13:38

oszolomow wszelkiej masci powinno sie zamykac, niezaleznie od tego czy sa z lewa czy z prawa.

sphinx123 19-12-2009 14:44

Ja tam popieram Antifę, mam podobne poglądy i chętnie bym dołączył.

dehu 19-12-2009 15:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gonzo (Post 2705892)
Ciekawi mnie to, czy mamy na forum ludzi, którzy utożsamiają się z tym oto ruchem? Czy uważacie, że ich metody działania są dobre? Ew. cele, do których dążą?

Moim zdaniem, cele są szczytne, natomiast metody działania... Nie mam zdania.

Czym jest Antifa:

Ja jestem jedną z osób przynależących do Warszawskiej Antify, głównym ich celem jest tępienie osób które szanują czy wręcz wyznają idee nazistowskie (to przecież oczywiste).
Ale czasami się zastanawiam co daje tępienie naziolstwa ich własnymi metodami?

Nari 19-12-2009 16:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2706094)
Antifa wywodzi się ze środowisk anarchistycznych. M.in. dlatego nie uznaje współpracy z organami państwowymi.

I dlatego uważam, że ich postępowanie jest niewłaściwe. Nie są w niczym lepsi od przykładowych nazistów. Gówno mnie obchodzi to, że jakiś rasista czuje się lepszy ode mnie i opowiada o tym dookoła, dopóki nie przyjdzie do mnie i nie walnie mi w ryja. Ludzie żyją w społeczeństwie zorganizowanym i każdy, kto to niszczy, jest taki sam- różnią się tylko stopniem deprawacji. Nie twierdzę, że jestem święty, wręcz przeciwnie, ale jeżeli robię coś wykraczającego poza prawo polskie, nie usprawiedliwiam swoich czynów jakimikolwiek intencjami. Bo dobre chęci nie są usprawiedliwieniem.

AnonimowyPowrot 19-12-2009 16:05

nie wiem jak to wyglada, ale w polsce raczej jest zbyt wielu homofobow, by mogli cos zdzialac ; d nikt nie rozumie gejow, bo zeby ich zrozumiec, to trzeba takim zboczencem byc, a tego nikt nie chce, proste.

http://www.youtube.com/watch?v=TuoLo5SKIZ0

sphinx123 19-12-2009 16:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez AnonimowyPowrot (Post 2706181)
nie wiem jak to wyglada, ale w polsce raczej jest zbyt wielu homofobow, by mogli cos zdzialac ; d nikt nie rozumie gejow, bo zeby ich zrozumiec, to trzeba takim zboczencem byc, a tego nikt nie chce, proste.

http://www.youtube.com/watch?v=TuoLo5SKIZ0

Nie jestem zboczeńcem, średniowiecze skończyło się już jakiś czas temu. Niepełnosprawnych też nie rozumiesz, bo masz ręce i nogi? Zgwałcone, poniżane czy bite kobiety są dla Ciebie czymś ponad Twój rozum, bo sam tego nie doświadczyłeś? Współczucie i zrozumienie nie opiera się na doświadczeniu, trzeba tego po prostu chcieć i być otwartym na innych. Życzę Ci żebyś kiedyś tego się nauczył.

Litawor 19-12-2009 17:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2706180)
Gówno mnie obchodzi to, że jakiś rasista czuje się lepszy ode mnie i opowiada o tym dookoła, dopóki nie przyjdzie do mnie i nie walnie mi w ryja.

Czyli najpierw mamy, jako społeczeństwo, nadstawić "ryja", żeby móc coś takim ludziom zrobić?
Cytuj:

Nie twierdzę, że jestem święty, wręcz przeciwnie, ale jeżeli robię coś wykraczającego poza prawo polskie, nie usprawiedliwiam swoich czynów jakimikolwiek intencjami.
Prawo też nie jest święte.

sphinx123 19-12-2009 17:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2706180)
I dlatego uważam, że ich postępowanie jest niewłaściwe. Nie są w niczym lepsi od przykładowych nazistów. Gówno mnie obchodzi to, że jakiś rasista czuje się lepszy ode mnie i opowiada o tym dookoła, dopóki nie przyjdzie do mnie i nie walnie mi w ryja.

Krótko przed dojściem Hitlera do władzy ludzkość uważała tak samo. Niestety, historia pokazuje jak bardzo mylili się w postępowaniu.

Dark Sven 19-12-2009 17:17

I tu zawsze pojawia się pytanie. Dlaczego nie mogę nie lubić Żydów, pedałów, Murzynów itd.

