Kupowanie postaci przez allegro.
 

Jeżeli kupimy jakąś postać poprzez allegro za dość duże pieniądze (200-300zł)
i zostaniemy oszukani to czy możemy zgłosić sprawę na policję?

oczywiście, że mozna zglosic ta sprawe na policje i zostana z tego wyciagniete odpowiednie konsekwencje. jednak najpierw trzeba zglosic fakt oszukania do allegro.

btw. jesli ktos decyduje sie na sprzedanie postaci przez allegro nie robi tego po to zeby kogos okradac tylko z powodu braku czasu czy tez braku checi do gry ;p jednym z zabezpieczen kupowania od innych graczy postaci jest wlasnie allegro bo dzieki temu ze klikniesz sobie kup teraz masz pozniej dowod na to ze zostales oszukany (jesli tak sie stanie) i idzie z tego wyciagnac odpowiednie konsekwencje. nie wiem kto opowiada bajki o tym ze na allegro kradna ja wlasnie kupowalem swoja postac na allegro i nic mi sie nie stalo kazdy z moich znajomych kupowal i tez nikomu wlos z glowy nie spadl (tibijski wlos ;D)

W teorii można zgłosić sprawę na policje. W praktyce nawet nie wiadomo, czy będzie im się chciało wezwać typa na komendę. Bo dane itp mają instant z allegro bez większego problemu. Policja niestety na ogól bagatelizuje dramaty tibijczyków.

Oszustwa na allegro często się zdarzają. Będziesz sobie grał, wszystko fajnie a za miesiąc ciach i nie ma konta : ) wtedy już nic nie zrobisz - dostałeś to, co kupiłeś. Co z tym się później stało już nikogo nie obchodzi.

Erverse ma racje.
Nie udowodnisz ze to sprzedawca konta cie hacknal. Powie ze dostarczyl towar a ty zle o niego zadbales.

Transakcja zakupu postaci jest nieważna z punktu widzenia umowy z Cipsoftem. W takiej sytuacji regulamin Allegro nie ma znaczenia, bo regulamin Allegro nie obejmuje towarów których nie można legalnie zakupić.

Innymi slowy w sensie prawnym nie jest możliwe przeniesienie własności postaci na kogoś.

Skąd te informacje? I czy to samo dotyczy całego konta?

Wychodzę od jednej z publikacji nt. prawa autorskiego (w skrócie - nie stajesz się właścicielem pracy magisterskiej napisanej przez kogoś na zlecenie z racji tego, że czynność przekazania autorstwa jest w tych okolicznościach prawnie nieważna. Jako konsekwencja tego nie możesz dociekać swoich praw jako klienta, bo z punktu widzenia prawa nigdy tym klientem gościa który to pisał nie byłeś).

Widzę tutaj analogię do sprzedawania postaci - z punktu widzenia umowy pomiędzy użytkownikiem a Cipsoftem właścicielem jest oryginalny właściciel konta. Nie masz zatem podstaw do zgłoszenia kradzieży postaci, której nigdy nie byłeś właścicielem.

albo

W najlepszym wypadku bardzo trudno będzie znaleźć prawne uzasadnienie ścigania takiego procederu. Sam fakt tego, że Cię ktoś "oszukał w internecie" zdecydowanie nie wystarczy. DO tego dochodzą jeszcze zawirowania przy prawnym określaniu własności wirtualnej.

Pewien gracz (Polak) z jednego z niemieckich serwerów PVP sprzedał postać (400+ pala) za bardzo duże pieniądze (8000+ zł) osobie z (prawdopodobnie) Indonezji (bądź tamtych ''okolic'').
Jak się możecie domyślać, tak... ów gracz odzyskał postać po 29 dniach. Później nie grał tą postacią blisko 6 miesięcy.
Oczywiście do dzisiaj żadne służby mundurowe nie odwiedziły nieuczciwego sprzedawcy... jednak został pożegnany z pierwotnego serwera... (jednak czym jest ok. 100zł za transfer w porównaniu z 8 tysiącami...).

Są to astronomiczne kwoty, ale chyba tylko dla nas... znajomy sprzedawał 188 ms'a i 202 ek w Polsce płacono za ów postacie odpowiednio 400 i 500 zł, natomiast gdy wystawił postacie na zagranicznych serwisach otrzymał oferty w wysokości 330 euro i 200 euro co daje nam w przybliżeniu 1300 i 800 zł i za 970 zł + nowy rec-key zakupił (również na serwerze pvp) 242 rp - czy się opłacało? Na to już sami musimy sobie odpowiedzieć (btw. żadna z postaci nie miała wcześniej bana).

