Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Nauczyciele (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=5812)

maro38 25-05-2004 20:53

Nauczyciele
 
Na początek 15 tekstów mojej (już byłej) matematyczki z gimnazjum:

1. Bierzesz nóż i przekrawasz.
2. Obwódź go naokoło niebiesko.
3. Czy to tak trudno napisać wzór do wzoru?
4. Na twoim miejscu to nie na miejscu.
5. Te hormony robią spustoszenie.
6. Jestes histerycznie potrzebująca mężczyzny.
7. To jest twój zakichany obowiązek.
8. Głośno odpowiedziałeś na pytanie, którego nikt nie zadał.
9. Po to siedzisz na lekcji żeby słuchac na co ja mówię.
10. Równoległobok, romb co za różnica?
11. Ty, Marcin specjalnie sobie zrobiłes taki fiut?
12. Jesteś najbardziej nieszczelny. (beszczelny)
13. Głupio - mądre to wszystko jest.
14. Ty Paweł jesteś taki brzydki.
15. Szkoła to nie totolotek.

:D :D :D

Jeśli się przyjmie to będzie więcej :P

karat 25-05-2004 21:15

Big LOL :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) najlepsze tekdty to jednak nauczyciele puszczają oto teks mojej nauczynielki od muzy do moich kolegów:
Marcin ty tylko się do kopania rowów nadajesz nooo.
A:Masz pałe
B:Dobra
A:Powiem twojemu ojcu jak się zachwujesz
B:Niema sprawy

:)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :))

Slajt 25-05-2004 21:17

Moja matematyczka (i wychowaczyni):
-Zapiszcie na kolorowo ołówkiem
Dyrektorka (ale jeszcze w podstawówie to było:
-Łukasz, masz sztywne łącze ? (chodzi o stałe łącze :D)
Siostra od religii:
Do Komarzyńskiego:
Bzyku !!! Do odpowiedzi !
Do Turemki:
Turema ! Do tablicy !

(mi ktoś zarąbał długopis na lekcji, a koleś w tym czasie odpowiadał)
NO proszę. Jednemu wyparował mózg, drugiemu długopis.

Jak mi się jeszcze coś przypomni to napiszę :D

+edit: Przypomniało mi się, pani od WFu:
Banda debili nawet materaca nie umie podnieść :/

Sorcerer Maciek 25-05-2004 22:56

Ha! Mój ulubiony nauczyciel to pan od fizyki. Ciekawe jego powiedzonka:

- Prosze pana, mogę tą pałe poprawić?
pf - Pałe to ty możesz poprawić w kiblu.

pf - Zamknijcie mordy, bądźcie cicho albo bardzo prosze nie rozmawiać. Wybierzcie jedno i dostosujcie sie.

(Chłopak jedzący coś na lekcji sie zapytał):
- To kiedy będzie sprawdzian?
pf - Jak pies je to nie szczeka.

pf - Ty to normalnie jesteś głupszy od jeża.

Jak sobie przypomne więcej, to dopisze. Niektóre sie nie nadają do opublikowania :D

Adamsik 26-05-2004 12:36

Rozmowa nauczyciela z uczniem.

N: XxX twoje oceny są fatalne! Czy masz zamiar to poprawić?
U: Ssij!
N: Słucham? Dobrze usłyszałam?
U: Tak!
U: Wyssij mi bąka z dupy!
( no i w tym momencie były sceny nie dla dzieci)( ale jak by co to ten bąk został w tej "pupie" :P )

Andy ognisty 26-05-2004 16:11

Zadanie z matematyki:
klasie jest 25 uczniów. 10% z nich ma komputer......

Jeden chłopak coś gwizdnął drugiemu. Nauczycielka do tego co coś ukradł:
Przecież to zwykłe kradziejstwo

Nauczycileka przy złym zachowaniu uczniów:
Ale z was barany, kwiczycie i udajecie świnie.

Survi 26-05-2004 18:25

Moja nauczycielka od geografii jest troszke nierozgarnieta. Pewnego razu slyszalem jej rozmowe z inna nauczycielka.

NX - Czesc Elu masz moze zimna herbate?
NG - Tak mam. Poczestuj sie, lezy na parapecie - jeszcze ciepla.

