mmhmm..Obcy!!
 

otoz...jestem wielkim fanem Horrorow i poprostu kocham te filmy z obcym...ma moze ktos pod reka jakies fajowe stronki (o ile takowe istnieja) o tematyce Obcego?? byl bym baardzo wdzieczny..aa..a wam podobaja sie horrory..czy wolicie filmy sensacyjne..albo..noo..te "naturalne" (mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi :D )...

Jak dla mnie seria "Obcy" nie jest horrorem. Ten film mnie bawi, a napewno nie jest straszny... Stronek nie znam, ale sądze, że mógłbyś poszukać na www.google.pl no nie?

Dzisiaj oglądałem obcego (część) i zastanawia mnie, ze na wstępie pisze "ALIENS", czyli "Obcy" ,ale w liczbie mnogiej. A w telewizji zawsze słysze "obcego" "obcemu" etc.

@ up:

to chyba nee jest blad??ja tez ogladalem ta 2 czesc...

@ 2 up:

jak wpisywalem w google to wyskakiwaly mi strony z gra..obcy vs predator -.-

O BOZE!! dzienki Ci!!!

"Alien" (originalny tytuł USA) - "Obcy - Ósmy pasażer Nostromo" (tytuł polski)
"Aliens" (originialny tytuł USA) - "Obcy - Decydujące Starcie" (tytuł polski)
Oba polskie tytuły są w liczbie pojedynczej (zresztą części III i IV także są w pojedynczej, ale nie o nich mowa). Dlaczego? Być może z tego samego powodu z jakiego "Die Hard" przetłumaczono jako "Szklana Pułapka".

Aliens odnosi sie do fabuly filmu, gdzie obcy nie wystepowali w liczbie pojedynczej, tak jak w filmach I i III ;)

Ja też wczoraj oglądałem obcego, fajny filmik! Czekam na następne części! Bo narazie obejżełem dwe częście(ostatnio bo tak na całe życie to oglądałem wszystkie odcinki, ale już ich nie pamiętam)

E tam, nie ma na co czekac bo czesci 3 i 4 sa po prostu nudne, tzn. mozna obejrzec, ale to juz nie to samo, nie ma klimatu. Za to 1 i 2 wymiataja, jestem fanem tych filmow od szkoly podstawowej ;].

EE tam predator lepszy =]

obcy może jest fajny bo czasami mnie interesuje ale na nie lubie filmów gdzie np ktoś idze spokojnie jakiś człowiek a tu nagle wyskakuje obcy i go zabija nie lubie takiego napięcia w tych filmach wiadomo że po to one są by budzić napięcie ale mi się to nie podoba osobiście wole zwariowane komedie albo parodie( np straszny film) takie filmy lubie ale to moje osobiste zdanie każdy lubi co innnego

wg mnie fajny film to był obcy vs predator,ale wychodzi ze się nie znam bo krytycy i ludzie powiedzieli że do kitu-.-.Obcego 1 część oglądałem i ciesze się że ten kotek przeżył(zawsze zwierzęta w filmach padają;(:P)

Alien vs Predator był najlepszy. Główna aktorka była ładna, a w innych nie. O wiele więcej światła, dzieki czemu lepiej widać obcych. Miał fabułę, a nie jakieś durne rozwalanie się nawzajem. No i ten dopisek "Ktokolwiek wygra, my przegramy" :)

A ja uwazam, ze Alien vs Predator byl slaby. Czemu?
Film byl bardzo krotki.
Obcy byl postacia poboczna, predator byl wazniejszy.
Obcy byl wyjatkowo slaby, a Predator zbyt sliny.
Ta koncowka... Wreczenie tej kobiecie broni Predatorow.. Wg mnie dno.
Nie bylo klimatu niepoewnosci, ze za kazdym rogiem moze czaic sie niebezpieczenstwo.
Sama postac Predatora.. Ze strasznego lowcy stal sie bohaterem...kaszana.
Fabula tak doceniona przez Plastexa jest wg cienka i banalna, dobra fabula byla w pierwszych filmach o Obcym, przypadkowe wymkniecie sie Obych spod kontroli.

