![]() |
Dlaczego Szwedzi wygrywają każdą wojnę?
Dlaczego dzieje się tak, że Szwedzi panują na każdym serverze ? Jest wiele światów, na których Polacy postawili się Szwedom. Była wojna, Polaków było więcej, Szwedzi wygrali, Polacy płacili lub opuszczali server. Taki scenariusz wynika z każdej wojny na nowym świecie. Czasami tylko zawarty jest pokój. Czy musi się tak dziać, że Szwedzi będą rządzić ? Jednym z przykładów jest Isara. Panująca tam rodzina Del'toro, siała niegdyś postrach na całym serverze. Kto się postawił, odrazu był hantowany. Del'toro przenieśli się na Irdie, stworzyli gildię Triads. Chcieli tak samo panowaćna Irdi. Polacy (i niektórzy Szwedzi) postawili się. Powstała gildia silniejsza od Triads. Wojna została jednak przegrana. Członkowie pokonanej gildi albo przystali do Triads, albo opuścili server. Tak się dzieje na prawie każdym serverze. Czy Szwedzi używają jakiś specjalnych aimbotów? Czy może grają w Kafejce i mają takie zgranie? Proszę, niech mi wytłumaczy to jakiś doświadczony gracz, który brał udział w takiej wojnie.
|
Cytuj:
Topic: Poprostu oni się umieją zgrać... a nie to co my (wyrzynka swoich na równo... polaczek ma większy lvl i czuje się silny , w domu go biją, ma kompleksy to się wyrzywa na polakach i innych w tibii) . Proste ? Inaczej Szwedzi są jedną wielką rodziną Polacy to są 2 wielkie rodziny: Polacy i Polaczki (nawzajem się tępią). |
Szwedzi umieją się zgrać a polak myśli tylko o sobie
|
Nie dość ze Polak Polaka zabija to jeszcze masa p00laków ustawionych w kole o średnicy 5 kratek czeka aby go zl00tować...NC
|
Cytuj:
Hmm. Nie można jednoznacznie odpowiedzieć na twoje pytanie ponieważ różnie to bywa. Wydaje mi się że są lepiej zorganizowani i mają większe doświadczenie. Z tego co wiem to coraz więcej gildi biorących udział w wojnach porozumiewają się przez TeamSpeak'a co podwaja ich szanse (kontaktuja sie głosowo), a może po prostu lepiej grają od nas? Albo mają farta :P. Na ten temat możnaby napisać książkę. |
Jak to sie dzieje? pomiedzy szwedami nie ma klotni ... szwed nawet szweda nie dotknie, a polak to odwrotnosc szweda :}
|
taa szwedzi sąlepiej zgrani i niewybijają sięnawzajem tak jak większość polaków,hm...a co do iridi to narazie jest spokooj, ciekawe czy długo -.-
|
Niestety...
Tak to prawda ze Polacy niedosc ze nie umieja sie zgrac to jescze sami siebie zabijaja...
Slyszalem raz o wojnie Polsko-Szwedzkiej, Polska gildia dzien przed "decydujacym starciem" zalozyla liste kto przyjdzie na wojne. Chyba wzsyscy sie zapisali, niestety w nastepny dzien przyszlo tylko okolo 3 ludzi(dosc duze poziomy) ale co zdzialaja we trzech przeciwko 20 Szwedow?? Jak by ktos nie wiedzial to reszta Polakow bala sie i dlatego nie przyszla, dlatego tez na niektorych servach zadza Szwedzi, bo Polacy boja sie walczyc, boja sie zginac (moze pare razy::P ) P.S. Smutna ta rzeczywistosc... |
Homo homoni Lupus- czlowiek czlowiekowi wilkiem- powinno byc polak polakowi wilkiem- Polacy sa samolubni, msciwi, niezgrani, egoistyczni etc...