:)

NG - nauczycielka gegry
NX - inny nauczyciel

Resthin 26-05-2004 19:01

moja nauczycielka od gegry ma hmmm.....no powiedzmy ze ma cos nie tak z glowa. n: Grzesiu jakie jest najwieksze jezioro w Poslce
G:eeeee
n: mamry....dobrze grzesiu 4 siadaj.
bardzo czesto na lekcji gada sama z soba.i pluje w czasie mowienia na wszystko co sie rusza w sali.

marred 26-05-2004 21:35

Nikt nie przebije mojego faceta od geografii. Zacznijmy od tego, ze nazywa sie: Wiesław Łochowski - wszyscy mowia o nim Wiesio. Stad nazwa przedmiotu to Wiesiografia. Ale to jeszcze nie koniec. Na lekcjach lubi pokazywać różne rzeczy (np. wybuchy wulkanów, meandrowanie rzeki itp.). Ktos wymyslil, ze to nie sa takie wykle gesty, tylko sztuka walki, zwana od nazwiska Łochocho. Zawsze mamy polewy jak cos pokazuje, ale do tego ma też niezłe teksty, np:

- I wtedy Scott z wyprawą zamarźli z głodu.
- Zboża są nie tylko dobre dla ciała, ale i dla ducha - robi się z nich alkohole!
- Grad występuje głównie na wschodzie Polski - Lubelszczyzna, Ukraina...
- (mowil o zwierzętach wystepujacych w paleozoiku) To byl taki... ja wiem... bazyliszek? Tu mial takie rece, tu nogi.... Z reszta cholera wie, co to bylo.

maro38 26-05-2004 22:16

Next 9 sentences:

16. A teraz zrobimy rentgen mózgu. [kartkówkę]
17. Orka to taki drapieżny delfin czyli rekin.
18. Natalia zza jeziora, która klepie wszystko.
19. Oni są z lisich jam wypuszczone.
20. Łopatą nie włożę.
21. Kiedyś czytałam książkę...
22. Zaraz dam głos.
23. Nie wiedziałam czy on był skinem czy jakimś metalikiem.
24. Hormony robią burzę w głowie.

to be continued...

Kali :D 27-05-2004 13:20

Moja nauczycielka od polskiego kiedys do mojego kolegi powiedziala tak:
"Michal czy nie znasz końcuwków
A nauczycielka od rosyjskiego zawsze wali fajne teksty np
"Co za idiota cie tu do szkoly przyjol?"
"Kali lubić, Kali kochać, Kali srać"
I wiele mozna by wymieniac :P Niedlugo dam nowe 8)

Andy ognisty 29-05-2004 16:47

Kolejne
Nauczycielka do improwizującego ucznia:
Nie FILOZUJ!

Uczen : Pani jest niesprawiedliwa!
Nauczycielka: Ja jestem b=niesprawiedliwa. Dobra dostajesz anie nagane jutro przychodza twoi rodzice
Uczeń: Ale co ja zrobiłem?
Nauczycielka: NIC
Uczeń: A jak za nic nie robienie mozna dostac banie?
Nauczycielka: Jeszce pyskujesz...........
Kłócili się z 10 minut ubaw był niesamowity.

Ulrek 30-05-2004 17:13

Sprawdzian. Nauczycielka od geografii-historii i to nasza wychowawczyni. Kumpel pyta się mnie kim był Grot-Rowecki. Ja mu odpowiadam: dowódca AK. A ten się pyta: co? Więc mu powtórzyłem ale znów nie usłyszał. Za trzecim razem do niego dotarło i powiedział na cały głos uradowany: "Aaaaaa.... dowódca AK!". Nauczycielka to oczywiście usłyszała i mówi:
- "XxX oddaj kartkę"
ON: "A co ja powiedziałem?"
ONA: "AK"
ON: "No co, Administracja Komunalna"
ONA: "Aha, dobrze XxX, to pisz"

Kiedy indziej powiedziała, patrząc się na mnie i takiego jednego który ściągał ode mnie i wcale tego nie widząc: "Ja wszystko widzę, jak ktoś ściąga"

Wcześniej geografii uczył nas pewien pan którego zwaliśmy Blachmen. Podczas sprawdzianu patrzył sobie w okno i wszyscy ściągali. Innym razem puścił bąka i próbował zwalić winę na innych i cały czas mówił "Kto to, kto to?"

