![]() |
Dlaczego zostałeś Rookstayerem ?
Cześć,mam pytanie do Rookstayerów dlaczego nimi zostaliście ?,ja zostałem z tego powodu że nie potrafię dać sobie rady na Mainie,wszystko drogie dużo PK a na Rookgardzie spokój,tylko szkoda mi tamtych czasów gdzie każdy sprzedawca kłocił się o każdą sztuke złota,te teksty "plx free items",teraz już tak nie ma,porobiło się traperzy odstraszają nowych,Rookgard nie jest już wypełniony ludźmi ehh stare czasy...
|
Większy level na wyspie nowych daje mi takie fajne poczucie wewnętrznej arystokracji pośród newbie.
|
Na mainie mam nie ogar ;f
@down Do zrobienia każdego addona trzeba pacc. |
Z przypkrością stwierdzam iż Roostayerzy posiadają wysokie poziomy,ale nie mogą tego z czystym sumieniem przyznać poniewać elf boty,i jeszcze jakieś programy wspomagające nie mówie że wszyscy Rookstayerzy botują ale połowa z nich tak.
@Nylan Mam do ciebie pytanie żeby zdobyć 1 addon w citizen,trzeba mieć PACC ? |
Teraz bycie Rookstayerem nie ma większego sensu dla kogoś, kto nie boci.
Gdybym zaczął grę w Tibie dziś, czy rok temu, grałbym wyłącznie na mainie. Wczesniej Rookgaard miał niepowtarzalny klimat na skalę wszystkich gier MMORPG, ale to było naprawdę bardzo dawno temu. Co do innych, chcieli się wybić/nie szło im na mainie/przyjemnie się tu boci/łatwiej wbić się do statystyk. Dzisiejsza młodzież, której niestety zmuszony jestem być częścią uwielbia zbierać punkty/pokemony/suby/komentarze/dyszki za dyszke i ogólnie wszystko, co się tylko da. Bo ranking jest ważny! Bo trzeba być przed tym pier***** %&^%$#^&%%(...)^&*&%$&*&% który nas w czymś wyprzedza! Taka bieda umysłowa XXI wieku. Zamiast znaleźć własną drogę rozwoju, ganiają ślepo za innymi. |
Ja stworzyłem swojego Rookstayera z powodu posiadania radiówki, rozłączenie się jej na mainie w 90% byłby to zgon natomiast na Rookgaardzie przez mój internet padłem aż/tylko 2 razy ;)
|
ja zostalem rookstayerem, poniewaz znudzil mi sie main. pozdrawiam.
|
Cytuj:
Ja zostałem Rookstayerem, kiedy miałem jeszcze całkiem inne spojrzenie na tą grę. Swoich motywów nie pamiętam, prawdopodobnie chciałem liznąć tego RPG o jakim mówi Ameriov. Potem wydoroślałem, pojęcia o Rookgaardzie nabrałem, Stare cele olałem i nowe obrałem.Kilkadziesiąt lvli powbijałem i skille ponabijałem, potem styl gry pozmieniałem i kilkanaście lvli wybeatboxowałem, ale to nie było tyle, ile planowałem. Potem hacka złapałem, trochę się zawahałem, ale nowe postacie pozakładałem. Po jakimś czasie znów pewności nabrałem. Stało się, stało się, stało się. Tak oto setnym lvlem zostałem. Po co mi to? A niektórzy pieski hodują czy inne pelargonie to czemu ja nie mogę charów? --.-" |
Cytuj:
AMEN! Nic dodać, nic ująć. |
Na mainie nie daje rady. A to pk, a to hunted od kogoś bez powodu. A na rooku, poznaję nowych ludzi. Pomoagam im, trochę poexpie. Tyle. Może jak się uda odkryć zagadki o Spike Swordzie, Magu, Ghulu i Tarantuli, nie będę musiał zakładać nowej postaci, żeby tylko popatrzeć. Wolałbym się zmierzyć, z gildią, z przyjaciółmi. Samemu wykonywanie questów/expienie jest nudne. A botterów nienawidzę, i jak tylko nauczę się trapować, to powybijam ich wszystkich. Kiedyś Ameriov powiedzial - żeby sie zebrałą garstka Rookstayerów i naprawdę by wzięła się w garść (masło maślane ;)), to botterów by nie było. Koniec.
|
Zostałem rookstayerem bo...
