Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Sztuki walki i samoobrony (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=53651)

Fotogeniczny 16-10-2005 21:33

Sztuki walki i samoobrony
 
Mam takie zapytanko a mianowicie czy uprawiacie/praktykujecie jakieś sztuki walkI?
Ja przez krótki czas zamowałem się karate i jeet kune do , teraz ćwicze Chińską sztuke samoobrony Kung-fu (co prawda ma złą opinie ale.....)..odłam który ćwicze <<Wing Chun>> kładzie duży nacisk na szybkość technik i nie ma w nim miejsca na zbędne ruch i akrobacje.

Miccoly 16-10-2005 21:53

No tak a ja ćwicze u siebie w domu sam . A co do tematu to i co z tego że to ćwiczysz ?

Dark Sven 16-10-2005 22:18

w samobornie cwicze LEPPERA :D

Kujawaxx 16-10-2005 22:37

...
 
To jest miejsce na forum nazwane o wszystkim i o niczym więc nie szykanujcie go za to o czym pisze...
Poza tym myślałem że to poważne forum i ludzie tutaj nie naśmiewają sie z postów napisanych krótko zwięźle i na ciekawy temat...
Widze nie wszyscy użytkownicy forum potrafią odpowiadać poważnie i na temat :/. Ja sztuk walki nie ćwicze ale te dwa posty mnie dobiły...
Odpowiadajcie normalnie na posty bo to jedno z najlepszych for o tibii i nie chcę żeby przez takie coś spadło na psy. A lekceważących postów zamieszczanych przez przedszkolaki jest tu zbyt wiele...

On po prostu chciał porozmawiać na temat sztuk walki a z tego co widze
wie o czym mówi i poświęca się temu a naśmiewanie się z tego jest po prostu wredne

Gromnjir 16-10-2005 22:48

Ta...racja. Niech spróbują założyć ciekawy temat, który "każdego będzie interesował"

Niestety, w moim miescie nie ma czegos takiego..
Ale mam znajomych, ktorzy trenuja Karate kyokushin :>

Khan 16-10-2005 23:07

Ja jedynie amatorsko macham katanką. Coś już nawet z tego wychodzi.. ale do mistrzostwa wciąż mi daleko.

Rybzor 16-10-2005 23:23

Ja cwicze mordowanie siostry jak sie zdenerwuje:P

Btw. (nie bierzcie tego doslownie:P)

Dementia 16-10-2005 23:54

Dementia dicit:
 
Ja zaś, od jakiegoś czasu ćwiczę Krav Maga'e. :)
Krav Maga jest czymś ewidentnie dla mnie.

Kiedyś chodziłam na Aikido - znudziło mi się. Chciałam się troszkę poruszać - ale wszystko wydawało się nudne.
Wiec zaczęłam chodzić na Krav Maga'e. Izraelska sztukę walki generalnie komandosów (ależ to pompatycznie brzmi ;P). Bardzo ogólnikowy sposób samoobrony (i ewidentnie nie tylko :D).
Trzy słowa:
Szybkie (zarówno wizualnie, jaki i tempo skutecznego poznawania technik jest rakietowo-w-tyłkowe), Brutalne (siniaki i podbite oczy po treningach, lubię brutalne walki :3) i Skuteczne (proste, łatwe do nauczenia się techniki, po pierwszym treningu znałam parę, a co najważniejsze, naprawdę działa!).

Żadnych tam medytacji, i tych innych bzdet. Po prostu czysta uliczna walka.

Jakiś czas temu, zapytali mnie, czy nie wołałabym chodzić na Tai-Chi. Odpowiedziałam, że ziewać, to ja już umiem! :D

No i mogę matkę zbić od czasu do czasu, jak nie jest w formie :D
Uwierzcie. Jak jest w formie, to na treningach niemal rzuca po ścianach mną! :P

Wasza,
-De.

Aevin 16-10-2005 23:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Khan
Ja jedynie amatorsko macham katanką. Coś już nawet z tego wychodzi.. ale do mistrzostwa wciąż mi daleko.