Czkowron 01-06-2004 17:08

Ulubione powiedzonka mojego pana (a zarazem wychowawcy) o historii i WoSu ;) :

-
Cytuj:

na głupote najlepsza jest lewatywa
-
Cytuj:

ty nie umrzesz śmiercią naturalną , tylko tragiczną
Cytuj:

XXX , ty nie odrodny synu bin ladena!! wracaj ty do tego iraku!!!
Jak coś mi sie przypomni to dopisze ;)

The_FaLLen 05-06-2004 12:28

###
Obciągnie mi pani(ocenę)
###
Ty chyba się zgłupim przez ściane macałeś
###
Facet od PO (co drugie jego zdanie):
Jak to co chlor i amoniak:
###
Facet od informatyki nazywa "\" tylcia :)

she_devil 05-06-2004 17:46

Najlepsza to byla wycha, ktora do nas przyszla na zastepstwo w tamtym roku:

-XxX, przyprowadz swoich rodzicow
-Nie chce mi sie
-To nie przyprowadzaj

-xXx, Kiedy wyjezdzasz do Kanady?
-Za 2 dni
-To dobrze




W obu przypadkach chodzilo o mnie :))

Kel 08-06-2004 22:14

swietny temat

a wiec zacznijmy od geografi mamy taka smiszna gosciuwe co mam 150 i ma rude wlosy kumpla klasa woła na nią pani jordan albo raz do kumpeli powiedzala twoje komórki mózgowe zamieniły się w komórki tłuszczowe 8o
albo dzisaj kumpela wyrzucila noge od krzesła przez okno a ksiadz tego nie widzał ale prawie w kogos trafila (to troche nie do tematu ale fajne).......

cdn

maro38 08-06-2004 22:30

Dzisiaj na fizyce omawialiśmy zjawisko entropii i nasz fizyk powiedział coś w tym stylu:
-A teraz podam wam taki śmieszny przykład entropii.



<<<<...W tym momencie zapadła cisza, bo wszyscy wyczekiwali czegoś niesamowitego...>>>




-Spalanie drewna

:O

Nie żeby to było specjalnie śmieszne, ale po 5-cio minutowym wykładzie o chaosie i dążeniu Wszechświata do Cieplnej Śmierci Wszechświata, z trudem powstrzymywałem się od wybuchnięcia śmiechem :P

Poza tym kolejne 9 tekstów z gimnazjum:

25. Obwód małego to 9 cm.
26. (kichniecie) Prosiłam o spokój!!!
27. Kraj jest pustynny - większość kraju zajmuje busz.
28. Zawsze mi stanie (za tymi plecami) i wtedy to działa.
29. Urządza sobie pyskówę.
30. Dupa będzie tryskać.
31. Jak takie głupki dwa.
32. Zbiór wartości nazywamy zbiorem wartości.
33. Gdzieś tam na studiach można sobie pofikac.


Ajl bi bek... ;)

Lig@ 09-06-2004 13:29

babka z fizyki:
jak trzepne w dekiel to pokrywka spadnie (minimum raz na lekcje :P)
qmpel do nauczycielki:
psze pani, która godzina, bo mi stanął...
WoS:
nauczyciel: maci pytania, ale mądre ?
qmpel: ja mam, gdzie jest nemo ???

Trzciniak 09-06-2004 15:18

Ja miałem fajnego kolesia od fizyki, w pierwszej i drugiej klasie, ale nie dokńca, zawsze był narąbany na lekcjach. Mówie że nie dokońca bo na dwa miechy przed końcem roku szkolnego zachlał i dostał zwolnienie lekarskie. Jadne z jego lepszych akcji:
Lekcja była naszą ostatną tego dnia, jego chyba też. Kolo mówi że idzie coś skserować a nam kazał robić zadania. Po chwili patrzemy jak chwiejnym krokiem idzie do swojej Łady na parkingu szkolnym, wsiada i odjeżda. Następnego dznia go w szkole nie było.
Inne kwestje, w czasie lekcji wycjodził na zaplecze, wracał po kilku mnutach, wali od niego jak z gorzelni. Ktoś coś się go innym razem pytał to o mało co nie zemdlał. Tekstów nie walił żadnych, mało mówił.

