non PvP - jak tam jest?
 

hej zaczelem nowa postacia grac na serwerze non PvP - czy zeczywiscie janie sie gra bez Pk?? czy nuda ze nie ma sensu. Chociaz podejrzewam ze chamstwo i blokowanie jest tam na porzdku dziennym? ale moze sie myle ??? :p Ktos wie?

Znaczy wiesz.. Niby pk* nie ma..
Ale tzw. Lurowanie na pysk, kradziesz loota itp to norma.. i nic nie zrobisz..
Osobiscie dla mnie to nuba, ktos Ci cos zwinie, a Ty mu mozesz only nawrzucac =/

@up:popieram
Non-pvp są przewaznie przeludnione i pelne noobow .Non-pvp jest tylko dla ludzi o dobrych nerwach i z dobrą umiejętnoscią suwania lootbaga po ziemi.Jezeli bym wybieral swiat non-pvp to jedynie secura bo jest tam "black list".

Up*

A co Calmera gorsza?Tam też jest black list..

Topic
Taaa.. tera na Calmerze często sie zdarzają lurerzy a najgorsze jest to że to własnie h-lvl'e lurują...
Lecz zawsze sie zdaży jakiś obrońca ucisnionych[ja] który zabije gs'ka

A więc podsumowanie
Jedyno zaletą jest to że to jest non-pvp[chociaż i tak teraz żałuje że taki świat wybrałem]
Nie Idz na non-pvp bo jak wybierzesz... to na 40lvl+ odeschce ci sie grać
,ponieważ nupki lootbagi ci będo zabierać.

Ja gram na non-pvp, i rzeczywiscie od uja jest tam noobów, lurerów i złodzieji ale troche wprawy i sobie z kazdym mozna poradzić.

Zmorą na takich światach jest jak już zostało to podane wcześniej Lurowanie i złodziejstwo. Chamstwo nie zna granic czasami. Złodzieje, blokerzy ect. tłumaczą swoje zachowanie mniej więcej tak: >>Jeżeli grasz na non pvp to powinieneś wiedzieć, że takie rzeczy będą miały miejsce, przyzwyczaj się do tego!<<
Imo bzdura, a ci gracze nie znają zasad Etyki i Fair Play.
Ale i na to są sposoby, czasem trwa to długo zanim taki kretyn opuści świat ale skutecznie się mu życie utrudnia.
Przykład: Poohatek of Bhall - złodziej do potęgi, każdy kto choć troszkę łyknął klimatu na Harmonii na ten nick reaguje z pogardą a teraz ze śmiechem. Ludzie wspołnie grający na tym serwerze bardzo skutecznie mu spaprali Tibijskie, życie .. sprzedał ostatecznie konto. A nowy "właściciel" był na tyle głupi, że podał to oficjalnie ... i teraz ma wakacje ;) został skasowany :D
Jeżeli jest to dość często raportowane, a tak się zdarza jeżeli gracz robi to nagminnie to najpierw zawisa na forum Tibia.com notka .. a ludzie już zabieraja się do zbierania dowodów obciążających takiego gracza. Kwestią czasu jest to, kiedy dostanie "urlop"
Ja gram na Harmonii, wcale nie dlatego, że to Non PvP i boję się Pkowania ;)
"Tu" (na Harmonii) mam znajomych, których nie wymieniłbym, na żaden świat PVP czy itemek.
Nie ważne jaki świat wybierzesz, ważne, żebyś miło spędzał czas ;)

dzieki za info :) mimo wszystko i tak zaczne grac nan non PVP :evul: a przynajmiej dopuki nie dojdzie mail ze zmian konta na WP.pl mam konto i juz dwa razy zglosilem ze zapomnialem numeru konta i mail z numerem nie przyszedl ;(

