Czy dostajecie kieszonkowe?
 

Czy dostajecie od rodziców kieszonkowe?Bo ja nie.Sam zrezygnowałem stwiedziłem że po co mam obciążać rodziców.Teraz dostaje 100zł od baci :)) .

JA dostaje ale ile to nepowiem :] Ale poco ten temat ??

Ja nie dostaję. Poprostu ciągnę na bierząco :D

Dostaje miesiecznie i tak mi duzo nie zostaje bo oplacam koma agadam dosc duzo...

Ja dostaje złotówke dziennie. Nie jest to dużo ale mi wystarcza.

po co brać kieszonkowe??

może nie mam zbyt nadzianych rodziców, ale jeśloi coś chce to przeważnie to dostaje (nie jestem jedynakiem ;)).

ogolnie kase biore na biezaco :) a jak trza kupic jakas porzadna metalowa plytke, to zbieram (przewaznie zajmuje mi to okolo tygodnia) i kasa jest :)

A ja kiedyś dostawałem , teraz też od czasu do czasu ale jak przedmówcy mowili na berząco raczej pobieram, i jakoś się zawsze tak działo że w dziwny sposób znikały te pieniądze :) czasem ja s ebrałem po 2-3 zł żeby se picie kupic itp. a czasem matka mi brała ;P

Dostaje co miesiąc wpłate na moją karte ;) Więc traktuje to jako "kieszonkowe" ;)

Nie dostaje kieszonkowych !

1. Jestem już na tyle niezależny od rodzców że nie biore od nich ani grosza. (Chyba że nie mam drobnych)
2. Jest i tego dobra strona , ponieważ jak mi stuknie 18 to nie będe już siedział na garnuszku rodziców tak ja tu koledzy wyżej tylko sam będe kombinował jak tu zarobić żeby z głodu nie zdechnąć.

PS
Może trochę przesadzam ale taka jest dzisiejsza rzeczywistość. ;)

a ja zarabiam sam na siebie:P kids! :baby: 8o

A ja dostaję kieszonkowe od babci (ma za dużo pieniędzy). Plus jak mi brakuję, to dosteję czasem od rodziców.

Teraz rozbuduje temat a ile juz nazbiejaliście bo ja miałem 6000zł w dolarach to rodzice mi porzyczyli teraz mam 250zł.Pewnie się zastanawiacie jak ja tyle nazbierałem jestem liczykrupą licze każdą złotówke i nie wydaje ani grosza.

Ja dostaje codziennie 3zl...nie jest moze to duzo ale zawsze mozna sobie cos kupic luba na cos uzbierac.

Buahahahahahahahahaha, Gewof nie pompuj - ja widziałem w jakich Ty ciuchach chodzszi i z tego można wywnioskować, że pochodzisz z biednej rodziny.
8o 8o :D :D :D ;) :P :) :] :rolleyes: :evil: :blazen:














3zł? hmmm... to miesięcznie wychodzi około 90zł? Zazdroszcze... ?(

ja tam kieszonkowych nie biore :/ jak chce na coś np ( jakieś spodnie gierki pacca itp ) to poprostu mowie starym dawać na pacca bo kumple mają a ja nie ;( ;( 8o :miecz:

No comment.

I mówicie że pacce drogie.. Jak ja bym dostawał tyle kasio codziennie to za dwa michy mam pacca na pol roku... Ja nie dostaje kieszonkowego (regularnie) ale jak potrzebuje to zazwyczaj dostaje...

Ja dostaje 20 zł co tydzień (w soboty).
Jesli powalczę o świadectwo to będę miał po 25 albo 30 zł :)
Moi rodzice nie są jacyś nadziani, ale ustaliliśmy, ze ja sobie większość rzeczy kupuje i tak jest :)
@ dobo - ja mam coś podobnego :P
Ale odebrać to będę mógł w wieku 21 lat (poza tym co dostaje co ydzień :) )

JAm
 

Ja nie dostaje kieszonkowych ale mam kasy poddostatkiem:D
Biore kase od starych wtedy kiedy kase potrzebuje a oni odziwo mi daja tylko zawsze sie pytaja na co:D