Litawor 19-12-2009 17:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dark Sven (Post 2706222)
I tu zawsze pojawia się pytanie. Dlaczego nie mogę nie lubić Żydów, pedałów, Murzynów itd.

Możesz nie lubić. Nie możesz nawoływać do wrogości wobec nich. (ja sam różnych ludzi nie lubię, chociaż nie ma to związku z ich narodowością/kolorem skóry; w tym nie ma nic złego)

sphinx123 19-12-2009 17:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dark Sven (Post 2706222)
I tu zawsze pojawia się pytanie. Dlaczego nie mogę nie lubić Żydów, pedałów, Murzynów itd.

Bo powody do "nielubienia" można mieć w stosunku do poszczególnych osób, a nie całych ras/orientacji/narodowości/itp, bo nikt nie jest wszechwiedzącą alfą i omegą ?

@down

Bo mówiąc, że nie lubisz Rumunów bo wszyscy są złodziejami, to nie ranisz tych którzy nie są? ...
Za przykład posłuży Ci to, co napisał AnonimowyPowrót uważając że wszyscy geje to zboczeńcy. Ja zboczeńcem nie jestem, ale wśród gejów tacy występują, tak samo jak wśród osób heteroseksualnych.

Dark Sven 19-12-2009 17:23

Nie nawołuje. Ale spróbuj gdzieś się wypowiedzieć, że 'nie czujesz do nich miłości', jak to określa mój ojciec. Prawie zawsze będziesz nazywany nietolerncyjnym chujem.

Sphinx, dlaczego?

Edit, dobra, rozumiem, że jeżeli powiem np. że złodzieje. Ale ja ich po prostu nie lubie. Nie lubie gejowskich parad, domagania się jakiś wielkich praw, doszukiwania się wszędzie ataku. Nie kieruje się stereotypami, że to x to złodzieje i ich nie lubie.
Chociaż jak widzę Cyganów, nawet z daleka, to zawsze ręce do kieszeni i trzymam telefon. Nie że ich nie lubie. Przyzwyczajenie.

AnonimowyPowrot 19-12-2009 17:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2706207)
Nie jestem zboczeńcem, średniowiecze skończyło się już jakiś czas temu. Niepełnosprawnych też nie rozumiesz, bo masz ręce i nogi? Zgwałcone, poniżane czy bite kobiety są dla Ciebie czymś ponad Twój rozum, bo sam tego nie doświadczyłeś? Współczucie i zrozumienie nie opiera się na doświadczeniu, trzeba tego po prostu chcieć i być otwartym na innych. Życzę Ci żebyś kiedyś tego się nauczył.

dobra, w tym wszystkim masz racje, ale gejostwa nigdy tolerowal nie bede. albo inaczej - niech oni sobie gdzies tam zyja, byle by sie z tym za bardzo nie obnosili, a co najwazniejsze - byle sie moja dupa nie interesowali. watpie, czy taki czlowiek moglby zostac moim kolega czy nawet przyjacielem, ale szacunek moglby zyskac z pewnoscia, jego orientacja nie przekreslilaby dajmy na to wybitnego osiagniecia naukowego.

to, ze nie potrafie tego zrozumiec jest spowodowane jednym - nie potrafie tego zrozumiec :cup: i to jest zboczenie.

co do twojego kolejnego posta - zoofile, nekrofile itp - to tez jest zboczenie. nie wierze, ze mozna byc "chorym" w ten sposob...

@kolejna dyskusja, narzucona kilka postow wyzej

ja nienawidze cyganow, ktorzy rzucaja jakies klatwy, gdy nie da sie im pieniedzy... albo tych, ktorzy graja pod blokami, a pozniej wyzywaja mieszkancow. to jest zalosne. oni sa zle wychowywani. a to, ze kradna wszystko to nie jest tylko glupi stereotyp. oni sa tego nauczani, tyle. nie uwierzy mi ten, kto nie ma "osady" romow w poblizu. w sumie, to kilka lat temu sa powiedzialbym "za duzo sie naczytal w internecie", ale teraz zdania mi latwo zmienic nie bedzie. co do reszty wymienionych grup - znam zbyt mala ilosc osob je reprezentujacych (lub wcale, albo nie wiem, ze do nich naleza), by moc w jakikolwiek sposob ich ocenic.

sphinx123 19-12-2009 17:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez AnonimowyPowrot (Post 2706237)
dobra, w tym wszystkim masz racje, ale gejostwa nigdy tolerowal nie bede. albo inaczej - niech oni sobie gdzies tam zyja, byle by sie z tym za bardzo nie obnosili, a co najwazniejsze - byle sie moja dupa nie interesowali. watpie, czy taki czlowiek moglby zostac moim kolega czy nawet przyjacielem, ale szacunek moglby zyskac z pewnoscia, jego orientacja nie przekreslilaby dajmy na to wybitnego osiagniecia naukowego.

to, ze nie potrafie tego zrozumiec jest spowodowane jednym - nie potrafie tego zrozumiec :cup: i to jest zboczenie.