Ta, a za tydzien w glownym wydaniu wiadomosci: "Obywatel Xxxxxx Y. mieszkanic bydgoszczy w wyniku nieszczesliwego wypadku odcial sobie noge wyjatkowo ostrym narzedziem, a dokladniej mieczem uzywanym przez japonskich wojownikow zwanym katana"
Jak uslysze cos takiego to bede wiedzial ze to ty :) A tak na serio to wierze ze wiesz co robisz.


Ja osobiscie cwicze muay thai, ale tylko u siebie w domciu. Kiedys chodzilem na profesjonalne treningi ale to niestety nie jest tania rzecz i zamiast tego wolalem sobie kupic fachowa literature i worek, teraz cwicze sobie z kolega u mnie w piwnicy. Myslalem jeszcze o zapisaniu sie na cos bardziej postawoinego na akrobatyke bo muay thai to taka "kopanina" ale za to przydaje sie na miescie :)

Rabanbar 17-10-2005 00:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dementia
Ja zaś, od jakiegoś czasu ćwiczę Krav Maga'e. :)
Krav Maga jest czymś ewidentnie dla mnie.

Ja sie zamierzam na to zapisac wiec kilka pytan.

a) Bardzo to boli?
b) Jak szybko widac rezultaty?
c) Czy jest to efektywne w "samoobronie" (robienie sałatki z leppera :D)?

Alora 17-10-2005 00:07

Sztuki walki
 
Chcailbym sie zapisac na jaks sztuke walki ale nei weim co wzaisc?
Interesuja mnie rezultaty> Czas nie gra roli. Chce sie nauczyc Bardzo skutecznej sztuki walki plz pomozcie!!!!!!!

Dementia 17-10-2005 00:21

Dementia dicit:
 
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rabanbar
Ja sie zamierzam na to zapisac wiec kilka pytan.

a) Bardzo to boli?
b) Jak szybko widac rezultaty?
c) Czy jest to efektywne w "samoobronie" (robienie sałatki z leppera :D)?


Rabanbar> Jak boli? Wyobraź sobie, że Twoja własna matka, lutuje Ci prostego w szczękę tak, że w pierwszej chwili zastanawiasz się za ile sekund poczujesz smak własnej krwi, a trener się śmieje komentując to jako przemoc w rodzinie... :D
Sumując. Tak, boli. Czasami bardzo (piszczele, krocze, wątroba, głowa). Czasem trzeba usiąść bo podłoga zdaje się uciekać spod nóg po Baśce w skroń (a to wredna podłoga, nie?)...
To różnie bywa. Ja bardzo lubię jak mnie ktoś lutnie na treningu xD

Rezultaty? Z pierwszej lekcji, na której była teoria i podstawy, wyniosłam sporo. Na następnych jak burza idziem. I to jak najbardziej nie kwestia indywidualna. Dobry trener, dobra sztuka walki...

Czy jest efektywne w samoobronie? Tak. Szczególnie gdy wiesz jak kopać by Ciebie nie bolało a telewizor dostawał odruchu Pavłova wyłączając wizje i fonię gdy tylko Lepper się pojawia... :P
A tak poważniej... Sprawiłam 'męski ból' koledze gdy chciał nagle i brutalnie przetestować moje umiejętności po paru lekcjach :D
Wyrabiają się błyskawiczny refleks i odruchy :P

No i z racji efektywności, trzeba chodzić od początku. Jak się wejdzie od środka roku to powodzenia ;]

Wasza,
-De.

Caer 17-10-2005 01:22

Swego czasu na Aiki-jitsu (czy jak to sie pisze ;p) chodziłem. Znudziło mi się to. Więcej rozgrzewek niz treningu. 30 minut biegania, 30 minut rozciągania (szpagat nawet robilem! :D) i potem 30 minut treningu. No i na koniec oczywiście jeszcze 5 minut "medytacji" (w czasie której połowa się przewracała ze zmęczenia ;)) Nie zapomnę treningu z trenerem... do tej pory na samą myśl boli mnie, wybity przez niego, bark ;]

Jerkov Thundersword 17-10-2005 07:52

Co do tematu...
Ćwiczyć a potrafić się bronić to jest różnica.
Ja osobiście używam mieszanki Krav-magi, kickboxingu, muay thai i w lekkim połączeniu z aikido ( w bardzo małym stopniu)... A ćwiczyłem tylko kickboxing przez 3,5 roku.