Kolo od Po.
Siarap morda plis.

W podstawówce jeszcze.
Polonistak i wychowawczyni zarazem do mnie.
Trzcina, zamknij sie bo jak cie walne to ci wszestkie piegi pospadają (wtedy jeszcze je miałem, ale to było jakies 8 lat temu, traumatyczne przeżycie)

Za chwile mam zakończenie roku, na próbie tydziń temy było nudno jak zwykle, wogóle żeby pruby robic to tragedja, ale co ponektórzy nie pamiętają jak do domu doszli, dzis ten problem bedzie miała większość :D.

Sir_alex 09-06-2004 15:37

Ale macie matamatyczki ja mam spoko babke .Ja mam 15 a moja matematyczka ma 24:D:D:D i wiecie jak jest spoko na lekcjach.A czasem jak sie fajnie ubierze tak widac jej ksztalty jejej milo popatrzec

Kel 09-06-2004 19:31

@ sir alex
zazdroszczebo ja mam starą babe ;]

umnie nic ciekawego ostatno sie niezdarzył ale opowiem o naszej ucieczce klasowej a wię ucieklismy calą klasą z niemieckiego i po jakiś 15 gdzy sobie szlismy cala klasą 2 osoby stwierdziły ze wracają X( jaki to miałoo sens niewiem ale zwała była z tych osób bo na drugi dzeń nas przepraszały

(oczywiście to były 2 dzewczyne :])

Trzciniak 10-06-2004 17:08

U nas w szkole jest jeszcze jeden fajny nauczyciel, właściwie do dwóch. Pierwszy to kolo od niemca zwany Czesiu, nie uczył mnie ale na szkołe jest sławny. Na lekcjach mu różne śmiechowe żeczy odwalają, łatwo jest z lekcji sobie uciec. Np przed lekcją, centralnie pod dżwiami sali leży kikla plecaków (nie to żeby kolo ich nie widział), 5 minut lekcji i te kilka osób do nauczyciela czy mogą wyjść do klopa. No i jescze kochana pani od infy, Smerfu. Na lakcji coś gada i czaami jest ją słychać, ale ni ch**a nie widać. Raz to jak z klasy wychodziła to się w zakręcie nie wyrobiła i glebe zaliczyła, polewe mieliśmy ostrą, a mówią że siła grawitacji na mniejsze osby nie jest dużą :D.

@Sir_alex
Musze poznac twoją matematyczke :D

Lig@ 10-06-2004 22:41

Cytuj:

Oryginalnie dodany przez Sir_alex
Ale macie matamatyczki ja mam spoko babke .Ja mam 15 a moja matematyczka ma 24:D:D:D i wiecie jak jest spoko na lekcjach.A czasem jak sie fajnie ubierze tak widac jej ksztalty jejej milo popatrzec
Moja matematyczka, stara baba, ale babka z niemca nieczego sobie :))

text na polskim :
babka - w jakiej epoce pisał mickiewicz
odp. z klasy - kamienia łupanego

Mleczyk 11-06-2004 08:33

w naszej szkole może nie ma tak kompletnie jebniętych nauczycieli :P ale zdarzają się niezle teksty (moje zresztą też :P). za to w konkurencyjnym LO mają założony zeszyt (już prawei zapełniony) gdzie od początku roku spisują teksty gościówy od gegry :)

polonistka: no, mówcie, jakie??
ja: srakie :P (i tym przesrałem sobie j. polski... usłyszała:P)

ha, wy macie niezłe matematyczki za to mojej historyczki nic nie przebije ;) 26 lat :)

pożyczyła mi ostatnio na historii ksiazke, bo nie mialem. wpada kumpel i pyta:
-skad masz tą ksiązke.
ja: kupilem.
on: od kogo?
ja: od pani Lucyny
on: ile dales?
ja: 2 razy...

zlapala poteznego buraka, ale uratowalem lekcje ;)

