Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Inne (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=19)
-   -   48 Godzin huntu na Hero - Maniactwo?? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=47359)

Sir Patologia 22-08-2005 19:54

48 Godzin huntu na Hero - Maniactwo??
 
Cytuj:

The two friends Maartentjoh and Oblivian Archer has started a 48 hours herohunt. Almost 24 hours has passed already but the guys still looks fresh :) Effectively, the fun thing is that they take a RL picture after each hour that you can see here. It looks like they're still awake, and ready for the next day! Good luck guys!
Czyli kolesie zaczeli 48 godzinny hunt na hero :)
http://photobucket.com/albums/a209/O...0pics/?start=0
Tutaj mozna zobaczyc jak wygladaja po kazdej godzinie :D
Dla mnie jednak to jest lekka przesada. Tibia troche dziala jak przyssawka od ktorej ciezko sie odkleic. Dla mnie jednak Tibia nie mogla by wejsc na RL Life.
Tak dlugi czas to jednak wchodzi na rzeczywiste zycie.
Co o tym sadzicie??
Prosze o nie besztanie mnie, to forum jest do dyskusji. Na ten temat mozna dlugo rozmawiac. Bo ile wy mozecie usiedziec? Co poswiecic aby grac?

Nitro 22-08-2005 20:02

Tibia jest zbyt monotonną grą, żeby grać w nia więcej niż 10 godzin...

Taka jest moja skromna opinia...

TiTuS 22-08-2005 20:04

Ja w tibie nie gram już od maja i naprawdę nie żałuję...moi koledzy dalej się tym katują jednak ja wole Guild Wars lub coś innego...

Sokochłap 22-08-2005 20:09

Phhh no to po ptokach ;)

Temat o Tibii w OWIONie gdzie 75% ludzi nie gra w Tibie

Dla mnie zabawa na godzinke :P

Sir Patologia 22-08-2005 20:10

Taa, zastanawia mnie kto dal 9 godzin i sie nie wypowiedzial :)
Boi sie hehe <Joke>
Dodali 31 godzinke. Teraz ktos doszedl jeszcze.

Vanhelsen 22-08-2005 20:10

Gram by pograc, mym celem aktualnie jest nastukanie 100 lev (:P) ale planuje wykonanie gdzies na okolice grodnia 2006 :P wiec mi sie nie spisze :P.
Srednio gram 3-4 godzinki, to w wakacje... zaraz dojdzie liceum... wkuwanie fizy, chemi, matmy, infy.... domowe, obiady, sen, czytanie ksiazek (naszla mnie chetka na Prachetta :D), robienie innych rzeczy na kompie (opko, skiny do tibii, fotki, theledyski) w roku szkolnym dla tibi bedzie 1-2h max :P

A tych co zrobili 48h hero hunt to rozumiem :P tez chetnie bym sie spotkal z qmplami na realu i przy piw... soczku Tymwarka ;) i pizzy pogral, pogadal pare(naście) godzinek :) Kazda okazja by sie napic... soczku... jest dobra :D

Belvedor 22-08-2005 20:17

Czy Ci ludzie nie zdaja sobie sprawy z powiklan takich ekscesow? :/
Wyjdzie im na starosc to wszystko i pukna sie w leb i powiedza, czemu bylem taki glupi...
Kompletny idiotyzm 48h przed kompem.
Jak gralem w tibie moj rekord wynosil 16h i padalem ze zmeczenia ( ale tylko trenilem ), jednak niektorzy maja shize :F

dap-galothij 22-08-2005 20:19

Widzę Wieszok, że bierzesz się za porządną lekturę:D

Dla mnie tibia to taka sama gra jak np.: Diablo(nie dosłownie, Diablo lepsze;) ) Czasami sobie pogram, czasami nie.

Tasior 22-08-2005 20:25

W sondzie nie ma opcji 0 godzin
@pytanie w temacie
Nie, głupota :P

spider-bialystok 22-08-2005 20:27

Chcieli ustanowic rekord? Czemu nie! Ja bym wolal ustanowic taki rekord niz np 48h lekcji polskiego czy matematyki, ble ;p.

Vanhelsen 22-08-2005 20:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Belvedor
Czy Ci ludzie nie zdaja sobie sprawy z powiklan takich ekscesow? :/
Wyjdzie im na starosc to wszystko i pukna sie w leb i powiedza, czemu bylem taki glupi...
Kompletny idiotyzm 48h przed kompem.