Vil, to, że coś łamie regulamin CipSoftu, czy allegro, nie oznacza, że nie łamie polskiego prawa. Jeżeli ktoś został oszukany w internecie, to popełniono wobec niego wykroczenie/przestępstwo (czy jak to się tam nazywa).

Podobna sytuacja to np zakup komputera w sklepie internetowym. Rok temu kupowałem, bez allegro i innych gówien. Nie miałem u nich żadnego konta, niczego, prosta stronka na wordpresie, no i umówiłem się z typem na gg, ja mu wysyłam 2,5k, on mi wysyła kompa. No i jako, że ma firme, musiał to zrobić, bo miałbym policje na karku. Podobnie jest z postaciami z tibii i innymi takimi.

Tylko, że w tym przypadku sprzedawca daje ci to, co napisał na aukcji czyli passy + rec key czy tam jeszcze email, następnie po x dniach zabiera sobie spowrotem to konto i może mieć w dupie negatywny komentarz, pieniądze ma "legalnie"( nie biorąc pod uwagę tego prawa cipsoftowego)

Właśnie o to się sprawa rozbija, że to nie jest podobna sytuacja.

Jeśli szukasz podobnej sytuacji, to spróbuj pomyśleć co by się stało, gdybyś wystawił na allegro cudzy samochód spod bloku, w przypadku którego nie masz mocy prawnej aby go sprzedać, i czy taka transakcja uczyniłaby z radosnego kupca właściciela samochodu.

Sęk w tym, że prawo reguluje/ nie reguluje (tak jest w tym przypadku) oszustwa "w internecie", w kontekście "własności wirtualnej".

Ja wam sygnalizuję, że sprawa w tym przypadku (i w ogóle w przypadku właśności intelektualnej, czyli niemierzalnej) nie wygląda tak różowo jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, i czasem warto się zastanowić (i dowiedzieć) czy faktycznie mamy jakieś podstawy do dochodzenia swoich praw.

Zostałbyś oskarżony o oszustwo.

w takim razie -kto z was zdecydowałby się na kupno postaci (gdyby wam na tym zależało)?
ryzykowalibyście 200-300 złoty?

Dlatego sporym (i odpowiednio droższym) powodzeniem cieszą się postacie bez wyrobionego Key'a, sprzedawane wraz z adresem e-mail na który konto zostało zarejestrowane. 100% pewności, że po zakupie postać pozostanie Twoja.

twierdze dokladnie to samo a juz tym bardziej kiedy kupujemy postac na allegro od pierwszego wlasciciela bo wtedy mamy pewnosc ze postac nie latala z rak do rak i tego rkeya nie ma nikt inny a sam wlasciciel go np zgubil i nie martwil sie tym wiedzac ze tylko on bedzie gral dana postacia

No tak, ale bez wyrobionego recka nie kupisz PACC, no i teraz spróbuj kupić 150+ lvl bez recka...

jak to nie kupisz pacc? ja gram 2 lata i caly czas mam pacc nigdy nie musialem do tego miec rkeya i co to za roznica czy kupujesz 150 bez rkeya 200 czy 10 ;p jesli ktos faktycznie go nie ma to dla ciebie lepiej

Nie kupisz pacc nie mając spersonalizowanego konta, a przy personalizacji otrzymujemy reck'a.:baby:

Pozdrawiam.

No tak, ale to nie znaczy, że musisz ten rec znać.

najwyższy level na allegro bez recka to 91 level :) wyższych nie znajdziecie :>

dokladnie o to mi chodzilo ;p konto moze byc na kogos innego, rkey mogl zostac nie zapisany lub zgubiony ale pacc tak czy inaczej kupisz zreszta powiedz mi czy spotkales sie kiedykolwiek z nie spersonizowanym kontem na ktorym jest jakis 150+ lvl ;)

--- CarpeDiem dodał 43 minut i 44 sekund później ---

a ja wlasnie znalazlem jakis 145

gratuluję B)

Kupowanie postaci jest złe.
Nie obrazują prawdziwego skilla posiadacza, który zapewne jest naabem (tak twierdzą spece od MMO).