Lubie pograć na rooku^^, poskillować i patrzeć jak moje hity nabierają siły. ;P
Rookstayerem zostałem także dlatego, że chciałem przeżyć nową przygodę i sprawdzić czy sobie poradzę. --- Shaven_Miwa dodał 1 minut i 25 sekund później --- Lubie pograć na rooku^^, poskillować i patrzeć jak moje hity nabierają siły. ;P Rookstayerem zostałem także dlatego, że chciałem przeżyć nową przygodę i sprawdzić czy sobie poradzę.:cup: |
bo wbiłem 10 level a potem sie dowiedziałem że nie moge wyjść z rooka
X( |
Cytuj:
|
Rook jest zjebany i tyle .jebac tibie
|
Teraz niestety jest zjebany, wszedłem ostatnio z ciekawości na Tibie, na mój stary serwer a tam... pustka.
|
Moj rooker
Ja zostałem rokerem za namową kolegi ... miec ten 20 lvl na roku to takie ekscytujące i warte poswiecenia , nie ma to jak robic loot bagi na mino hell z kumplami czy bawic sie na rotach , to uczucie jest nie do opisania ...
Roker jest to jednostka ktora pomaga slabszym przejsc roka za pomoca itemkow oraz czyszczenia questów Pozdrawiam |
Ja zostałem rookerem ponieważ na mainie trudniej się wybić ;(
i na rooku trzeba mniejszy lvl żeby n. zabić shenga który jest tam najlepszym potworem :P |
Ja zostałem rookstayerem ponieważ zawsze czułem pewien sentyment do Rookgaardu.Tu zaczeła się moja historia i myślę że tu się zakończy... :]
|
hehe pytanie bardzo trudne bo odpowiedzi na nie jest tysiące.
Dla czego stworzyłem i mam rookstayera hmm pomyślmy Przede wszystki dla tego ze na mainie zdobyłem wszystko co w tej grze jest do zdobycia :) przynajmniej tak mi się kiedyś wydawalo i dalej tak mam Po za tym lubie takie sytuacje gdy stoje moim rookerem w miescie podchodzi do mnie z noobow i piszą: "Cześc wyczy scisz nam mino hell questa, bo my nie dajemy rady a ty jesteś taki majestatyczny mistrzu" i od razu wszyscy zadowoleni xDD Po za tym ciężej jest zdobyć addony no moze tylko plecak na citizenie bo reszta w sumie jakoś sama leci:) A tak na seripo chciałem spróbować czegoś nowego odbiegajcego od zwykłej monotonności maina :P. Fakt boty są i nie przecze że czasem i sam włącze jakiegoś zeby mi po pacc area polatał na trolach czy goblinach ale nie ma to jak samemu wbić się i pocigać z newbie haha. A tak naprawde to najważniejsza przyczyną mojego rookera jest to że gdy wyklikam stamine na moich mainach i nie mam co robic to rooker jest jedyną adekwatną odmianą odprężenia od ""TIBII"" :):):) |
Ja rozpocząłem swoją przygodę ponieważ mainland był dla mnie nudny,
niestety Isare burzy człowiek którego postać posiadała nick Cezet Knight (deleted), boci swoje nowe postacie jedną ma już 83 lvl, reszta nie wiem, odechciało mi się grać, a żeby zacząć grę na nowym serverze nie mam powera. |
Zostałem,bo chciałem odkryć wielę tajemnic jakie są na rooku.Np,Ghoul,Minotaur mage,Dzwignia Toma,Minos na skale itp.:]
|
Ja osobiście zostałem Rookstayerem z kilku powodów.