A tak jeszcze nawiasem.
Przecież możesz grać jednocześnie na więcej niż 1 świecie.
Jeżeli wybierzesz jakiś serwer to przecież nie jest to cyrograf, że juz do końca życia będziesz tam siedzieć ;)
Ja dla relaksu w przerwach morduję na Infernie moim cieniutko wyglądającym paladynem :D

spojrzcie na to z drugiej strony, lepiej zeby raz na jakis czas wam ukradli lootbaga czy zebyscie regularnie gineli z rak skompleksionych pk ktorzy odreagowuja w tibii codzienne trudy zycia z ktorymi sobie nie radza? owszem niby na pvp moze goscia zabic (lub sprobowac zabic) ale jaka masz pewnosc ze za 5 nie bedzie cie scigac jakas gildia bo sie okaze ze to byl kuzyn, brat, second kogos z tej gildi? osobiscie gram na Securze i mam swoje rozne sposoby na chowanie lootbagow, na zlodzieji expa (np chodze za takim i zabijam mu wszystko poki sie nie wyloguje :P ), przede wszystkim trzeba sie nauczyc olewac pewne rzeczy ;)


@up

heh to nie jest dobry sposob ;) jesli kogos bluzgasz to ten ktos bedzie cie jeszcze bardziej wkurzal, bluzgajac stajesz sie takim samym noobkiem ktorych mam powyzej uszu

przeslanie do wszystkich: nauczcie sie ignorowac a nie bluzgac!!!!!!!!!!!!

Coś mi się tu nie zgadza :-\
Czyli mam to rozumieć, że wg Ciebie bluzgać i zaspamować priva w 15 osób mu nie wolno bo noobem będę, ale za to biegać za nim i bić potwory już jest ok?

Święte słowa ;)
Ale coś chyba (ciężko z tego co mówisz) Ci to wychodzi.

I tym sposobem lista moich ignorowanych playerów jest prawie taka długa jak Vipów ;)

no wiesz jesli trenuje i koles przychodzi regularnie co 15 minut i wybija mi treningowe stwory chociaz go prosze zeby nie zabijal to mu daje mala lekcje zeby zobaczyl jak to jest :) i to dziala, niejeden noob zostal uleczony i daje mi spokoj, a bluzganiem nic nie zdzialasz, pokazesz tylko ze jestes rownie plytki


EDIT: generalnie sa to przypadki sporadyczne jak mnie juz ktos bardzo drazni a naprawde ciezko mnie wyprowadzic z rownowagi

Przy okazji wyszedł kolejny problem/nieproblem na Non PvP - trening tylko z potworkami.
[jak ja się cieszę, że gram magiem ;)]
Doskonale rozumiem o co Ci chodzi, dla ścisłości tylko pytałem, żeby nie było potem, że istnieje zasada "oko za oko" ;)
BTW Kiedyś z takiego nooba blokera sobie zrobiłem. Przyszedł jakiś 35 lvl rycerzyk i jego kumpel druid do kopalni na d-guardy. I beszczelnie bez słowa zaczęli je wybijać. Skutecznie blokowało się shootera i przejąłem jego funkcję. Rycek dość często się uhał bo nie chciało mi się co rundę strzelać ;) w końcu zrozumieli, że im się to nie opłaca :D

Nie ma sensu takiego osła bluzgać bo jest za głupi zazwyczaj a tylko zaostrza to konflikt.

ja gram na clmerce (non-pvp) i to nie jest calkiem tak ze jak ktos ci cos powie , ukradnie , zabije to nic sie z ty zrobic nie da ... Wiadomo ze na pvp mozesz kolesia trzasnac i zrozumie ze to nie miejsce dla niego ... Ale ja np. 4 minuty temu zabilem kolesia ktory mi podpadl i zyskalem f axe :> jak zabilem ?! Luring ... A co do tego ze kradziesz , bicie monsterow , noobostwo jets na pozadku dziennym to niestety prawda ... Osobiscie nie polecam non-pvp

Na non-pvp przydała by sie opcja atakowania gracza, ale tylko na party albo gdy obydwoje wyraża zgodę tzn. opcja w kliencie, albo lika sie na typa prawym klawiszem, wychodzi menu i jest opcja Duel, albo Challenge, typ daje accept i huzzzia sd:d

@down, down, down, a co to pzreszkadza, ze byb sobie nie można było z koimś innym potrenować, poza tym możan by wprowadzic jakies ograniczenia, że musi to byc walak, a nie trening np. wieksz czestotliwosć blood hitów, ciagły ruch postaci, czy nap czasowy albo ilosciowy limit walk na dzien\tydzien. A co do skłonienia kogos do walki, czasem sa spory międzi garczami, a w ten sposob mozna by je wyjasnić.