No gdyby siedzieli tak co tydzień to się z tobą zgodze, ale jezeli ktoś robi sobie takie nocki raz-dwa razy w roku i czuje sie na silach, to nie widze zadnej przeszkody :P
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Belvedor
Jak gralem w tibie moj rekord wynosil 16h i padalem ze zmeczenia ( ale tylko trenilem ), jednak niektorzy maja shize :F

A o kawie nie slyszales? :P Mocna czarna z ekspresu, nie koniecznie mała ;) dobrze stawia na nogi :P szczegulnie o drugiej w nocy ;)
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez dap-galothij
Widzę Wieszok, że bierzesz się za porządną lekturę:D

No a jak, juz jestem po "Straz! Straz!" i teraz sie zabieram za "Zadziwiajacy Mau(r)ycy i jego uczone szczury" :P potem pewnie zaczne czytac swiat dysku chronologicznie, od pierwszego tomu :) niestety nie udalo mi sie tej chronologi odnalesc przed zakupieniem Strazy :(

Belvedor 22-08-2005 20:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok
Chcieli ustanowic rekord? Czemu nie! Ja bym wolal ustanowic taki rekord niz np 48h lekcji polskiego czy matematyki, ble ;p.

Sry, ale wielkie N/C ;d

Ustanowic rekord? Prosze bardzo, ale nie kosztem zdrowia, malo tego, co ten rekord im da? Satysfakcje? Jesli ktos sie tym jara, to dla mnie taki czlowiek sie nie liczy, bo go juz nie ma w normalnym swiecie...

Edit@: Wieszok gdybym wypil taka "mala" czarna, to moj rekord troszecze wydluzylby sie :)

Wikt 22-08-2005 20:53

Debile.


Konkretne debile. 48h w tak nudną grę jak Tibia? Teraz ich organizmy się zemszczą, i to potężnie!

Bakura 22-08-2005 20:54

Widać ,że panowie uzależnieni:D A ten kot co jest na zdjęciach to identyczny jak mój ^^

Shanhaevel 22-08-2005 20:57

@upup
Zaczną im rosnąć takie dziwne włoski na gałkach ocznych i będą się slinić obficie? Kiedyś też tak miałem. W szczególności to pierwsze. ;)

@topic
Chore.

Dan the Automator 22-08-2005 21:01

ROTFL, jaka bzdura! 2 bite dni w tibie? Chyba naprawde nie mają Rla...

Pogromca pk 22-08-2005 21:14

Chwała im! Niech żyją! Dopóki nie padną z wyczerpania.

Thero 22-08-2005 21:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok
niestety nie udalo mi sie tej chronologi odnalesc przed zakupieniem Strazy :(

chronologia dla ciekawskich (spis by Caspius)
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Caspius
Seria o Rincewindzie:
1. Kolor Magii
2. Blask Fantastyczny
3. Czarodzicielstwo
4. Eryk
5. Ciekawe Czasy
6. Ostatni Bohater (?)
Seria o straży:
1. Straż! Straż!
2. Zbrojni
3. Na glinianych nogach
Seria o czarownicach
1. Rownoumagicznienie
2. Trzy Wiedzmy
3. Wyprawa czarownic
4. Panowie i Damy
Seria o Smierci:
1. Mort
2. Kosiarz
3. Wiedzmikolaj
Ksiazki poza seriami:
1. Piramidy
2. Ruchome obrazki
3. Nauka Swiata Dysku
4. Pomniejsze bostwa
5. Muzyka Duszy
6. Dywan(?)

@Topic
Nie rozumiem o co wam chodzi, sa bym chętnie z kumplami strzelił taką "nockę". Symaptyczna sprawa ;-)).

Xagar 22-08-2005 21:28

Ehhh to jest moim zdaniem idiotyzm siedziec przed kompem 2 doby ja siedzialem najdluzej 12 godzin ale nie tylko na tibi...