|
Omagad temat był wałkowany tysiace razy :|
Dlaczego Szwedzi wygrywaja każde wojny? Bo zupa jest za słona -.- 1. Polak polaka zabije... 2. Polacy są chetni do bitki < z niskolewelową postacia...> a jak dojdzie co do czego to rezygnują... 3.Polacy to n00by jakich mało... plx nie bijta ale taka jest prawda (".) |
Bajdełej: Tia, że niby NIGDY polacy wojny nie wygrali? 0_o Wręcz przeciwnie. Prawda, większość z tych gildii to gildie mieszane narodowo, ale poważnych TYLKO szwedzkich gildii jest też mało...
|
Bo polacy to nooby, którzy nie umieją się zorganizować ? Zobaczcie na szwedów... Umieją robić pożądne trapy, podczas wojen się nawzajem uhają i pomagają a polacy? Każdy dba tylko o SIEBIE !!! Jak widzą, że zaraz któryś zdechnie, to tylko go obtaczają i czekają na loot...
n/c |
Ale banialuki tu czytam....
Polacy nigdy zadnej wojny nie wygrali? patrz Azura --> Hail Silent Force - gildia złorzona w 90% z polaków majacych zaledwie 80lvle pokonała glidie złorzona z szwedów i anglików ktorzy mieli z 4-5 gosci 100lvl+ 4 meisiace czajenia sie i partyzantki i meczenia przeciwnika az goscie zmeczeni zaczeli odpadac od wojny. Potem "polaczki z sf" przyexpiły i obecnie panowie ze szwecji i angli nie maja wiele do powiedzenia... wojna trwa juz z 8 miesiecy. ostatnio do "szwedów" doszli nowi gracze i z nowa siła wyszli walczyc stoczylismy 2 duze otwarte bitwy, obie wygrane - trwajace ponad pół godziny - w jednej zabilismy tylko 1 osobe - ale za to 120lvl paladyna a w drugiej liczba fragów wynosiła 11 do 1 dla nas. w dziale z filmami topic Drazharma - bitwa Silent Force vs Lego~ mozna sciagnac film z tej drugiej bitwy. liczba walczacych jak i lvle były wyrównane - a jednak bilans fragów wskakzuje na nasze niepodwazalne zwyciestwo - to my wiecej zabilismy - i to my zostalismy na polu walki a oni ucielki. Polak potrafi... Wystarczy chciec.. i wiedziec jak sie do tego zabrac... |
Ciekawy uklad sil jest teraz na Danubii. Kiedys byla wojenka przegrana prez polska ekipe, potem sie odwdzieczyli pieknym za nadobme i teraz Pala z ekipa rulez serwem.
Co pprawda wrocily Mythos ale przy obecnych lvl ekipy z Bad Boyss i zgraniu nie wim czy beda wogole probowali cos zdzialac. |
Cytuj:
Polacy przegrywają, bo na kazdej wojnie są debile, którzy chodzą i biją np. kazdego szweda (bo wojna jest z gildią, w której dominują trójkolorowi; przeważnie, 95% to są levele 10-20), przez co zrażają do siebie cały serwer. Polacy na (prawie) każdej wojnie nie są wogóle zorganizowani - przez co wrogowie wybijają nas "po kolei". I polacy baaaaardo często okupują depo (ci low levelowi) czekając na loota, przez co odcinają innym drogę ewentualnej ucieczki. Zapomniałem dodać: Brałem udział w kilku wojnach polskiej gildii ze szwedzką i w momencie kiedy szwedzi strzelali po kolei (zaczynając od magów i palków) i wybijali nas po kolei to Polacy strzelali "każdy na własną reke w kogo mu sie chce" Morał: Polacy przegrywają najczęściej przez deorganizacje. Szwedzi wygrywaja, bo mają mase power gamerów i są dobrze zorganizowani... :P |
Polacy nie umieja sie zorganizowac jak mozna zauwazyc na chocby filmikach z wojen avis vs impression gdzie avis bieze na cel 1 chara i bije w niego po 6sd przez co ziom nie ma szans a impression bija kogo sie da ;/
|
Byłem w szwedzkiej gildii. Co powiedzieć? No tak… RYGOR i POSZŁUSZŃSTWO nie ma to jak jakiś Polaczek pójdzie (i nie posłucha leadera) gdzieś każdy słucha leadera a nasi -.-„ OMAGAD tamten pójdzie w lewą tamten zginie a jeszcze inny ucieknie -.-. Jakiś 12 lvl mnie kiedyś ubił na AFK zapytałem na Guild Chatcie żeby mi ktoś pomógł (ja miałem, 20 ale laaagi miałem duuże, pozatym gostek miał dużo kumpli [z 3 z lvl 20-30 a moja gildia rekrutujemy min lvl 50+;/). I nikt nie poszedł. A teraz jestem w szwedzkiej gildii jak jest wojna jest robiona taktyka gdzie brokerzy i palladyni itp. I każdy sobie pomaga:D.