Servery non PvP są dość specyficznymi rodzajami. Można by powiedzieć że jest to server treningowy. Czemu? Ano, prawie każda osoba, która zaczyna grać w Tibie, zaczyna włąsnie od non PvP. Głównie dla ostrożności że nikt ją nie zabije. Jednak też najczęściej nie zna zasad i myśli że wszystko jej wolno. I rośnie najczęściej z newbie, n00b. Tak czy inaczej, taki n00b przechodzi na PvP bo myśli że już wszystko wie, a dodatkowa opcja zabijania zachęcą ją (myśli że to on, a nie jego będą zabijać). Potem najczęściej rezygnuje z Tibią, bo nie umie grać na servie PvP i jest dość często zabijany za zachowania non PvP'owca. Oczywiście nikogo niechciałem obrazić tym specyficznym tekscie.
Dlatego polecam od razu grę na PvP (chociaż sam też na początku grałem na non PvP (Astera, Pacera ;) ).
Myślę że wtedy szybciej zrozumiesz czym jest prawdziwa gra, podczas gdy na non (n00b?) PvP możesz się nauczyć "chamskiego" grania.
Ale to twoje zdanie... ;)

Jeżeli jednak wybierzesz PvP i będziesz chciał wybrać jakiś server, to nie wybieraj serva PvP enforced. Sever PvP i PvP enforced się bardzo różnią. Tam jest rzeźnia (wyłączone kary za zabijanie).

@Down down (Dwimenor): Heh, sugerujesz że na non PvP nie doszłem nawet do 10lvl? Skąd, na Pacerze mam 24lvl palladyna. Mógłbym grać dalej na Pacerze, ale zmieniłem server B) . Zmieniłem server bo koledzy mnie namówili. Gdybym chciał to bym dalej grał na Pacerze, mam tam wszystko co prawdziwy paladyn potrzebuje (crown set, kasa, dobre skile). Po za tym czy napisałem że uważam non PvP za wylęgarnie n00bów? W żadnym wypadku, tylko że naprawdę dużo osób może się stać n00bami. Te servery mogą być naprawdę piękne, tyle że co z tego jeżeli poszło się na hunta (np. dragi) przychodzi jakiś n00bek i zgarnia cały loot, a w dodatku nic nie można mu zrobić. Prawdą jest że non PvP też mają plusy. Chociażby nie musisz się martwić żadnymi trapami (przez ludzi, nie zlurowane potwory) czy grasujący w okolicy PK (własnie przed chwilą mnie takich dwóch zabiło bo miałem mało hp :( (pozdro Nupanu dark druid i Fillandar)). Ja tylko ostrzegłem i wypowiedziałem swoje zdanie. Czyżby to było zabronione? :)
Edit: Masz rację. Owszem, mam wrażenie że większość n00bów rodzi się na non PvP, bo nie raz widziałem rozmowę osóbki, która ukradła loot z potworka high lvlowi, a potem niechciała oddać i tłumaczyła że na non PvP tak jest i jest dobrze. Jednak nie uważam ją za wylęgarnie. Aż tak źle nie jest. Co do przenosni to ok. Nie do konca ją zrozumiałem.

Ja mam kilka postaci na serwerach pvp i pvp non.
Także, jak jakiś noob na Harmonii mnie wkurzy, mogę zawsze przejść na Trimerę. ;]