@do tych co mowia ze to im zaszkodzi

Moze beda co najwyzej zmeczeni i glowa ich troche moze bedzie bolec jezeli nie beda tego robili czesto (czytaj raz na 3 miechy) ale po razie nic sie nie stanie

Wartki 22-08-2005 21:37

Ja bym tyle nie wytrzymal...
W wakacje siedze okolo 6h ale z przerwami
W roq szkolnym średnia gry mocno spada pozdro

Ashlon 22-08-2005 21:45

Kiedys, jak bylem maly i glupi (czyt. rok temu). Przesiedzialem nocke - ok. 10h. Niewazne, ze potem wygladalem i zachowywalem sie jak trup, ale bylem zadowolony. Teraz uwazam, ze robienie nocki jest glupota. I tak juz nie umiem grac dluzej niz 3-3.5h w 1 gre...Wyobrazmy sobie pomieszczenie, w nim 2 osoby przed laptopami, ktore gapia sie w ekran. Na ekranie : jaskinia, 2 ludki (ew + 2 dsy) i co kilka minut latanie z hero. Nastepnie otwarcie go i czekanie na kolejny spawn. I tak przez 48h... Zaslyneli w swiecie tibijskim, ale raczej z wlasnej glupoty.

Dr. Omader 22-08-2005 22:08

Nie wiem co w tym nadzwyczajnego. Juz nie raz siedzialem przed kompem przy jakiejs wciagajacej grze ponad 2 dni bez przerwy ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nekromanta
Wyobrazmy sobie pomieszczenie, w nim 2 osoby przed laptopami, ktore gapia sie w ekran. Na ekranie : jaskinia, 2 ludki (ew + 2 dsy) i co kilka minut latanie z hero. Nastepnie otwarcie go i czekanie na kolejny spawn. I tak przez 48h... Zaslyneli w swiecie tibijskim, ale raczej z wlasnej glupoty.

A co oni sa zombie, zeby nic nie robic tylko grac? Na pewno gadaja duzo z soba, cos pewnie innego robia czekajac na spawn czy cos ;)
Przed tibia tez moglbym siedziec, gdyby to bylo w czasach kiedy lubilem grac i gralem jak najwiecej to bez problemow bym tyle wysiedzial ;) Tym bardziej jesli mialbym siedziec z dobrym kumplem przy tym i niezle sie bawic...
Pare termosow kawy, conajmniej 2 zgrzewki piwa, telefon do calodobowej pizzeri i moge siedziec z kumplem i grac w tibie. I tak wiecej czasu bym z nim rozmawial czy przegladal net niz bil to hero.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Belvedor
Ustanowic rekord? Prosze bardzo, ale nie kosztem zdrowia, malo tego, co ten rekord im da?

Widac ze nigdy nie siedziales przed kompem ponad dzien ;)
Zniszcza sobie zdrowie? ROTFL! Zniszczyliby troche jakby siedzieli tak czesto. Jeden taki maraton im nic nie zrobi. Ot beda niewyspani, beda ich moze glowy bolec, ewentualnie oczy jak maja slabe monitory, ale widze ze jeden ma laptopa, jak drugi ma lcd to nie bedzie z tym problemow ;)
Ci ktorzy mowia, ze oni nie maja zycia prywatnego sa smieszni. To ze sobie kolesie usiedli do tibi raz na tyle nie znaczy, ze nie maja zycia prywatnego. Nie zdziwilbym sie, gdyby mieli bogatsze od niektorych z was ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Belvedor
Czy Ci ludzie nie zdaja sobie sprawy z powiklan takich ekscesow? :/
Wyjdzie im na starosc to wszystko i pukna sie w leb i powiedza, czemu bylem taki glupi...
Kompletny idiotyzm 48h przed kompem.

HAHAHA!!! Leze!
"Wyjdzie im na storasc" hahahahah... o kurde czlowieku, ty wiesz co mowisz? Jeden taki maraton nie ma praktycznie zadnych skutkow ubocznych. Wystarczy ze sie wyspia po nim i beda sie tak samo czuli jakby nigdy tego nie zrobili. Musieliby systematycznie tak robic zeby to mialo jakies skutki uboczne.
Czemu idiotyzm? Jak chca, to czemu nie moga? Bo ktos im zabroni? Wygladaja na doroslych ludzi, wiec wiedza co robia i moga to zrobic.
Zastanawiam sie dlaczego wszyscy na to patrza z punktu "48 godzin na hero", a nie "48 godzin w jednym pokoju z dobrym kumplem i swietna zabawa przy tym"...