Hinol 11-06-2004 18:58

Baba od fizy: (Gadała coś o parciu i ciśnieniu.) Gdybyśmy rozkruszyli na tą ławkę załóżmy 1m. kwadratowy paczkę herbatników, takich tam petit bear, tutaj z kiosku obok szkoły...
Baba od niemca: Wojtek z Maćkiem jakie wy znaki satanistyczne pokazywaliście do siebie na budowie.
Maciek: Tylko to nie ja mieszkam na budowie.
XDXD

noxlif 13-06-2004 22:35

A my na informatyce mamy taką bamberę, że masakra-każdy jej jedzie nawet laski. Mamy takiego kolesia-on ma kibla i jest uważany za szkolnego hooligana, ja go lubię ale dobra:
-A ty xxxx czemu nie pracujesz?
-Bo ta lekcja jest bez sensu
-A w domu coś chociaż robisz?
-A Ch*j ci do tego ty stara ......
-No to ja poproszę rodziców do szkoły
-To se wzywaj: mama jest na księzycu a tata się jeszce nie urodził, ty debilko.
-No to nie, łaski mi nie będziesz robił gówniażu
Suk*a podeszła do niego i liścia mu sprzedała. A on jej oddał z pięści w ryj. Potem przyszła dyrka. A cała klasa stanęła za kolegą powiedzieliśmy że nauczycielka bez powodu podeszła do xxxx i go udeżyła, a każdy uzceń postąpiłby tak jak on.


Happy End. Jak sobie przypomnę to napiszę.

sir abaddon 16-06-2004 09:37

u mnie na wycieczce kolesiana po niprzespanej nocy na sniadaniu:

n-smacznego
kolega-nawzajem
n-a ty pawel udlaw sie jajem

:)) 8o

dziwna ona jest

Ulrek 16-06-2004 17:00

Cytuj:

Oryginalnie dodany przez sir abaddon
u mnie na wycieczce kolesiana po niprzespanej nocy na sniadaniu:

n-smacznego
kolega-nawzajem
n-a ty pawel udlaw sie jajem

:)) 8o

dziwna ona jest
o kurde :))

Mi się jeszcze przypomniało że nasza wychowawczyni mówi zawsze "Masz obniżoną ocenę z zachowania" jak się na kogoś wnerwi. Albo ciągle myli się sprawdzając sprawdziany. Mi tam zwykle zaniża punktację i muszę potem iść z reklamacją.

Dzisiaj jeszcze stał się inny motyw, trochę offtopicowo, ale jeden z moich kumpli bawił się nożyczkami, a drugi podsunął rękę i ten pierwszy mu palca przypadkowo przeciął... krwi się lało co niemiara :) Ale już mu założyłi bandaż i będzie żył :))

maro38 01-10-2004 21:29

I am back as I promised :P

To reszta tekstów mojej gimnazjalnej matematyczki. Już niedługo teksty z liceum :]

34. Piszesz odpowiedz na pytanie ciolku.
35. Ja mu wyszorowalam.
36. Tego buca nigdy nie zrozumiem.
37. Ty sie nie rozwinales nawet na 100km z kultura.
38. W tym momencie taki wazny moment.
39. Przy tych algebraicznych moge sobie strzelic.
40. Ty naprawde sobie lecisz.
41. Skonczylo sie babci sranie!
42. Cicho siedz! Ja tu rzadze!
43. Powiedzialam to co powiedzialam zeby utrwalic.
44. Nie widzicie, ze siedzicie glupio?
45. To glupie stworzenie, to naprawde...
46. Pokichaj sie w gacie.
47. Przestan sie moczyc juz teraz. (myc rece)
48. To jest niby takie proste ale jaja sie przypalaja.
49. A teraz w Talesa rzucamy.
50. Ty jestes prawdziwy frycek prycek.
51. Tego fagasa zostawiamy.
52. Jak stukne w ten glupi leb to przestanie plesc.