Niedobrze mi się robi jak czytam większość postów tego tematu. Gram na non-pvp prawie rok(Harmonia) i nie narzekam. Przyjdzie noobek i zacznie zabierać loot z rotów-OMG, dla 10gp nawet nie warto męczyć klawiatury. Przyjdzie noobek i zakosi loot z draga- mówię, że idę na następnego i noobka blokuje.
Kradnie noobek lootbaga z guardów- Jak się nie umie taszczyć to i pvp nie pomoże na dłuższą metę.
Ktoś bije ci potworki do trenowania? Ustawiasz się tak, żeby mu się nie udało(kto chodzi strzałami na roty na przykład). Trzeba tylko znać dobre miejsca.
Zresztą przyznam bez bicia, że tak naprawdę nie jest o masowe zjawisko. Więcej noobów spotkałem przez miesiąc na Aldorze niż przez pół roku na Harmonii. Po prostu trzeba umieć rozróżnić nooba od newbe.
Lurują? To chodź takimi drogami, żeby nic nie spotkać. Albo nie chodź w ogóle, jak masz niski lv. W pobliżu każdego miast są miejsca, gdzie ciężko coś zloorować i gdzie nabijesz jakis stosowny lv.
Blokują? Bierz uhy ze sobą. Nie panikuj i uważaj.
@Quodion
Taki sposób rośnięcia noobów działa na każdym serverze. Połowa ludzi którzy gadają, że nonpvp jest ZŁE, że to wylęgarnia noobów, ze nie można kogoś tam zabić jak ci zabije rota(rotfl) nie grała nigdy dłużej niż rook+10lv na takim świecie.

MUAHAHHAHa Wtedy wszyscy by trenowali bezproblemowo, bo w końcu jak by można było mu zaszkodzić? Przemyśl to, ale wiedz że ta propozycja to istny idiotyzm.


@UpUp
Tak, z twojego posta wynika, że więkrza część noobków rodzi się na nPvP.
A z tym 10lv to przenośnia.

@Down, Down...ileś tam razy
Chodzi o ten trening ryckiem
Czemu taki zły na nonpvp? Dotreniłem do 70/70 bez jakiś więkrzych problemów z noobkami. Wystarczyło znaleść miejscówke, paru znajmoych(wielonarodościowych, żeby się z noobkami po ichniemu dogadać) i mozna było godzinami gadać.

Też gran na nov PvP(Secura) i nie narzekam chociaż podczas treningu przychodzom ludzie i zabijajom stwory ale nawet gdyby było pk nie bił bym nooba gdybym bił każdego kto mi potwora zabije to miałbym red skulla ale co do lootbagow trzeba przesuwać pod drzewami itp. mi loot baga ani razu nie zabrali

Odradzam grę Rycerzem na światach non-pvp... Łucznikiem ujdzie, jeśli masz dobrego bota podnoszącego włócznie (;)). NA Światach non-pvp polecam maga/druida. To na tyle.
Pa

Ja gram na Infernie i Celeście. Jak sie wqurzam na n00bka/thiefa na non PvP, to ide na Infernie odreagować ("po expić") :D :] :p .

Re@up:
Którego z wyżej wymienionych? Druid czy Sorc?

Ja grałem na Pacerze (non-pvp) i tylko przez to, że był to non-pvp zkonczyłem grać, oraz przez nooby
Ps.
zkonczyc piszę sie na początku s czy z?

ja gram na non-pvp od poczatku do konca mam na harmonni dużoo fajnych znajomości np moja znajoma ma 75 lvl ja mam 31 ale znałem ją ( może się to wydać dziwne) jeszcze na rookgard więc praktycznie od początku ją znam chociaż rzeczywiście zmorą są tutaj bezkarne nooby X( ile razy traciłem lootbagi przez takich ale jak ma się szybką ręke dobre znajomości to można wszystko no bloknąc kogoś na dragu jeżeli to pal lub sorcek :) jak umiesz coś załatwić to na światach non-pvp wcale nie jest tak źle

Oj musze cie poinformowac ze na na mail na wp.pl nigdy nie dochodza hasla ani informacje ze wogule zalozyles postac w tibi musisz zalozylyc email nowy gdzie indziej polecam o2.pl

UP
Ej zaraz ja mam na wp.pl i mi passy dochodzą :P

@Topic
eeeeh celesta -.-' na rooku n00by n00by i jeszcze raz n00by ale na mainie juz troszke mniej :D ja na celescie grałem przez prawie rok druidkiem i nabiłem nim całkiem fajny lvl :D trezba tylko se znaleść expowiska takie gdzie chodzi mało osób i juz

Światy non-pvp. Cóż moim zdaniem te światy nie są takie złe. To prawda, że pełno tam lulerów, looterów, i innych ludzi przeszkadzających w grze (m.in. noobów). Mnie osobiście zdarzyło się kilka razy, że ukradli mi loota ale to mnie nauczyło jak należy postępować.