-=Melon=- 22-08-2005 22:16

podzielam zdanie droma :p jednak to tez zalezy od organizmu bla bla bla. ja siedzialem od godziny 8 do 19 z czego od 15 do 19 na hero :p po 11 godzinach grania stwierdzilem ze nie moge juz dalej, bolala mnie glowa, stwierdzilem ze jestem znuzony. szybkie wyjscie z jaskini, logout i na dwor z kolegami :p

Matek 22-08-2005 22:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr. Omader
Zastanawiam sie dlaczego wszyscy na to patrza z punktu "48 godzin na hero", a nie "48 godzin w jednym pokoju z dobrym kumplem i swietna zabawa przy tym"...


BO moze nie maja takiego kumpla ktory posiedzialby z nimi 24h ;)

Karrith 22-08-2005 22:16

przed tibia tyle godzin bym nie wytrzymal, zbyt nudne to dla mnie jest- max 20h~. ale jesli chodzi o inne gry (ciekawsze) to mozna duuzo wiecej niz te 20h xD

Thimburd 22-08-2005 22:17

Ciekawe. A słyszeliście o tym, że gość zmarł przy kompie po 55 godzinach siedzenia, zrobił sobie przerwy tylko na 3 kilkuminutowe drzemki. Ciekawe co im sie stanie ;) Ja bym osobiscie nie chcial tyle siedziec. Zbyt monotonna gra by byla. 32 godziny tam sa. Oni tam siedza i daja fote co godzine?

Dan the Automator 22-08-2005 22:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr. Omader
Ci ktorzy mowia, ze oni nie maja zycia prywatnego sa smieszni. To ze sobie kolesie usiedli do tibi raz na tyle nie znaczy, ze nie maja zycia prywatnego. Nie zdziwilbym sie, gdyby mieli bogatsze od niektorych z was ;)

Nie widzisz nic dziwnego w tym, że spędzają 2 całe dni w Tibie? Co z tego, że z kumplem? Wolałbym w 2 dni pojechać z kumplem gdzieś, urządzić 2dniową libacje, cokolwiek, tylko nie Tibia. Fakt, pisze to z perespektywy ex-gracza, dla którego spedzenie nocy na tibii było czymś głupim - i może dlatego takie to dla mnie chore. Toć już maraton filmów "grozy" klasy Z od Tromy i Hammera (Atak jankeskich kanibali, Nazistowscy Serferzy muszą zginąć itd) wydaje się sensowniejszy. No ale co kto lubi...

Rybzor 22-08-2005 22:28

Psychole, poprostu psychole

Litawor 22-08-2005 22:30

Jak po 55 godzinach zmarł, to cieniak. Rekordzista siedział ponad 80 godzin. A może i dłużej, nie wiem, kiedy go zdjęli z fotela, w każdym razie tyle siedział będąc jeszcze żywym. Jest się czym chwalić, prawda?

hide 22-08-2005 22:45

Co wam przeszkadza że 2 kumpli posiedziało sobie 2 dni grając, pijąc kawe/Red bulla, coś dojadając i gadając?

Ci co piszą że im to zaszkodzi na zdrowie nigdy chyba nie siedzieli przy komputerze powyżej 6 godzin i wierzą na słowo babci która się boi tych szatańskich maszyn :> [j/k]

Sam bym tak chętnie spróbował [no raczej nie 48 godzin, ale jakiś mniejszy maratonik...] ale brakuje kumpla który byłby równie 'nienormalny' co ja :>

Czy wy naprawde nie sądzicie że bicie jakichkolwiek własnych/cudzych rekordów nie jest świetną zabawą? Ja nie mogę sobie wyobrazić zbyt wielu tak fajnych rzeczy [nie trzeba koniecznie bić rekordów na kompie, kto co lubi...]. Nie lubicie Tibii [albo nie aż tak bardzo...], to na rowery i pedałować mi 200km w jeden dzień. Będziecie po tym pół-martwi ale jaka to radość przejechać dłóższy etap TdF ^^ [tu akurat szkoda dla zdrowia jest możliwa jeśli wcześniej się nie ćwiczylo]. Sprawdzilem i zapewniam że po kilku dniach [jak zaczniecie/przestaniecie czuć nogi] uznacie że to było coś

[jeśli troche przesadziłem to sorry, mam nadzieje że sobie nic nie zrobicie...]