|
Bo Szwedzi wiedza co oznacza Multiplayer w skrócie MMORCPG i nie sa idiotami.
|
Cytuj:
nie boja sie pasc oni sa na to przygotowani np na pandorii byla wojna przeciw gildi swe "basic" pierwsze kilka bitew wygralismy a pozniej? swe zabili 2 sorckow i goscie dali sobie spokoj O_o po 1 dedzie a swe padli 5 razy ale walczyli dalej |
popatrz też że na nowych światach coraz mniej władzy szwedów, polacy się wybijają, a są też takie swiaty jak arcania gdzie guildia polsko-szwedzka walczy z guildią polsk-szwedzką
|
Polacy zachowuja się jak murzyni w afryce podczas kolonizacji; zamiast sie zjednoczyc i ubić najezców ci se wojny plemienne robili, a to, że biały człowiek wycinac ich brat to mieli w dupie bo ważniejsz były spory plemienne, o których przyczynie nikt nie pamietał od setek lat.
|
Cytuj:
|
Szwedzi nie wygrywaja kazdej wojny .....
Przykladem moze byc np Aldora Solera i pare innych serverow gdzie panauja tylko Polacy. Wiec nie pisz ze wszystko przegrywamy... |
Ostatnio gadalem ze szwedem o wojnach polsko-szwedzkich...dowiedzialem sie paru ciekawych rzeczy...w jego miescie gra okolo 250 osob w tibie jest kilka kafejek w ktorym gra po 20 osob na 1 servie i jak jest wojna to kompy daja za free i ci ktorzy nie uczestnicza w wojnie to oddaja kase i spuszczaja kompa dla kolesia ktory ma postac na danym swiecie...Kiedy jest wojna zaczynaja ustawiac pewne taktyki walki itp nie wiem jak oni to robia ale moze cos czuja do tej gry...
|
Arcania jest światem gdzie Szwedzi nie mogą zapamnować nad światem, Panuje tam gildia polsko - hiszpańska. Więc nie gadajcie że szwedzi wygrywają każdą wojne :)
|
Szwedzi wygrywaja, bo walcza z taktyka, sluchaja sie nawzajem, a Polacy jak to Polacy kazdy ma swoje zdanie i nawet jakbys mu tlumaczyl przez polgodziny zrobi po swojemu.
|
Na Inferna Polacy sie wooogóle nie liczą...jest aktualnie wojna pomiedzy szwedami LS ( Fligty Ragon) i ID(Sergiej Stroganof). Wygrywa LS jakieś 11 do 1.