Nie chciało mi się wpisywać polskich liter :P

Immortal Wasek 01-10-2004 22:08

U nas wychowca sie pyta
Wych:-Kogo jeszcze nie ma tutaj??
Kolo:-Bartka
Wych:-Ale on jest,ale go nie ma:D:D:D:D

Nightwalker 01-10-2004 22:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez noxlif
A my na informatyce mamy taką bamberę, że masakra-każdy jej jedzie nawet laski. Mamy takiego kolesia-on ma kibla i jest uważany za szkolnego hooligana, ja go lubię ale dobra:
-A ty xxxx czemu nie pracujesz?
-Bo ta lekcja jest bez sensu
-A w domu coś chociaż robisz?
-A Ch*j ci do tego ty stara ......
-No to ja poproszę rodziców do szkoły
-To se wzywaj: mama jest na księzycu a tata się jeszce nie urodził, ty debilko.
-No to nie, łaski mi nie będziesz robił gówniażu
Suk*a podeszła do niego i liścia mu sprzedała. A on jej oddał z pięści w ryj. Potem przyszła dyrka. A cała klasa stanęła za kolegą powiedzieliśmy że nauczycielka bez powodu podeszła do xxxx i go udeżyła, a każdy uzceń postąpiłby tak jak on.


Happy End. Jak sobie przypomnę to napiszę.

To my polacy...
(hamstwo, kłamstwo <i to grupowe> ja niemógł bym chodzic do takiej klasy...)

Bambuko 01-10-2004 22:43

W starej szkole miałem nauczycielkę od geografi, panią Wandę, najpierw dwa lata mnie uczyła w podstawówce, potem miała zawał i po dwóch latach znowu mnie uczyła w gimnazjum. Teraz się od niej uwolniłem wreszcie. Ona mówiła tak dziwnie, zamiast Chiny mówiła Chyny. Pamiętam jak jeden chłopak 3 razy pisał sprawdzian z tego samego tematu. Na początku, kiedy wszyscy pisali jak sprawdzał listę obecności to zaznaczyła, że go nie ma, a nie było dziewczyny z numerem dalej. Potem zgubiła jego klasówkę i 3 miesiące potem wyskakuje mu, że ma to pisać, to napisał. Miesiąc potem mówi, że on nie pisał [znowu zgubiła] i musiał pisać 3 raz. Najlepsze, że kazała mu pisać z miejsca, żadnego przygotowania i zawsze dawała mu taki sam sprawdzian, identyczny jak poprzedni. Gdyby o tym wiedział wcześniej to by napisał na 6. W ogóle pełno było z nią śmiesznych sytuacji, jak "opowieść o kwiatach". Ona mieszka piętro niżej w bloku mojego kolegi. Matka mojego kolegi stawiała na dwóch półpiętrach kwiaty w doniczkach. Na pierwszym półpiętrze zawsze była wysypana ziemia, a na drugim było czysto. Pani Wandzie coś przeszkadzało widocznie, że kwiaty są na klatce, ale nie chciało jej się wchodzić wyżej niż mieszka. Dobre było jak pytała tego chłopaka na lekcji gdzie mieszka:P A kiedy miała zwolnienie z powodu zawału to uczył nas Pokemon. Temat pierwszej lekcji to był "Geografia to nauka czy?" a praca domowa "Odpowiedz na pytanie zawarte w temacie.". W nowej szkole jest jakiś odjechany nauczyciel od geografii, ale akurat mnie nie uczy. Niestety...

DarthPawel 01-10-2004 22:58

Bardzo ciekawy temat.

Ja pamiętam jak pewnego upalnego dnia siedzieliśmy juz od 7 godz w szkole a miały być jeszcze 2 przyrody. Po pierwszej nauczycielka myslała że to już końec, a gdy sobie przypopmniała powiedziała:"Ocipieć można w tej szkole, idżcie już do domu" i tak nie miałem 1 lekcji :).

A co do informatyki u noxlifa to myslę żę owszem można czasem porobić se jaja z nauczycieli, ale powinny być jakies granice zdrowego rozsądku i normalności. To tyle.

$corcerer 01-10-2004 23:43

"Na lekcji mówi do koleżanki: <<Wienia, tampon ci wypadł!>>"
"Wali konia na lekcji"
"Do sali zajęć wchodzi przez okno"

@diXon KInIan@ 02-10-2004 15:38

hmm..

-piszemy lekcję temat lekcij i dzisjejszą date.
-ty sobie kpisz ze mnie?

Gonzo von Krenzel 02-10-2004 20:52

Niemiecki

(M.K.) Xxxx będę musiała zadzwonić po policje!
(Klimas) Dlaczego, prosze pani?
(M.K.) Bo jesteś pedofilem!

Niemiecki

(M.K.) Xxx, jesteś obrzydliwy!
(Klimas) Ale tylko z tyłu! bo się nie podtarłem...