Dolor 17-10-2005 08:08

Ja sobie ćwicze Kung-Fu i strasznie mi się to podoba:cup:
Kung-Fu to jest coś :D super sztuka walki :cup: ale czeba być sprawnym fizycznie i psychicznie żeby normalnie na to chodzić.

Dark Sven 17-10-2005 12:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Jerkov Thundersword
Co do tematu...
Ćwiczyć a potrafić się bronić to jest różnica.
Ja osobiście używam mieszanki Krav-magi, kickboxingu, muay thai i w lekkim połączeniu z aikido ( w bardzo małym stopniu)... A ćwiczyłem tylko kickboxing przez 3,5 roku.

CZyli wszytkiego potrochu?wic chyba idziesz na szałaputa :D

Matek 17-10-2005 12:29

ja polecam Viet Vo Dao.

Dosc mozolne poczatki o ile nie masz doswiadczenia w innych sztukach walki: nauka padania jednak to podstawa. Potem cwiczenia w grupach itp. Swoja droga VVD jak dla mnie bylo wspanialym treningiem izometrycznym:)

Jerkov Thundersword 18-10-2005 01:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez __DARK_SVEN__
CZyli wszytkiego potrochu?wic chyba idziesz na szałaputa :D


Cuż jak każdy wie... Potężny cios z dyni w łączenie czoła z wierzchołkiem czaszki rozkłada największych twardzieli, i jak każdy wie nigdzie cię tego legalnie nie nauczą ;) Nie radzę próbować nigdy i nigdzie, chyba że ktoś zagraża waszemu zdrowiu lub życiu, no i musicie dobzre uderzyć, bo jak nie to wam peknie czaszka a przeciwnikowi wyskoczy mały guzek B)

Boks brazylijski (Vale Tudo) rządzi :D

Shanhaevel 18-10-2005 09:31

Nienienienienie! Tylko nie Samoobrona!

/me wychodzi z tematu.

:P

Maethi 18-10-2005 14:57

Jestem członkiem partii Samoobrona dla Nastolatków. nie blokujemy dróg polnych traktorami, ani czegoś takiego. My wieszamy ludzi za przyrodzenie:D.


Trenuje Tai Chi.

Kedven 18-10-2005 15:57

Ja trenuje karate od 4 lat ale uwazam ze to za duzo nie daje... kilka fajnych dzwigni i na tym sie konczy cos co mi sie przyda:P

Khan 19-10-2005 22:24

Ja wam mówię - jak masz przy sobie katanę, to tak jakbyś miał 5 lat przewagi nad ludzmi ćwiczącymi walkę bez broni.

Rohen 19-10-2005 22:26

Ja się właśnie zapisuje na Tquondo (?) jutro idę mój pierwszy trening... mam takie pytanie: Czy dla poczatkujących w Tequondo można "uczyć" sie w butach nie na boso?

Jerkov Thundersword 19-10-2005 22:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Khan
Ja wam mówię - jak masz przy sobie katanę, to tak jakbyś miał 5 lat przewagi nad ludzmi ćwiczącymi walkę bez broni.

Tylko że katany nie będziesz nosił ze sobą 24h na dobę czekając aż ktoś cię zaatakuje...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kedven
Ja trenuje karate od 4 lat ale uwazam ze to za duzo nie daje... kilka fajnych dzwigni i na tym sie konczy cos co mi sie przyda:P

No cóż... karate jest sztuką, której można uczyć się przez 15 lat i nic z niej nie wynieść... trening wymaga ogromnego nakładu i długiego czasu, także polecam coś mniej artystycznego a praktyczniejszego ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Arvind
Ja się właśnie zapisuje na Tquondo (?) jutro idę mój pierwszy trening... mam takie pytanie: Czy dla poczatkujących w Tequondo można "uczyć" sie w butach nie na boso?