Dlaczego? Bo walczą w grupach. Jest wojna i widzisz chara z LS to możesz być pewien, że zaraz ujrzysz przynajmniej jeszcze dwóch, a kolesie z ID chodzą sami. Ot cały sekret. Nie trzeba być szwedem, żeby znac powiedzenie, "kiedy ludzi kupa to herkules dupa ;)" Polacy boją sie wojny ze wzgledu na strate lvl. Na infernie widze Polaków lvl 50+ siedzących jak mysz pod miotłą bojacych się straty kilku lvl,a jak juz zostaną zabici to użalają sie nad sobą,że aż smiech ogarnia :). Miałem protectora 60+ polaka, jak go zabili to żalił się jakby go conamniej zrokowali...to było żałosne. Pozatym panowie z ID odchodza na inny server,zeby go podbić ;)...na kogo wypadnie na tego bęc!:berserk: ...ja tez odchodze na inny serv, żeby go podbić :kon: Kiedyś pisałem na forum...to TYLKO GRA! |
Bo polacy sami siebie zabijaja to po 1 po 2 nieumia walczyc o swoje po 3 boja sie walczyc po 4 nieposwiecaja sie w wojnie po 5 zbyt wilu polakow to nooby (a wy sie zbrazoli smiejeci bo widzieliscie nektorych newbich na swiatach niemieckich gralem na jamerze i trimerze tam praktycznie niema br noobow a wlasnie polacy ktorzy tam graja uznawani sa za noobow)
|
Cytuj:
Coś czuje, że to będzie kolejny temat, gdzie będzie masa spamu i powtarzania sie argumentów.... |
Szwedzi są jedną wielką rodzina. A wygrywaja wojny bo umieja grac poprostu.
Cya |
Cytuj:
****a mac mam dosyc czytania jak takie nooby jak Lanatan i podobne *******a ze Polacy nie umium walczyc....wedlug mnie ty nie byles nigdy na wojnie i nie wiesz jak to jest.Wymyslasz sobie jakies bzdury i piszesz je.Polacy tesh sa zgrani i maja takie pvp jak szwedzi tylko nie kazda wojne sie wygrywa.Faktem jest za zawsze sie znajdzie jakis kozak ktory chce sie popisac ale przewaznie ginie.Z wlasnego doswiadczenia wiem ze jak wojny nie ma to nie jestesmy mili dla siebie ale jezeli wojna sie zaczyna to wiekszosc h-lv Polakow idzie walczyc.(Mam na mysli server Aldora) |
Oprócz tych powodów które podałem o wiele ważniejszymi i mysle, że baardzo istotnymi powodami są powody społeczno-ekonomiczne ;)
Ilu z was zastanawiało się, dlaczego akurat szwedzi dominują w Tibia,a nie np, Niemcy (tam gdzie są serwery.) Jak ktoś był w szwecji to wie jak wygląda tam stosunek rodziców do dzieci...jednym słowem wszystko wolno. I jak siedzi taki nastoletni szwed 12 godz (lub dłużej)przed kompem, matka nic jemu nie powie...a w Polsce? Sami wiecie najlepiej ;) Po drugie, wiekszość Szwedów ma pacc,a że pacc znacznie ułatwia gre wiedzą wszyscy. CipSoft postarał się żeby ułatwiał bo na tym zarabia. Facc są "miesem armatnim" dla pacc..na wyższych lvl widać. I stąd wynika to,że np. Polak, kupił wkońcu pacc i siedział kilka dni po np. 4 godz żeby dojśc do jakiegoś lvl nie chce ryzykować straty tego lvl. Szwed w ciągu jednego posiedzenia (12 godz) odrobi straty. Strata kilku lvl dla Polaka jest o wiele bardziej dotkliwa niż dla Szweda...dlatego mogą oni pozwolic na ryzykowanie i np.5 razy dead. Tak na marginesie... jeżeli spytacie się szweda z której części szwecji pochodzi i odpowie,że z północy to możecie być pewni,ze sesje 12 godz sa dla niego normalką...bo na północy w małych miasteczkach poprostu nie ma innych rozrywek innych niż komp,albo renifer ;) |
Cytuj:
Cytuj:
|
Szwedzi nie boją się umrzeć w walce. Polacy to jak zobaczą jakiegoś PK na wyższym lvl już uciekają, bo się o własną skórę boją. Szwedzi też swoich rodaków nie tępią tak jak Polacy. Ale mam nadzieje, że to się zmieni i Polacy będą THE BEST :cup:
|
na hibernie polacy rządza ;] a co do tematu to jest dlatego bo polacy grac nie umieja i nie maja zgrania itp
|
ten topic chyba lekko sensu nie ma.