Thimburd 22-08-2005 22:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dobo
Toć już maraton filmów "grozy" klasy Z od Tromy i Hammera (Atak jankeskich kanibali, Nazistowscy Serferzy muszą zginąć itd) wydaje się sensowniejszy. No ale co kto lubi...

Do tego Martwice Mózgu (Braindead) Pitera Dżeksona (pisownia umyślna). Ja się na to piszę. Trzeba by ustalić gdzie i kiedy i zebrać ekipe z tego forum. xD Oderwać się od Tibii i zaszaleć przy horrorach klasy Z.

@
Litawor

80 godzin? Nieźle :)

Dan the Automator 22-08-2005 22:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thimburd
Do tego Martwice Mózgu (Braindead) Pitera Dżeksona (pisownia umyślna). Ja się na to piszę. Trzeba by ustalić gdzie i kiedy i zebrać ekipe z tego forum. xD Oderwać się od Tibii i zaszaleć przy horrorach klasy Z.

@
Litawor

80 godzin? Nieźle :)

Braindead za wykonanie łapie sie na klase B-C ;-) A wogóle to raczej komedia gore ;-). W sumie tamte "horrory" nie sa straszne, nawet nie wiem czy mialy byc... ale cholera, Martwica przy nich to arcydzieło (pomijąjąc fakt że w ogóle jest świetna :D!)

Xyrius 22-08-2005 23:03

omg.. 48h... ja max. przed kompem siedziałem 15 i uważam że to przesada...a co dopiero 48

Kajulec 22-08-2005 23:07

Moj rekord - 38h. Oczywiscie nie przy Tibii. Ale siedzialem sam, wyobrazacie sobie jaka nuda? A tutaj? Siedzi z kumplem, swietna zabawa! Tibia jest tam tylko urozmaiceniem. Na pewno buszuja po necie, gadaja. Raz na jakis czas, taki maratonik nie zaszkodzi. Sam bym na takie cos z wielka checia poszedl.

pijopiwnik 22-08-2005 23:31

masakra 48h przy kompie...ja bym to na trening skili wykorzystał a nie na hero hunt :D:D

Dr. Omader 22-08-2005 23:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dobo
Nie widzisz nic dziwnego w tym, że spędzają 2 całe dni w Tibie? Co z tego, że z kumplem? Wolałbym w 2 dni pojechać z kumplem gdzieś, urządzić 2dniową libacje, cokolwiek, tylko nie Tibia.

Jesli to lubia to co w tym dziwnego? Ty bys pojechal i przez 2 dni pil, przez co twoj organizm wyniszczylby sie znacznie bardziej niz gdybys dwa dni gral w tibie. Jego regeneracja trwalaby znacznie dluzej niz regenereacja organizmu po dwoch dniach gry. Ze nie wspomne, iz na alkohol wydalbys troche kasy jesli chcesz przez 2 dni pic. A oni zarobiona kase z hero moga np. sprzedac na ebay i jeszcze zarobic na tym. ;)

Ludzie chodza na maratony filmow do kin, ogladaja wszystkie czesci jakies serii filmow, jeden po drugim, przez parenascie godzin przed wielkim telewizorem, ktory znacznie mocniej pogarsza ich zdrowie niz jakby siedzieli przed monitorem. Ludzie jezdza na zloty milosnikow jakiejs muzyki, gdzie przez pare dni dostaja takimi ilosciami decybeli po uszach, ze hoho i do tego spozywaja spore ilosci alkoholu przewaznie(i narkotykow czesto ;) )... I ich sie nikt nie czepia, na nich nikt nie mowi, ze sa popierzeni, ze psuja sobie zdrowie. Ale jak ktos spedzi dwa dni przed kompem zamiast na ostrej libacji to zaraz jest powalony i jeszcze do tego wg. wielu "geniuszy" psuje sobie zdrowie. I to sie wlasnie nazywa brak tolerancji. Robia to dobrowolnie, ONI maja z tego frajde, bo to ONI maja miec z tego frajde NIE WY, wiec co jest w tym zlego?