A z Obcymi ma walczyc miss swiata? >.<" W Alienach aktorka pasowala do filmu, a w Avp nie.

ty mowisz o tym filmie co tam ostatnio wyszedl w kinach ?????
jak tak, to wspólczucie.......
no naprawde za***ista postawa tego predatora...
nie potrafic zginac z honorem, tylko wyslugiwanie sie sie sie... hmm..... bydłem (ludzmi) ??
naprawde idealna fabula.....
to tak jakbys porownywal terminatora 1 2 z 3 czescia

widac ze w polske rosnie pokolenie ozona.....

AvP ocenilbym na 6/10, sam zrealizowalbym to w jakiejs metropolii (np w NY - kilkunastu obcych ( bez matki) i polujacy na nich predatorzy, w tle ludzie).Bez durnych wstawek typu robienie ludziom dzidy.

A wracajac do Alien(s) - I i II wymiataja (szczegolnie II, gdzie ludzie sa wrecz skazani na porazke), III czesc to nudne filmidlo, IV byla fajna, chociaz fabula wymyslona troche na sile.
Btw - slyszeliscie o planach Alien V? Mam nadzieje, ze nie bede to taka "super" kontynuacja jak TIII...

Obcy i Obcy vs Predator są beznadziejne.W ogóle,takie filmy są nudne.Jest ileś tam osób,wszyscy zginą,jedna przeżyja a kosmita zginie.Z góry wiadomo co się stanie.Lepsze są filmy psychologiczne,np. Equilibrium (nie wiem czy dobrze napisałem).O niebo lepsze od Obcych(obcego).Jeżeli już lubicie takie "straszne" filmy to polecam Shallow Grounds,też było fajne.

@Edit:
Te nekropolie to już się większości przejadły w serii filmów Noc Żywych Trupów (także świt) lub Resident Evil 2: Czas Apokalipsy (chociaż to było fajne.)

A slyszales o Final Destination (Oszukac Przeznaczenie)? To jest mocny film psychologiczny :) Polecam.

Co do quota, to...nekropolie? ;) Czyzbysmy mieli cos wspolnego? :P O ile sobie przypominam, Noc dzieje sie w miasteczku, a Swit glownie w centrum handlowym...

No tak,ale to centrum handlowe jest w nekropolii ;)
A co do Final Dastination to oglądałem oby dwie części,całkiem efektowne zgony ;)

Niby o gustach sie nie rozmawia ale teraz to juz przegiołeś... My w tym temacie gadamy wyłącznie o "Allien"(ie) a nie o innych filmach (sic!)
Houk.

Napomknięcie o innym filmie od razu jest przegięciem pały? Nie sądzę. W końcu w reszcie posta skomentował Aliena.

Offtop : Pisze sie "destination"

http://img.photobucket.com/albums/v4...raven/dest.jpg

@Kooba : bo ty akurat sie o alienie wypowiedziales :|

ci na onecie to sie znaja jak uj, horror to moze i byl, ale dla 12 latków :D
o swicie zywych tropow i residecie sie nie bede wypowiadal bo to dno bylo, przepakowane efektami specjalnymi, prawdziwymi horrorami to byly koszmar z ulicy..., noce zywych tropow a nie jakis lipne plastiowe horrorki made in holiłód

Heh Final Destination psychologiczny? To zwykly horror gdzie ludzie gina w dziwnych okolicznosciach ale film spoko jest nie powiem. Obejz sobie "The Ring" "The Ring 2" albo "Saw". To sa horrory psychologiczne xD
A co do Topica to Obcy mnie nie poruszyl zbytnio :)

The ring ?I the ring 2 ?Toż to beznadzieja,jak można było spartaczyć taki pomysł...
Taa ?A obcy to co ?Taki sam shit,a świt żywych trupów oraz Resident Evil 2:Czas Apokalipsy były ładnie wykonane =.=".Koszmar z ulicy Wiązów ?Lipa,oglądałeś Fredi vs Jason ?To jest lepsze.