Gdybyś nie myślał w sposób średniowieczny, zdałbyś sobie sprawę, że niektórzy z Twoich znajomych czy przyjaciół czy członków rodziny są gejami. Ludzie o odmiennej orientacji są w każdym środowisku i nie są tak łatwo rozpoznawalni, jakby się wydawało. Ale lesbijki są według Ciebie fajne, bo lubisz dziewczyny? Jeżeli tak, oznaczałoby to iż tolerujesz "zboczenie". Błagam, nie pisz że mam rację bo będzie double facepalm.

AnonimowyPowrot 19-12-2009 17:43

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2706240)
Gdybyś nie myślał w sposób średniowieczny, zdałbyś sobie sprawę, że niektórzy z Twoich znajomych czy przyjaciół czy członków rodziny są gejami. Ludzie o odmiennej orientacji są w każdym środowisku i nie są tak łatwo rozpoznawalni, jakby się wydawało. Ale lesbijki są według Ciebie fajne, bo lubisz dziewczyny? Jeżeli tak, oznaczałoby to iż tolerujesz "zboczenie". Błagam, nie pisz że mam rację bo będzie double facepalm.

nie, nie lubie lesbijek. znam jedna. chodzi ze mna do klasy. to moim zdaniem jest po prostu glupie. "gejami" rzucalem tak jakos, bo "homoseksualisci" to zbyt dlugi wyraz. jestem uber ; (

"masz racje" - a teraz przy robieniu facepalma wydlubaj se oczy!11111

@swen

rotfl, twoj edit byl niemalze identyczny co moj post ; o

sphinx123 19-12-2009 17:47

Morał jest taki, żeby nie być leniwym i czasami zastanowić się, czy lepiej zamiast "nie lubię cyganów" nie powiedzieć "nie lubię złodziei" albo konkretniej "cyganów którzy są moimi sąsiadami" :cup:

Litawor 19-12-2009 17:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dark Sven (Post 2706229)
Edit, dobra, rozumiem, że jeżeli powiem np. że złodzieje. Ale ja ich po prostu nie lubie. Nie lubie gejowskich parad, domagania się jakiś wielkich praw, doszukiwania się wszędzie ataku. Nie kieruje się stereotypami, że to x to złodzieje i ich nie lubie.

Masz do tego prawo i żadna Antifa nic Ci za to nie zrobi. Także nie rozumiem, czemu piszesz o tym w tym temacie.

AnonimowyPowrot 19-12-2009 17:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2706244)
Morał jest taki, żeby nie być leniwym i czasami zastanowić się, czy lepiej zamiast "nie lubię cyganów" nie powiedzieć "nie lubię złodziei" albo konkretniej "cyganów którzy są moimi sąsiadami" :cup:

ale to sa jedyni cygani ktorych znam, a jest ich dosyc sporo. badz co badz - to wystarcza, by ocenic wiekszosc. nigdy bym nie pomyslal, ze bede zmuszony do tego, ale musze to napisac - rozumiem albertusa. on opisywal dokladnie taka sama sytuacje. i cos w tym jest. to nie jest taka zwykla i glupia chec nienawisci. to nawet nie jest nienawisc. to jest chec unikania. nie chce miec z nimi nic wspolnego. to tak, jakby kogos raz potracil samochod - pozniej zawsze bedzie bardziej ostrozny podczas przechodzenia przez ulice, a przeciez niektorzy kierowcy by sie zatrzymali/skrecili/cokolwiek...