Taek won do... zaleca się nie nosić butów, chyba że masz specjalne ochraniacze... ;)

Khan 19-10-2005 22:55

Cytuj:

Tylko że katany nie będziesz nosił ze sobą 24h na dobę czekając aż ktoś cię zaatakuje...
Spytaj sie moich znajomych.. Oni twierdzą co innego.

Rabanbar 19-10-2005 23:03

A tam katana... na Desert Eagle nie ma mocnych :D A na dodatek taki poreczny, szkoda ze jak sie źle trzyma urwie uzytkownikowi łape :) 50. Action Express robi swoje :)

Khan 19-10-2005 23:05

No.. gnat daje Ci ogromną przewagę nad każdą formą walki wręcz.. Ale tylko na średni dystans. W zwarciu raczej byś dostał w czerep.

Jerkov Thundersword 19-10-2005 23:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rabanbar
A tam katana... na Desert Eagle nie ma mocnych :D A na dodatek taki poreczny, szkoda ze jak sie źle trzyma urwie uzytkownikowi łape :) 50. Action Express robi swoje :)

Przypominam, że żeby użyć pistoletu trzeba po pierwsze, wyjąć go, odbezpieczyć, wymierzyć i wystrzelić. Jeżeli ktoś jest dobry, dostaniesz wpi*rdol zanim odbezpieczysz, jeżeli ktoś jest bardzo dobry, skręci ci kark zanim go wyjmiesz, a jak ktoś jest średni, zabierze ci go jak podejdziesz na odległość zasięgu jego nóg bądż nawet rąk.
Mój brat ma licencje ochroniarską jakąs tam wyższej klasy, nie znam się ;) to coś nie coś go uczyli o odbieraniu broni ;)

Jeżeli chodzi o walkę przeciwko uzrbojonemu przeciwnikowi, Krav Maga jest niezawodna.

Fotogeniczny 20-10-2005 12:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Jerkov Thundersword
Przypominam, że żeby użyć pistoletu trzeba po pierwsze, wyjąć go, odbezpieczyć, wymierzyć i wystrzelić. Jeżeli ktoś jest dobry, dostaniesz wpi*rdol zanim odbezpieczysz, jeżeli ktoś jest bardzo dobry, skręci ci kark zanim go wyjmiesz, a jak ktoś jest średni, zabierze ci go jak podejdziesz na odległość zasięgu jego nóg bądż nawet rąk.
Mój brat ma licencje ochroniarską jakąs tam wyższej klasy, nie znam się ;) to coś nie coś go uczyli o odbieraniu broni ;)

Jeżeli chodzi o walkę przeciwko uzrbojonemu przeciwnikowi, Krav Maga jest niezawodna.

Fajnie ludzie ale skończcie z tymi pistoletami i tego typu sprawami bo pewnie sa do tego inne tematy-.-.

Vanhelsen 20-10-2005 12:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fotogeniczny
Fajnie ludzie ale skończcie z tymi pistoletami i tego typu sprawami bo pewnie sa do tego inne tematy-.-.

Sam założyłeś temat o samoobronie i sztukach walki...
Posługiwanie się kataną czy choć by gunem jest w pewnym sensie sztuką walki... więc się nie czepiaj, że piszą nie na temat ;p

Ja myślałem niedawno o capoeirze ale to zbyt drogie :P za dużo wydatków mam na głowie by się w to bawić, a szkoda :D Choć może za rok się cośik wykombinuje.

joey 20-10-2005 12:45

Ja od września ćwiczę Aikido, musieliśmy się zapisać na 4 godzinę wf w szkole... Tak się składa, że pan od wf'u jest instruktorem i mamy to za darmo ;] , w domu ćwicze boks