Po pierwsze na mainland poszedłem pierwszy raz dopiero, gdy na rookgaardzie miałem 30 lv. Wcześniej nie kwapiłem się z tym, gdyż uznałem że main może być tak świetny, że już nigdy nie odejdę od kompa. Poszedłem na mainland, dobiłem 25 lv..i wykasowałem konto. Wkurzało mnie ciągłe atakowanie bez powodu przez innych. Wróciłem do Rooka uznając, że lepiej pracować tu a dobrze, niż rozdwajać się tu i tam i w sumie być kiepskim wszędzie. Po drugie interesują mnie zagadki tu zawarte, a całkowitą gratyfikację za trudy daje mi zabicie Shenga co jakiś czas, ewentualnie Munstera w poszukiwanie Dice. Lubię także pomagać nwebie, a już zupełnie uwielbiam rozwalać brazylijskie trapy (o ile je robią, bo teraz po update'ach bardzo rzadko). Botów nie używam w ogóle, użyłem kiedyś na ok 30 lv tylko raz - na swiatło. To wystaczyło, abym pożegnał się z kasą i itemkami, dlatego wolę grać samodzielnie. W chwili obecnej dochodzę do 54 lv i w pompie mam mainland - już na zawsze. Okrutną prawdą jednak jest to, że Cip spierniczył wiele rzeczy, zmieniejszając swobodę grania. Ale nie rezugnuję i zamiaru takiego nie mam. |
Mały refresh (i tak nic sie tu nie dzieje) ^ ^
Ja postanowiłam, że dam rade odrobić swojego zmainowanego (56lv) rookstayera ; P. Długo sie do tego zabierałam, ale w końcu czuje, że dam rade. Lubie też ten klimacik, każdy dla każdego miły, pomocny w miare możliwości. Uwielbiam też pomagać nowym, zabrać na questy i usłyszeć "OOOOOO THANKS!" (robie to kilkanaście razy dziennie) ^ ^. /J. |
Ja miałem o tyle ciekawą historię, że chciałem zrobić sobie chara, który będzie mi dawał EQ, kiedy postanowię zrobić nową postać i iść na maina. Kiedy tak zbierałem itemki najlepsze na Rooku i wszedłem 7 lvlem na minohell, padłem niemalże na strzała. SZOK! Nie wiedziałem o co chodzi, potem dopiero poczytałem, że to Sheng i mnie to zaciekawiło. Chciałem się zemścić w przyszłości i powiedzieć mu, że to ja jestem lepsze. Spotkałem go jeszcze 2x :). Wtedy gra była wspaniała. Mój pierwotny Rookerowy server - Berylia - po prostu cały wrzał od ilości Rookerów i ludzi. Potem wszystko się powoli rozsypało. Moim Rookslayer Psajdakiem wyszedłem na main, potem się zrookowałem, kilku moich przyjaciół też się zmainowało. I gra się skończyła. Usunięto mi depo chary z moimi rarami, straciłem prawie ze wszystkimi kontakt.
Próbuję teraz od nowa odnaleźć motywację i od niedawna gram na Antice. Mój nick to Rooker emos. Zapraszam na pogawędkę Rookerów aktywnych! |
Cytuj:
Uważasz, że gra na mainie nie miała klimatu ? Jak dla mnie main było dużo lepszy klimat od roka, pisząc to myśle o pvp. 50-60 lvle wojny bez hotkey'ów na runy magiczna sprawa. Spotykając ludzi dla, których postać w tibii nie była całym życiem i wojny na których traciło się nawet po kilka poziomów dziennie to było coś. A rook ? Bardziej chyba dla celów towarzyskich jeżeli tak to można nazwać. Co do tematu: Miałem kiedyś konto z 30 none i zalogowałem się tylko raz i nawet nie pamiętam nicku :> |
nic nie napisal ze main nie ma klimatu. Chodzilo mu o to ze rook mial kiedys klimat, teraz tego czegos mu brak.
|
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:49. |
Powered by vBulletin 3