@down

mi sie wydaje, ze badz co badz homofobem NIE jestem. jak juz wspomnialem, potrafie traktowac osobe o takiej orientacji z szacunkiem. chociaz z drugiej strony, twoje objasnienie tego terminu uswiadamia mi, ze moge takim byc, bo faktycznie, w pewnym sensie sie ich boje. jedna z niewielu dyskusji na tym forum, ktora naprawde pomogla mi znalezc odpowiedz na naprawde trudne pytanie.

sphinx123 19-12-2009 18:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez AnonimowyPowrot (Post 2706252)
ale to sa jedyni cygani ktorych znam, a jest ich dosyc sporo. badz co badz - to wystarcza, by ocenic wiekszosc. nigdy bym nie pomyslal, ze bede zmuszony do tego, ale musze to napisac - rozumiem albertusa. on opisywal dokladnie taka sama sytuacje. i cos w tym jest. to nie jest taka zwykla i glupia chec nienawisci. to nawet nie jest nienawisc. to jest chec unikania. nie chce miec z nimi nic wspolnego. to tak, jakby kogos raz potracil samochod - pozniej zawsze bedzie bardziej ostrozny podczas przechodzenia przez ulice, a przeciez niektorzy kierowcy by sie zatrzymali/skrecili/cokolwiek...

Masz rację, to nie nienawiść. To fobia, inaczej strach. Dlatego w psychologii używa się wobec takich uczuć nazw w stylu "homofobia" ; )

Voon 19-12-2009 19:23

Litawor: masz może napisy do tego filmu, poza napisami na tamtej stronie (link nieaktualny)? Z tego co przejrzałem, to film jest głównie oparty na wypowiedziach członków, plus jedna scenka z akcji tłuczenia 'chłopców w niebieskich jeansach'. Niestety, rosyjskiego ni w ząb a film chciałbym zobaczyć.

No i w sumie sytuacja w Rosji jest inna. Tam to się zupełnie inaczej dzieje, faszyzm czy nazizm jest popularny. U nas jest to tylko coroczny przemarsz dumnych idiotów, i raczej nikt nikomu większej krzywdy nie robi.

GargoinX 19-12-2009 19:25

Jak już wkraczamy w temat Romów, to osobiście muszę powiedzieć, że też ich nie lubię. Jestem osobą tolerancyjną, nie jestem przeciwny takim organizacjom jak Antifa, lecz Romów nie ścierpię. Z własnego doświadczenia. W mojej dzielnicy, niegdyś Romów było w cholerę dużo, do tego moi sąsiedzi ich przechowywali. Śmiecili na mojej ulicy, więc moi rodzice zawiadomili policję. A oni zamiast uspokoić się, zaczęli zaśmiecać moje podwórko. Nie mam pojęcia czy taki brak wychowania mają Romowie tylko z mojej dzielnicy/mojego miasta, czy też wszyscy, lecz tak już w mojej psychice się utrwaliło, że ich nie lubię.

AnonimowyPowrot 19-12-2009 19:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez GargoinX (Post 2706302)
Jak już wkraczamy w temat Romów, to osobiście muszę powiedzieć, że też ich nie lubię. Jestem osobą tolerancyjną, nie jestem przeciwny takim organizacjom jak Antifa, lecz Romów nie ścierpię. Z własnego doświadczenia. W mojej dzielnicy, niegdyś Romów było w cholerę dużo, do tego moi sąsiedzi ich przechowywali. Śmiecili na mojej ulicy, więc moi rodzice zawiadomili policję. A oni zamiast uspokoić się, zaczęli zaśmiecać moje podwórko. Nie mam pojęcia czy taki brak wychowania mają Romowie tylko z mojej dzielnicy/mojego miasta, czy też wszyscy, lecz tak już w mojej psychice się utrwaliło, że ich nie lubię.

jak to mowia - "co kraj to obyczaj".

mam rodzine we wloszech. u nas sposob w jaki oni rozmawiaja od razu wydaje sie byc klotnia. tak sa wychowywani. wspolne posilki przy wielkim stole na zewnatrz itp itd. u nas to wyglada nieco inaczej. ciezko mi podac konkretne przyklady. w kazdym razie mysle, ze cyganie tez sa po prostu wychowywani "po chamsku". dla nich to naturalne, a dla nas cos okropnego. dlatego tez tak malo jest wyjatkow, bo "jesli wejdziesz miedzy wrony zaczniesz krakac jak i one". z opowiesci mamy wiem, ze znala kiedys normalnie zyjaca w bloku rodzine cyganow, ktora nikomu nie przeszkadzala. zyli jak inni. ich dziecko chodzilo do szkoly itp itd. tylko babka nosila taka charakterystyczna spodnice. BTW. ojciec edyty gorniak nie jest cyganem? (pytam, bo ona jest z Przemyśla :cup: jak ja). tak mi sie cos kojarzy, ze moj ojciec cos tam opowiadal pare razy ; d wracajac do tematu - mozna miec zastrzezenia co do grupy ludzi, ale na pewno nie co do konkretnych osob. albo pomieszalem. nie wazne. chodzi o to, ze w wielu stereotypach jest troche prawdy, ale z ich pomocy nalezy korzystac jedynie w sposob podsumowujacy, czyli gdy juz dana osobe poznalismy, to mozemy sobie powiedziec w myslac "ot, taki typowy xxxx", gdzie xxxx oznacza dana grupe spoleczna/jakas inna. boze, nie wiem po co ja to pisze w ten sposob, jestem na tyle leniwy, ze nie chce mi sie kasowac niepotrzebnych zdan, a tych, ktore mialyby zostac odpowiednio ulozyc. nvm.