wszystko zalerzy JACY to sa Polacy i JACY to sa szwedzi... Silent Force wygrało na Azurze wojne która była niemozliwa do wygrania... NIEMOZLIWA. Siedminu 80lvli pokonało gildie ktora miała 30gosci 70-110lvle. wszystko to dzieki uporowi i nie ugieciu. Skłoniło mnie do refleksji gdzie tkwi ułomnosc innych polskich graczy Dramat Polaczkow polega ze to sa 15-17 latkowie. zrobia oni duzy lvl, zaczyna sie wojna, zgina raz, zgina dwa, posiedzia 2 tyg w depo i zaczyna sie płacenie. Bo porzychodzi taki kolo ze szkoły i nagle z jego ulubionej gry której poswiecił tyle czasu nie zostało mu nic... stanie w depo i pisanie na pm. raz na tydzien moze jakas cicha akcja bedzie planowana - ale to juz nie ta sama tibia co wczesniej. i tacy goscie odpadaja. Zaczyna sie sprzedawanie charów- bo sadza ze juz nie maja szans grac na tym serwerze, albo płacenie po 200k+ po 300k+ za swoja wolnosc szwedom. Z Silent Force było inaczej - wiekszosc gildi to jednak faceci 20+ 30+ lat. załorzenie było takie ze nigdy nie zapłacimy, nie odejdziemy z gildi, najwyzej wszyscy na nowy serwer pójdziemy. ale cisnelismy mass loginy, zabijalismy ich na expie i potem szybka ucieczka zanim sie reszta zbierze. I jakos tak po 4 miesiacach wojny to ci SILNIEJSI szwedzi zaczeli stwierdzac za maja dosc takiej gry. Co z tego ze ich gildia była duzo silniejsza jak expił taki pojedynczy łepek w kopalni- nagle z podziemy pojawiało mu sie 8 gosci z Silent Force, zabijało go, ustawiali sie ładnie przy dzurze zeby nikt nie przyszedł do nich, i po 15 min logout. Chłopcy po prostu mieli dosc takiej gry i zaczeli odpadac, stopniowo szala sie zaczeła przechylac na nasza korzysc i obecnie moge stwierdzic ze na Azurze rzadza Polacy... [i 2 Austryjaków ;) ] zeby wygrac wojne trzeba sie nameczyc - było pare nieprzespanych nocy i odrabiania strat po zgonach [ a tych na wojnie ja miałem 6 ] NIestety wiekszosc takich 15-17 latkow z Polski sie szybko zniecheca. My mielismy to podjescie ze z poł roku bedziemy ich gnębic a potem zmiana serwera. A Ci młodzi Polacy jednak wola grac - expic, huntowac potworki itp a nie sie czac tygodniami w PZ. to jest problem moim zdaniem... i nie dam sobie powiedziec ze to ze polacy na wiekszosci serwerów przegrywaja wynika to z tego ze sa słabsi w PvP... |
moim zdaniem szwedzi wygrywają bo po prostu umieją grać. Sporo polaków to natomiast takie n00by, że ąż piszczy
-.- temat do zamknięcia, nic ciekawego już tu nie będzie |
Cytuj:
SZWED ma skill do tibia. POLAK nie ma skilla do tiba. tak po prostu jest zapisane w genach - tego sie nie da zmienic !! ... jak tacy goscie jak ty beda takie wydumane teorie dawac to naprawde mozna zamknac bo nic nie wniesie topic |
Cytuj:
|
Bo Polacy wieksze n00by niz br i swe razem wzieci -.-
Polak podczas wojny z Swe lub Br z checia ubije innego Polaka... wiec w koncu z kim sie tocza te wojny? Z Polakami czy z Swe lub Br 8o |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 01:48. |
Powered by vBulletin 3