Offtopic
A mnie się wydaje, że wcale nie potrzeba tego twojego bota, żeby móc grać palkiem. Ja sam mam 70 dista a botów nie używałem. Bo taki shit jak boty to wcale nie uczy grać. Ta gra nie polega na tym aby "zapuścić bota" i skille robić. Tu chodzi o przyjaźć o zabawę itp. Więc lepiej przemyśl używanie (o ile używasz ) botów. Dużo większa frajda (i zarazem duma) jest gdy skille nabijesz sam, po prostu podnosząc je ręcznie.

Poprostu dużo ludzi zabija twoje potwory,które bijesz,zabierają ci loota itp.
Poprostu prawie jak na Roocku. :P

Up.
Moze nie grales na non-pvp, ale napewno nie jest tak jak napisales, owszem zdazaja sie takie przypadki, ale jest to raczej sporadyczne. I oczywiscie trzeba umiec zagadac do czlwieka tak aby zrozumial o co chodzi. Jak expie spotykam ludzi bardzo roznych narodowosci i jesli oni sa mili w stosunku do mnie (nie zabijaja potworow itp.) ja jestem mily dla nich. Sam nie zabijam innym potworow, bo wiem, ze zarowno oni potrzebuja exp i niejestem sam na swiecie. Zreszta nie ma sensu przysparzac sobie wrogow.

No prawda taka ze jak na non pvp ktos podpadnie to tylko i wylacznie lur wchodzi w gre. Mialem takie sytuacje ze koles wyzywal itd. Pare dni pozniej spotkalem go w ac. Hunterq i koles mial problem (czytaj: zginal) , wymusilem bp uh i juz ma koles spokoj -.^

oto co potrzeba na światach non-pvp
1.mocne nerwy na noobow
2. szybka ręka/myszka na lootbagi

te 2 to podstawa ale zuważyłem że większość paccuw na non-pvp ( czyt. h-lvle) np 20 + potrafią zostawić w spokoju expowisko wczoraj miałem taką akcje expiłem na rotach na edron i wszedł jakiś 9 lvl knight ja mu muwie " i exp here please leave" to ten powiedział i "know" i expił a jak spotkałem pare dni wcześniej jakąś babke 25 druid i powiedziałem że ja expie to poszła bez słowa

Rady...
 

+
*brak pk
*afk,makro,cheaty-jedziesz jak chcesz-.-'
*darmowe rybki pod ludzmi(czyżby makro?!?!?!)
*robisz lvl który chcesz i wiesz ze nie stracisz 100k expa bo dla h-lvl'a zachciało sie zabic 40leva:)


-
*loot bag-prezent dla n00ba
*zlodzieje-mozesz dla takich naskoczyc
*facc- kupuj pacca bo po 17p.m to sie nie zalogujesz-po 200osob w kolejce(usa serwery niemiecki zresztą tez)
* lurowanie...-kupuj pacca albo kupuj duzo uhów...Albo..idz do miasta do ktorego bedziesz siedział przynajmniej do 40lvl'a bo lazenie miedzy venore-thias to jest niezła nerowka^^
*Amazon Camp...Ghost Landi wiele innych dobrych miejscówek na exp...odpusc sobie poniewaz z własnego doswiadczenia wiem ze tam sie nie chodzi bo latwo wpasc na smoka albo zerka na A.C albo na zlurowanego ds'a na gl:-)
*lamer ciebie zablokuje na potworku-ded...i co dla takiego zrobisz? Naskoczyc mu mozesz
* /\ bezkarnosc n00bów:)




Wybierz pvp:)

prawda jest taka ze na wszystkich serwerach sa ludzie normalni i sa poj$&y ktore luruja, kradna, blokuja i wpieprzaja sie na respa. tak to juz jest bylo i bedzie. zdecydowanie wiecej jest ludzi normalnych w miejscach tylko dla pacc, chociaz zdarza sie tam tez lamerstwo...