Huo 23-08-2005 00:07

Ja bym nie usiedział przy Tibi 10 godzin, a co dopiero 48 0.o. Wytrwali to chłopcy są. Ale na 100% będą mieli Elipse (dla niekumatych: Zaćmienia wzroku, zaburzenia mózgu, tracenie świadomości i przytomnośći). Ja tylko przy Morrowindzie max spędziłem 11 h (z przerwami).

sir Tifejo 23-08-2005 00:26

Przesada. Normalna przesada.
W ogole nie rozumiem tych ludzi co pisza "38h przy kompie to moj rekord."
Jak dla mnie to sie nadaje na artykul do jakiejs tam gazety, jak mlodziez w dzisiejszych czasach jest "bezstresowo" wychowywana. Moi rodzice po ~2-3 godzinach spedzonych przy komputerze mowia zebym sie poszedl przewietrzyc (i Chwala Im za TO!!)

Reszte pozostawie bez komenatrza.

Pozdrawiam, i dobranoc "nalogowcy".
T.

DR.UTi 23-08-2005 00:45

Grałem w 1 pokoju na 4 kompach z kumplami w Warcraft III: Frozen Throne około 35 godzin. Kawa, Strong 16x, Hamburgerki domowej roboty. Jednego z nas bolała głowa, a zaraz po tym pojechałem z 2 na Dual. Nic mi się nie działo. więc...13 godzin więcej? Czemu by nie?

Ashlon 23-08-2005 01:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr. Omader
Jesli to lubia to co w tym dziwnego? Ty bys pojechal i przez 2 dni pil, przez co twoj organizm wyniszczylby sie znacznie bardziej niz gdybys dwa dni gral w tibie. Jego regeneracja trwalaby znacznie dluzej niz regenereacja organizmu po dwoch dniach gry. Ze nie wspomne, iz na alkohol wydalbys troche kasy jesli chcesz przez 2 dni pic. A oni zarobiona kase z hero moga np. sprzedac na ebay i jeszcze zarobic na tym. ;)

Ale tutaj dziala mentalnosc. Pijesz 2 dni - "e, jo ziom, spoko". Siedzisz 2 doby przed kompem - "maniak!". Ale tak szczerze mowiac, wolalbym zrobic tak jak Dobo - wyjechac gdzies ( i nie chodzi mi o wyjazd tylko dla picia. Moze byc libacja, ale nie musi). Popatrzmy na korzysci z picia : nauka biologii ("co znajde w srodku siebie" jak i "zdolnosc zwracania niechcianego pokarmu"), mozna sie niezle pobawic w wiele osob (a nie 2). Do twoich rozrachunkow nie dodales jednak, ze kompy prad jednak ciagna! A swiatlo z ogniska przy piciu darmowe jest! ;)
Cytuj:

Ludzie chodza na maratony filmow do kin, ogladaja wszystkie czesci jakies serii filmow, jeden po drugim, przez parenascie godzin przed wielkim telewizorem, ktory znacznie mocniej pogarsza ich zdrowie niz jakby siedzieli przed monitorem. Ludzie jezdza na zloty milosnikow jakiejs muzyki, gdzie przez pare dni dostaja takimi ilosciami decybeli po uszach, ze hoho i do tego spozywaja spore ilosci alkoholu przewaznie(i narkotykow czesto ;) )... I ich sie nikt nie czepia, na nich nikt nie mowi, ze sa popierzeni, ze psuja sobie zdrowie. Ale jak ktos spedzi dwa dni przed kompem zamiast na ostrej libacji to zaraz jest powalony i jeszcze do tego wg. wielu "geniuszy" psuje sobie zdrowie. I to sie wlasnie nazywa brak tolerancji. Robia to dobrowolnie, ONI maja z tego frajde, bo to ONI maja miec z tego frajde NIE WY, wiec co jest w tym zlego?
Sorry, ale dla wiekszosci to jest dziwne (bo ani nie jezdzi na koncerty, ani nie chodzi na maratony etc).Ja widze w tym temacie raczej zdziwienie (choc nastawione lekko agresywnie, o ile zdziwienie takie byc moze). Sam nie rozumiem, jak mozna tyle przesiedziec. Nie rozumiem dlatego, ze nigdy tego nie robilem. Ty robiles, wiec rozumiesz. Wiekszosc z nas nie ma mozliwosci "zrozumienia" tego. A tak swoja droga...nawet jakbym mial, nie chcialbym probowac ;)


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 09:00.

Powered by vBulletin 3