znaczy ze ci sie wiecej podobalo :
a) swit zywych trupów niz Noc zywych trupów (1,2,3..)
b) freedy vs janson niz Koszmar z ulicy wiazow (1,2,3..)
c) oszukac przeznaczenie (1,2) niz obcy (1,2)

jak zaznaczyles wiekszosc odpowiedzi na 'TAK', nie bede z Toba polemizowal, o gustach sie nie dyskutuje poprostu .......

dlaczego zaczeliscie rozmawiac o jakim tam horrorze psychologicznym?? ja wprost kocham obcego...jeszcze pamietam jak pierwszy raz puscicli go w telewizji to sie chowalem pod koldre jak byla jakas scena z obycm... <wstyd>
ale btw..kots mowil ze w AvP jest wiecej swiatla....w podziemniej swiatyni aztekow i czegos tam innego ma byc duuzo swiatla...pierwsze slyche..ogolnie w horrorach jest malo swiatla...zeby nikt nie musial sie zabardzo napracowywac...(tak jak ja przy pisaniu tego posta <lol>)

Obcy...hmmm...to dla mnie śmiech... :D tzn na bank nie jest to horror... przynajmniej dla mnie! Dla mnie najbardziej straszne sa filmy psychologiczne... Obcy to niezbyt udany komercyjny hicior zaspokajajacy niezbyt wymagajace gusta amerykanow... jednym slowem kicz na kółkach z kichą... Dzieki koniec yol!

Obcy dla mnie super film, ale spartaczyli AvP, shit po prostu. Zero porównania do Obcego ani do Predatora

ktoś tam wspomniał, że w Obcym 2 nie mają żadnych szans na przeżycie, prawie w każdej nie mają, tylko że w dwójce jeszcze mieli broń a w trójce...

Kaldrick powiedział kiedyś takie bardzo fajne zdanie - "między gustem a bezguściem jest spora różnica". Jeśli ktoś uważa "Freddy vs. Jason" za dzieło LEPSZE od "Koszmaru z Ulicy Wiązów" i "Piątku trzynastego", to świadczy tylko, że lubi hollywódzkie szmiry pełne efektów specjalnych. FvsJ był żałosny - z założenia miał straszyć, a okazał się po prostu kiepskim żerowaniem na dwóch najsłynniejszych bohaterach horrorów klasy B.

Widzę, że nie widziałeś ani japońskiej pierwszej części The Ring, ani amerykańskiej wersji...

Gdzie jest tutaj porównanie? Czemu kładziesz denne horrory z klasykiem kina science-fiction na jednej półeczce?

Argumenty przeciw Freddy vs. Jason:
- Denna reżyseria
- Kompletny brak klimatu - nie udało się zachować grozy, jaka ziała z "Piątku..." i "Koszmaru..."
- Jason w roli pseudo-bohatera? Ludzie. To się w głowie nie mieści... Ja wiem, że on nie był czystym herosem i zbawcą jak Predator w AvP - ale i tak wymiótł Freddy'ego ratując kupę żywotów...
- Wszystko tonie tak naprawdę w efektach specjalnych
- Marne, naprawdę marne połączenie wątków z "Koszmaru..." i "Piątku..."

A ty masz jakieś argumenty prócz tego, że wygląda ładniej? -.-

Sorry za odświeżenie starego tematu ale jeżeli lubimy tak dyskutować o filmach to może dało by się założyć o tym grupe ?

@up
może nie zauważyłeś, ale już od dawna jest taka grupa

Naprawde ?Jakoś nie zauważyłem...

To ja może wypowiem się na temat filmu. Część pierwsza była najlepsza, świetnie zgrana fabuła, nie ma przesady jak to bywa w amerykańskim kinie. Część druga - w przeciwieństwie do pierwszej zaczyna być bajecznie - nagle obcy przestają być odporni, łatwo ich załatwić korzystając z broni odpowiedniego kalibru, ale film dobry. No i Bishop, mój ulubiony android :-) . Część trzecia - Dobra część, IMO lepsza od drugiej, choć trudno uwierzyć w osamotnioną kolonię przestępców, którzy poświęcili się wierze. Nie zmienia to faktu że film dobry. Część czwarta - Totalne dno fabularne... Choć film miło sie ogląda, jest zbyt bajkowo.