Ja dostaję. Co miesiąc przelewają mi sumke na konto. Tak wogóle to ciągnę też na bierząco (wiecie ciuchy, kino itp. :D). Za miesięczną sumkę bym nie wyżyła :D pozdro

a ja nabijam posty i odpowiem w tym temacie

co miesiac dostaje kase na konto, czesc odkladam na lokate terminowa
za reszte musze oplacic mieszkanie, prad, tel, wode
duzo wydaje na piwo
o hobby nie wspomne
raz do roku dostaje zwrot podatku z urzedu skarbowego

a pacc kupuje za gp

Ja piedziendze dostaje okazjonalnie(swieta itp.).I gdy jestem grzeczny,lub ptrzebuje to mi mama/tata dadza.

Ja kiedyś około 5zł dziennie się zbierało. Teraz nic niebiore(czasami nawet mama mi proponuje kase a ja odmawiam) od starych biore kase jak mam kupić koszulka gel albo coś :]

Mnie kiedyś dawali, tera nie. Tylko co miesiąc wpłacają na konto kase i jak ide pić na miesto czy gdzieś indziej to zawsze z 15-20 zeta wyciągnę, za taka kasę się naprade można niźle schlać.

ja dostaje 1zl dziennie i mi z tym dobrze :) (zbieram se na Nokia 3510i).Oczywiscie jak sobie na przyklad komórke kupuje to mi rodzice wufnuja troche kasy i czasem dostaje tez na cos w stylu imieniny albo urodzinki :) :D

@Dranit: widać, że świeży user :P

@topic: nie

Ja nie dostaje kieszonkowych.
Ogólnie jak coś chcem to rodzice mi to kupują.
A jak sam chcem coś sę kupić to zbieram, jeżdże do babci i pomagam jej w czymś. Albo ide do mojej pracy(no to nie jest do końca praca ale da se zarobić)- nie myślcie sobie że żebram. :D

kieszonkowe.....
 

Moje kieszonkowe w formie:
mamo daj mi moje 50 zł bo już jest 1.02.xx, nie istnieją.
Dziennie, ale tylko 5 dni w tygodniu pobieram od rodziców jakies 2,5 zł do szkoły na picie i ewentualnie jakieś jedzenie ( drożdzówka itd ), gdyby tak podliczyć to dostaje właśnie 50 zł na miesiąc, do tego dochodzi kasa na jakieś okazje ( święta, urodziny i kasa na wakacje), czyli około 100 na 3 miesiące. Do tego 2 razy w roku dostaje 100zł od cioci, a czasami ojciec kupi mi plyty cd lub rzuci kasę na koncert, no i to już niestety koniec....po podliczeniu wszystkiego wychodzi, że.......
dostaje jakieś.....100 złotych miesięcznie ( + czasami jakies ekstra dodatki,np. 30 zł) ale połowę i tak wydaj ę na ubrania, albo na hobby ( a wiele ich jest i drogie są........)
W sumie uważam, że dostaje dosyć dużo, ale jeśli moich rodziców na to stać to czemu nie mam korzystać :tongue:

Ja jako takiego kieszonkowego nie dostaje np. 100 zł na miesiąc, ale za to mam wjazd na konto mojej mamy i osobną karte, wiec jak czegos potrzebuje to sobie biore, mimo to często z tego nie korzystam bo wole sam sobie jakoś pieniądze załatwić, nie ma to jak samodzielność ;]

aAaA u Mnie ...
 

U mnie z kieszonkowmymi to niezadobrze :confused:
Wlasciwie to ich niedastaje wogule 8o
Kiedys to dostawalem co kilka dni cus :] ale ostatnio cieszko z kasa :(
"Zebys dostawaB kieszonkowe to musisz sie dobrze uczyc Synku" - Mówi Mama ...... aaaa uuuu eee yyy a u Mnie dobre oceny sa zadko widziane :D
Nie mowie ze sie Zle ucze .... ale Rodzice duzo wymagaja :tongue:

nice to be happy
 

jak potrzebuję kasiorkę to ide do ojca i mówię, że matka mi nic nie daje [poczym ojciec daje kase]. Potem ide do matki i mówię, że ojciec mi nic nie daje [i kolejna wypłata]. próbujcie, to działa ;)