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rabanbar
A tam katana... na Desert Eagle nie ma mocnych :D A na dodatek taki poreczny, szkoda ze jak sie źle trzyma urwie uzytkownikowi łape :) 50. Action Express robi swoje :)

no.... nie ma to jak pare kilo dodatkowego złomu w kieszeni ^^

Taube 20-10-2005 12:58

jak tak sobie patrzę na to co wszyscy piszą.. to widać, jakby prawie każdy był tu sportsmenem :] jeszcze doliczając to ilość czasu jaką się poświęca tym treningom (i ma się czas na siedzenie w necie, na tibii i chodzenie do szkoły..) i fakt, że po wieku <spogląda sobie na statusy piszących> samych wypowiadających się widać, że aż taką pasją życia to nie jest niektórych ;)

co do tej broni - białej i pistoletów, to jest temat o samoobronie też.. pistolet nie należy do sztuki walki - w samej nazwie ma 'sztuka' a do samoobrony też nie należy.. dlaczego? dlatego, że jest to reakcja na atak na swą osobę, gdy jest się na 'przegranej pozycji' ofiary (oczywiście ta przegrana pozycja to w oczach napastnika ;))
jeśli zaś chodzi o katany.. to nikt z mieczem nie łazi po mieście, chyba, że idzie właśnie na trening czy coś.. choć można tu o tym mówić gdyż to już jest sztuka walki ;), choć nie należy tego pod samoobronę podciągać...

w samoobronie najbardziej skuteczne jest kilka ciosów w bolesne miejsce, dźwignie i duszenia :)
jeśli jest tylko jeden przeciwnik, to może być duszenie, jeśli więcej - to raczej nie wystarczy bo tak się będzie zajmować tylko jednym ;) więc szybko sprawić ból jednemu by albo sprawić ból drugiemu, albo wykorzystać zdziwienie 'ofiara się broni' i dość gustownie wziąć nogi za pas ;) (niech no niektórzy zaraz zaczną mi tu mówić, jak to by nakopali takim przeciwnikom.. tiaa.. widzę już oczami wyobraźni takiego 14 latka rzucającego się na dwóch dresiarzy.. jeśli nie jest się naprawdę pewnym swych umiejętności i nie ma się ich sprawdzonych to należy wiać dla własnego dobra a nie popisywać się, gdyż taka popisówa może się źle skończyć - rozjuszeni agresorzy są już bardziej przygotowani, bądź o wiele bardziej brutalni dla takiego osobnika)

d. Taube

Vomusu 20-10-2005 13:03

Karate Kyokushin ;p

TehRegent 20-10-2005 13:09

Tez kiedys mialem taki temat....wczesniej czy pozniej go usuna :P

Trenowalem capoiere, ale teraz cwicze amatorsko mieszanki capo~, taekwondo oraz breakdance (ahh te obroty :P)

Vomusu 20-10-2005 13:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Aevin
Ta, a za tydzien w glownym wydaniu wiadomosci: "Obywatel Xxxxxx Y. mieszkanic bydgoszczy w wyniku nieszczesliwego wypadku odcial sobie noge wyjatkowo ostrym narzedziem, a dokladniej mieczem uzywanym przez japonskich wojownikow zwanym katana"
Jak uslysze cos takiego to bede wiedzial ze to ty :) A tak na serio to wierze ze wiesz co robisz.

Ekhm tzn,ze Khan mnieszka w bydgoszczy? :P to nauczysz mnie machac katanką, nie? :D

Belvedor 20-10-2005 13:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rabanbar
A tam katana... na Desert Eagle nie ma mocnych :D A na dodatek taki poreczny, szkoda ze jak sie źle trzyma urwie uzytkownikowi łape :) 50. Action Express robi swoje :)

Jesli sie czepiac szczegolow, to powinno byc IMI Desert Eagle
Oo nie za duzo gier i folmow akcji?...
Poza tym poreczny? Oo 1.8 kilo stali, odrzut jak sam nazwales moze urwac konczyne + cytacik
Cytuj:

To nie pistolet, to armata
wiecej na: http://www.greendevils.pl/technika_w...gle/eagle.html

Topic@: Taaa... kazdy niech nosi katany, bron palna, granaty - do szkoly ofc, bo tam jest wielki terror, baaa... Zrobmy z siebie amerykanska mlodziez. Zabijmy paru nauczycieli, przejmijmy wladze nad jakas szkola, pozabijajmy troche typa i wypijmy piwko, bedzie przednia zabawa ! -.-

****a... 90% ludzi, ktorzy mowia cos o karate, broni itp. na oczy nie widzialo, nie mialo do czynienia i co najwyzej zetknely sie w grach z takimi rzeczami. Rozumiem, wypowiedziec sie, ale teksty typu katana w lapie 24h na dobe i nie ma bata, uzi za pazucha i karateka moze mi possac, robicie poprostu cyrk... Moze przejdziemy do normalnej rozmowy, a nie waszych marzen.