Na nonPvP jest poprostu bardzo spokojnie. I oprócz tego, że wszyscy zabijaja sobie monstery,przezywają się i wogóle.

W sumie jest dobrze bo nikt cie nie zabije ale niema tu takiej radosci jak na swiatach pvp

1. zabijać się nie można
2. zsummonowanych (chyba tak się pisze) potworów zabijać nie można
3. jest sporo thiefów
4. zabijają se monsterki
5. dla pk:
-nie można robic trapów
-niemożna pekować(jak sama nazwa wskazuje)

Hmm rozumiem że knighci i paladyni muszą robić lootbagi żeby zarobić ale po co magowie mają to robić? (bez skojarzeń :P )Magowie zrobią runy i sprzedadzą za przykładowe 4.5 k :P PRzy wyższych lvlach taki BARDZO dobry mag może zrobić 3 bp sdków w minute. Potem żeby nie marnować pieniędzy na manasy trzeba czekać fakt ale przy okazji większy mlvl robi i zarabia sporo. Paladyni też na hmmach mogą zarabiać. Knightom pozostają lootbagi :/
Grałem tam kiedyś ale po 6 godzinnym huncie taszczyłem sobie 80.000 oz lootu. Szedłem najmniej uczęszczaną drogą. Nagle zza rogu wyszedł ON...
I wyrzucił lootbag do wody. Wtedy wkurzyłem sie jak nigdy i od razu zrobiłem sobie chara na lucerze ;) Odradzam tam grać. Trzeba mieć nerwy z tytanu żeby tak grać.

Niektorzy ludzie nie maja nerwow do ignorowania, przeciez sa tacy ktorzy do monitora rycza "oddaj to k****o bo rook" - tak rycza do monitora dopiero potem pisza w grze. Swiaty non-PvP to jest wedlug mnie nonsens, mozna afkowac ile sie chce bo malo jest umiejetnych lurerow. Na zwyklym pvp Cachero nie mialby takiego lvl-a i to jest pewne ilu jest graczy ktorzy pkuja hlvli ze swietnym skutkiem samemu bedac 20lvl. Non-PvP jest dla zlodziei i tyle.

Nie rozumiem takich ludzi jak ty. Nie grałeś na non-pvp i się wypowiadasz. (Po twojej wypowiedzi widać, że nie grałeś).
-Afkowanie & looring- mylisz się, że brak jest umiejętnych loorerów. Po prostu nie loorują co 10 minut dla pod północne wejście do Venore, bo to bez sensu jest. Ani zarobku, ani ludzi którzy akurat będą szli.
-Kaczero- Eternal
Amera to pvp. Też zrobił taaaaki lv a Amera to pvp. Bubble także gra na pvp, a tych dwuch 200lv+ knightów jakoś nie pekują co chwila.

Non-PvP jest dla zlodziei i tyle.
Muhahahahaha. śmiać mi się chce z twojej ignoranci. Po pierwsze-szufladkujesz wszystkich z nPvP. Po drugie, pewne osobistości mogą się do ciebie przyczepić za podpięcie ich pod złodziei. Nie grałeś nigdy na npvp to nie rozprowadzaj fałszywych stereotypów. Generalizując w ten sam sposób ja ty - wszyscy, których imię zaczyna się od sylaby Mar- a kończy na frazę -zio to kretyni. Identyczne zaufladkowanie. Mam nick od Mar- to jestem Kretynem.

Jak się nie umie grać na nonpvp, to niech się nie wypowiada o rzeczach o których się nie ma pojęcia.

@Dwimenor

Masz racje ale sam przyznasz że hamstwo nie zna czasami granic. Powiedzmy że przyczepi sie do ciebie jakiś i nawet rata zacznie ci bić :P Lootbagi to już nie wspomne.

Nie, nie przyznam racji. ;)

Mam pytanie jak bym postawił ghula druidem na non-pvp i chciał trenic knightem da sie tak. :o