Nari 19-12-2009 20:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2706212)
Czyli najpierw mamy, jako społeczeństwo, nadstawić "ryja", żeby móc coś takim ludziom zrobić?

Prawo też nie jest święte.

A w czym jesteś lepszy od nich? W poglądach? Postaw się po ich stronie. Mogą powiedzieć to samo, nie? Idąc na ulicy nie lejesz pierwszego dresa, który się na Ciebie krzywo spojrzy, mimo że boisz się, że ukradnie Ci komórkę i portfel. Masz prawo do samoobrony, gdy Cię zaatakuje, inaczej ty byłbyś tym "złym".
Prawo można udoskonalić. Wina leży w ludziach.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2706215)
Krótko przed dojściem Hitlera do władzy ludzkość uważała tak samo. Niestety, historia pokazuje jak bardzo mylili się w postępowaniu.

Co oznacza, że mamy pałować każdego rasistę? Rasizm sam sobie nie jest niczym złym, o ile jest poparty naukowymi argumentami (jeśli takie istnieją), jeżeli spojrzeć na to z logicznej strony.
"Życie to przyszłość, nie przeszłość."

Dolcu 19-12-2009 20:31

Ta cała Antifa jest jedynie "mocna w mordzie" nie popieram tego... więcej malowania po murach niż zwalczania nazizmu itd.

Milan ognia 19-12-2009 21:21

Antifa - hah, bazgrzą po murach, rozlepiają vlepy, piszą "ANTIFA" po kiblach i skreślają swastyki. Do tego ogranicza się w moim mieście. Aż żal patrzeć. Pewnie w innych miastach ich akcja jest szersza. Jak dla mnie mogą umrzeć, podobnie jak naziolki.
RAAF - (radykalna akcja antyfaszystowska) - faszyści po lewej stronie. Niczym, ale to zupełnie niczym nie różnią się od nazioli. Nie tolerują nikogo, kto ma inne poglądy niż oni (a przecież walczą o tolerancję). Póki co nigdzie się z nimi nie spotkałem.
NigdyWięcej - głupszej akcji nie widziałem w życiu. Całe ich "wykopmy faszyzm ze stadionów" oraz "muzyka przeciwko (platfu...) rasizmowi" to ssanie kasy od naiwnych, zbuntowanych kinderanarchopancurów. Jakby tego mało wszędzie się wciskają. Ich najgłupszą akcją było odwołanie trenera młodzików w jakimś mieście (dawno było i nie pamiętam). Facet należał w młodości do ONR (tak, tak, nacjonalista = faszysta to to samo co lewak = komuch), ale zmądrzał i odszedł. Przez to nie mógł pracować z dziećmi, bo zapewne każe im nosić brunatne koszule i wpaja nienawiść. Na nic się zdały głosy rodziców, którzy byli z niego zadowoleni. Zrobiło się medialne bagno (podsycane przez Gazetę Wyborczą) i MUSIELI go wywalić. Żałosne.

Szkoda, że nikt nie przyczepia się, gdy ludzie mają wizerunek Che albo sierpa i młota. \o tak, tak, to jest salut rzymski, broń mnie Panie Boże, żebym ja tu heilował, hah. =)

AnonimowyPowrot 19-12-2009 21:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Milan ognia (Post 2706342)
Antifa - hah, bazgrzą po murach, rozlepiają vlepy, piszą "ANTIFA" po kiblach i skreślają swastyki. Do tego ogranicza się w moim mieście. Aż żal patrzeć. Pewnie w innych miastach ich akcja jest szersza. Jak dla mnie mogą umrzeć, podobnie jak naziolki.

jeśli antifa tak działa, to po częsci mozna mnie z nimi utozsamiac, bo tez na szkolnych lawkach zamazuje/zamolowuje/zdzieram swastyki..... ;[

Exodus 19-12-2009 22:07

moim zdaniem to glupota, wzieli by sie za cos pozytecznego np. jakis wolontariat jak nie maja co ze soba zrobic.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 00:24.

Powered by vBulletin 3