Niemiecki

(M.K.) Xxx, nie chcę z Tobą rozmawiać! Stój w kącie, tak żebym Cię nie widziała!
(Klimas) Oh, to straszne! Aż swędzi mnie mały

---------

Nauczyciel (Agnieszka):
-Dziendobry chlopcy!

Uczniowie:
-Aga ssij!
-ch*j ci w dupe!
-ku*rwo!

----------

Nauczyciel (Agnieszka):
-wyciagajcie karteczki robimy kartkowke
Ucznen:
-nie i ch*j ku*wa!

----------

Nauczyciel (Agnieszka):
-Piotrek jedno pytanko i ocenka!
Uczen:
-Nie i ch*j!
N:
-Co powiedziales?
W czasie zglasza sie Marcin
N:
-Tak Marcin slucham ciebie?
Marcin:
-On powiedzial "Nie i ch*j"!!

---------


Karol powtórz to co powiedziałam?
- A po co?
-po to żebym wiedziała, że wiesz!
-A ja wiem, nie ufa mi pani?
-powtórz!
-co?
-To co powiedziałam przed chwilą!
-pani powiedziała powtórz ;D
-nie to, to jak tłumaczyłam temat!

---------


-Inflacja!
-Nie to jak mówiłam dwa na raz.
-To jak pani mówi dwa słowa na raz to jak ja mam usłyszeć ;D
-Dosyć teog masz uwagę !
-Za co? Za to, że się podrapałem po jajach ?


---------

pani od fizyki :
-zamknijcie mordy!!!
klasa cisza
nagle chórkiem bijąc głośno brawo i krzycząc:
-o dobre, dobre, dobre, bis, bis!!!!!!!!!!!!!!!!!!





-------------------------------------------
Teksty pochodzą z forum http://www.haribo.org.pl. Umieszczone są tu w celu promowania owego portalu. Minimalne edycje wprowadzone przez autora postu mają na celu zwiększyć czytelność "rozmówek".

Omega~ 03-10-2004 16:33

Hisoria:
"Banda Przemodżałych australopiteków"
"No to już wiemy kto jest brakującym ogniwem..."

Matematyka:
"Co tak na mnie patrzysz, poszukaj rówieśniczek" (To mnie dobija -.-)
"Zapomniana linijeczeka to kolejna pałeczka..."

Wychowanie Sportowe:
"Kto wam wystrugał te przeszczepy"
<już po rozgrzewce>
"Jesteście w klasnie sportowej, tu nie ma sidania jest tylko trucht, trucht, tucht..."

Khan 03-10-2004 16:54

Ja mam takie hobby ze sobie zapisuje cytaty belfrów:

"Alicja się do was mówi" (Kujawska)

"Ja bardzo proszę nie przeklinać" (Paczos)

"Oczywiscie wybierzemy sobie przykłady, ktore wy zrobicie" (Kujawska)

"Mnożenie? Nieprawda! Kłamiecie!" (Kujawska)

"I otrzymamy układ z 3 niewiadomymi. I wtedy następuje potrzeba go rozwiązania." (Kujawska)

"Za minutę jest za pięć" (Kujawska)

"Ale bardzo proszę ja słyszę czytanie, a nie rozmowy" (Falkiewicz)

"Znaki, jak sama nazwa wskazuje, są umowne" (Domian)

"Wielkich dionizji obchodzonych w Antenach" (Ollech)

"Musi się udać w wędrówkę, nie wiadomo dokąd, i nie wiadomo gdzie." (Ollech)

"Jak się tam kseruje? Trza jakiegoś piniądza?" (Ollech)

"Dobrze słyszali" (Ollech)

"Kto mi pożyczy jednego podręcznika?" (Ollech)

"Ja nie robię to dla siebie" (Ollech)

matus91 26-12-2004 23:07

U mnie były takie teksty:
Ja wczoraj prosto z małpami z afryki przyleciałem! -Gegra Pan Pędzaza
Patrz bo zaraz mi pałe postawisz ! - Muza Pan Kowalski (TRENER)
Matus ty taki gaduła jesteś , aż mnie już swędzi - Wos
Nauczyciele muwią do mnie po pseudonimie :]


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 21:01.

Powered by vBulletin 3