Co za mlodziez...

Vomusu 20-10-2005 13:47

@up

Czyli według ciebie jak trenuje karate to mam sie zucac od razu na gangi z kalachami?

Kubek 20-10-2005 15:48

A ja trenuje Aikido i jest całkiem młodzieżowo :>

Btw.
Desert Eagle rlz :P

Khan 20-10-2005 15:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Belvedor
****a... 90% ludzi, ktorzy mowia cos o karate, broni itp. na oczy nie widzialo, nie mialo do czynienia i co najwyzej zetknely sie w grach z takimi rzeczami. Rozumiem, wypowiedziec sie, ale teksty typu katana w lapie 24h na dobe i nie ma bata, uzi za pazucha i karateka moze mi possac, robicie poprostu cyrk... Moze przejdziemy do normalnej rozmowy, a nie waszych marzen.

Co za mlodziez...

Dobra. Żeby nie było, że sie wydurniam. Zapędy do miecza miałem od dziecka. I to bynajmniej do MIECZA, nie 'miecza i tarczy'.
Jakiś czas temu przerzuciłem się na katanę.. uważam że jest to najlepsza szabla jaka kiedykolwiek istniała. Jak juz kiedys mowilem, mam w domu troche mieczy i nozy, pokupowanych i porozwieszanych na ścianie, nad łóżkiem. Mój nadroższy oręż wart jest 500 złota, ale mniejsza z tym. Między innymi mam tez katanę podręczną, ktorą kupiłem za 112 złoty na allegro. Wspólnie z ojcem, udało nam się wymienić rękojeść na bardziej masywną. Następnie ojco dorobił wszystkie metalowe zakończenia i zbrojenia. Potem JA spędziłem dzień, czy dwa, żeby naostrzyć klingę na szlifierce, do takiego stanu zeby byla w stanie przeciąć żywe, biedne, dębowe drzewko o grubości kciuka. Obecnie okładam pochwe i rękojeść skórą.. i na tym zakończę produkcję.
Ponadto, jako że jestem dziwny, czasem łaże z tym syfem po mieście, jeżdze na działkę, chadzam o kumpli, czy nawet płynę autobusem. A i do szkoły zdarzało się chodzić.
Tak więc, nie 24, ale często mam ze sobą jakiś nóż, miecz czy cokolowiek. Przestudiowałem dokładnie kodeks karny, ustawę o obronie koniecznej i ustawę o broni i amunicji i wiem, co mi wolno, a czego nie. Wiem, że jest to raczej idiotyczne.. ale cóż.. kto z was nie oparłby się mozliwosci pochwalenia przed kumplami nowym, metrowym scyzorem? Hm?

Don Toro 20-10-2005 18:29

Kujawaxx:
To jest miejsce na forum nazwane o wszystkim i o niczym więc nie szykanujcie go za to o czym pisze...
Poza tym myślałem że to poważne forum i ludzie tutaj nie naśmiewają sie z postów napisanych krótko zwięźle i na ciekawy temat...
Widze nie wszyscy użytkownicy forum potrafią odpowiadać poważnie i na temat :/. Ja sztuk walki nie ćwicze ale te dwa posty mnie dobiły...
Odpowiadajcie normalnie na posty bo to jedno z najlepszych for o tibii i nie chcę żeby przez takie coś spadło na psy. A lekceważących postów zamieszczanych przez przedszkolaki jest tu zbyt wiele...

Zgadzam się z przedmówcą. Nie macie nic ciekawego do powiedzenia to nie piszcie bezsenownych postów.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:25.

Powered by vBulletin 3