Meh, a jakiegoż to skilla trzeba, żeby nabić wysoki level? Chyba tylko skilla cierpliwości ;)

W sumie racja, to nie jest już taka Tibia jak kiedyś.
Teraz liczy się wielka łapa i mocne ścięgna w palcach, które przetrwają dwie godziny nawalania F1.
Ale jest jeszcze coś: choćby wiedza, którą nabywca ma niewielką, jeśli nie potrafi bić takiego poziomu sam sprawnie :)

A kiedyś jakiego skilla wymagało bicie dwarfów albo orków przez okrągłe 5 lat ?

Tak gadacie, że po kupnie konto zniknie ,,za jakiś czas'' jak wystarczy kupić nowego rec-keya i nie ma żadnego problemu, no chyba że wy jak kupujecie konta ponad 200 lvl to nie zmieniacie rec'a (POZDRO!)

My nie Ty, nie kupujemy postaci bo to żadne frajda... chyba, że chary do zarabiania.

oj dziecko, za wiele o świecie nie wiesz, a się mądrujesz :>
wystarczy, że pierwotny właściciel posiada magiczny kod tzw. confirmation key...

Eh więc może ja się wypowiem , bo widzę że tu piszą głupoty. Jeśli kupisz konto z Tibii za pośrednictwem Allegro ( W kwestii handlowania postaci mamy do czynienia z wewnętrznym prawem tibijskim i akurat ten podpunkt regulaminu nie podepniemy do polskiego kodeksu karnego. ) a typ Cię okradnie , idziesz na komendę zgłaszasz kradzież , czekasz 30 dni na liścik o rozpoczęciu śledztwa , potem wypełniasz formularzyk na allegro POK ( Program ochrony kupujących ) wszystko tam ogarniesz , wysyłasz im co tam potrzebują. A tu coś dla niedowiarków/złodziei :)

http://forumprawne.org/prawo-karne/1...skarzenia.html

Wyroku nie było, więc nie wiadomo, kto do końca miał rację. Sądzę, że jakby poruszono temat sprzedaży przedmiotu, który do końca sprzedającego nie miał, to mieliby drobny problem.

Poza tym, współczuję każdemu, kto musiał to czytać. Powinni go skierować na obowiązkowe lekcje polskiego.

Jedynym właścicielem wszystkich kont jest cip soft... On wam je niejako wypożycza...

Moim zdaniem w sprawie zakupów przez allegro można spokojnie iść na Policję ze wszystkim i nie ważne, czy kupujesz Mario Brossa, czy coś innego bo wykładasz własne pieniądze, które są prawdziwe. Zresztą kupowanie postaci ma sens tylko przez allegro lub jeżeli kupujesz od dobrego znajomego. Ja osobiście sprzedaję swoją postać znajomemu ze skype i daję mu 100% gwarancji, że nie będę robił podchodów, bo teraz mam studia na głowie i char po haku mi nie jest potrzebny. Po prostu musisz dobrze trafić i nie wolno nigdy ufać w teksty typu "słuchaj recka nie mam, bo zalałem go kiedyś kawą". Mój kumpel w ten sposób został właśnie załatwiony i pośrednio ja, bo jego char miał inva do mojego domku i pierwszy właściciel chara to wykorzystał.

Prawdziwość pieniędzy nie ma tu najmniejszego znaczenia.

No właśnie, często czytam w takich wypadkach, że nie można się domagać zadośćuczynienia, bo konto nie należy do gracza, tylko do Cipsoftu. Nawet jeśli to prawda, to czy coś to zmienia? Jeśli zostaliśmy oszukani jako kupujący, to przecież tym bardziej na niekorzyść sprzedawcy świadczy to, że wystawiał na aukcję przedmiot, którego właścicielem nie jest.

"Oszukany" (czyt. frajer) może zgłosić skargę, że ktoś sprzedaje coś takiego, ale nie może się domagać tej postaci...
Tym bardziej głupio by było, gdyby taka osoba powiedziała, że kupiła konto...

Za to zwrotu pieniędzy - jak najbardziej.

Zwrot za co :D?

Ech, no już się pogubiłem, o czym mówimy ;) Ale wydawało mi się, że o takiej sytuacji:
Kupujemy postać na allegro, sprzedający podaje nam hasło i nazwę konta, ale po jakimś czasie używa recovery key i odzyskuje postać.
Wówczas jak najbardziej możemy się domagać zwrotu pieniędzy, zwłaszcza że, jak już wspomniano, sprzedawane konto nigdy nie należało do sprzedającego, a do Cipsoftu.